Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

kiedyś RER

Zarejestrowani
  • Zawartość

    0
  • Rejestracja

  • Ostatnio

    Nigdy

Wszystko napisane przez kiedyś RER

  1. oryental, to drugie: zmiana dnia owulacji dwa cykle później. Wiem na pewno, bo jako świeża użytkowniczka LC dość często w nim "dłubię". A po co zmiana? Jak rozumiem, z każdym następnym cyklem urządzenie lepiej rozpoznaje nasze indywidualne cechy cyklu, pewien nasz "schemat". Interpretacja pierwszego cyklu była dla LC zgadywanką, po następnych dwóch mógł - po uzyskaniu nowych danych - zweryfikować interpretację. Uwaga: nie zauważyłam zmiany wyświetlania światełek wstecz (a to też mam wynotowane). Czyli wychodzi na to, że widełki są tak czy siak bezpieczne. Myślę, że taka zmiana dnia owulacji wykonana wstecz ma znaczenie tylko dla interpretacji (i wyznaczania bezpiecznych widełek) PRZYSZŁYCH cykli. Dam znać, jeśli zauważę jakąś zmianę w zielonych teraz, na razie jest typowo. Problem w tym, że ten "zmieniony" wstecz cykl był w ogóle problemowy: 1. pierwszy z LC 2. mierzony dopiero od 5 dc 3. wyjątkowo krótki (21 dni) 4. stresowy (ślub!) 5. i alkoholowy ;) Mogę zapodać link do wykresu. Tak jak pisałam wcześniej, problemy z wyznaczeniem dnia owulacji dla tego cyklu miał też FertilityFriend: proponował dwie wersje (jedną taką jak wcześniejsze wyznaczenie przez LC, drugą taką jak obecne wyznaczenie przez LC). Przy czym w FF wersja zależała od tego, czy i jakie wprowadzę dane o śluzie.
  2. Janeczkaa, u mnie szok tym większy, bo zmienił o SZEŚĆ dni... Fakt, że to był cykl ślubny, co do którego w ogóle były wątpliwości: FF wyznaczał w nim owulację na dzień 9 lub 14 w zależności od tego, czy śluz określiłam jako "watery" czy "creamy". A LC kiedyś wyznaczył owulację na 14 dc, a teraz wstecz zmienił na 8. Ja też się cieszę, że notuję, ale pytanie, którą wersję brać pod uwagę?
  3. Tak do końca rozwiązana to dopiero będzie - jak mi dołoży 5 cykl do statystyk ;) Z trochę innej beczki: czy zdarzyło się Wam, dziewczyny, że LC zmieniał dzień owulacji 2 cykle wstecz? Od początku notowałam na bieżąco wyświetlenia LC i dziś postanowiłam sprawdzić, czy dobrze spisałam wszystkie temp. A tu niespodzianka...
  4. katasha7, dzięki! To by miało sens, bo wprowadziłam wstecz dwie miesiączki. Czyli mam wczytane 2 cykle z samymi datami miesiączek + 3 cykle z LC. Tyle że w takim razie kiedy przeskoczy mi w statystykach na 5? Bo teraz z kolei mam w statystykach "-1" ;)
  5. No więc tak: dziś mam 1 dzień nowego (czwartego z LC) cyklu. LC się przestawił na następny cykl tym razem natychmiast, tj. pierwszego dnia (a nie jak wcześniej - trzeciego). I teraz uwaga: w liczniku mam CAŁY CZAS 4 cykle = C0:04 Oczywiście mogę sprawdzać sobie statystyki cyklu na FertilityFriend (gdzie są robione logicznie z już zakończonych cykli), ale to jakaś paranoja, żeby LC nie miał normalnie skonfigurowanej tak prostej funkcji, jak sumowanie :o Dziewczyny, sprawdźcie pls, jak to działa u Was... BTW z racji ostatniej owul. w 12 dc teraz mam w prognozie na 4dc pomarańczowe , a od 5dc czerwone...
  6. Uff, źle to sformułowałam: średnie są wyliczane z cykli zakończonych, więc w tym sensie statystyki są na podstawie zakończonych tylko. Ale sama liczba cykli podobno pokazuje już z bieżącym... nullka, pocieszyłaś mnie, bo masz identyczną sytuację - u mnie też pokazuje w "liczniku cykli" już jeden do przodu!
  7. Zadzwoniłam. Dowiedziałam się po pierwsze, że bieżący cykl JEST ujmowany w statystykach (? odwrotnie niż u Ciebie, Himalaya?). A po drugie, wychodzi na to, że możliwe, iż urządzenie liczy obecne (końcowe) dni mojego trzeciego cyklu już jako czwarty cykl (bo faktycznie cały czas podpowiada już miesiączkę, a cykl jest "nienormalnie" długi jak na moją średnią). Może winny jest ten myk z przełączaniem cykli wtedy, kiedy LC uzna za stosowne? Zaczekam do nowego cyklu i wtedy ponownie sprawdzę te statystyki. Co do skrótu do 5 - no cóż, Himalaya, ja mam od początku i cały czas tylko 5 ;)
  8. No to teraz ja mam pytanie... LC statystyki cyklu - dlaczego jako ilość zapamiętanych cykli pokazuje mi CO:04, gdy mój bieżący cykl to dopiero TRZECI z LC? Piszą w instrukcji, że to w "liczbach całkowitych", więc zrozumiałabym, gdybym była już na początku czwartego cyklu i urządzenie go liczyło - ale tak?
  9. pearly, na LC można usunąć M, ale tylko 3 dni wstecz. Z instrukcji LC (nie wiem, czy tak samo jest dla Pearly): Zaczynając od poziomu czasu 1. wciśnij okrągły przycisk raz 2. cofnij się przyciskiem minus do daty, gdzie chcesz poprawić dane o M 4. przytrzymaj okrągły przycisk przez 5 sekund - pojawi się migające M 5. Naciśnij przycisk minus - M powinno zniknąć
  10. sssaczek --> u mnie za każdym razem, jak był śluz, to LC pokazywał czerwone. Tyle że u mnie, fakt, śluz występuje góra ze 2 dni w cyklu i jest go mało (o jego cechach też trudno mi się wypowiedzieć).
  11. O dziwo, u mnie mimo zapalenia gardła temperatury sięgają absolutnego dołu skali ;) Ale mam do Was inne pytanie: jak na razie mam zawsze skok 15/16, a owulację wg LC 14 dc, mimo krótkich i bardzo krótkich cykli (21-25 dni). Jak myślicie, kiedy mogę się spodziewać od LC więcej zielonych niż 5 na początku cyklu? :(
  12. Dziewczyny, faktycznie LC 5 dnia nowego cyklu wyznaczył owulację dla cyklu poprzedniego. Jest różnica jednego dnia między wyznaczeniem by LC i by FF.
  13. Hmm... no ale moje LC zamknęło już cykl... Tzn. już po wprowadzeniu jednego dnia miesiączki "przeskoczyło" na 1 dc. To jak: jedna dana już zaktualizowana, a druga nie? Chyba że teraz w środku mieli i zatwierdza... Ja wybrałam LC ze względu na podświetlany ekran i większe archiwum danych. Ale nie zamierzam go updatować do BC.
  14. No a ja przeżywam z LC typową udrękę NPR: jak jest zielone i można, to mi się nie chce...
  15. Himalaya, no faktycznie... Owulacja jak się patrzy... Może to kwestia konfiguracji FF allbo wpisania dodatkowych oznak? Dziwne
  16. Biel, jestem tu chyba najbardziej początkującą użytkowniczką ;) Ale spieszę z info: używam LC drugi cykl. Na początku kwietnia odstawiłam tabsy, a gdy zaczęłam korzystać z LC, odstawiłam również duphaston. Pierwszy cykl miał 21 dni, w tym: 4 bez pomiaru, 2 żółte, 11 czerwonych, 4 zielone Drugi cykl jak na razie ma 22 dni, w tym: 5 zielonych, 1 żółte, 11 czerwonych, 1 żółte (dzień bez pomiaru), 4 zielone Słowem u mnie jak na razie stała liczba czerwonych ;)
  17. Himalaya, hmm... ja wklepałam do FF tylko dwa cykle (w tym drugi bieżący), bo tylko tyle na razie "zrobiłam" z LC. Więc po pierwsze, FF miał u mnie mniej szans, żeby się wyłożyć. Po drugie, o czym zapomniałam wspomnieć, w przypadku bieżącego cyklu LC wciąż jeszcze pokazuje owulację w inny dzień (11) niż FF (15) i niż wskazuje logika - zobaczę i dam znać, czy pod koniec cyklu to zaktualizuje! Zresztą wydaje mi się, że dokładne wyznaczenie owulacji (co do dnia) nie jest aż tak istotne - w końcu zielone liczone jest i tak po skoku temp. Gorzej z tym cyklem, dla którego FF nie rozpoznał Ci owulacji, a BC tak. Ale sprawdź najpierw, czy wprowadziłaś wszystkie dane do FF... bo ja się na początku kropnęłam ;) Wskazałam pierwszy dzień cyklu w kalendarzu, ale nie podałam dla niego miesiączki - w efekcie FF sugerował cykl bezowulacyjny. Aha, FF wyznacza domniemany dzień owulacji linią ciągłą, jeśli wprowadziło się i temp. i oznaki typu śluz. W przypadku wpisywania samej temp. pokazuje to linią przerywaną. Wklejam linka do moich wykresów: http://www.fertilityfriend.com/home/2e6a29
  18. Janeczkaa, po pierwsze, nie strasz pls świeżej użytkowniczki ;) Po drugie, tak jak pisze Oryental: ja na razie mam 2 cykle z LC i temp. mi skacze bardzo różnie i z różną (większą lub mniejszą) "różnicą" między fazami. Ja za to dziś wklepałam dane do fertilityfriend i wyszły identyczne wskazania, jak podał LC, co napawa mnie otuchą, bo mam double check ;)
  19. Dałam sobie radę :) Spodziewałam się, że pominięty pomiar poskutkuje dodatkowym żółtym, ale o dziwo nie. Tzn. wczoraj w dniu pominięcia pomiaru było żółte (wcześniej czerwone), ale dziś jest zielone.
  20. katasha7, przerywany to dla mnie jak rosyjska ruletka ;) Trudno, poczekamy do zielonych.
  21. Właśnie się zastanawiam (razem z LC), czy moje cykle są normalne ;) Do marca włącznie brałam jeszcze tabsy. Miesiączka wypadała regularnie (fakt, po Duphastonie). Pierwszy cykl z LC trwał 21 dni, ale o. wystąpiła (a od 18 dc miałam 4 dni zielone). Teraz temp. idzie równiutko na niskim poziomie, skoku niet. Jest 15 dc. To o tyle dołujące, że jesteśmy świeżo po ślubie, a z prezerwatywą musimy dopiero poćwiczyć (jako tabletkowi nie mamy wprawy). Jak na razie więc moje małżeństwo polega głównie na absytencji :o
  22. katasha7, już drugi... ale OK, sprawdzę jeszcze w instrukcji, jak opisują mechanizm prognozowania. Wiesz, ja się nie stresuję, ja po prostu jestem ciekawa, jak to działa, tym bardziej że niedawno miałam na zajęciach statystykę, podstawy ekonometrii i odrobinę programowania liniowego ;) No ja zaczęłam używać LC jakieś 2 tyg. przed ;) Ale na razie nie przewiduję używania "w drugą stronę" :)
  23. katasha7, ale ja mówię o uwzględnieniu w prognozie pomiarów już dokonanych! Ewidentnie jestem przed owulacją (temp. cały czas niska i bez skoku), tymczasem na pojutrze LC prognozuje mi zielone światło. Nawet jeśli jutro będzie skok temp, to pojutrze będzie dopiero druga wyższa temp - wg NPR to nadal okres płodny.
  24. OK, ja ufam i tak tylko rzeczywistym pomiarom, a nie prognozom. Ale chodzi mi o to, że w sytuacji opisanej przeze mnie i przez Himalayę, LC powinno IMHO wygenerować prognozę Z UWZGLĘDNIENIEM tych danych (z pomiarów - że nie było skoku temp), a nie wyliczać czysto matematycznie. Policzę razem z LC przykładowo: Poprzedni cykl: 21 dni. W takim razie w cyklu bieżącym podzielić 21 na 2 i zaokrąglić: 11 dzień = owulacja Dodać 4 dni i voila, 15 dc to już zielone (prognoza) Biorąc pod uwagę rzeczywiste pomiary: Poprzedni cykl: 21 dni. W takim razie w cyklu bieżącym podzielić 21 na 2 i zaokrąglić: 11 dzień = owulacja ALE 13 dc nadal bez skoku. To dodam 4 dni i TE DWA DNI RÓŻNICY, wtedy od 17 dc zielone (też prognoza, ale bardziej realna!)
×