magdusia1313

Tralala to bardzo smutne co Cie spotkało sama nie mam za sobą takiego doświadczenia i co bym nie napisała pewnie wydałoby Ci się głupie i bezsensowne,ale wierzę że juz niedlugo będziesz cieszyć się swoim maleństwem z całego serca Ci tego zyczę. :* Luczijko mój doktor na mnie nakrzyczał i wielkimi literami na wyniku napisał,że normy nie dotyczą kobiet w ciąży i że wynik krwi jest dobry :) Andziulek ciesze się,że wyprowadziłaś sie już na spacerek, teraz kiedy już będzie cieplej z przyjemnością będziesz delektowała się słoneczkiem i wiaterkiem:) masz rację jestem opita jak ...nie powiem co :) A moje wyniki tak jak myślałam mam we czwartek pojechać do Katowic,by zrobić badanie kontrolne usg, nie mam wycieku wód więc miejmy na dzieję,że będzie ich przybywać,a nie ubywać. Cała reszta jest ok. dalej mam leżeć na lewym boczku,opijac się drinkami z wody i nic się nie martwić. Zobaczymy jak wyjdzie usg. Jestem dobrej myśli.

Luczijko ja też nie lubię wywiadówek :) A ja idę szykowac się do lekarza,aż mnie głowa rozbolała...jeszcze krew mi do d..y wyszła właśnie moje kochanie przywiozło mi wynik ...same atrakcje. Zmykam,do później :)

Monia jeszcze chwilka i poczujesz :) Lilia muszę leżeć ze względu na ilość wód,przy usg okazało się,że mam ich mało i mam przykazane leżeć na lewym boku i zapijac się wodą :) Mam nadzieję,że to coś da :) dziś mam wizytę u mojego prowadzacego i pewnie bedzie chciał,zeby powtórzono mi usg tam w klinice na lepszym sprzęcie,zresztą tak zasugerowała mi pani doktor,która wykonywała to badanie..ale zobaczymy.

Aurelko szczerze Ci powiem,że nie wiem jak to jest.Sama na początku miałam z tym problem,gdyż za każdym razem pytano mnie o ubezpieczenie. Za badania musiałam płacić,niestety EUROPEAN HEALTH INSURANCE CARD działa tylko w sytuacji gdy w Polsce zdarzy Ci się wypadek nie obejmuje niestety wizyty u lekarza. Też słyszałam,ze kobiety w ciąży muszą być objęte opieką medyczną,ale w praktyce nie zauważyłam. Nawet teraz kiedy mam juz polskie ubezpieczenie za każdym razem pytaja mnie o ważność ubezpieczenia.

Justa Ty dbaj o siebie i maleństwo,a nie niepotrzebnie się wkręcasz. sama widzisz- masz nauczkę już kilka dni wczesniej byłabyś uszczęśliwiona serduszkiem maleństwa. Miłego podytu w Szczecinie :) Lilia moja dzidzia tez sie teraz przeniosła z kopniaczkami na srodek brzuszka :) Mnie też od łażenia pobolewał brzuch zwłaszcza jak trafiło mi sie dwa razy na czwarte piętro wtuptać,ale teraz mam leżeć to i brzucho nie boli. :)

Sara super,gratulacje :) Luczijko powdychaj tez z mnie :) Dziękuje za wsparcie...jeszcze z pięć kanapek i 2 litry wody i będzie ok ;)

Moni,a Ty uciekasz razem ze słoneczkiem...no wiesz :) Ja Dziewczyny dzisiaj nerwowo jem :) zjadłam już chyba z pięć kanapek i wciąż chce mi sie jeść :)

Fajne to tylko nie dla mnie :) u mnie pierwsze bóle jakie występują są to od razu bóle parte i cały poród trwa jakie góra 15 min :) przynajmniej oba poprzednie porody takie były.

Luczijka widzę gotowa z samego rana do pracy :) może do mnie Kochana wpadniesz pogarnąć,bo przez to leżenie to... :/ Nie widziałam instrumentu,gdzie go szukać?? :)

Wzetko ja wiem tylko rochę inaczej jest jak pod koniec ciąży wyciekną wody,a inaczej zanim dziecko się obróci główką do dołu. W moim przypadku jest ryzyko,że ze względu na mało miejsca może pozostać dzidziuś główka do góry i wtedy niestety. Martyrs trudno powiedzieć po tym co piszesz,chyba powinnaś nie czekać trzech tygodni,bo może masz jakiś stan zapalny,lub inną dolegliwość którą musi ocenić lekarz. Alexis zatem czekamy na wieści z Twojego badanka. Buziaki :)

Alexis u mnie też śniegowo :( a juz tak bardzo chcę wiosnę :) Ja tez mam nadzieję urodzić siłami natury choć przy mojej ilosci wód to nie wiem jak to będzie.. Miłego badania :)

Dzień dobry :) ja tradycyjnie nie mogę dospać :) Dziś mam wizytę u lekarza ciekawe czego się dowiem ... pewnie usg mi nie zrobi,bo będzie chciał żeby to kontrolne badanie było wykonane na tamtym genetycznym usg.Zobaczymy,w kazdym razie przez całe zycie nie wypiłam tyle co w ciągu ostatnich dni :)

Wiecie co urodziłam dwójke dzieci siłami natury,oba porody odbyły się sprawnie i własciwie jeszcze tego samego dnia byłam na chodzie. Nie wyobrazam sobie cesarki ze względu nawet na te 10 dni,które trzeba przeleżeć w szpitalu i później jak po normalnej operacji dochodzić do siebie. Leżała ze mną na sali dziewczyna po cesarce,która zapłaciła żeby w ten sposób rodzić i szczerze żałowała,że nie urodziła siłami natury.Jedna za drugą wychodziły,a ona dostała temperatury więc nie mogła karmić..podjęli decyzję,że skoro i tak nie może karmić to zabiorą dziecko do domu i tak lezała bidulka. Powiedziała,że gdyby była taka koniecznośc to ok,ale juz nigdy więcej. Po operacji nie wolno dźwigać więc wszystkie czynności związane z pielągnacją maleństwa są nieco utrudnione.Myslę,że jak nie ma konieczności z powodów zdrowotnych to lepiej nie nadwyręzac organizmu.

BalAgus Ty sie nic nie martw test potrójny to nic innego jak statystyka niestety w naszym wieku z góry jesteśmy skazane na kiepski wynik co w ogóle nie ma nic wspólnego z badaniem. Jest program,który przelicza wszystkie parametry i gdyby wrzucić Twoje wyniki z usg i wiek 22 lata to wynik byłby 1:5000 :) tak mi wytłumaczył to mój lekarz. Idź na usg i ciesz się z maleństwa zobaczysz wynik będzie dobry. Moni więc nie miej za złe mężowi to,ze nie będzie przy porodzie w zaden sposób nie świadczy,że będzie z niego gorszy tata :) jak już zobaczy swoje maleństwo to zwariuje na jego punkcie:)

Dzień dobry Dziewczynki :) Widzę,że Wy też cierpicie na bezsenność:) Powazny temat został nawiązany jak czytam... Powiem Wam,że czytałam kiedyś obszerny artykuł o tym jak wielu mężczyzn biorących udział w porodach staje się impotentami. Bardzo silnie przeżywają cierpienie swoich ukochanych kobiet. My tak naprawde tego nie widzimy,a te maleństwa które później trzymamy w ramionach są wynagrodzeniem za cały ten ból i cierpienie. Mężczyźni całkiem trzeźwym okiem patrzą na to co dzieje się na porodówce i żadna szkoła rodzenia,ani filmy z porodów innych kobiet nie oddają emocji jakim jest widok ukochanej w takim stanie,a co najgorsze nie mogą w żaden sposób pomóc. Dziewczyny jeśli Wasi faceci nie są gotowi i choć w niewielkim stopniu czują,ze nie dadzą rady nie namawiajcie ich. To wcale nie znaczy,ze się o Was nie troszczą czy Was nie dostatecznie kochają. Mój mąż też nie chce słyszeć o towarzyszeniu mi na porodówce...nie nalegam,bo wiem że jest to bardzo trudna i osobista decyzja. My mamy jakieś 30-40 min do szpitala,więc śmieję się z niego,że kocyk do samochodu i jakby co to i tak będzie musiał;) to mówi,ze najpierw odbiorę poród,a później jeszcze jego będe musiała cucić i dojechac do szpitala :)

Zmykam dziewczynki,bo mój mąż pyta czy jest jakieś forum dla mężów których żony siedzą na naszym forum :):) Słodkich snów Wam zycze o stosownej porze,chyba,ze jeszcze zaglądnę do Was później ;) Buziaki :*

Moni tez oglądałam ten pierwszy,ale mój maż jest zdecydowanie przeciwny wózkom na 3 kołach :)tylko w tych wózkach zdecydowanie nie wygodne są te spacerówki,nie bardzo da się połozyć dziecko jak zaśnie :)

Też myslałam o śpiworku do tego wózeczka,bo wózek super wygodny jesli chodzi o wożenie dziecka jak i przewożenie go w samochodzie. Podobny miałam dla synka tylko z chicco,ale teraz te chicco maja takie malusie kółeczka w ogóle mi sie nie podobają. Tamten był na duzych kręconych kółkach i służył mi bardzo długo i bardzo byłam zadowolona.

Lidus ja kupiłam body,śpioszki kaftaniki trochę koszulek.Trochę takich lekkich pajacyków,na długie i na krótkie rękawki. Spodenki,dresiki,skarpetusie czapusie:) a wózki to nie wiem :) podobają mi się takie spacerowe http://allegro.pl/item957769115_nowy_wozek_graco_emelia_fotelik_i_baza_okazja.html taki,ale zostanie tylko sierpień,wrzesień może być różny,a w październiku to juz może byc zimowo,więc gondolka by sie przydała,bo to jeszcze bedzie maleństwo. http://allegro.pl/item925412126_wozek_v_max_baby_smile_fotel_kolory_2010.html

Lideczko w ogóle się nie przejmuj. Mysl o sobie,dbaj o swoje samopoczucie i w ogóle nie martw się "głupimi" ludźmi . Ja też ciągle szperam po allegro i ciagle coś zamawiam:) Już mam tyle ciuszków,że chyba pięcioraczki by miały co nosić :) I tez niewiele kupuje na 56,tylko kilka rzeczy,bo mam doświadczenie... mój synek bardzo szybko urósł i ubranka na 56 wszystkie nowe wydałam BRATOWEJ :P bo jej synek urodził sie 5 mies po moim :)

Andziulku to bardzo trudne- indywidualne decyzje. Ja trafiłam na lekarza,który pozostawił wybór mi i mojemu mężowi.Jednak mądrze z nami rozmawiał opowiedział jak to wyglada z punktu widzenia medycznego,swoja postawą pomógł nam podjąć decyzję. Jestem zdania,ze jak badanie jest konieczne trzeba je zrobić.

Lideczko z tymi bratowymi to tak już jest :) A bratu przejdzie,nie wiedzą że nie należy denerwowac ciężarnej ;)??

mojej kuzynce profesor powiedział,ze amino zleca sie się ciążom zagrożonym i tak naprawę nikt nie wie czy poronienia po amino są do końca zwiazane z badaniem czy po prostu tak miało sie stać,bo ciąża była wysokiego ryzyka. W kazdym razie podają że ryzyko powikłań po amino punkcji to 1:500. Wiadomo,ze jak trzeba wykonać takie badanie to trzeba. Ta moja kuznka urodziła pierwsze dziecko z zespołem Downa miała wówczas 22 lata, później urodziła dwójke zdrowych dzieci,ale już przy każdej ciąży od razu robili jej amino,nawet nie zaczynali od usg genetycznego czy testów PAPP-A. Ale jeśli usg genetyczne tak jak w przypadku BalAgi wychodzi super i test podwójny jest niezły,mimo że wszyscy wiedzą,ze te testy to czysta statystyka mądry lekarz powinien chyba nie namawiać na badania inwazyjne.A przecież powodzenie tego badania w dużej mierze zależy od fachowości ... doswiadczenia lekarza i jakosci sprzętu.

Andziulku oczywiście na bieżąco będę informowała Cię o moim samopoczuciu :) póki co czuję się opita jak bąk... BalAga oczywiście jestesmy z Tobą,ale Ty naprawdę nie masz się czym martwić. Dziwi mnie,że Twój lekarz zlecił Ci amino. Twoje ryzyko jest sporo mniejsze niz moje,a mnie lekarz w klinice powiedział,że przy moim ryzyku 1:1528 powikłania po aminopunkcji niosą większe ryzyko niż możliwość wystapienia wad u dziecka. Napewno więc będzie dobrze. Dziewczyny te nasze dzieciaczki sa malutkie i jeszcze moga sobie pobrykać w naszych brzuszkach:) mnie na usg wyszło,ze położenie płodu jest zmienne.

Istniejaca Nadziejo przynajmniej zadzwoń do pogotowia i zapytaj co w tej sytuacji,bo trudno powiedzieć co jest przyczyną Twoich dolegliwości. Luczijko miłej imprezki :) I nie martw sie na zapas. Andziulko u mnie ok,,,leżę i piję ...w życiu tyle nie wypiłam co w ostatnich dniach:) A Ty jak się czujesz? Czy emocje już opadły? Dobrze,że mamy już za sobą ten Twój wynik :) Teraz czekamy na nasze dzidziulki..:)