aneri30

No prosze...na terenie Prus wschodnich mam dośc sporą rodzinę:)

A Ty skąd wiesz Duchu, ze to pociąg bez rezerwacji?:)

Duchu, a Ty skąd jestes w ogóle? Bo wiem, ż eOstrożny z mazowieckiego a TY?

Wywołuje wilka!!!:) Lubie dużą zwierzynę:) Nie, nic sie nie zmieniło w moim zyciu osobistym... Na razie nie jestem nawet gotowa aby szukac, chyba, że coś wydarzyłoby się spontanicznie napędem własnych sił, ale ja specjalnie nie szukam teraz nikogo, aczkolwiek nie zamykam sie...

Bardzo ostrożny facecie...skąd takie przypuszczenia? Odpowiadam przeczaco, ale skąd taki wniosek?

Zjawił sie, więc potrafie czarowac:)

Mam na myśli duchy:)

Zamierzam sie własnie odkryć:) Co by sie lepiej lepić do różnych osobników:) Zbedna odziez stanowiłaby tylko niepożądana izolacje..hahahha

AAA....ta podróz... tak, jade do Łodzi, pewnie przyjade nieżywa.... rany, akurat w południe, kiedy jest największy upał:(

uważasz, że sexy lady stac tylko na emerytów:) jak już miałaby wybierac w emerytach, to lepiej połakomic sie na niemickie emerytury:)

Tzn do kogo? Bo nie jarzę:(

Ja tez padam na ryj...dzisiaj pracowałam do 20:00 ..O Chryste...w tym upale, wpadły mi nadgodziny, z jednej strony to dobrze, bo przynajmniej wpadnie troche więcej grosza, ale ja już na oczy nie widziałam siedząc przy biurku...dopiero teraz sie trochę ogarnęłam i USIADŁAM!!!!!!!!!!!!!!!!!!

Juz odpisałam...tylko się nie przyklej do siedzenia:) Nie ciepie duchoty w autobusach i tych spoconych ludzi...fuj!

Odpisałam maila... już sobie ywobrazma te parówe w autobusie... a w sobote czeka mnie podróz pociągiem do łodzi... już widze siebie jaka stamtąd wyjde:(

A po co Ci Chorwat na odległość?:) Same kłopoty moga z tego wyniknąc..ja już chyba bardziej kieruje się rozsądkiem...dopóki się nie zaangazuje.... Własnie skończyłam czytac @ od Ciebie, zaraz naskrobie zwrotnie:)

Skopiowałam linka i teraz udało mi sie zobaczyć..pozazdrościć:) A kiedy sie urlopujesz sexy lady? Aggie, jak mija dzień? Co z Twoją kasą?Wyjaśniło sie coś?

Już wysłałam @ sexy lady...:)teraz wszystko będzie jasne....:)

Hej hej...zdycham dosłownie...:( Mam dośc tych upałów.. sexi lady ten link sie nie otwiera... hmmm..nie moge zobaczyc gdzie spędzasz wakacje:( Juz pisze maila, bo wczesniej miałam troche zajęć...:)

Dobra ...napisze:)sexy lady ja tez zmykam i mówie wszystkim dobranoc:)

Sexy lady najgorsza motywacja towarzysząca poszukiwaniu faceta to desperacja...nie ma łatweiejszego sposobu, aby sie wpakowac w jakieś g**** Rozumiem i znam też silną potrzebe adoracji ze strony facetów, zwłaszcza, gdy przez dłuższy czas jesteśmy same...Ilez razy przytrafiało mi sie cos takiego, ale tego lekarza odpuśc sobie. Jeśłi nie masz takiej natury, zalezy Ci na czyms powaznym, to nie zaliczaj po drodze takich przypadków, bo moga być z tego same kłopoty..ja też kiedys w ten sposób krzystałam ze swej atrakcyjności, bo skoro nie mogłam byc z tym wymarzonym, z kim mogłabym zbudowac zwiazek, to korzystałam z róznych przelotnych okazji, które długo odbijały mi sie czkawką....

Sexy lady Jesli to nie w Twoim stylu, to nie próbuj takich nowości, bo może pozostac tylko niemsak,a Ty bediesz zmuszona zmienić lekarza:) co zreszta możesz uczynic juz teraz:) Vioriko... ja nie musze wstąpić w związek małżeński, aby pojąc na czym polega lojalnośc i wierność w związku. Zdarzyło mi sie być zdradzana, ale pretensje zawsze kierowałam do faceta, a nie do bliżej nieokreslonej żeńskiej populacji..nawet jesli wiedziałam kim sa. Poza tym, romans z zonatym facetem może zrodzić się w różnych okolicznościach i nie nie generalizowałabym, że kobiety uwikłane w taki układ nie szanują sie... czesto sa samotne, zdesperowane, brakuje im bliskości.... Nie usprawiedliwiam ich, ale widze różne odcienie tej samej sytuacji, patrze na boki, a nie slepo przed siebie.

Sexy lady W Twojej stopce widnieje motto, które ani troche nie pasuje do Twoich obecnych zamiarów:) Tobie może sie wydawac, że to będzie jednorazowa przygoda i na tym się zakończy, ale może się okazac, że wpadłas we własne sidła...Nie ryzykuj... dla kilku chwil szalonego uniesienia...nie warto

Ja bym sobie dła spokój, ale dlatego, że nie pociaga mnie typ czterdziestoletnich zalotników....któym sie wydaje, że coś jeszcze moga, taki typ "rączki cąłuje szanownej paniusi"...gardze takimi facetami, ale absolutnie nie kryje sie w tym co napisałam ocena sexi lady...bo do wierności i lojalności wobec żony zobowiązany jest mąż, a nie cała reszta kobiet na tym świecie...

Ale jesli obojgu chodzi tylko o kokietowanie sie, a facet nie ma żony, to córka i tak nie dowie sie... Sexi lady...to ona ma zone, czy nie?

Nie, no sexi lady pisze o córce, o żonie nie wspomina...