magdusia1313

Hania też ładnie,ale kuzynka podebrała mi to imię :)

Ala ślicznie,ale w mojej rodzinie Jakuby i Alicję są chyba zarezerwawane:) Ale są 3 i Kuby 3 :)To juz nawet pomyslałam o Oli,ale Olę chrześnieczkę ma mój mąż i też kręci nosem

My mojego brzucha nazywamy Zosia,ale jak sie źle czuję to mój mąż mówi Zocha!! Daj mamie spokój ...to mnie tak denerwuje,no jak można Zocha do dziecka. ja w rodzinie miałam taka ciotkę mało lubianą to mówiło się na nią "ciotka Zocha"

Mama_Ryżka śliczne imiona,a Julian czy Juliusz? Zosia też jest cudnie,ale Zośka czy Zofia to już tak sobie,a trzeba mysleć,że z naszych bobasków będą dorosli ludzie:)

Ciekawe czy u nas potwierdzi sie dziewczynka:) bo w imieniu dla chłopca nie ma takich zgrzytów jak dla dziewczynki w moim związku ;)

Moniu jesli wybierzesz dla swojego chłopca imię Aleks,lub Aleksander to od razu pomyśl,by było pisane przez X,bo teraz chłopcy o tych imionach ponoć nagminnie zmieniaja w sądzie te literki :)

mie sie podoba Zuzia,ale Zuzanna już nie koniecznie :) No..słyszałam właśnieże teraz jest czas Nastek i Nadii :) i Natanów i Natanieli :)

Amelcia ślicznie,ale ja juz mam w najbliższej rodzinie Amelkę

właśnie wcinam grzecha,a wcześniej zjadłam już bajecznego :)) ciągle ruszam buzią...jestem przerażona :) mam znajomą co przytyła w ciązy 45 kg :O.. a teraz waży 50 kg :) Mnie pewnie zostałoby całe 45 :)

Luczija mi wczoraj głowę urwało,załowałam że wylazłam,ale dziś wydaje sie być spokojnie :) A kupiłaś mi cos na tych zakupach ;) Luczijka a jak Twoja córcia ma na imię??

Madziulka ja czasem spię na plecach,ale bardzo często śpię na prawym boku co jest ponoć nie wskazane,bo po prawej stronie przechodzi żyła głowna dolna odpowiadaąca za dotlenienie dziecka.Jeśli pojawi się kołatanie serca , mroczki przed oczami czy duszność, wtedy szybka zmiana na lewy bok przywraca prawidłowe funkcjonowanie. Na lewym boku ułatwiona jest też praca nerek, przez co skuteczniejsze jest usuwanie produktów przemiany materii i nadmiaru płynów z organizmu

Hej Moni :) mnie narazie bóle głowy odpuściły,moze faktycznie 15-16 tc to czas na bóle głowy..ale nie pomagało nic,zadne paracetamole,apapy i inne świństwa...

właśnie pisałam,że u mnie nie ma słonka i wiatru też nie ma :) a tu słoneczko wyszło,ale na szczęście wiaterek się uspokoił,bo wczoraj było fatalnie.

Anulix ja nigdy nie piłam kawki,jakoś się nie nauczyłam :) a lekarz zalecił mi pić słaba kawkę,żeby podnieść ciśnienie...ale moje ciśnienie jest zwariowane i skacze jak króliki i Luczijki :)

Próbowałam,ale może powinnam meliskę pić np 3 razy dziennie,a nie przed snem?? Nie mam pewności co do ziół,bo ponoć niektóre w ciązy są zakazane,bo powodują skurcze macicy. Trzebaby poszukać które można,które nie :)

a ja w ogóle nie mam pomysłu na imie dla dziewczynki:( chociaż od początku brzusia nazywamy Zosią to raczej to imię do mnie nie przemawia:) myslałam o Julci,ale teraz podobno co druga dziewczynka ma tak na imię,dla chłopca jakoś od początku bez dwóch zdań miał być Miłosz,albo Mikołaj :)

Anulix no właśnie w ciąży ciśnienie się obniża puls się podnosi. Dlatego właśnie zalecają nam dużo płynów,zeby podnieść ciśnienie i słaba kawkę :) "Nawet jeśli na ogół Twoje ciśnienie to wzorcowe 120/80, ciąża może wpłynąć na jego zmianę. Zwykle w pierwszych miesiącach oczekiwania na dziecko ciśnienie krwi nieznacznie się obniża. Jest to spowodowane zmianami zachodzącymi w organizmie. Rosnący dzidziuś oraz powiększające się łożysko i macica potrzebują dodatkowej objętości krwi do odżywiania. Tętnice i żyły tracą elastyczność, wskutek czego krew krąży nieco wolniej. Około 7. miesiąca następuje powrót do normy."

Luczijko nawet mi nie mów,nigdynawet nie rozważałam takiej ewentualności,zeby pozbyc sie ciązy.Od poczatku starałam się przekrzyczeć wszystkie przeciw,a było ich tak wiele... Ja poprostu od poczatku chciałam tego dzidziusia i nie dopuszczałam nawet mysli,że może być coś nie tak. Na kazde badanie szłam z duszą na ramieniu,ale też pełna nadziei i dziwnej pewności,którą w sobie zasiałam od samego początku,dlatego mówię wszystkim Mamuśkom,że pozytywne myslenie to podstawa sukcesu.

Anulix niektórzy lekarze przy niskim cisnieniu nawet zalecają wypicie kawki,spróbuj każdego dnia dawać odrobinkę mniej kawki i nawet nie bedziesz wiedziała kiedy przejdziesz na słabsza,która w ogóle nie przeszkadza. ja mam to samo tylko z coca colą ...nigdy nie piłam coli,ale odkąd jestem w ciązy mam takie zachciany na colę,staram się małą buteleczkę raz na tydzień...ale może organizm po prostu potrzebuje kofeinki??

dzień dobry Luczijko :) ale króliczki to takie sliczne zwierzątka :) No ja też miewam sny... :/ kiedyś mi się sniło,ze urodziłam chłopca w butach :) U mnie NT było 1,1 mm do testu mnie dziwnym trafem przekonali choć bardzo tego żałowałam czekając na spotkanie z lekarzem,który miał zinterpretować wynik. A u mnie gołabki juz sie gotują :)) mówiłam,że będa na sniadanie :) Kto rano wstaje temu Pan Bóg daje :P:P

a z usg ryzyko trisomii 21 miałam 1:3000,a z wieku 1:150 :) chociaz nikt tegp nie rozumie ze statystyk wynika,że dzieci z zespołem Downa w 80% rodzą się młodym matkom tym w wieku od 18 do 30 r.ż.a nam pozostaje 20 %.

Bal-Aguś powiem Ci jedno jeśli robiłaś usg genetyczne i wyszło dobrze nie powinnaś się martwić.Test PAPP-A to statystyka z wieku z góry jesteśmy skazane na lichy wynik. Gdyby wszystkie parametry były wrzucone do programu i zamiast wieku powyżej 35 np.20 wynik byłby znacznie lepszy.Czytałam rozmowę z panią profesor genetyk,która odradza to badanie,że to tylko niepotrzebny stres,że jesli usg genetyczne jest złe to lepiej zdecydować się na aminopunkcję...bo PAPP-A zawsze wychodzi gorzej. Ja miałam ryzyko trisomii 21go chromosomu 1:1528, a 13 i 18go 1:5293. Oczywiscie lekarz pozostawił mi i mężowi decyzję o aminopunkcji,ale powiedział również,ze z punktu medycznego nie widzi wskazań. Dlatego uszy do góry wszystko będzie dobrze.

Bal-Aga znam doskonale to uczucie tylko ja musiałam czekać 3 dni,bo złapał mnie weekend:( Dokładnie ta sama sytuacja,zero informacji przez telefon - lekarz czeka. Chyba nigdy wcześniej nie byłam tak przerażona. Staraj sie przynajmniej myśleć pozytywnie złe myślenie ściąga złe rzeczy. Jestem całym serduchem z Tobą.Wszystko musi być dobrze.

Hej dziewczyneczki,ja juz oczywiście wyspana :(:(...chyba zdrowiem przypłacę ten brak snu buuuuuuu Aurelko to widzę,że na ostatni mo moent się do nas załapałaś;) Idę pobuszować po domu ;)za to gołąbki będą na śniadanie :))

I dla Was samych milusich snów...niech Wam się snia truskawy,agrest i co tylko ):):)papapapa