![](http://wpcdn.pl/kafeteria-forum/set_resources_2/84c1e40ea0e759e3f1505eb1788ddf3c_pattern.png)
![](http://wpcdn.pl/kafeteria-forum/monthly_2018_12/A_member_13545418.png)
aneri30
Zarejestrowani-
Zawartość
0 -
Rejestracja
-
Ostatnio
Nigdy
Wszystko napisane przez aneri30
-
28 lat samotna, czas to zmienic...kto ze mną?
aneri30 odpisał czerwcowa noc na temat w Życie uczuciowe
Jade do Sianożęt, to jest koło Kołobrzegu... Aggie, gratuluję pracy!!!!!!!!!!!!!!! Naprawdę, jednak ten ANglik nie był CI pisany, skoro praca czekała na Ciebie tutaj:) Bedziesz uczyła dzieci czy młodzież? -
28 lat samotna, czas to zmienic...kto ze mną?
aneri30 odpisał czerwcowa noc na temat w Życie uczuciowe
Ja wracam do pracy dopiero 28 czerwca, teraz oficjalnie jestem na zwolnieniu lekarskim, jutro jade nad morze. Pogody pewnie nie będzie, ale trudno... A Ty Ostrożny nie masz planów urlopowych? Trzeba troche odpocząc od pracy, nawet jeśli nigdzie nie wyjedziesz... -
28 lat samotna, czas to zmienic...kto ze mną?
aneri30 odpisał czerwcowa noc na temat w Życie uczuciowe
Hej Co słychać? Jak Wam minał dzionek? Ja właśnie zakończyłam pakowanie na jutrzejszą podróż...Jutro zamierzam wdychać jod:) -
Nie daj mu okazji do porzucenia Cię po raz 5:) Czy jeszcze nie czujesz się zmęczona? Myśle, że cztery razy to wystarczająco dużo, aby przkonac się, że nic z tego związku nie będzie....nie znam szczegółów, nie wiem jakie powody były za każdym razem rozstania...
-
Porzucona Swietnie, że czujesz się lepiej, w końcu TY masz powody, aby cieszyć się z rozpadu tego związku..ze mną jest trochę inaczej, ale pracuje nad sobą. CHociaż są chwile, kiedy czuję martwicę całego ciała... Potem zastanawiam się, czy on już sie z kimś spotyka, czy nie, czy jeszcze przeżywa to co się stało, czy emocje mineły id itd... Moja siostra wtedy szybko reanimuje z tych myśli....
-
Ja własciwie żadnego błędu nie popęłniłam, a juz an pewno nie taki, który mógłby zadecydować o rozstaniu... Mój były zostawił mnie, ponieważ nie kochał mnie, nie pokochał przez 8 miesięcy trwania związku.... Powiedział, że ogólnie to ma z tym problem, bo on mnie nie traktuje obojętnie, jestem idealna, z nkim nie było mu tak dobrze, ale nie potrafi wykrzesać z siebie tego uczucia, jaką jest miłość.... I to wszystko w tym temacie właściwie...Z tego powodu nie widział szans na dalszy rozwój tego związku, choc dawałam mu to wszystko czego potrzebował a czego nie dostał od żadnej innej kobiety w swoim zyciu... Tak więc, przesłanki do zakochania sie były, ale on nie był w stanie mnie kochac...:) Choć w trakcie związku dawał sygnały, dawał mi do zrozumienia, że jest inaczej... Czasem nie trzeba mówić czegoś wprost, aby zrouzmiec przesłanie :) On tez mówił rzeczy, które ja odebrałam jako uczucie z jego strony... Był chwiejny emocjonalnie, z problemami z samym sobą. Dopóki ich nie rozwiąże, nikomu nie da szczęścia, nikogo ni pokocha, bo sam cholernie nieszczęśliwy sam z sobą....
-
Jezeli on się daje manipulować matce, to w kazdej chwili mogłabys spodziewać się "ataku". Nie odzywaj się do niego, a jesli nawet to zrobisz to tylko w jednym celu, aby wydobyć od niego jakies sensowne wyjaśnienia.... facet to nie dość, że maminsynek, to jeszcze tchórz, może gdyby matka weszła z nim do Ciebie, to dowiedziałabyś sie więcej niż od niego, bo on nie udzielił żadnych wyjaśnień... Czy on wczęsniej był w jakimś związku? Ile macie lat? Wiesz...wiele zachowań można wyjasnic nieodjrzałością emocjonalną i brakiem życiowego doświadczenia
-
28 lat samotna, czas to zmienic...kto ze mną?
aneri30 odpisał czerwcowa noc na temat w Życie uczuciowe
Argumentem z jego strony, do zakończenia zwiąkzu był brak miłości. rzez 8 miesięcy nie pokochał mnie, choc wczesnej wysyłał sprzeczne sygnały, które ja zinterpretowałam odmiennie i każdy interpretowałby je tak ja wówczas.Cała reszta poza tym, była bez zarzutu, sprawdziłam się w trudnych chwilach, nie uciekłam, gdy pojawiły się kłopoty - jego kłopoty rzecz jasna. Czasem nie trzeba wyrazić wprost swoich uczuć, lecz tę treśc można przemycić inaczej.... a ja głupia nie jestem.... A dlaczego spotkało Cie upokorzenie? -
28 lat samotna, czas to zmienic...kto ze mną?
aneri30 odpisał czerwcowa noc na temat w Życie uczuciowe
My mieliśmy wszelkie warunki, aby być razem szczęśliwi, ale on był osoba zawsze niezadowoloną z swego życia. Choćby miał cąły świat, to bedzie i tak mało, bo zawsze znalazłby coś, czego nie ma, albo cos czego jest za duzo. Ja zawsze daje z siebie wszstko i wymagam dużo od siebie dla partnera, tego samego oczekuje od drugiej storny, ale oczywiście tego nie odstaje... A z muzułmaninem tez bym sie nei związała, to chory niebepzieczny naród.... -
Kiedy przypominam sobie pierwszy tydzień po rozstaniu, to robi mi się jakoś dziwnie w środku...Jakbym chciała za wszelka cene wypeurac te wspomnienia...czułam sie okropnie, pojawiała się tez chwilami nadzieja, że wróci i to dodawało mi otuchy i sił do życia, ale nie jadłam...nie czułam głodu. Siedziałam tylko u siebie w domu, sama, bo znajomych masz jak sama jesteś w dobrym nastroju, a tych prawdziwych dobrych znajomych miałam w innym mieście (tam skad pochodze). Pracuję gdzie indziej i tam faktycznie mieszkam, ale nieważne... czua sie jak porzucony psiak, taki, który został przywiązany do drzewa, a jego pan szybko odjechał, żeby psiak go nie dogonił. W pracy plakałam, nie kryłam łez, miałalm wszystko gdzieś, 3 dni chodziłam w tym samym z byle jakim makijażem, niewyspana, blada, jak chora psychicznie. Chciałam sie zabic...ale mieszkam własciwie w służbowym mieszkaniu i nie chciałam, aby tam odnalezli moje zwłoki....To chore, ale rozważałam tez takie aspekty swej śmierci. Potem przyjechałam na weekend do domu, gdy zobaczyłam wyraz twarzy mojej mamy, wiedziałam, że wyglądam bardzo zle i to widac natychmiast. Kolejny tydzień i ten, któy jest obecnie jest jakby spokojniejszy.... ale jest we mnie dużo refleksji, pytań bez odpowiedzi, smutku, czasem niepokoju, musze brac tabletki nasenne, żeby przesypiac noc. Wim, że będe odchorowywać ten wiązek jeszcze długo. Wiem też, że gdybym mieszkała u siebie albo w zupełnie innych okolicznoścach, popełniłabym samobójstwo. To są straszne wspomnienia.... Bardzo pomogła mi siostra, któa wraz ze mną analizowała powody rostania i jego zachowanie, cierpliwie rozmawiając ze mna i powtarzając mi wciąz to samo. Jeśli masz taka osobe, nie uciekaj od rozmowy, ani od swoich mysli, bo one i tak wróćą, nie oszukasz siebie, tak jak to robiłas w czasie w zwiazku... Na te mysli i tak przyjdzie czas...nie ominiesz ich, lepiej się z tym uporac jak najszybciej. Jeśli czujesz teraz ulge po zakończeniu tego związku, to staraj się utrzymać te emocje jak najdłuzej....one są twoja siłą...włąśnie ulga, której jaj jeszcze nie czuje.ale wiem, że ona wyznaczy kres moich cierpień. Mysle, że po tygodniu, dwóch powinnas odzyskac równowage psychiczną, potem nadejdzie czas na refleksje, wspomnienia....zdasz sobie sprawe, że nie ma już na co czekać...czylina jego powrót, o ile tego chcesz... ale z tego co piszesz, nie ma czego żałować....
-
28 lat samotna, czas to zmienic...kto ze mną?
aneri30 odpisał czerwcowa noc na temat w Życie uczuciowe
Witaj Ostrożny:) Ja sie zgadzam z Aggie... Jeśli ludziom zależy na sobie, to będa razem w każdych okolicznościach, a takie problemy tylko umocnią związek i utwierdza w przekonaniu i chęci bycia razem, zwłaszcza, gdy istnieją możliwości logistyczne utrzymania takiego związku... no, ale jesli ktos stwarza różnorakie problemy, to oczywiste jest, że szuka jedynie pretekstu... potem te wratościowe i piękne kobiey za to, że są takie wspaniale, zostają nastęnie porzucane, aby mogły dostac to na co naprawdę zasługują od kogoś lepszego... krew się we mnie gotuje, gdy słysze podobne bzdury!!!! Ileż to razy ja tez słyszałam, jaka jestem wartościowa, wspaniała, aż dech zapiera...ale dla tego, który wyrażal tę opinię, oczywiście byłam za dobra, nie zasługiwał na mnie, więc honorowo oddawał pałeczkę komuś innemu, dawał mi szanse, jak to się elegancko nazywa:) Chocby mój ostatni były, ten, który zerwał ze mną miesiąc temu... Byłam idealna, z nikim tak mu sie dobrze nie rozmawiało, byłam najbardziej dopasowaną dziewczyną z jaka był, mądra, oczytana itp.... Nikt nie był dla niego taki dobry, no i co? Wszystko było zbyt piękne, bo nie zdołał pokochac mnie i to było przyczyną rozstania. Upokorzenie straszne, nie moge sie z tego otrząsnąc... wciąz analizuję to co sie stało, nawet jakies epizody związku, w których padły słowa które zastanawiają mnie dopiero teraz i nadaję im jakąś symbolikę..Wiem, że to już nie ma znaczenia, ale to sa natrectwa, nie umiem się od nich uwolnić... -
28 lat samotna, czas to zmienic...kto ze mną?
aneri30 odpisał czerwcowa noc na temat w Życie uczuciowe
Ale TY byłas zdecydowana na utrzymywanie związku na odległość?Czy chciałas tam zamieszkać? -
A kiedy Cie zostawił? Ja w pierwszym tygodniu po zerwaniu schudlam 5 kg, wszystko na mnie wisiało, było mi słabo z głodu, ale nie potrafiłam się zmusic do jedzenia. Wyglądałam jak śmierć.... Przy wzroście 174 cm, ważyłam 54, w sumie idelanie, tak jak awsze chciałam, ale szkoda, że dokonało sie to w takich okolicznościach. Niedługo minie miesiąc od naszego rozstania, ale ja wciąz go wpsominam, analizuje t co było, zachodzące w nim zmiany w czasie trania związku. Mój były tez nie należał do tych czułych facetów, któzy nieustannie trzymaja cie za rękę:) ale on taki był z natury...więc nie miałam pretensji, pogodziłam sie z tym... Z tego co Ty piszesz, facet ma na pewno zaburzone postrzeganie relacji międzyludzkich, ale co z tego? Dlaczego TY masz za to pokutować? Odpowiedz sobie szczerze, tylko sobie...żałujesz, że to się skończyło?a jeśli żałujesz, to czego tak naprawdę? Ja czasem zadaję sobie to pytanie i to pomaga:) bo argumntów pozytywnych jest coraz mniej
-
28 lat samotna, czas to zmienic...kto ze mną?
aneri30 odpisał czerwcowa noc na temat w Życie uczuciowe
Do Ladaco Ty cholerny debilu Spadaj stąd!!!!!!!!!!!!!!!!! Aggie Ja też chce dać sobie szanse w inny sposób, chwilami konto sprawiało, że pogłębiała się moja frustracja. Już mi się nie chciało wysiliać i jeszcze wciąż te same twarze w wynikach wyszukiwania....o rany!!! Ja zazwyczaj też umawiałam sie w jednej knajpie, jak było to w moim mieście, ale jak zdarzały się czasem wyjazdy, to tez zdążyłam poznać lokale na rynku w POznaniu, zanim ostatecznie sama się tam przeprowadziłam... Z czasem nawet nie przywiazywałam wagi do tego, w co sie ubrać itp... Potem na randki chodziłam już w tym samym, jak niczego nie udało mi się wymyślić.... Może teraz poznasz jakiegoś fajnego POlaka w UK:) Moja kuzynka poznała swego obecnego męża własnie w Ilandii, racując tam w jakiejs kafejce, okazało się, że on mieszkał 30km od jej miejsca zamieszkania, a dane im było spotkać sie gdzies daleko stad:) -
28 lat samotna, czas to zmienic...kto ze mną?
aneri30 odpisał czerwcowa noc na temat w Życie uczuciowe
NO własnie...Codziennie dotrzymywał nam towarzystwa Ostrożny facet, a dziś chyba z ostrożności nie odwiedził nas:) Może za bardzo mu sie tu podoba...:) Rozważałaś powrót na portal randkowy? -
Porzucona... Ja uwazam, że miałaś do cyznienia z wyjątkowym chamem... Skorzystaj z tych emocji, które są w Tobie, tego buntu, który napędza Cię do życia, gorzej, jakbys osiadła na mieliźnie swoich wspomnień idealizując związe, który tyle Cię kosztowal... Ja mam w sobie jeszcze wiele smutku, bo facet nie był dl amnie chamem, choc w moim byłym związku brakowało dla mnie miejsca:( Zawsze był tylko on,on i jego problemy, a moje zadanie? Cóż...podejmowałam się terapii, rozmawiałam z nim o jego problemach i uważałam za zupełnie naturalne, że jgo problemy sa na wierzchu... Wyobrażam sobie upokorzenie, jakie czujesz w tej chwili...Facet pokazał "klase" nie ma co...Ale uwierz mi, że pamiętając to co było złe, łatwiej wraca się do żywych:) O nie masz absolutnie żadnych wątpliwości co do słuszności trwania tego związku, z kimś takim... Mieszkaliście razem? Jak długo trwał ten związek?
-
28 lat samotna, czas to zmienic...kto ze mną?
aneri30 odpisał czerwcowa noc na temat w Życie uczuciowe
Ja pewnie nad morzem odrobię zaległości browarowe:) Zwłaszcza, że pogoda nie będzie plażowa....no chyba, że zagrzebię się w piasku, bo 20 stopni to max na ile moge liczyć.... -
28 lat samotna, czas to zmienic...kto ze mną?
aneri30 odpisał czerwcowa noc na temat w Życie uczuciowe
Pogryzły mnie komary w lesie:( Dosłownie nie mogłam sie od nich opędzić... A teraz czekam na efekt farbowania włosów u siostry... mam nawet zdolności fryzjerskie:) A co Ty porabiałaś? Pewnie znalazłas chwile na odrobinę sportu?:) -
28 lat samotna, czas to zmienic...kto ze mną?
aneri30 odpisał czerwcowa noc na temat w Życie uczuciowe
Dobry wieczór w czerwcowy wieczór Jest tam kto?:) -
Drożdżyk Ja jestem na tym etapie.... Przezywam to samo. Teraz juz zaczynam dbac o swój wygląd, jak niegdyś, ale nie w tym dla żadnej treści...:( Wracam do domu i odczuwam wielką pustkę... po prostu nie wiem co mam z soba zrobić. Ja już skończyłam studia, więc nie mam nawet czego się uczyć. Na siłe wynajduje sobie jakies zajęcia, które i tak mnie nie obchodzą i nie odganiają myśli i wspomnień... Mój były nawet się do mnie słowem nie odezwał o tym wszystkim. Nie interesuje sie moim losem... Potraktował mnie jak reszte swoich byłych, z którymi z założenia nie utrzymuje kntaktów, oprócz ostatniej przede mną, z która jednak kontakt przez jakiś czas miał, ponieważ po kilku miesiącach potrafił udzielić jej wsparcia w trudnych chwilach, a ja? Ja to już co innego, a zrobiłam dla niego tyle, ile wszystkie jego byłe razem nie potrafiłyby z siebie wykrzesać. Sam powiedział na koniec, że nikt nie bł dla niego taki dobry, jak ja.... Być może przeżywa jeszcze to c się stało i to hamuje z jego strony możliwość nawiązania kontaktu. Jak to boli, i ta pustka, ta świadomość, że Jego już nie ma i nie będzie... Czuje sie jakbym straciła jakiś narząd i nie potrafię prawidłowo funkcjonować, poniewąz brakuje ważnego ogniwa w moim organizmie. Drożdżyk Masz rację, w życiu chodzi o miłość, można się oszukiwać wymyślajac sobie inne zajęcia i cele życiowe, ale ta potrzeba wróci do nas jak bumerang ze zdwojoną siła.... Nie ocbhodzi mnie praca, trace motywację, aby podnieśc sie z tego przeżycia, nie mi sie nawet szukac pomocy dla siebie...
-
28 lat samotna, czas to zmienic...kto ze mną?
aneri30 odpisał czerwcowa noc na temat w Życie uczuciowe
Dobranoc Agie i Ostrożny facecie.. ja tez niebawem będę zawijac się do łóżeczka:) -
28 lat samotna, czas to zmienic...kto ze mną?
aneri30 odpisał czerwcowa noc na temat w Życie uczuciowe
Dokładnie tak było.... Standardowe rozmowy na te same tematy...no bo jak z drugiej strony inaczej sie poznać? Początek znajomości taki sam, zawsze... Potem nabrałam w tym rutyny i nie "przykładałam" się, aby zrobić dobre wrażenie. Albo te głupie puszczanie oczek, uśmiechów, zadawanie tzw. niedyskretnych pytań...o rany! Jaka zenada... I będąc już taka znudzona, być może pomienąłm w tym tłumie kogos wartościowego, fajnego, na kogo zwróciłabym uwage w realu, w innych okolicznościach. Ale teraz jak weszłam na sympatie, to zobaczylam znowu te same twarze...od wielu wielu miesięcy widze tych samych ludzi. Nie zalogowałam sie tam, nie aktywowałam swojego konta, które jest uśpione i o ile to zrobie, to minie baaaardzo dużo czasu.....Myśle,że w samotności człwoiek ma dużą szanse aby sie odnaleźć, odkryć siebie. Zamierzam to zrobić,a nie wciąz gorączkowo gonić za facetami, których nazywałam tym jedynym, choc z miłości nie zrezygnuję nigdy...prędzej ona ze mnie:) -
28 lat samotna, czas to zmienic...kto ze mną?
aneri30 odpisał czerwcowa noc na temat w Życie uczuciowe
Na portalach jest troche sztucznie.... ludzie sa szufladkowani według pewnych kryteriów, parametrów, gabarytów... Ja juz do pierwszych spotkań nabrałam ogromnego dystansu, ale gdy zaczynało juz iskrzyć, to mój temperament nie pozwalał zwolnić i dac sobie odrobinę luzu...No, a potem płaciłąm za to podwójnie... Fakt, że wtedy sie przebiera i to bardzo, a w życiu jest tak, że na ulicy zauroczy nas ktos, na kogo na tym portalu nie zwrócilibysmy uwagi -
28 lat samotna, czas to zmienic...kto ze mną?
aneri30 odpisał czerwcowa noc na temat w Życie uczuciowe
Czesc Czerwcowa..Myslałam, że nas opuściłas na dobre:) Co od portali randkowych.... mam duze doświadczenie:) z Przerwami byam tam od 2007 r. Z róznym skutkiem, można poznac mnóstwo osób, ale Aggie ma racje, to jest supermarket, niektóre osoby to produkty photoshopu:) Mojego byłego tez poznałam na portalu, ja byłam na Sympatii.... jest bardzo dużo facetów (kobiet pewnie też), zainteresowanych przygodami, sexem itp...Ile razy sie rozczarowałam pierwszym spotkaniem...bo okazywało się,że wcześniej rozmawiałam z "inną" osobą:) Kiedy jednak pierwsze spotkania były czarujące i zaczynało iskrzyć, to w dalszej perspektywie znajomść okazywała sie niemożliwa, albowiem facet okazywał sie kretynem, dziwakiem, no po prostu było widać, że wcale nie zależy im na stałym, poważnym związku. Na początku każdy mówi różne rzeczy, bajkopisarze cholerni!!!!!!!!! Potem pojawiał sie u mnie porblem, aby jednka tę toksyczną znajomośc zerwac, bo w moich wyobrazeniach ta osoba była tą, któa mnie zauroczyła na początku.Zyłam wyobrazeniami, marzeniami... chciałam za wszelką cenę, aby te osoby były takie jak na początku....potem gubiłam sie, plątałam, cierpiałam, aż wszystko kończyło się, bo już byłam tak zmęczona, że nie miałam siły..... -
28 lat samotna, czas to zmienic...kto ze mną?
aneri30 odpisał czerwcowa noc na temat w Życie uczuciowe
Pewnie, że mam racje...byłam tyle razy krzywdzona i mam silne poczucie empatii...Moja wrażliwośc jest dwustronna, a więc nie tylko odczuwam własne pragnienia i potrzeby, ale chyba nawet silniej poczuwam sie do dbałości o potrzeby drugiej osoby - swojego partnera...