nadzieja86

Hej Katie,ja też mieszakm w bloku,oboje twierdziliśmy,ze pies na bloku nie jest dobrą decycją,ale mojemu mężowi się odmieniło!Chyba mu doskwiera to,że dziecka nie mamy,bo powiedział,że przynajmniej by się coś działo jakby pies był i bylibyśmy zmuszeni,żeby z nim wychodzić,bo teraz to nam się nie chce nawet na spacer wyjść czasem!

Witam:) Cześć Madalena,my się już poznałyśmy:)Racja,czas nie leczy ran...:) Kurde mój mąż znowu mi o psie truje,żeby nam coś po mieszkaniu latało!A ja nie chcę psa,ja się nawet na psach nie znam.Zresztą on też nie chciał słyszeć o psie w bloku,a teraz nagle zapragnął psiaka,jeszcze sąsiadka jest po jego stronie!:)Koszmar:) A ja dziś na zakupach byłam:D

Dobranoc Ubaśka:D

Ubaśka dobry pomysł i Tobie na zdrowie tez posłóży ta mięta:) Groszkowa dobranoc:)

O Katie już mi lepiej nawet głowa powoli przestaje boleć:)

Ja też wywnioskowałam,że tej dziewczynie akt był do urlopu potrzebny,ale przegięła na końcu. Ja też mam akt urodzenia z małą adnotacją o zgonie,że "dziecko martwo urodzone"ale do rzadnego urlopu mi to nie było potrzebne,ani mojemu mężowi.Poprostu u mnie w szpitalu tak jest,że nie ważne,w którym tyg straci się ciążę,trzeba jechać do usc po akt ur.z tą adnotacją co wyżej napisałam,jeśli płci się nie znało,to samemu się wybierało imię do dzieczynki lub chłopczyka!:(Ja myślałam wtedy,że zabieg to już wszystko,ale nie wiedziałam o tym przepisie!Nie każdy szpital się do niego stosuje!Więc być moze mielibyśmy córeczkę Kingę:(

Oj to ja jesem młodsza:)mam24lata zaraz zobaczę ten temat:)

Katie a o jakiej akcji mówisz?

Przepraszam już doczytałam!Skąd wiecie,że to była córeczka?Robiliście badania?

Pomnik?To kiedy straciłaś swoją Natalię?Przykro mi bardzo i Wam współczuję:(

Wiem,dlatego myślimy o klinice,bo zrobią nam wszystkie potrzebne badania itp.Jejku ale mnie potwornie dziś boli głowa.Po 1tabletce mi nie przeszło,więc niedawno wzięłam drugą i zobaczymy:(

Mąż miał usg jąder i badanie nasienia kilka razy!

Ja z badań miałam jedynie w usg w szpitalu,badanie krwi chyba i cytologię w swojej przychodni.Hormonów nie miałam,bo chodzę na kasę chorych,a mój lekarz stwierdził,ze on w przychodni nie zajmuje się leczeniem niepłodności,tylko szkoda,że mi to dopiero po ponad 3latach powiedział!Dlatego chcemy jechać do Katowic do kliniki(gin.nas chciał wysłać do bytomia)i się dokładnie przebadać,żeby nam powiedzieli na czym stoimy,jak oni to widzą itp.Bo juz mamy dość tej niepewności,ciągłego czekania i życia takiego jak do tej pory!Tzn.nie szalejemy z kasą,nie jeżdzimy po wczasach,raz tylko byliśmy rok temu nad polskim morzem,odmawiamy sobie wielu rzeczy,bo mamy w planie powiększenie rodziny i kasa się moze przydać.Poprostu mierzymy siły na zamiary i chcemy do tego racjonalnie podejść.Nie wiem,czy wiesz o co mi chodzi,ale mam nadzieję,że rozumiesz:)Ja mam dość latania po lekarzu co 2-3miesiące itp.Chcemy wiedzieć na czym stoimy!

ja testy też używałam,ale ostatnio mi bardzo blade,prawie niewidoczne kreski wychodziły.Teraz używam mikroskopu owulacyjnego!

tak staram się,ale nie mam złudzeń,już przywykłam,że sie nie udaje:)Wczoraj miałam spadek tempki,ale dziś tylko o 1kreseczkę wzrosła,ale śluz był,więc i może owulacja jest.A nie wiem.Dziś mnie strasznie głowa boli,nawet tabletka nie pomogła więc nie wiem czy coś wieczorkiem będzie:(

Dziękuję Katie,nam wszystkim trzeba tego życzyć,ale nie tylko 2kreseczek,ale też żeby donosić ciążę i żeby wszytko było ok!:)

Na samym początku 6tc!Staramy się,ale nic z tego nie wychodzi:(Myślimy o klinice,żeby sie dokładnie przebadać!Zresztą przed ciążą lekarz sam chciał nas wysłać do kliniki,ale wtedy zaszłam.

Dokładnie Gosiek,nie wiesz czy jak sie coś zapytasz,czy dobrze zrobisz,bo wiesz jak to jest z policją:(

Tak,pamiętam naszą radość jak 2kreski na teście zobaczyliśmy,ja się popłakałam i nie mogłam uwierzyć,że po3latach"się udało",pocieszyliśmy się 4dni i zaczęły się problemy:(

Witam,ja na styczeń nie miałam terminu,ale teraz na pażdziernik 25ego:(Im bliżej tej daty tym mi ciężej i nie wiem jak to będzie:(

Tamgoci jak tam tempka? Ja mm dziś13dc,wczoraj miałam spadek tempki,ale dziś skoczyła tylko o 1kreseczkę:(Ale miałam dziś śluz taki jak powinien być.Zobaczymy jaka jutro będzie tempka!

Witam:) Marcia przykro mi bardzo!:(Wiem,co czujesz,bo też przez to przeszłam!nie poddawaj się i bądź dzielna!Powodzenia

Witam:)U mnie jakoś leci.Wczoraj miałam spadek tempki,ale dziś tylko o kreskę podskoczyła:(Ale miałam dziś śluz,taki jaki powinien być.Dziś 13dc!Strasznie mnie głowa boli:( Kurcze wczoraj o 20.30 policja znowu u nas była.5lat temu kupiliśmy to mieszkanie,a ciągle do nas przychodzą,bo szukają lokatora,który kiedyś był pod naszym adresem zameldowany.Policja to co ok 3-4misiące do nas przyjżdża.Niedawno przyjechali z policji kryminalnej po cywilnemu w niedzielę ok 8.30 rano!BARANY!I mieli nakaz przeszukania mieszkania!Byłam w szoku,ale nic nie przeszukiwali,bo im wszystko wyjaśniliśmy,ale dajcie spokój burdel jest w tej Polsce,w policji,że szkoda gadać.Byli też u nas kiedyś ze skarbówki,komornik był.Normalnie już mnie to drażni,ale co my możemy zrobić-NIC!Takie mamy Bagno w Polsce! Sangria ciekawe,czy się udało,ale trzeba poczekać:)Ja mierzę tempkę,ale nie na 28.pl!A jakieś pytania? Olcia wspłczuję Ci przeziębienia:(Jak masz miód,to wypij sobie gorącą herbatę z miodem,albo z sokiem malinowym,lub też z dużą ilością cytryny:)3maj się:) Inka Twojej siostrze to dobrze:)Największy stres z 1trymestrem przeszła,nawet o tym nie wiedząc:)Super,że wszystko jest ok. Gosiek przykro mi,że@przyszła,ale dobrze,że na spokojnie to przyjęłaś.Ja też nie byłam z tego powodu smutna,a nawet przeciwnie,miałam bardzo dobry humor-nie wiem czemu:) Bea Ty też chora?:(Teraz tak będzie,że dużo ludzi będzie chorować,taki teraz czas:( Anka,szkoda,że się nie udało,ale głowa do góry! Pati też bym się wkórzyła,jakby ktoś takie głupoty opowiadał,tylko nie wiem,czy ja bym wytrzymała,żeby nic nie powiedzieć:)Dobrze,że dołek już zwalczony:)

Hehe właśnie cos mi tu nie pasowało:) U mnie bez zmian:)9dc i jakoś to leci:)

Asiula to się nazywa pech:(już byłaś przygotowana i nic z tego,a sters swoje robi:(3maj się U mnie nic nowego9dc,piję ziółka na owul.zioła ojca Sroki,biorę kwas foliowy i mastodynon,bo mam przepisany od gin,lae nie wiem na jaką cholerę mi go przepisał,ale był drogi,więc będe go brała:(A tabletek typu wiesiołek itp nie biorę narazie,kicham to!