Dziewczyny nie możemy panikować i się niepotrzebnie nakręcać. Każda z nas będzie bardzo dobrze wiedziała, że to ten WIELKI DZIEŃ:) Tego się nie da przegabić. Podobno nie wolno się stresować, gdzyż to powoduje, że ból jest bardziej odczuwalny. Faktycznie, jak rodziłam pierwsze dziecko byłam wyjątkowo spokojna i wszystko poszło szybciutko, nawet nie popękałam i nie musiałam być nacinana - zaznaczam, że zaliczam się do drobnych osób 158 cm wzrostu, 48 kg, a do tego jestem wąska w biodrach :(. O mały włos przez te moje bioderka nie dopuściliby mnie do naturalnego porodu. Dobrze, że córeczka nie była wielka, bo ważyła 2990 kg i 56 cm :)