aneri30

Znaliśmy się i byliśmy razem 8 mies

Pojutrze F. ma urodziny. Chciałabym wysłac mu życzenia, ale wiem, żeto zły pomysł, choć ...myślę o tym...

Aggie, wysokie te buty?

Możesz być spokojna Wrzosik:) Ja nie prowadze zbyt często...

jestem prawnikiem, czyli praca...hmmm.."biurowa":)

Wrzosik...niedoświadczony kierowca zabije człowieka poruszając sie z prędkością nawet 40 km:) prędkośc nie zawsze jest relewantnym warunkiem spowodowania wypadku.

Napisałam: wybrniłabym sie. Tryb przypuszczający. Zreszta nie jechałam przez całe miasto z taką prędkością, tylko na pewnym odcinku. przeciez nie pedziłabym z taka predkością między zatłoczonymi ulicami i tramwajami. Poza maistem jezdziłam szybciej, ale to juz zalezy od wydajności, pojemności silnika. Sportowe VTK daja takiego kopa, ze czuje sie prawie taką samą przyjemnośc jak...:)

Jechałam w dzien:) nie odstałam żadnego punktu, zreszta wybroniłabym sie z punktów...

A kiedy kończy się przytomnośc wg Ciebie Ostrożny? ja jechałam dużo szybciej:) 175 po miescie:)

Ale wino rewlka!!! Gruzińskie..półsłodkie, rok 2005...boskie!!!! szkoda, że pije solo, ale co tam. Ostatnio już nie szukam towarzystwa do picia, nawet lepiej mi samej przy kieliszku. To chyba już złe nawyki:(

PIerwsza wersja? Tzn?

Po weselu nalezy spodziewac się podartych rajstop i nawalonego faceta, któremu trzeba będzie pomóc położyć sie do łóżka:) nie spodziewałabym się nocnych zabaw

Tak własnie...nie tylko apetyt, i nie tylko na sałatkę. A dlaczego rajstopy to podstawa ostrożny?

Nie uciekłam...jestem. jadłam sałatkę. Po winie zaostrza mi się apetyt:)

Hej Wszystkim Ostrożny, strzel sobie coś...tak jak ja.:) Pije właśnie wino gruzińskie czerwone półsłodkie. Miałam zamiar wypic tylko pół butelki, ale wiem, ze wsiądzie całośc...hmmm... Doła mam:(

Ja chyba pożegnam sie dzis na dobre, jestem szalenie komunikatywna dzisiaj, ale to ze zmęczenia, dosłownie obijam sie dzisiaj o ściany:(

Jestescie?? Spałam i własnie sie ocknłęam...

Wiem, ja tez wyglądam młodziej niż w rzeczywistości, ale nie o ot chodzi... jesteśmy postrzegane jako kobiety...w średnim wieku...STARSZE!!!!! Wiem, ż eta opinia nie była wymierzona we mnie:) ale nagle poczułam sie jakby krew mi odpłynłęa z mózgu:)

a wiecie co? Wczoraj uslyszałam atakie zdanie od kobiety w wieku około 25 lat (podaje tylko niezbedny fragment):" pracowały tam tez panie hmmm...nieco starsze - w wieku około 35 lat.." :((((:( Poczułam sie jak skwasniałe stare jabłko:(

Odmówiłas z powodu jego wieku?

Wrzosik, a co ot za jeden? ja za to jestem skrajnie zmęczona, własnie popijam bronxa:) Chyba, żeby sie jeszcze dobić:)

Jak Wam minął dzionek moi mili? Pracowicie?leniwie?:) hę...?

Hej Centurionie, Ty zdaje sie, nie jestes przyjacielem zwierząt:)

Ja tez kończe. Dobranoc Wrzosik:)

Dobranoc Aggie Mnie zawsze smuci los porzuconych zwierzat. człowiek sobie poradzi,a takie zwierzeta nie, nie sa wstanie zarobić na siebie ani nawet ukraść. Dlatego karmie każdego kota, którego zobacze w swoim zasięgu:)