aneri30

...już poprawiona....

Flexxip te zdaje rade

Słucham sobie OSTREGO i dołuje sie..a co tam!

Moja Mama martwo sie chyba tym, że kiedyś coś się ze mna stanie.. ja tez sie tego boje, a może przyjęłabym to z ulga. Wszystko chyba zmierza już ku upadkowi

ja tam nigdy niczego nie udaje...jak jest mi źle, to strzelam focha i nie obchodzi mnie kto to widzi

Mam dzisiaj dolinę, że szkoda gadac:(

Wrzosik, TY masz spokojne życie, jak wnosze - może nieśłusznie...ale takie odnosze wrażenie, a moje to codzienna ta sama padaczka:(

To by nas nie było:) zapewne...

uważaj, żebym Ci nie oddała, duzo mocniej, prosto w kolana:) wiesz jak to boli?:)

Wszystko ise stało... nie mam checi do życia

Nie umiem nurkowac, ale wszystko mi jedno. jestem dzis w kiepskim nastroju, moge zanurkowac i się utopic, all the same to me:(

Dla mnie marzeniem jest facet, z którym bym pojechała zobaczyć takie rafy, a te 2 tys te jeszcze żaden majątek

rafy koralowe możesz miec juz w prozaicznym Egipcie za ok. 2000 zł. :)

To ja prosze o Brazylię, chce stanąc pod Cristo retendor i wykonac tę samą figure:)

Jestem, musiałam zniknąc na chwilę:) Wrzosik, a gdzie bys chciała wyjechac. Odp bez zastanowienia...

Czesc Wam:) Co porabiacie jesienna pora?

Aggie, z tego co wiem, nauczyciele na pewno korzystają ze zniżki na PKP. Pytanie tylko, ile zdążyli po drodze jej obciąc:) ALe dłuższe trasy są tańsze. ALe uwązam, że i tak super, że macie ochotę być razem nawet w tych warunkach. Jesli ludzie mają wolę i naprawde chcą byc ze sobą, to nic ich nie powstrzyma, a rok minie naprawde szybko. No pomysl, jak szybko minęło lato, piszemy sobie tutaj od początku czerwca i jak szybko zleciało, prawda? A ile zmian....:) Nie u mnie rzecz jasna:(

Łosoś, ale może być dowolna...

Hej Wrzosik Sobota jeszcze mija:) dzisaj miałam troche spraw organizacyjnych do załatwienia w mieście, potem zaczełąm gotować:) Ryba ze szpinakiem i serem pleśniowym, wyszło dobre, ale takie słone, że normalnie rzeke bym wypiła potem:) Aggie, czy już ustaliliście z Kubą jak będą wyglądały Wasze spotkania, gdy On wyjedzie Wrocławia? A w ogóle, jak bys w tej chwili zdefiniowała Wasze relacje? Jesteście razem? To jest związek, czy wciąż tylko bliska znajomość? No i podstawowe pytanie: Całowaliście się już:?????????:)

Cześć Aggie:):) SLiczne zdjęcie z wesela:) W tym wrzosowym kolorze bardzo Tobie do twarzy:) Co dzisiaj porabiasz? Z Kuba sie nie widzisz?

ja na własnej skórze doświadczyłam mobbingu, ale nie tutaj, tzn nie w tym miejscu pracy, tylko wcześniej. Dopiero z perspektywy czasu potrafię ocenić szkody, jakie te wydarzenia wyrządziły w mojej osobowości..

Nie no luz...ja nie zamierzam rozpaczac z powodu jednej awantury w pracy, tylko troche nieprzyjemnie sie zrobiło. W poniedzialek zapomne, że coś takiego miało miejsce:)

Nic się tak naprawde nie stało, potem szef podał moje wyjasnienie w sprawie tego incydentu i złagodniał, ale w pierwszych chwilach swojego gniewu zachował się jak skończony kretyn. Zrobiło mi sie przykro, bo jeszcze dzisiaj rano zostałam pochwalona za wyjątkowe zaangażowanie w pracy i sumiennośc oraz bardzo dobre wyniki w pracy , a kilka godzin potem, jakby tego nie pamiętał, ale tacy sa ludzie. Nic mnie nie dziwi...

mam i szefa i szefową. A to o co dzisiaj była awantura związne było racze z dyscyplina pracy niż moimi obowiązkami. Ale spoko, wiem, że w poniedziałek juz nikt nie będzie o tym pamiętał): Ale co dzisiaj na...wiałam, to moje:)

Dzisiaj miałam nieprzyjemną rozmowe z szefem, a wczesniej musialam duż pracowac w związku ze swoimi wczesniejszymi czynnościami. Roboty mam po uszy:(