magdusia1313

Hihi no Ola naprodukowała sobie jedzonka:):)Póki co ciągle łażę mokra...a tak nie cierpię być mokra :(a już w nocy to masakra.Wkładam pieluchy,ale one nie dość,że w momencie są mokre to jeszcze zawsze je pogubię. Oj ludzi na cmentarzu faktycznie masa nie wyobrażam sobie jutro,a na jutro zostały mi dwa cmentarze w Częstochowie.

Chyba znów zapowiada się fajny dzionek :))Ja mam dziś trochę latany dzień,bo muszę pojechac na cmentarz,a później mam gości więć pewnie nie odezwę się po południu. Moja Olcia póki co spi słodziutko,ale pewnie niebawem mnie zawoła ...dziś cała noc z cycami na wierzchu,ona normalnie zaszalała. I tak ciągnęła z jednego to z drugiego się lało...zamoczyłam i siebie i ją ...oczywiście w nocy przebieranko :/ Miłego dzionka Słoneczka :))

Cukrówko moja Olcia już waży 7500,mam nadzieję że z każdym dniem będzie mniej przybywać :)) Ona jest cycol,cały czas przy cycu zwłaszcza jak ma gorszy dzień . My też po spacerku,dziś pogoda cudna ponad dwie godziny łaziłyśmy...no ale cycol nie chciał dłużej bo przecież dwie godziny bez cyca.... Nie dokarmiam,bo wtedy to już w ogóle nie poradziłabym mojego dziecka ;):))

Atinko czopka można podać bez problemu jeśli nie robi się tego regularnie,ja podaję tak raz na 3-4 dni,bo Oleńka wtedy zaczyna odczuwać tą kupkę w brzuszku bardzo dotkliwie. Ja tez w nocy nie pamiętam ile i o której daję małej cyca..czasem mam wrażenie,że w ogóle go nie puszcza:)

Ewuś moja Ola robi kupkę żółtą...wprawdzie raz na tydzien po czopku,ale robi.A mój synek robił zieloną- karmiłam go tylko piersią,a kupa była okropna zielona i lekarz stwierdził,że widać taka już jego uroda...z wiekiem minęło :))

Uga-Buga moja Olcia też lubi zwiedzać kąty :) zwłaszca pokoiki rodzeństwa :))Zwłaszcza u brata,bo tam zwykle kładę ją na łóżku i czytam bajki :))Zauważyłam,że ostatnio uwielbia leżeć w kojcu...rozstawiłam go dość wcześnie ponieważ mamy w domu dwa psy jeden marny wariaciunio,a drugi ponad 40 kg wagi,więc jak mam ją na chwilke zostawić to wkładam do kojca...a ostatnio widzę,że jest tam w siódmym niebie :)) ma tam pozawieszane zabaweczki i poustawiane kolorowe zabawki...wczoraj leżała tam ze 40 min,aż sama ja wzięłam,bo wydawało mi się,ze za długo taka samiutka bez towarzystwa:))...

Luczijko,a bananki w jakim wieku można zacząć podawać? co pisza na słoiczku??

Hej Mamcie :) Bezu,ale z Ciebie nocny marek :) ja wieczorem jestem tak padnięta,że nawet mrugac mi się nie chce :)) Jeśli chodzi o cudowny lek na kolki to polecam sab simplex- działa rewelacyjnie. Moja marnotka narazie buja się w huśtawce to może uda mi się zjeść śniadanko :)) Hihi no kawał babki z niej,pocieszam sie tym że mój synek na 3 miesiące ważył ponad 10 kg,a teraz jest chudzina .... właściwie niektóre dresiki które nosił na 3 mies pasowały jeszcze na dwa latka :))Międzi roczkiem,a dwoma latkami się wyrównał.

Luczijko i nic Jasiowi nie jest?? Nie dostał rozwolnienia??

Elu moja Ola też nie umie...od kilku dni uczę ją smoczka,bo ona za smoka uznała pierś i ciągle by przy nim leżała:)

Elu ja też powinnam się wziąć za okna:) Fajna motywacja :)Ja podaję małej herbatkę rumiankową z hippa ze względu na te kupy,ale w sumie nie zalecają pediatrzy dokarmiania,bo w pokarmie jest wszystko czego dzieciaczkowi trzeba.

Maagdaleenko nie wiem po co niby miałabym Ci pokazywać strony na których pisałam,bo nie bardzo rozumiem??

Niby dzieciom karmionym piersią nie wprowadza się innych pokarmów do 6 mies,ale po 4 spróbuję podać Olci jakieś jabłuszko.

Madziurko moja Ola popołudniami jest niespokojna,ale nie ma tragedii.Mam nadzieję,że jak zacznie jeść inne pokarmy to się unormuje.

Ka.fetko zgadzam się z Tobą też nie uważam,że to jakaś zbrodnia czytanie forum,nawet jeśli w nim się nie udziela...na googlach jak wpisujesz zapytanie to większość odpowiedzi jest na forach. Szkoda,że tak się porobiło...a szczerze ...uważam,że jak jest ktoś nieuczciwy to wybierze sobie pierwszą lepszą mniej udzielaącą się oststnio dziewczynę z tabelki i też dostanie akceptację do nowego prywatnego forum...

Mnie też link Eli otworzył się poprawnie :) Z kupkami to u mnie w drugą stronę...Ola cały tydzień potrafi nie robić,ale odkąd jej owsiankę jest jakby odrobinkę lepiej. Bezu moja Olcia tylko na piersi i przybiera w zastraszającym tempie na 3 miesiące ważyła 7340 :) i moze teraz nie ma apetytu,bo chce stracić trochę na wadze jak mamusia :))

Hej Mamusie faktycznie trchę przycichło,ale nie ma co się martwić za chwilę znów zrobi się wesoło:) Czy Wasze dzieciaczki czasem mrużą oczka jakby się czegoś bały? Moja Olcia ostatnio zwłaszcza jak jej opuszczam karuzelę w huśtawce to tak się zachowuje jakby jej coś miał na głowę spaść...zwłaszcze zaraz po przebudzeniu i nie wiem czy powinnam iść z nią do lekarza??? czy to minie...może się czegoś wystraszyła...hmmm sama nie wiem??? Ja mam dzis zabiegany dzień muszę pozałatwiać sprawy związane z cmentarzem ...wczoraj pojechałam do kwiaciarni zamówić jakieś stroiki i okazało się,że moją ulubiona kwiaciarnię zamknęli...

Chyba najwiekaszego doła to mam ja ...po zakupach ;(... z tego wszystkiego wyjadłam wszystko z lodówki ...hmmmm Moja Ola chyba wdała sie w mamusię...w ubiegłym tyg ważyła 7340 i też zakładam jej juz ciuszki na 74,a nawet 80...Ale ona wyglada słodko...a ja..;(żallll

Hej Mamusie:)Fajnie Was poczytać...Moja mała jest tak absorbująca,ze nie mam na nic czasu...jak na chwilkę zaśnie to biegną robić obiad,posprzątać,albo jakieś pranie :)) ło matko ... Tez mamy problem z kupkami co trzy dni podaję czopek,bo wydaje mi się to niezbyt normalne,żeby dziecko się nie wypróżniało. Ewuś nic sie nie martw napewno główka się wyrówna...ja pamiętam jak mojej koleżanki siostra miała płaską głowkę jak była malutka,a teraz jest dziewczyna jak malowana... Mnie dziś strasznie boli głowa,a mam zaplanowane zakupy i jak sobie pomyslę o łażeniu po galerii to boli jeszcze bardziej..:(szczególnie na myśl jaki rozmiar muszę sobie kupić :(( moja waga wciąż stoi w miejscu... Buziaki dla Was i milusiego dnia zyczę :*

Ikrupciu odnośnie wody koperkowej- na mojego synka działała super,wypróbowaliśmy na nim wszystkie dostępne specyfiki i tylko woda koperkowa zadziałała.Jednak u mojej córci daje odwrotny efekt -mała ma wzdęcia płacze przy każdym pryku i ma straszne boleści-jeszcze gorsze niż kolki. Mój lekarz powiedział,że niestety na większość dzieci koperek tak działa i należy go unikać. Nawet jak ja piłam herbatkę na laktacje z dodatkiem kopru to malutka miała boleści:( Jesli chodzi o pisanie to zawsze zagladam kiedy mam tylko chwilkę,bo tęskno mi za Wami:) wiele razem przeszłyśmy i miło jest podzielić się spostrzeżeniami,bądź poradzić się w jakiejś sprawie i nie uważam za zbrodnie jak pisze się na innym forum ...sama zaglądam na inne i wcale nie dlatego,ze tu jest gorzej :))

Hej Słoneczka :) Jadziu w ogóle mi nie przechodzi,nic mi nie pomaga :(....już chyba wykorzystałam wszelkie możliwości jesli chodzi o leczenie mojego gardła...a głos mam super;) A moja Oleńka to cała mamusia..nawet grubiutka jest jak ja:P Moja mała też je co godzinę,czasem nawet co pół...i nie sądzę,że mam mało pokarmu jak co miesiąc przybywa 1,5 kg...Po prostu cycol z niej i tyle...Chociaż od dwóch dni jest bardzo niespokojna i nie chce jeść,nie wiem czy zaczyna ją bolec gardło niby lekarz nic nie widzi,albo faktycznie zęby,bo dziąsła ma całe białe,pcha do buzi wszystko co popadnie ,ślini się i uwielbia jak dotykam jej dziąsełka zimną łyżką(przy podawaniu leku na kolkę).. no już sama nie wiem,wczoraj pól nocy tatuś ją nosił po domu i woził w wózku,bo tak się darła.

Moja Ola do 4 śpi cudnie,ale od 4tej koszmar czały czas przy cycu,aż do 8 kiedy jest gotowa do wstania :) A wczoraj odwaliła numer odwróciłam się od niej na moment,bo mi plecy nie wytrzymały i przysnęłam- budzę się i czuję takie szamotanie,a moja córcia złapała moja koszukę wpakowała ja do buzi i ciućka :))...myślałam,ze padnę.To był widok :)) Mnie też lekarz powiedział,że powinno być w domu 20 st w dzień,a w nocy 18. Ale ja mam 22 w salonie,a w sypialni tak 19-20.

a ja znowu chora:(:(:( strasznie mam chyba osłabiony organizm,bo i włosy mi bardzo wypadają. W ciąży włosy i paznokcie miałam super,a teraz ;( Obym tylko nie zaraziła małej.... Luczijko dobrze,że juz po szczepionce,żeby tylko Jaś nie był marudny - Olcia po szczepionce spała jak królewna:) Fajny ten przepis na chlebek,a skąd ten zakwas? Jak sie podkuruję to zrobię;) Idę się kłaść,bo pskudnie się czuję. Miłego dzionka.

oj żebyś wiedziała,że kilogramy :))zmykam,bo Olcia koncertuje :))

Ewuś ja gorzej,bo żrę i kanapki i obiad,bo mam u siebie mamę i o nas dba :)).... mówię Ci masakra ...