aneri30

Nie i nie obchodzi mnie to.

Zalezy od zakresu badan, zleconych przez lekarza. zazwyczaj zleca morfologie i OB, wtedy nie robi sie badania na glukozę, w skierowaniu nalezy ując także ten element. Chociaż, jeśli tak jak piszesz, zawsze lubiłas spac, to być może w niesprzyjających warunkach atmosferycznych, Twoja sennośc jest wzmożona. Ja ostatnio robiłam badania i mam za duzo cholesterolu:) A nie wiem od czego, nie mam nadwagi, nie jem byle czego...może za mało sie ruszam:)?

F. tez był gaduła, więc jest ich więcej:) Spac z co się chce Aggie? A robiłas sobie badania na poziom cukru?Podwyższony poziom glukozy we krwi może być przyczyną senności.

Polecam "Dzieci Arbatu" Anatolija Rybakowa i jej dalsze części. Czytałam je całe dnie z małymi przerwami na lodówke i WC, az skończyłam :) A kontrola w pracy wypadła bardzo dobrze, jestem absolutnie niezbędny pracownikiem:)

Czesć Czerwcowa:) Goniłas wczoraj browary?:) ja też lubię kawę, ale pije tylko 1 filiżanke dziennie, ponieważ kawa przyspiesza procesy starzenia skóry, a ja bardzo dbam o cere, więc nie moge sobie pozwolić na więcej. W drodze wyjątku piję jej trochę więcej, ale nie codziennie. Lubię też zielona herbatę, bo ona z kolei opóźnia rozwój wolnych rodników:) Zeschizowana juz jestem:)

Czesc Aggie:) Ja lubie herbate z mlekiem:) Polubiłam ją w UK, ale i tak wolę Earl Grey, najlepsza jest firmy Ahmed:) Film...dobrze mówisz:) Nie wiem czy oglądałas film pt: I twoją matkę tez... Zaje***ny:) Uwielbiam go, gra tam Gael Garcia Bernal- podoba mi się:). Ja juz dawno nie oglądałam niczego fajnego. A lubisz Almodovara?

Dobranoc Aggie. Brakiem porywu nei martw się:) To dopiero drugie spotkanie tak naprawdę...jeszcze Cie porwie, aż Cię wyrwie ze stanu "single":) A dzisiaj nie było Konopii z nami, hmmm...

Aggie, strasznie Ci zazdroszcze... Znam to cudowne uczucie, kiedy "coś" sie zaczyna i czujesz, że odpływasz. Nie wiem kiedy będzie mi dane przeżyc to raz jeszcze. Teraz zdaje osbie psrawe, ile czasu zmarnowałam na osoby, które nie były tego warte, a wszystko przez mój głupi upór i źle pojętą ambicje:( Dzisiaj robię rachunek swoich wszystkich kretyńskich wyskoków w życiu i dostrzegam przyczyne swojego "stanu wolnego":(

Aggie Super, bardzo sie ciesze, że wszystko przybrało taki nieoczekiwany obrót - korzystny dla Ciebie:) A teraz umówiliście sie na nastepny raz? przed weselem...?

ja czekam, pisz jak było:)

Aggie ?????????

Jestem, rozmawiałam przez tel:) czy i dzis burze nawiedziły centralna Polske?:)

No i co Czerwcowa? Przyjmujesz browara?:) Ja juz więcej nie moge, bo jutro musze być w formie. Aggie pewnie bawi się w towarzystwie Kuby..a ja tu siedze sama i zapomniana:( ...

Czesc Czerwcowa ja własnie krzatam sie i popijam browarka:) Tez uwielbiam zwierzątka, nawet znalazłam w poblizu mojego mieszkania/pracy trzy małe kotki i postanowiłam je dokarmiac..Są takie słodkie:) Szkoda, że tutaj nie moge trzymac żadnego zwierzaczka:( Jutro w ogóle "wielki"dzien przede mną:) Mama kontrole stanowiska pracy, ale wiem, że wizytator spieszy się, więc ograniczy swoje czynności do minimum:) Masz jakis obiadek Czerwcowa?

Ja tez zmykam, dobranoc Wam wszystkim , a Ty Konopie, bądź jutro czujnym agentem:)

One jest fajny i podoba mi sie tez fioletowy Amor Amor Cacharel. Ale i tak numer 1 jest Armani:). Teraz natomiast używam czarnego Diesla.

Nooo...feromony są szalenie ważne, ale nie kazdy je wydziela, choc w ogóle magazynuje je. Chyba, że się nie myje:)

No dokładnie!!! jak mi sie podoba zapach u faceta, to już wydaje mi się nawet bardziej męski,. jakoś mnie to rozprasza, trace zdolnośc koncentracji i upajam się tym zapachem:) Attitude to nie jest jedyny ładny zapach, podoba mi się tez YSL L'Homme... piękny! Z kobiecych zapachów Armaniego, niepowtarzalny jest Code, meski Code to taka średniawka.

Oczywiście:) Jak zwykle nie mylisz się:)Zgadza sie, uwielbiam Armaniego....ale tym razem akurat urzekł mnie niebieski Lanvin....zakręcił mnie. A jeśli chodzi o męskie zapachy Armaniego, to podoba mi Attitude, taki urzekający i zniewalający...

Ale dzis piękny męski zapach wąchałam w perfumerii:) Tak mi sie podobał, że zaaplikowałam go sobie na nadgarstek i wąchałam całą drogę:) Boski!!!!

Ja ostatnio też doceniam sen, tutaj tak średnio mi to wychodzi, ale w PIle jest bosko!! Śpię całą noc i sie nie budze, nawet ptaki nie budza mnie nad ranem. Vioriko, a nie będziesz miała jutro problemów, aby wstać? ja czasem po takim alkoholizowaniu się, nie mogłam patrzeć na siebie następnego dnia. Ja zawsze po takich libacjach wyglądam masakrycznie:( Trudno to ukryc nastęnego dnia...

Carlo Rossi to dobra marka, ale różowego nie znosze...

No tak, bo musiałam zdążyć do pracy na 7:30. ja raczej nie mam problemu z takim rannym wstawaniem, widze, że gonisz zaległe posty:)

A co pijesz Viorika? ja tez miałam w ciągu dnia ochote na piwo, ale mi potem przeszło. Miałam zamiar kupić sobie Koźlaka, albo jakiegos niemieckiego pszeniczniaka...Może jutro...

jestes przecież super agentem, łatwo zatem przewidziec planowane przez Ciebie zadania. czy Ciebie dzisiaj także nawiedziły burze? Bo wszyscy strasznie się lękamy takich wyładowań atmosferycznych....:)