Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

aneri30

Zarejestrowani
  • Zawartość

    0
  • Rejestracja

  • Ostatnio

    Nigdy

Wszystko napisane przez aneri30

  1. aneri30

    28 lat samotna, czas to zmienic...kto ze mną?

    Jestem...:) Wrzosik, wstajesz o 6 bez powodu????? I co robisz gdy nie idziesz do pracy? np w sobote...tez wstajesz o 6?
  2. aneri30

    28 lat samotna, czas to zmienic...kto ze mną?

    I nie masz żadnego skweru leśnego w pobliżu?:) Ja jestem z Dębca
  3. aneri30

    28 lat samotna, czas to zmienic...kto ze mną?

    Aniulka, a w jakiej częsci Poznania mieszkasz? A tak w ogóle witam wcześniej nieobecnych:)
  4. aneri30

    28 lat samotna, czas to zmienic...kto ze mną?

    Dośc pracowicie... nie powiem, ja od wielu tygodni zbieram sie na siłke, ale najpierw chęci brakowało, a teraz... to w ogole nie wiem czy ja tutaj w styczniu będe. Strasza nas redukcją etatów, ja od poczatku roku mam dostac umowe na stałe, a niewiadomo jak to będzie, bo budżetówka jak i każdy pracodawca ma schizy w temacie umów na czas nieokreslony. Kompletnie to bez sensu...jakby taki pracownik kosztował więcej... teraz więc straciłam głowę do siłki i innych przyziemnych spraw:(
  5. F. nie odezwał sie,ja do niego też nie i tak zostanie... Ja chciałabym dac komus to co we mnie najlepsze i najpiekniejsze, nie chc sie tak chowac, ale coraz bardziej sie zasklepiam w tej swojej skorupie:(
  6. aneri30

    28 lat samotna, czas to zmienic...kto ze mną?

    Hej Aggie:) Jak tam dzien minął?
  7. Witaj Aneczko i reszta dziewczyn Co u mnie? Minłęo juz pół roku... pol roku temu nie wierzyłam, że przezyje ten czas, że bede zyc za pol roku i w miare odbrze funkcjonowac. Odzyskałam równowage, ale zabrało mi to sporo czasu i wciąz właściwie ja rekonstruuje, myslałam, że po prostu powstane na nogi i będze dobrze, odetchne, nabiore świeżego powietrza - życia.... Poniekąd takie się stało, bo rozzpacz po utracie F. minęła, ale widze w sobie nieodwracalne zmiany, które chyba nie miną:( Sa takie chwile, kiedy bardzo mi brakuje F., kiedy wciąz wpsominam go, nasze wspólne chwile, jakies drobizagi, wyjazdy, wyjścia na miasto itp...wicei jak to jest. ALe najgorsze przychodzi potem, gdy sobie uświadamiam/wamawiam, może błędnie, że nikt nie da tego co dostałam od F., choć F. z drugiej strony nie dął mi wszystkiego czego pragnęłam, było wiele braków w tym związku. Ale było to cos...cos silnego, taka więź... W tej chwilipomimo, że chce, to nie widze siebie u boku innego faceta. Wprawdzie pojawiło sie dwóch bardziej interesujących , z którymi pozornie była sznsa stworzenia czegoś fajnego i była między nami chemia, ale po krótkim czasie okazywało sie, że niestety z tymi ludźmi nic nie zbuduję, nie byli zdolni do trwałego związku, choć deklarowlai to na początku - niekoneicznie adresowali te deklaracje do mnie, ale tak w ogólności oni CHCĄ...kazdy tak mówi oczywiście a potem sie okazuje co to za kwiatki:) No nic...na chwilę obecną jestem sama, jestem bardziej nieufna i niedostepna niz kiedyś.... niektórzy mówią mi to wprost, sugerując, ze to zniechęca(?)...nie wiem, nie będe zmuszac sie i wysilac, udawac... nie mam nawet ochoty, nie chce mi się, mam to gdzieś... Ciesze sie, że udało mi sie pozbierac po F., ale straty poniosłam bardzo duże, teraz pozostał ogromny sentyment jakim go darze i nie przestane chyba...no może do czasu az nie pojawi sie ktoś NOWY:) Pozdrawiam Was dziewczyny:) Piszcie co u Was!
  8. aneri30

    28 lat samotna, czas to zmienic...kto ze mną?

    lepiej miec parkinsona i połowe wylac niz alzheimera i zapomniec zeby wypic:) Dobre co?:)
  9. aneri30

    28 lat samotna, czas to zmienic...kto ze mną?

    Rok temu F. zrobił mi naprawde super niespodzianke, zaplanowana od początku do końca.... ach, jzu lepiej tego nie wspominac:( Dobranoc Aggie....
  10. aneri30

    28 lat samotna, czas to zmienic...kto ze mną?

    czy dałabym rade poczekać do 6 grudnia majac prezent w zasięgu reki? myśle, że tak:)
  11. aneri30

    28 lat samotna, czas to zmienic...kto ze mną?

    Dobranoc Wrzosik:) napisz coś o nas w swoich pamiętnikach:)
  12. aneri30

    28 lat samotna, czas to zmienic...kto ze mną?

    Nigdy nie bałam sie chodzić po lesie, a wtedy akurat szłam ta droga na cmentarz, bo mieszkam obok tego lasu, mama może 70 metrów do lasu, jak mogłam sie bac "swojego lasu"?:)
  13. aneri30

    28 lat samotna, czas to zmienic...kto ze mną?

    ja kiedys jada c autobusem, widziałam jak na parapecie parterowego domu klęczy facet (przy otwartym oknie) i robi sobie dobrze:) Autobus jechał akurat wolno blisko przejscia dla pieszych, a ten dom był usytuowany bardzo blisko ulicy..Ludzie sa naprawde pojechani...a kiedys w lesie widziałam ekshibicjoniste:( wyrósł mi dosłownie spod ziemi, nie wdizałam kiedy sie zblizał, nagle go zoabczyłam z bliskiej odległosci i od razu w tył zwrot:) darłam sie tak głośno, że moja mama słyszała mnie w domu:) i od razu wiedziała,ze cos sie stało, coś, czyli zobaczyłam zboczeńca, bo co innego w lesie mogło mnie spotkac?:)
  14. aneri30

    28 lat samotna, czas to zmienic...kto ze mną?

    Gołych klejtotach za oknem...? a co to takiego, bo nie łapię:)
  15. aneri30

    28 lat samotna, czas to zmienic...kto ze mną?

    Film nazywał sie: "Dla niej wszystko". Super, naprawde świenty:)
  16. aneri30

    28 lat samotna, czas to zmienic...kto ze mną?

    Aggie ja pisalam pamiętnik prawie 4 lata, ale zaczęłam w wieku 15 lat, dostałam taki ładny zdobiony, różowy w kształce serca, od koleżanki na urodziny:) Pisałam go do około 19 r.z ale potem wydało mi sie infantylne i spaliłam swoje zapiski. Ale wiecie co Wam powiem? Prowadzenie pamiętnika bardzo rozwija wrazliwośc cżłowieka i ułatwia obserwacje i aanalize siebie samego. Uwazam - tak z perspektywy czasu, że ten fakt miał jakis udział w moim rozwoju osobniczym...a Wy prowadziłyście? Ostrego nie pytam, bo i tak sie pewnie przyzna:)
  17. aneri30

    28 lat samotna, czas to zmienic...kto ze mną?

    Hej hej:) O czym tam gawędzicie?:) ja właśnie wróciłam z kina
  18. aneri30

    28 lat samotna, czas to zmienic...kto ze mną?

    Dobranoc, ja też zmykam:) Szkoda, że nie ma tu na miejscu żadnego nauczyciela od francuskiego hahhaha
  19. aneri30

    28 lat samotna, czas to zmienic...kto ze mną?

    ostry, skad Ty masz takie informacje?:) Policjant akurat nie ma nic innego do roboty tylko obserwowac matki z dziećmi:) nawet teoretycznie nie ma podstaw do interwencji, chyba, że rodzic pozwala sobie na więcej....no wiadomo, że nie przejdzie/nie powinien obojętnie gdy wdzi bite dziecko a miedzy klapsem a biciem istnieje różnica. Poza tym, rodzic stosując takie kary w postaci klapsa wobec dziecka działa w granicach ustawowego kontratypu, który wyłącza bezprawnośc jego czynu - skoro juz o KK mowa, to zalecam uważną lekture:)
  20. aneri30

    28 lat samotna, czas to zmienic...kto ze mną?

    ja znam francuski tak na czuja:)
  21. aneri30

    28 lat samotna, czas to zmienic...kto ze mną?

    KK trzeba jeszcze rozumiec a nie tylko wiedziec jak sie go szuka w google:) no i nie ulegac masowym opiniom, bo dziennikarze w swoich publikacjach nie widza róznicy np między wyrokiem a postanowieniem, nie wiedza jakie orzeczenie wydaje sie procesie karnym a jakie w cywilnym itp a zabieraja sie za fachowe artykuły, który mocno przekraczaja ich możliwości merytoryczne:) tak więc, spokojnie, za klapsa w Polsce nikt jeszcze nie dstał ani złotówki grzywny nie mówiac juz o ZK, do którego wbrew pozorom trudno tarfic za pierwszym razem:)
  22. aneri30

    28 lat samotna, czas to zmienic...kto ze mną?

    Kończyłam powtórke z hiszp. Zrobiłam test z pięciu lekcji i tak w Waszym towarzystwie dobrnęłam do końca:)
  23. aneri30

    28 lat samotna, czas to zmienic...kto ze mną?

    O tak Ostry, dawaj tego lizaka, byle duży!!!!:)
×