Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

aneri30

Zarejestrowani
  • Zawartość

    0
  • Rejestracja

  • Ostatnio

    Nigdy

Wszystko napisane przez aneri30

  1. aneri30

    28 lat samotna, czas to zmienic...kto ze mną?

    Hej W temacie muzy, polecam: http://www.youtube.com/watch?v=O_PWty6Uydg
  2. aneri30

    28 lat samotna, czas to zmienic...kto ze mną?

    Aggie uważaj tylko, żebyś nie była pieknięjsza od panny młodej:) Mój kolega z pracy ma ślub 25 wrzesnia i juz oczywiście kolejna zrzuta w pracy. Co chwilę sie na coś składamy, a to ktoś awansuje, idzie na emeryture, teraz ten slub... Bede musiaął chyba dorabiac żeby zarobić na te haracze:(
  3. aneri30

    28 lat samotna, czas to zmienic...kto ze mną?

    W co sie ubierasz na wesele?
  4. aneri30

    28 lat samotna, czas to zmienic...kto ze mną?

    Typa? Nie ma , posucha:) ale naprawde jest zimno, rano az gardło mnie boli...
  5. aneri30

    28 lat samotna, czas to zmienic...kto ze mną?

    No i co nie ma nikogo? Wszyscy wskoczyli już pod kocyk? ja własnie się wygrzebałam spod kołderki, zimno w domu, a te cholery nie grzeją jeszcze:) Może zorganizuje sobie jakiś koksownik:)
  6. aneri30

    28 lat samotna, czas to zmienic...kto ze mną?

    Jakby katolicy nie wybijali się nawzajem nie? Tylko ateiści katolików.:) Nie chciałam tej dyskusji nt krzyża, własciwie niewiele mnie obchodzi, czy krzyz bedzie czy nie, czy bedzie w kościele, czy przed pałacem, czy bojówkarze odmroża sobie tyłki zimą w obronie krzyza, czy będa sie drzec dalej w zdrowiu i szczęsciu... A ponieważ sobie strzeliłam w stópkę ide ją zabandażowac...i pomyśle czy nastenym razem warto wygłaszać tak niepopularne poglądy jak moje. Polska nigdy nie będzie miejscem tolerancji i wolności myśli.
  7. aneri30

    28 lat samotna, czas to zmienic...kto ze mną?

    Nie Ostrożny, ja nie wyraziłam oceny ateizmu... nie napisałam,ze jest dobry lu zły. Tak samo jak nie wyraziłam przekonania, że religia jest zła. A Ty wykazujesz asekuracyjną postawe, na zasadzie: może nawet Boga nie ma, ale mi tak szkodzi, będe chodził kościoła i będe wierzący, bo może kiedys na ty skorzystam...na sądzie ostatecznym...
  8. aneri30

    28 lat samotna, czas to zmienic...kto ze mną?

    A możecie mi wymienić chocby jedną zbrodnie ateistów, ale popełnioną z pobudek religijnych!
  9. aneri30

    28 lat samotna, czas to zmienic...kto ze mną?

    Duchu, to super, jeżeli potrafisz poprowadzić taki wywód myślowy, to naprawde byłabym pod wrażeniem. Ja nie potrafie i jestem w połowie drogi między wiara a ateizmem. Wiem jednak, że nigdy nie uda mi się dowieść, ze istnieje COS i nigdy nie zdołam się przekonac, że tego czegoś nie ma...ale dobrze mi z taka postawą. Nie nazwe siebie nigdy niepraktykującym katolikiem, bo co to oznacza tak naprawde?jak można byc katolikiem, a jednocześnie nie praktykowac załozeń tej wiary?
  10. aneri30

    28 lat samotna, czas to zmienic...kto ze mną?

    Ostrożny , bardzo generalizujesz i nie patrzysz na boki... Bo Józef Stalin był ateista, to tera zniemal kazdy ateista o tak samo niebezpieczna jednostka jak STalin. A gdyby sie okazało, że Stalin dodatkowo kochal opere, to kazdy kto na nią chodzi jest godny potępienia, tak?
  11. aneri30

    28 lat samotna, czas to zmienic...kto ze mną?

    A czy wierzący potrafi udowodnic, że COŚ jest?
  12. aneri30

    28 lat samotna, czas to zmienic...kto ze mną?

    To, ze oni walczyli kiedys o naszą wolność, nie oznacza, że w tej chwili wolno im wszystko i nigdy sie nie mylą. Szacunek za ich waleczność to jedno, a to co tam wyrabiają ma się nijak do przeszłości....
  13. aneri30

    28 lat samotna, czas to zmienic...kto ze mną?

    Ostrożny Ja uzyłam słowa "wsiadł" raczej prześmiewczo, a nie wprost zgodnie z jego znaczeniem. Słowo pisane moze po prostu wypaczyć jego sens w danej chwili. I powtarzam jeszcze raz: ja sie nie śmieję z poglądów, tylko z durnych, ociemnialych głupota ludzi...
  14. aneri30

    28 lat samotna, czas to zmienic...kto ze mną?

    To moge skopiować swoje poprzednie posty, ułatwie zadanie, chcesz?:)
  15. aneri30

    28 lat samotna, czas to zmienic...kto ze mną?

    Czesc Duchu Lepiej Ty nam opowiedz co sie z Tobą działo tyle czasu. jakis urlopik?
  16. aneri30

    28 lat samotna, czas to zmienic...kto ze mną?

    Ja w Pile mam do lasu moze 100 metrów, więc na grzyby mogłąbym chodzić przy okazji bedąc na spacerze, tylko grzybów nie ma:) No i pelno much, komarów, rozwieszonych miedzy drzewami pajaków...ja zamiast szukac grzybów, to patrze przed siebie i uważam, żeby nie wpaśc w jakąś pajęczynę. No i jestem krótkowidzem... CHodze po lesie w okularach, a jak jest mokro, to osadza się na nich deszcz...Nie, to juz nie na moje nerwy, wole nie jesc grzybów, albo kupić pieczarki:) Mnóstwo pułapek czyha w leśnych ostępów, więc wolę się nie zagłębiac weń:) Czerwcowa a co kupiłas? Ja mam problem, żeby kupić sobie coś fajnego i sensownego. Wszystkie sweterki, bluzki maja rękaw krótki albo 3/4..na zime! No i w ogóle ten fason...Nie rozumiem tych obecnych trendów...Jakies dziwne tuniki, szerokie bluzki, z którymi nie wiadomo co zrobi i jak założyc. :)
  17. aneri30

    28 lat samotna, czas to zmienic...kto ze mną?

    Hej Jest tu kto? Wczoraj wieczorem byłam u kolezanki (jeszcze z liceum), oczywiście nie obyło się bez czegoś mocniejszego, ale stworzyłyśmy sobie zajefajny klimacik:) Sączyłysmy drineczki, gotując w międzyczasie, ona miała dzisiaj imprezę rodzinna, więc ja pomagałam jej gotowac, a że gotowac uwielbiam nie trzeba było mnie długo namawiac... W międzyczasie wspominałyśmy swoje imprezy z czasów licealnych:) Uwielbiam takie chwile... to one odmładzają, bo przypominamy sobie i uswiadamiamy, że było nam dane przezyc fajne chwile, które nabieraja swojego znaczenia i ostrości po wielu latach...Swoja drogą kumpela nie poznawała mnie, bo pamiętała mnie zupełnie inna: z kilkoma kolczykami w uszch,w nosie, brwiach, pierwsza do imprez:) A teraz? Z pasją kroiłam warzywa na sałatke :) To juz nieuchronnie prowadzi do starości:)
  18. Cześć Dziewczyny Myśle, ze powinnyśmy częściej tu zaglądać, nawet jeśli jesteśmy "wyleczone" albo na dobrej drodze do tego celu:) U mnie constans, czyli DOBRZE!!!!!! Nie jestem jednak na takim etapie, że powiedziałabym bez wahania i namysłu, że dobrze sie stało, że juz nie jestem z F. Po prostu pogodziłam się z tym, że go nie ma. Brakuje mi oczywiście wielu naszych wspólnych zajęć, rozmów, zauwazyłam też jak wiele pierwiastków jego życia przenika obecnie do mojego i ja ...przyjmuję to, nie uciekam od tego...Spędziłam z nim sporo czasu, właściwie mieszkaliśmy razem, ten związek bardzo mnie zmienił, nie mgoę powiedzieć, że F. był zły i mozna przyisac mu same najgorsze cechy. Coś jednak wniósł do mojego życia, więcej jednak zabrał... Na chłodno juz patrze na te wszystkie momenty tego związku, które były przykre, kiedy czułam sie przez F. podle. Zadra została, pewnie odnowi się w kolejnym związku - jeśli mi sie przytrafi... Czas rzeczywiście załatwia wszystko,ale też wszystko niszczy... Tak naprawde on ucieka przed nami, a my go gonimy... Jedyna refleksja jaka nauwa mi się po tym co zaszło jest taka, ze F. to bardzo chory i nieszczęsliwy człowiek. NIe lubi siebie i swojego życia, a nei ma żadnych powodów do takiego nastawienia...
  19. aneri30

    28 lat samotna, czas to zmienic...kto ze mną?

    Juz wróciłam. Zrobiłam tylko balejaż na odrosty, włosy mam proste i dlugie i nic nie kombinuję z nimi. Siedziałam do zamknięcia zakładu:( Zawsze chodze do jednego fryzjera, poza tym, w Pile jest dużo taniej. W Pz zapąłciłąbym za to samo 100 zł więcej!!! Nie moge pozwolić sobie na tak nieuzasadnione wydatki:) Aggie, ja widzę, że bardzo sumiennie podchodzisz do swoich obowiązków pracowniczych, bardzo dobrze:) A co z urlopem? Dzisiaj miałam byc u kolegi na imprezie, bo wyjeżdża niedługo do Warszawy do pracy i na dobre opuszcza te strony, ale musiałabym tam siedzieć do poniedziałku rana, bo logistycznie nei dąłoby się inaczej tego zaplanować, dlatego odpuściłam. oza tym, wiedziałam, że jak tam pojadę, to będę przez 3 dni w stanie głebokiego i nieprzerwanego upojenia alkoholowego, dlatego odpuściłam....Najwyżej odwiedze go w Wawie:) To taki kolega jeszcze z czasów studiów, zaczeliśmy je w 1998 r., a on skonczył je odpiero rok temu, dobry co?:) On zawsze wszystko przyjmował na lajcie, nigdy nie pracował, a zawsze był przy kasie:) No i nasiadówki w klubach studenckich zamiast wykładów, przy piwie, które wówczas kosztowało 2,5 zł:) Na rozbieg Lecha, a potem to juz wszystko wchodziło...Fajne to były czasy, jak człowiek był młody, wesoły i pełen naiwnych planów na życie....
  20. aneri30

    28 lat samotna, czas to zmienic...kto ze mną?

    Ale nerwów stracisz Aggie...to rzeczywiscie wyzwanie, zwłaszcza, ze nawet wkurzac sie nie mozesz za bardzo, bo wiadomo jakie to dzieci i oni maja ogranczone mozliwości postrzegania otoczenia i siebie samych...
  21. aneri30

    28 lat samotna, czas to zmienic...kto ze mną?

    Hej hej POlecam na piątkowy wieczór film "Hawaje - Oslo"...dla wymagających widzów:) Aggie, Ty wiedziałąs,ze to szkoła z dziecmi z problemowymi?
  22. aneri30

    28 lat samotna, czas to zmienic...kto ze mną?

    na ciepło tez można go spożywać...w postaci shake'a:) Ide się wypluskac tymczasem:)
  23. aneri30

    28 lat samotna, czas to zmienic...kto ze mną?

    Nie moge ... Sama pracowałam nad tym przepisem kilka lat, :)
  24. aneri30

    28 lat samotna, czas to zmienic...kto ze mną?

    Oj, nie masz takiej mocy, zreszta co bys zrobił z ta receptura? Tylko ja potrafie go przyrządzać jak nalezy. Potrzebne jest moje zaangazowanie i wkład własny:)
  25. aneri30

    28 lat samotna, czas to zmienic...kto ze mną?

    ja mam własna tajemną recepture:)
×