dzastolinatoja

scooby- przykro mi, może już następnym razem się uda. Trzymam kciuki :) Miłego dnia dziewczynki :* Idę do sklepu po lody magnum w mlecznej polewie z posypka migdałowa :D śniły mi się dziś :) :D

scooby-- gin mógła stwierdzić, ze jesteś po owu bo znajdował się płyn w zatoce Douglasa :)

dzięki skrzatnio :) odchudzam się bardzo na spokojnie- chyba pierwszy raz w życiu udaje mi się nie szaleć pod tym względem :) Nie jem po 18, piję 2 l wody czasem mniej czasem więcej, ograniczyłam o połowę węglowodany- za bardzo je kocham, aby tak na zawsze się z nimi rozstać ;) Jak mam ochotę na czekoladę albo ziemniaczki jem bez wyrzutów sumienia :) zrzucenie 9 kg zajęło mi ok 9 tygodni czyli prawidłowo :) Tym razem nie napędzam się na szybkie czyt. krótkotrwałe efekty, wrzuciłam na luz tym bardziej ze kilka lat temu przeżyłam bardzo niezdrowy epizod "odchudzaniowy" . Nie ćwiczę, bo mam lenia :) za to dużo spaceruje, wściekam się z moim chrześniakiem na placu zabaw, mniej jeżdżę samochodem. Mam tym razem ogromną motywację - zrzucenie nadwagi pomaga bardzo w walce z PCOS więc cel jest szczytny :)

scooby tak patrzę na nasza tabelkę, ze Ty masz cykle 30 dniowe wiec ja by, nie czekała i robiła teścior :) Trzymam kciuki :) skrzatunio nie smutaj się kochana i do Ciebie los się uśmiechnie :)

skrzatunio a kiedy masz imieniny ??? Z optymistycznych rzeczy powiem Wam, ze schudłam 9 kg :):):):):)

skrzatunio słyszałam o tym teście dla facetów. Podobno dobre rozwiązanie szczególnie dla tych facetów którzy wstydzą się iść do specjalisty. ważne jest aby pilnować zasad użytkowania z ulotki bo łatwo "popsuć' wynik testu. Tylko z drugiej strony popatrz: Powiedzmy, że Twój facet zrobi taki test i wyjdzie źle (czego absolutnie nie życzę) to i tak będzie musiał iść do lekarza i zrobić kolejne badanie nasienia. Mi by chyba było trochę szkoda kasy, wolałabym od razu badanie laboratoryjnie po którym masz czarno na białym napisane co jest grane. Cena takiego badania to ok 100 zł (w prywatnej klinice np. novum 240 zł)).

Dziewczęta kochane co tu taka cisza?? Chyba wszystkie pracują sumiennie nad powiększeniem rodziny :) W środę idę do lekarza, już nie mogę się doczekać momentu kiedy zacznę leczenie :)

Monia bidulo współczuję tego przytulania z kibelkiem. Jak już uda mi się zajść w ciążę to bardziej od porodu przeraza mnie wizja wymiotów. Ale podobno to dobrze jak ma się takie rewelacje :) Nie wiem ile w tym prawdy tym bardziej , że moja siostra w obu ciążach nie wymiotowała no może raz ale to tylko dlatego, ze śledzika popiła sokiem z ananasów (takim ulepkiem z puszki ) :D

rottana--- kobitki zachwalają te kremy : http://www.mustela.pl/pl/main.html#/gamy-produktow/dziewiec-9-miesiecy/grossesse/vergetures-double-action http://www.pharmaceris.pl/produkt.php?id=759 Ja osobiście używałam tego tocoreduct na mega roztepy na ramionach i wszystkie zniknęły, śladu nie ma; nadal używam na pośladki. Pomimo ze jest to kremik dla kobiet w ciazy mi bardzo pomógł na moje roztepy nieciążowe czytaj "nadwagowe" :) Moja siostra w o obu ciążach tez go używała i efekt jest super !!! Musteli nie używałam no ale wiem że ponoć skuteczny. Jakbyś chciała wypróbować ten tocoredut to ja Ci proponuje zamawiać przez net bo jest duuuzo tańszy w aptekach internetowych niz stacjonarnych (ja kupuje w aptece "pod pegazem" przez internet) Satelite------- nie łam się kochana ! też mam już dość momentami a wiadomość o pcos rozwaliła mnie kompletnie. Staracie się dopiero 3 miesiące to naprawdę krótko. Trzeba zawsze wierzyć i odpędzać od siebie złe myśli :) Trzymam kciuki :) Ignacja, MoniaG--- co się nie odzywacie Dziewuszki???

podczytujaca2--- witaj:) Ciekawa jest ta karta, poczytam o tym. U mnie trudno jest chyba coś takiego prowadzić bo mam cykle bezowulacyjne i bardzo długie. AnnaP---wkleiłaś nieaktualna tabelkę- wklejaj zawsze ostatnią bo się daty nie zgadzają i się nam pokiełbasi wszystko :)

Lorealka--- strasznie strasznie mi przykro :( trzymaj się kochana:(

zacieszka chyba ostro zabalowała, ze coś się nie odzywa... żadnej relacji z wesela ;) ;);)

sara --to cudownie:) zazdroszczę Ci kochana i bardzo bardzo gratuluję :) Mąż na razie w szoku a za chwile zobaczysz , ze będzie córunia tatunia :) A imię już macie sprecyzowane ??:)

sara- i co jesteś po wizycie???wiadomo już ? królewicz czy królewna ?:)

skrzatunio---mam dokładnie takie same odczucia jak Ty tez chętnie przeżyłabym znowu ŚLUB I WESELE nawet z tym samym facetem ;) :D Piękny dzień :) niezapomniany :)

rottana --- wiele osób w tym lekarze mówili mi , ze częste usg nie jest szkodliwe dla dziecka. Podobno podczas usg dzieciątko może nie musi słyszeć szumy/szmery /swist ale nie wpływa to negatywnie na dziecko. Lekarz z który pracuje moja mama tak mi powiedział niedawno. A jak Ty się czujesz????Który to już tydzień ? :)

scooby-- to juz przynajmniej wiesz na czym stoisz i macie konkretny plan:) ja już nie mogę się doczekać @ i kolejnej wizyty. Podobnie jak Ty scooby tez zmieniłam Gina , również z polecenia. Tak samo jak Ty wiążę z tym ogromne nadzieje. AniaMyszula---trzymam kciuki aby następnym razem się udało.

hej Dziewczynki:) scooby--jak tam wizyta??dowiedziałaś się czegoś konkretnego?? Tak poza tym to dziś jestem w swoim żywiole :D za kilka tygodni moja siostrzenica przyjmie sakrament chrztu i z tego tytułu chciałabym kupić dla niej nowa spacerówkę. Akurat Malutka za jakieś 2 miesiące przesiądzie się z gondoli wiec prezent będzie akurat na czas:) Tę spacerówkę którą ma (espiro jet) po starszym o 1,5 roku bracie znienawidzilismy wszyscy i siostra z z mężem chcą się jej jak najszybciej pozbyć. Już przy pierwszym dziecku chcieli kupić taki wóz ale jakoś inaczej się złożyło. Kolor fioletowy bardzo mi się podoba :) Juz nie mogę się doczekać kiedy będę śmigać z siostrzenica w nowej bryczce :) http://zooper.pl/waltz.html

Ignacja-- słodkie zwierzaczki :):):D

hej Dziewczynki te "stare" i te nowe :) Dziś jestem 6 dzień na Dufastonie. Boli mnie brzuch bardzo nie wiem czy to dobrze. Po 10 dniach mam odstawić i w ciągu kolejnych ma przyjść okres. Pożyjemy zobaczymy. Już oswoiłam się w miarę z myślą, że mam PCO. Może to głupio zabrzmi , ale od zawsze wiedziałam, ze będę mieć problemy z zajściem w ciążę, borykałam się z nieregularnymi okresami, nadwagą i fazami chudości, problemami z cerą. A co do nadwagi to chciałam się pochwalić, ze w ciągu 4 tygodni stosując dietę MniejŻreć schudłam o jeden rozmiar :)Motywację mam ogromna- ponoć chudnąc nawet 10% masy swojego ciała jest szansa, że owulacja powróci samoistnie. Na cud nie liczę, choć kto wie... ciekawe co słychać u założycielki topiku... ? aja_wolę odezwij się :) Pozdrawiam Was Dziewczynki ciepło *

kasia---- dziękuję Ci za słowa wsparcia. To co powiedział mi wczoraj lekarz rozwaliło mnie totalnie. Pojechałam z płaczem do teściów mówię o co chodzi a teściowa " Oj nie przesadzaj, najwyżej nie będziesz mieć dzieci. Ilu ludzi nie ma i są szczęśliwi. Przecież maż cie przez to nie zostawi. To nie koniec świata."- byłam w SZOKU!:( tej złości i żalu do teściowej nie potrafię nawet opisać. Strasznie mnie to zabolało. Nie spodziewałam się z jej ust czegoś takiego hmm ..nawet nie wiem jak to nazwać... okrutnego chyba pasuje. Przeryczałam prawie cała noc . Zawsze żyłam z nią naprawdę dobrze, ale po tym co wczoraj usłyszałam ograniczę nasze spotkania do minimum. Gdy maż wrócił z pracy opowiedziałam jak jego mamusia z uśmiechem na ustach mnie "pocieszała". Wściekł się bardzo, ale zabroniłam mu cokolwiek mówić matce.

Dziewczyny byłam dziś u lekarza. Zrobił usg dopochwowe. Jeden jajnik jest przerośnięty i otoczony pęcherzykami, drugi jest normalnej wielkości również z pęcherzykami. Lekarz zdiagnozował PCO . jestem załamana

Hej Dziewczęta My walentynki pojechaliśmy na film : "Wojna męsko-żeńska"- naprawdę świetny polecam ! potem jak przypuszczałam do restauracji i małe zakupy. Dziś za to mąż ma ze mną hardcore, bo jutro mam wizytę z usg i bardzo bardzo się denerwuję. Wyładowuje mój stres na mężu :(:(:(:( płacze po kątach, noc w ogóle mam "z głowy", strasznie przeżywam :( Z jednej strony ciesze się, że dowiem się wreszcie na czym stoję, ale z drugiej strony mam ogromne obawy, ze dowiem się czegoś strasznego. Wczoraj weszliśmy na chwile do empiku i poryczałam się oglądając książki o ciąży i macierzyństwie. Normalnie coś we mnie pękło :,( ...

rottana--- Gratuluję :):) super wiadomość :):):) kiki--- dokładnie to jest niepokalanek mnisi. Ja bym śmiało poszła na ten zabieg laserowy:) Satelite--- z doświadczenia wiem, że godzenie się z Mężem może być bardzo przyjemne może w Twoim przypadku będzie również tym razem 'skuteczne' ;) szkoda życia na kłótnie :) zawsze z takiego założenia wychodzę :) Co do walentynek to wybieramy się do kina na nocny seans wcześniej może jakaś restauracja :) zobaczymy czym zaskoczy mnie mój Mąż :)ja pewnie upiekę mojemu Jego ulubione ciacho :)

kiki---- hej :) z tego co wiem castagnus należy brać 90 dni bez żadnych przerw. Tyle trwa cykl leczenia. Znajoma farmaceutka powiedziała mi, ze tylko wtedy jest sens przyjmowania tego preparatu. A dobrze się po nim czujesz?? bo ja miałam straaaaszne mdłości..