aneri30

No ale to słowo idealnie oddaje cechy takiego lalusia:) ja natomiast nie znosze slowa "randka"...wydaje mi sie takie jakies...kretyńskie:)

Ostry, nie mowie o metroseksualnych gogusiach...Obejrzyj sobie film choć jeden z udziałem jednego z wymienionych aktorów, to będziesz wiedział co mam na mysli...jaki model faceta uważam za idealny:)

Wielkim sentymentem darze również kino przedwojenne, A. Żabczyński, E. Bodo stworzyli niezpoamniane kreacje i utrwalili sie jako wzorzec pradwziwego amanta, o jakim marzyła każda kobieta:) Swoja droga, teraz takich facetów nie ma... facet powinien miec tyle klasy co taki przedwiejnny amant: dac kobiecie kwiaty, komplementowac ją odważnie acz nie prostacko i takiej kokieterii chetnie bym uległa:) A nietym tandetnym tanim podrywom zdesperowanych facetów, którzy dawno nie robili uzytku ze swoich narządów rozrodczych:)

szósty zmysł to film, którego nie zdolalam obejrzec do końca, pomimo najszczerszych checi:( dwukrotnie zasnęłam z nudów.... W Pile chodziłam na takie seanse kina niezależnego, były super, tam zakochałam sie w kinie hiszpąńskim, odkryłam C. Saure:) No i wówczas zapłonęłam szeroko pojęta iberofilią:) Tu w Poznaniu wprawdzie jest kino, w którym można wybrac sie czasem na takie bloki filmowe, ale ...nie bardzo mam z kim, a sama nie pojde... Wiem, że do kina towarzystwo jest właściwie zbędne, ale jakos nie umiem sie przełamać...

Ja raczej wole kino, o którym głośno sie nie mowi, tzn niezalezne, wszystko czego nie można zobaczyc w kinach:) Przede wszystkim oglądam wszystko co trąci o psychologie:)

Mam duzo ulubionych komedii: Testoreon, Chlopaki ni epłacza, Wyscig szczurów, no i klasyka w postaci samych swoich:) Komedie Kondratiuka (wniebowzięci, dziewczyny do wzięcia, jak to sie robi), kolejna klasyka: Bareja:)

Mam mozille, explorera też... Antywirusem zajme sie za tydzien albo dwa, bo tutaj jak napisalam, nie mam tego cudownego sprzetu:)

To co mam zrobic z tym Nortonem? odinstalowac go?

dzieki za porady:) Teraz ogladam Nikifora za youtubie, a filmy zawsze odrywają mnie od problemów:) Lubicie kino? Bo ja przepadam!!!

Teraz posypia sie grad zarzutów pod moim adresem, ale...nigdy nie wgrałam sobie żadnego antywirusa, mam chyba Nortona, ale podobno do gówno:(

Teraz nic nie moge zrobic, bo laptop został w Pile, a tu w Poznaniu mam sprzet służbowy i przynajmniej ten chodzi bez zarzutu:)

Nie wiem, czy zlapalam jakiegos wirusa, kumpela ma podobny problem ze swoim kompem. Gdyby formatowanie okazalo sie zbyteczne, byłabym spokojniejsza, chyba, że w gre wchodzi coś gorszego:(

co sie dzieje z kompem? hmmm...otóż... internet muli sie potwornie, zanim otworze pierwsza strone z przeglądarki (po uruchomieniu kompa) trwa około 7 minut. Samo łącze mam dobre, bo 1,3 mb/s, wiec problem na pewno nie tkwi tutaj. Poz atym, internet często sie zrywa, no chodzi cholernie owlno. Od czasu do czasu pojawia sie komunikat Toshiby, że wystapił bład krytyczny i wtedy net sie zrywa. Co jeszcze? Kiedy cos pisze, to nie widze tekstu, on jest jakby chowany w pamięci i po chwili wszystko co napisałam pojawia sie na ekranie. Ale główny problem, to mulenie internetu

Ostry... nie wiem co Ty do mnie mowisz...powiedz mi do czego wkoncu sluzy ten nosnik? czy tam jest kopia windowsa?

jestes burak cukrowy?:) Kurcze...czeka mnie formatowanie dysku, mój windows ledwie chodzi, wraz z zakupem laptopa dostalam plytke - kopia zapasowa...I teraz mam rebus, co to jest? mam rozumiec, że to jest zapasowy windows? Który moge sobie wgrać? ale pozostaje pytanie co ze sterownikami:( ...hmmm... nie wgrywalam ich, one już były...ja pierdziele...ja ja ni lubie takich technicznych problemów, ale musze się tym zając, bo widze, że moj laptop juz bzikuje i wkrótce nie podejmie wspolpracy:(

Faceci barany z tego co wiem...to lubią dac czadu:))))

Hej hej:) Witam wszystkich:) Indiaarie..napisz może coś więcej o Twoim związku - tym, który już się skończył. ja od jakiegos czasu też zaczełam żyć wmiare normalnie. Tylko od czasu do czasu myśle o byłym nostalgicznie, wspominając chwile, które nie wróca, nie odtworze ich juz nigdy z nikim innym....:( A ostatnio krew psują mi "nowi":)

Ja także sie pożegnam, mam jeszcze do odrobienia lekcje hiszpańskiego papap

ja ostatnio piłam likier z gruszek z dodatkiem miodu. Pychotka:) ale oczywiście w dużych ilościach odpada

Ja mam ochotę na porto!!!!

Podane przeze mnie browary można bez problemu kupic w kazdym wiekszym supermarkecie, a na pewno w Piotrze i Pawle...

No to właśnie polecam dobre niemiecki piwa:) Np Franzischkaner, albo Schofferhofer...

A co ma do tego rasizm?

dzieki Wrzosik:) To niezły mix smakowy:)

proponuje jakbyś miał okazje spróbowac ukraińskich albo porządnych niemieckich pilsniaków:) A pszeniczne pijasz?