aneri30

Wrzosiku, a czy zdajesz sobie sprawe z tragedii nieudanego sexu małżeńskiego? Który często pojawia sie dlatego, ze małżonkowie odchowali czystości przed slubem? Wiesz, to nei tak, ze ja nie rozumiem Twoich zasad, czy uwazam je za anachronizm, tylko czy zastanawiałas sie, co byłoby gdyby okazało sie, ze Ty i twój mąz bylibyscie niedopasowani w łózku? Nie mów, że to nie jest problem, bo przez nieudany sex lub jego brak dochodzi do rozpadu wielu związków...

Wrzosik, a co to za zasady? Wiesz, ja mowiąc o otwieraczach, po prostu wbija, sie w dzisiejsza konwencję naszych romów, nie traktuj wszystkiego tak serio. Mam wrażenie, że żyjesz troche na ....bezdechy, ściśnieta jakims ciasnym gorsetem i oddychac nie możesz:)

ja sie niczego nie obawiam i potrafię użyc swojego narzedzia mowy:)

Wrzosik A nie myślałas o jakimś otwieraczu dla siebie?:)

Duchu czasem Waszemu otwieraniu brakuje finezji i fantazji, bo jak juz wiecie jak otwierac konserwe, to juz nie szukac innych metod otwarcia:)

Bo Wy macie za cel skutek, czyli skutecznie otworzyć, a kobiety lubia "otwieranie":)

http://www.youtube.com/watch?v=usT10u0hyUA To jest zaje...te!!!!

Ostrożny, zapewne jestes wytrawnym slusarzem, takim co to kazdy zamek potrafi otworzyć. hahahah

Ostrożny, lubisz otwierac takie zakonserwowane marynaty?:)

Nie, no Tacie do twarzy w wąsach, Duchu, może teraz Ty opowiesz nam o swoim zaroście?:)

Wrzosik jakas Ty grzeczna, pełen szacun dla Ciebie, nie spotykam takich osób. Ale czy nie nudzi Ci się w życiu przez te doskonała organizacje życiowa, która nie pozwoli tam ani szpilki wetknąc, nie mówiąc już o kluczach:)

Nie masz wąsów Ostrożny..hmm..no szkoda, bo ja mam słabośc do wąsatych jegomości, którym osadzają się resztki jedzenia na wasiskach i do tego pianka po piwie:) so sexy...hahahah

Aggie Oby się nie okazało na mijescu, że bedzie powtórka z rozrywki, czyli znowu wysiadywanie na ławkach w parku, bo w taką pogode to będzie prawdziwy survival. Vioriko Rozumiem, ze fantazjujesz o kluczach, oby nie był to wytrych, bo taki to kazde drzwi moze/musi otworzyc:)

Ostrożny, a masz wąsy?:)

Ostrożny Gdyby przyszło Ci usuwac moje włosie z odpływu, to od razu zlałbyś sie gorącym potem:)

Aggie w sobote nie bedzie Ci zimno, nie ma takiej opcji:) Juz wiesz co bedziecie robić? Duchu, do kogo było to pytanie o używki?:)

Oh yeah!! najbardziej lubie takich spoconych wąsatych hydraulików:) Come on baby!!!!!!!!!!!! :)

Nie mam wpływu na to kiedy włącza to cholerne ogrzewanie, a głodna nie jestem, pisałam tylko w ogólności:) Swoja droga, mam jak najbardziej głód innych używek...:)

Ja nie mam sąsiadów...już udrozniłam odpływ, mam taki sprawdzony sposób. U mnie znowu zimno, ja wariuję jak jestem głodna i jest mi zimno:(

Hej hej Aggie, co to za zamieszanie z tym urlopem? U mnie w pracy jest taki luz, że nawet jakbym nie przyszła bez uprzedzenia, to nikt by sie nie zorientował:) Duchu Widze, że Cie wzięło na te mokre włosy, a ja własnie niedawno myłam i sa takie pólmokre...przy okazji zapchałam nimi odpływ, kazdorazowo po myciu:)

Aggie Nie spalaj sie tak, nikt tego nie doceni, za to najmniejszy Twój błąd zostanie natychmiast dostrzezony i wyeksponowany i wtedy dopiero poczujesz niesprawiedliwość. Nie rób nic poza tym za co Ci płaca. jak raz pokażesz, że dajesz więcej niż trzeba, to zaczna od Ciebie tego wymagac i miec pretensje, gdy pewnego dnia sama przyhamujesz... Nie przyzwyczajaj ich do tego. Wiem, że bardzo Ci zalezy, ale nie zauwazysz kiedy, a zaczniesz sama pozwalac aby Cie wykorzystywano. To, że dyrektorka jest stale nieodstępna to nic dziwnego:) taka jej rola - reprezentacyjna:) ja w swoim poprzednim miejscu pracy musiałam sie umawiac przez sekretarkę(!) żeby mój szef mnie łaskawie przyjął...ale to był wyjątkowy kretyn:)

Aggie Jak to nie masz wskzole urlopu na żadanie? Przeciez jako nauczyciel tez podlegasz regulacji kodeksu pracy. Wszedzie sa urlopy na żadanie, nawet w służbach mundurowych, nie wydaje mi się, aby karta nauczyciela wyłączała stosowanie takiego trybu udzielania urlopu. jak to jest?

Hej Aggie A dlaczego bezpłatny? A nie wypoczynkowy?

Czesc Viorika Noo...deszcz jest klimatyczny, lubie przyjśc troche zmoknięta:) włosy tak inaczej pachną...:)

Co Wy sie wszyscy boicie tego deszczu? Z cukru jesteście?:) Nie roztopicie się...deszcz jest fajny, bardzo lubię, jak iderza w szyby, robię spokojniejsza i taka...melancholijna. bardziej niż zwykle...