Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

magdusia1313

Zarejestrowani
  • Zawartość

    0
  • Rejestracja

  • Ostatnio

    Nigdy

Wszystko napisane przez magdusia1313

  1. Nooo tez jestem pełna podziwu,bo ona próbowała już wielu różnych sposobów,a niestety serce coraz słabsze przy takiej wadze... Tak więc widzisz...można...ide bo moje kochanie zaczyna być o Was zazdrosne :))cmok cmok cmok...
  2. Kochaniutkie moje zmykam do łóżeczka,bo zaczynam czuc się senna,a nie chce żeby mnie minęło zwłaszcza,ze mam problemy ze spaniem :/ Buziaczki i do juterka :)
  3. ja też na truskawy :)a ich można jeść do woli :) Moniu widać Twój brzusio potrzebuje nie przejmuj się później bedziesz miała zajęcie..zrzucanie kilogramów...podam Ci super diete,moja mama schudła 25 kg w 3 miesiace i wcale sie nie głodzi :)
  4. hmm...nie wiem co takimi ludźmi kieruje,jesli jest chora to bliscy powinni ja kontrolowac,ale jesli tak tylko dla relaksu wypisuje głupoty to przykra sprawa.
  5. a jakiej wody pijesz 3 litry,bo gazowana ponoć wzmaga apetyt :) ja popijam herbatkę zieloną z żurawinką trochę lepiej mi wchodzi.
  6. Moni niedługo zaczna się sezonowe owoce:) ja nie mam sposobu jak mam chec coś zjeśc to jem...ostatnio jak nabrałam apetytu na kapuśniak to pożarłam 3 miski...jejku,a taki był pyszny kwasniutki nie mogłam sie powstrzymać:)jeszcze troche,a zacznę w nocy wstawać na jakieś jedzonko ...i będą mnie turlać :)
  7. ostatnimi czasy mam wilczy apetyt :O ciągle mi sie buzia rusza :) ale co bym nie zjadła zaraz jest mi nie dobrze :))
  8. Moni juz teraz w nas wątpisz,przeciez będziemy się przechwalac naszymi córciami i synciami :P:) A tak całkiem powaznie to chyba nie skończymy pisania na porodzie :) moze za rok jakis zlot urządzimy :)
  9. noo widziałam jak je przyrządzała naprawdę bezstresowo... bo jadłam kiedys w podobnej formie,ale normalnie usmażone jak mielone i tylko polane oddzielnie ugotowanym sosem,ale nie smakowały mi.
  10. tak jak Justa nam tymi gołąbkami :) a robiłaś juz kiedys te kotleciki,bo nie wiem czy wiesz,że tę poszatkowaną kapuste trzeba osolic i pozostawic na jakąś godzinke,zeby wymiekła;)
  11. Moni,ale za to ile Ci naopowiadamy o porodach :):) Będziesz najbardziej doświadczoną sierpniową rodzącą:)
  12. Luczijko sama nigdy nie robiłam na blaszce,ale jadłam u kolezanki i nie wiem czy ona miała jakis swój sposób na blaszke,ale kapusta była taka jakby papierowa,niezbyt mi takie smakowały.Ale sąsiadka poczęstowała mnie takimi ekspresowymi "gołąbkami" , poszatkowana kapusta,mięso,ryż to wszystko połączone i uformowane jak kotlety mielone,leciutko podsmażone na patelni ,przełożone do naczynia zaroodpornego,zalane sosem pomidorowym i do piekarnika ...powiem Ci,ze nawet mi smakowało :) Body cudne,ale też narazie nie kupuje,bo nakupiłam że chyba do roczku wystarczy :)
  13. też ostatnio mówiłam meżowi,ze niedługo na wodzie mineralnej będą pisać,że nie wskazana dla kobiet w ciąży :) ja tez jutro robię gołąbki :) miałam dziś robić,ale został mi obiadek z wczoraj,więc plany jutrzejsze...już mi ślinka cieknie...mmm
  14. My jesteśmy w dobrej sytuacji tyle nas rodzacych prawie o jednym czasie ...możemy się powymieniać :))
  15. W niebieskie to i dziewczynkę ubierzesz,ale w różowym wózeczku chłopczyk w rozowym kombinezonku to już raczej nie za bardzo :)
  16. To się kobieta nastawiła :) pewnie pokoik urzadziła w samochody :):O. Ja słyszałam podobną sytuację dziewczyna ponoć w ogóle nie chciała zobaczyć dziecka twierdziła,że to nie jej,że to pomyłka położnej :)
  17. Moni,a mój synuś całe 9 miesięcy był dziewczynką :) jakie to było zdziwienie jak okazał się Adasiem :) a moja teściowa tydzień przed urodzeniem mojego syna zgryźliwie zauważyła,że jej koleżanka z pracy urodziła SYNA :)
  18. Kochane moje powiem Wam co wywołało moje wątpliwości odnośnie usg. 4 lata temu zaszła w ciążę moja siostra,była to ciąża wysokiego ryzyka,ponieważ miała pokaźnego mięsniaka,który okazało sie,że rośnie wraz z dzidziusiem.W miejscowości,której mieszkała odwiedziła trzech lekarzy,którzy na dzień dobry ciążę spisali na straty,ona nie poddała się i pojechała do profesora do Łodzi,który bardzo chętnie ją poprowadził. Jest to osoba wielce szanowana,wiecznie dokształcajaca się,wyjeżdzająca na sympozja do Kanady,Stanów Zjednoczonych,Szwajcarii.On był zdania,ze żaden lekarz położnik nie powinien robić usg są od tego lekarze,którzy tylko odczytem płodu sie zajmują,mają specjalistyczny sprzęt i mnóstwo certyfikatów otrzymywanych po szkoleniach na całym swiecie,a połoznicy maja szkolenia właśnie u tych. Mimo ciazy wysokiego ryzyka miała robione tylko 3 takie badania w całej ciązy.Urodziła slicznego zdrowego chłopca o czasie w Centrum Zdrowia Matki Polki. On na głos mówił,że nie nalezy naduzywać tych badan i ze zaden lekarz robiacy usg w swoim gabinecie nie powie,ze może być szkodliwe,bo wiele kobiet wybiera takie gabinety gdzie lekarz ma aparat i robi badanie na zawołanie. Swoim żonom nie robią usg co miesiąc. Dlatego zaczęłam szperac po nacie jak dowiedziałam się,że sama będę miała dzidzię i tak jak Wam tu przekazałam opinie są bardzo podzielone:) Wiadomo,ze jak zobaczymy nasze Słonka na monitorku jestesmy spokojniejsze,ale jak niektóre z Was słusznie zauważyły za tydzień znów jest niepokój:) Myślę,że nie dajmy się zwariować i jesli czujemy niepokój i dzięki badaniu poczujemy się lepiej to badajmy się...siedzenie przy komputerze też szkodzi ;)
  19. Widze,ze zupełnie niepotrzebnie zakłóciłam Wasz spokój moje kochane mamusie :( strasznie mi przykro,ja sama miałam z tego powodu wiele dylematów. Mam nadzieję,ze nie macie mi za złe,że przytoczyłam te wypowiedzi :( tylko wydaje mi się,ze dobrze jest znać wszystkie za i przeciw,a przeciez to nasze kruszynki, ciąza trwa 9 miesięcy,a życie może przynieść wiele przykrości dlatego ja osobiście staram się jak najmniej zaszkodzić jesli faktycznie jest takie ryzyko,a nikt na 100 % nie wie,ze nie. Tak jak pisałam zdania sa bardzo podzielone.Naprawde nie chciałam zakłocić Waszego spokoju. Przepraszam,
  20. Ja też narazie uciekam,bo sterta prasowania się do mnie uśmiecha od wczoraj :) Później się odezwę. Buziaczki :*
  21. dziękuje pięknie,dziś kończy 13 latek,ale wróci dopiero po 19,bo ma trening :)...więc nici z imprezki :) Kasiu nie wkrecamy się,wymieniamy za i przeciw :) a nikomu na swiecie nie zależy na dziecku bardziej niz matce. Znam tez wypowiedź pediatrów którzy skarżą się na ginegokogów,ze im zależy tylko na dziecku do urodzenia,a później ...
  22. Agusiu dlatego ja przezornie wybrałam lekarza co nie zbyt chetnie robi usg,a do tego wymogłam na nim,żeby te trzy musowe badania były wykonane w klinice na super sprzęcie,bez konieczności powtórki.a ponoć samopoczucie mamy jest wyznacznikiem dobrze rozwijajacego sie dzidziusia. jeśli Ty czujesz sie dobrze,jestes szczęśliwa i uśmiechnieta to i dzidziuś jest zdrowiutki :)
  23. Luczija o matko u mnie fatalna normalnie szok prawie mi psa porwało ;) I tez wybrałam się na zakupy do tego w drodze powrotnej zmokłam jak kura :) obym nie dostała katarku,a dzis mój synek ma urodzinki :))
  24. Tu ginekolog np wypowiada się tak : Ostatnio dostałam zapytanie czy USG wykonywane przy każdej okazji jest szkodliwe. Otóż nie ma jednoznacznych wyników badań czy zbyt częste wykonywanie USG jest szkodliwe na płód. Natomiast wiemy, że w trakcie badania, biorą udział fale ultradźwiękowe o różnym natężeniu. W zależności od rodzaju wykonywania badania ultrasonograficznego. Niskie mniej szkodliwe fale są stosowane w USG przez powłoki brzuszne, a w sondzie przez pochwowej wyższe fale. Udowodniono, że w trakcie długotrwałego wykonywania badania może dojść do nagrzania się tkanek dziecka. W ciąży zalecane są 3 USG (Pierwsze w 11-14 tygodniu, drugie w 18-22 tygodniu, trzecie w 28-32 tygodniu). Bywa, że wykonuje się USG wcześniej, kiedy to nie wiadomo czy kobieta jest w ciąży. Od 5 tygodnia ciąży w USG przez pochwowym można uwidocznić jajo płodowe i tym samym stwierdzić, że kobieta jest w ciąży Serduszko przyszła mama usłyszy w trakcie badania dopiero około 9 tygodnia ciąży.
×