Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

aneri30

Zarejestrowani
  • Zawartość

    0
  • Rejestracja

  • Ostatnio

    Nigdy

Wszystko napisane przez aneri30

  1. aneri30

    28 lat samotna, czas to zmienic...kto ze mną?

    Hej Aggie ja jestem, nie mam dzis za dużo do roboty w pracy. Siedze sobie na necie, albo kręce sie to tu, to tam:) Przykro mi, że wizja znajomości z Kubą oddala sie, ale może dobrze, że na starcie pokazal soje "zaangazowanie", bo nie będziesz tracić na niego czasu. Wiem jednak, że wiązałas jakies nadzieje wraz z jego pojawieniem sie. Doskonale to rozumiem, te nadzieje, która niesie kazda nowo poznana osoba... Moze poniedziałek będzie twoim szczęsliwym dniem:) i karta sie odwróci. To wesele rzeczywiście jest dla Ciebie szalenie ważne, ja bym jednak namawiał Twoja kolezanke z chora noga, aby jednak sie przemogła i poszła z Tobą, tzn żebyście razem poszły. Nie ma sensu organizowac sobie na siłe i naprędce osoby towarzyszącej.
  2. aneri30

    28 lat samotna, czas to zmienic...kto ze mną?

    Opuszczam wa sie ide spac, tzn postaram sie zasnąc. :) ostrożny, powiem Ci kończąc dzisiejsza "sesje", że nie każdej kobiecie zalezy wyłacznie na kasie. to faceci maja kompleks niedostatku materialnego i przerzucaja swoja frustracje na wyimaginowane w ich świadomości potrzeby i oczekiwania kobiet. Dobranoc, pappapa
  3. aneri30

    28 lat samotna, czas to zmienic...kto ze mną?

    Acha, rozumiem... myslałam, że to przypalany a niemiec z urodzenia. :) ja swojej awersji tez sie nauczyłam mieszkając zagranica, w Polsce ten temat był mi kompletnie obojętny, dopiero tam poznałam bliżej tych ludzi...
  4. aneri30

    28 lat samotna, czas to zmienic...kto ze mną?

    Byłam z nim 8 miesięcy. zerwał ze mna, bo mnie nie kochał... Z tym przebieraniem to bzdura, a co masz zrobić? Chwytac wszystko oc Ci wpadnie w ręce, bo już czasu na przebieranie nie masz? Tzw przebieranie nie jest problemem, ale trzeba sie otworzyć i wykazac gotowośc do stworzenia związku, czy nawiązania choćby bliższej znajomości. A może wybierzecie na normalna dyskoteke, nie tylko dla Polaków?
  5. aneri30

    28 lat samotna, czas to zmienic...kto ze mną?

    ja tych "przypalanych" tez nie znosze, mam na nich stała awersję. Oni rzeczywiście maja inna mentalnośc i nawet jesli z urodzenia sa Niemcami, czy odpowiednio obywatelami kraju, w którym mieszkaja, to ich mentalnośc jest "ciemna" i to sie nie zmieni...
  6. aneri30

    28 lat samotna, czas to zmienic...kto ze mną?

    Moja droga, trafiłaś kulą w płot...nie mam ani jednego adoratora:) ja 3 miesiące temu rozstałam się z facetem - on mnie zostawił. Od życia chyba jeszcze czegoś oczekuje, na cos mam nadzieje, ale to raczej mój desperacji optymizm przemawia w tej chwili. Moje losy pokazują mi dobitnie, że samotnośc to moje przeznaczenie. Kiedy probuje sie przeciwstawic temu przeznaczeniu, los szyderczo zawsze zagra mi na nosie i udowodni, że jednak sie myle...
  7. aneri30

    28 lat samotna, czas to zmienic...kto ze mną?

    Atrakcyjnośc fizyczna nie zapewnia udanego zycia osobistego, naprawde... To otwiera więcej możliwości, ale nie daje żadnej gwarancji. Skoro masz tam kolezanki, to super, możecie razem chodzić na jakies imprezy, jest lato, ta pora roku daje duże możliwości. A miejscowi, czyli Niemcy i nacja turecka tez wyraża zainteresowanie Twoja osobą?:)
  8. aneri30

    28 lat samotna, czas to zmienic...kto ze mną?

    A masz w Niemczech jakis znajomych?Kontakt z tamtejsza Polonią?
  9. aneri30

    28 lat samotna, czas to zmienic...kto ze mną?

    Jeśli nie podejmiesz żadnych zdecydowanych w kierunku zdobycia/znalezienia faceta, to sam nie zapuka do Twoich drzwi. Byc może nie zauwazyłas ile razy przepusciłas szanse poznania kogos fajnego, czy w ogóle kogolwoiek, bo swoją postawa zamykasz się na facetów i nie dostrzegasz ich. On sam nie zapuka do Twoich drzwi, jesli będziesz biernie czekac az samo coś sie wydarzy, to tak życie może Ci upłynąc - w samotności niestety. Nie namawiam do podejmowania desperackich kroków, aby uczepić się pierwszego lepszego faceta, ale spróbuj nawiazywac nowe kontakty... Inicjatywa przede wszystkim:)
  10. aneri30

    28 lat samotna, czas to zmienic...kto ze mną?

    W naszym wieku niestety niełatwo znaleźc kogoś nie tyle odpowiedniego, co normalnego, bez jakis zwichnięc na psychice... ja już trace nadzieje, choc sama nie chce być. A kiedy zerwałas ze swoim byłym ?
  11. aneri30

    28 lat samotna, czas to zmienic...kto ze mną?

    Ale nikt nie puka:) jesli zapuka, to raczej nie zatrzasne przed drzwi
  12. aneri30

    28 lat samotna, czas to zmienic...kto ze mną?

    Nie, nie mam męskiego przyjaciela...a gdybym miała, to co by to zmieniło? Nikt nie odtruje moich myśli... Witaj pomarańczko:)
  13. aneri30

    28 lat samotna, czas to zmienic...kto ze mną?

    Najwazniejsze, to musi mnie ując swoją inteligencją, co do gabarytów, wszelkich kolorów włosów, czy oczu, to nie mam żadnych preferencji. W tej chwili trudno mi skupić się na cechach potencjalnego kandydata.jestem tak przybita swoją sytuacja, że nie potrafię myślec o rzeczach w tej chwili dla mnie czysto abstrakcyjnych.
  14. aneri30

    28 lat samotna, czas to zmienic...kto ze mną?

    Ja nie chce byc sama, to pewne, w tej chwili jest we mnie mnóstwo wspomnien, niestłumionego bólu...bardzo to wszystko jeszcze przeżywam, ale mam nadzieje, że pewnego dnia bede gotowa zacząc coś nowego z kimś innym...bardzo tego chce.
  15. aneri30

    28 lat samotna, czas to zmienic...kto ze mną?

    Moja bezsennośc ma inne przyczyny, pisałam o nich wyżej. Nie sa na pewno związane z ciśnieniem, na skoki ciśnienia reaguję inaczej...
  16. aneri30

    28 lat samotna, czas to zmienic...kto ze mną?

    Nie, nie mam migreny, a na sen przyjdzie mi jeszcze troche poczekac. Dobranoc Aggie,wszystko sie ułoży... rozwiąża się Twoje supełki:)
  17. aneri30

    28 lat samotna, czas to zmienic...kto ze mną?

    A może przedstaw sytuacje kolezance (tej, która ma problemy z nogą) i może najlepszym rozwiazaniem byłoby gdybyście poszły tam razem. Obie nei będziecie miały partnera, bedzie Wam raźniej. A jesli będziecie się tam źle czuły, to zawsze troche można wypić i nastrój sie od razu poprawia:)
  18. aneri30

    28 lat samotna, czas to zmienic...kto ze mną?

    To rzeczywiście dziwne, jego zachowanie... Bo on chyba tez wrócił zadowolony z tego spotkania. Może poczekaj na spotkanie z facetem z netu, byc może okaze się udane... i pojdziesz z nim na wesele. Wiesz co, a w ogóle, gdybym nie miała ochoty pojśc na to wesele, to nic by mnie nie skłoniło do zmiany decyzji, czuc sie niekomfortowo i siedziec cała noc czekając na koniec imprezy żeby kolezanka się nie obraziła...?Może bedzie fajnie jesli pojdziesz nawet sama, ale jeżeli naprawde to dla Ciebie znaczny wysiłek, to odpśc. Kolezanka zrozumie
  19. aneri30

    28 lat samotna, czas to zmienic...kto ze mną?

    A może zapytaj go jakie ma plany na weekend? Rozmawiacie jeszcze na GG? sprowadz temat jakos na te takie tory i spróbuj wybadac go.
  20. aneri30

    28 lat samotna, czas to zmienic...kto ze mną?

    Skoro jest tak piszesz, że brakuje mu inicjatywy, to może o tez czeka az Ty coś zaproponujesz... Z drugiej strony, jesli to zrobisz i on sie zgodzi, to Ty nie będziesz miała pewności, czy nie zgodził się tylko z grzeczności, a być może wcale tego nie chciał...Hmm... Dziwna sprawa... jeśli nadal bedzie taki bierny, to nie ma sensu wspominac mu o tym weselu.
  21. aneri30

    28 lat samotna, czas to zmienic...kto ze mną?

    hahahaha....no nie...nie moge:) Ale powiedztak szczerze... Ty chciałabys się z nim spotykać?Podoba Ci się? niezaleznie od jego obecnego zachowania/wycofania...? Ty jestes nim zainteresowana?
  22. aneri30

    28 lat samotna, czas to zmienic...kto ze mną?

    To może zaproponuj mu, żeby sie odezwał jak już skończy ksiązkę...nie pyta go wprost o nic, musisz niestety poczekac na jego ruch:(
  23. aneri30

    28 lat samotna, czas to zmienic...kto ze mną?

    Tytul zachęca! Interesuje się problemem samobójstwa, możesz mi przybliżyć treśc ksiązki?
  24. aneri30

    28 lat samotna, czas to zmienic...kto ze mną?

    Cholera...jakis mało zdecydowany ten koles. Nie czekaj na jego krok zbyt długo, nie lubie takich niezdecydowanych. Potem człowiek siedzi i rozmysla co też jeszcze się wydarzy, jeśli w ogóle cokolwiek... Co teraz oglądasz Aggie?
  25. aneri30

    28 lat samotna, czas to zmienic...kto ze mną?

    Kurcze...najgorsze są takie watpliwości, interpretowanie pojedyńczych gestów i zdan, żeby wysnuc jakiekolwiek zamiary drugiej strony, nie znosze tego. Mnie tez wydaje sie naturalne, że gdybyscie mieli ochote na następne spotkanie, to nalezałoby o nim porozmawiac juz kończąc pierwsze, albo przynajmniej teraz, gdy utrzymujecie kontakt. Daj jeszcze tydzien tej znajomości, jeśli facet nadal będzie ograniczał sie do wymiany smsów, to sobie odpuść..
×