nadzieja86

Widzisz Bea,restaurację w domu mozesz zrobić:D

Witam,dzięki dziewczyny za pocieszenie:) My z sąsiadką jak wracałyśmy,to śpiewałyśmy"facet to świnia"itp,a ona wracała na boso:)Racja,poszaleliśmy nieziemsko,a dziś idę się dowiedzieć o kurs tańca,bo chcemy razem iść:)My już z mężem mamy zaliczony-tam sie poznaliśmy,ale dawno nie tańczyliśmy i może pójdziemy sobie poprzypominać,tym bardziej,że najprawdopodobniej mielibyśmy 50%zniżki,bo już chodziliśmy,ale właśnie o to chcę się dowiedzieć!Jeszcze też nie wiemy,czy nam to wypali,bo mąż znowu ma problemy z kolanem.Jakiś czas temu zrobił mu się tzw.ganglion i ledwo uniknął operacji,ale znowu go to boli no i nie wiemy,jak to wyjdzie:( Olcia ja na obiad robię misz-masz:Ryż,piersi z kurczaka,papryka czerwona,boczek wędzony,pieczarki,cebula.Bardzo to lubimy!:)

Oby:)

Ja też mam nadzieję,że mi pomogą,albo,że właśnie się wygadam i będzie mi lżej.Za 2tyg.znowu idę

Wiecie co?Właśnie wróciłam od psychologa.Tak,umówiłam sie na rozmowę.Ciężko było,bo nie potrfiłam emocji opanować i oczywiście płakałam:(

Ok dziewczyny,ja zmykam,muszę posprzątać itp:)Będę później

Nataleczka,cierpliwości jedynie:) Olcia,ale czasem to,ze każdy Cię ma za dziecko jest wkórzające:)

To musisz jeszcze troszkę poczekać,dużo Ci nie zostało:)A ile dni trwają cykle?

Ciężko mi cokolwiek o ty sądzić,bo nie miałam takich objawów!A który masz dc?

Test z krwi,który daje 100%pewności,czy jesteś w ciąży.Na wyniku będziesz miała normy,jakie występują w poszczególnych etapach ciąży!

Ja tak nie miałam,zeby mi się wydzielina z piersi pokazywała!Zrób sobie betę,skoro na test domowy za wcześnie!A który to dc?

Hej w niedzilę też z tymi sąsiadami byliśmy na dożynkach gminnych i jeszcze po 3piwka wypiliśmy.Kurcze dawno się tak dobrze nie bawiłam!Odstresowałam się,wyluzowałam i TEGO NAM BYŁO TRZEBA! A co u Was?

A mnie nawet niektórzy biorą za córkę własnego męża!!!A potem im strasznie głupio!:D

To smacznego Pati:)

Ja bym chciała kiedyś rodzić sn jeśli nie będzie przeciwwskazań,chociaż,też się boję bólu:)

Ale to nic...kiedyś jak kupiliśmy to mieszkanie i robiliśmy remont,to ona przyniosła nam jakąś kartkę ze spółdzielni,a ja jej otworzyłam w czapce i płaszczu,bo miałam zaraz wychodzić.Otwieram drzwi i ona dzień dobry,no to jej odpowiedziałam i cisza.To pytam się o co chodzi a ona"ja mam karkę ze spółdzielni przekazać...,ale czy jest ktoś starszy w domu?"Jak my rypnęliśmy śmiechem,normalnie nie mogłam:D,a jej się głupio zrobiło:)

Olcia,ja też czasem myślę o ewentualnym porodzie w przyszłości i też się będę pewnie go bała,ale myślę,że myśl o tym,że za "chwilę" spotkasz się z maleństwem jest tak duża,ze zapominasz o stresie:)Będzie dobrze:D

Witam, Bea nie martw się badaniami,pewnie będzie wszystko ok:) Kama współczuję Ci,ja to bym miała kazanie za takie coś i nie ciekawie by było:( Mi weeken zleciał szybko.W piątek zaprosiliśmy sąsiadów na małe co nieco i piliśmy do 1w nocy;)Sobota,dzień trzewości i dochodzenia do siebie,a w wczoraj poszliśmy na dożynki gminne,też z tymi sąsiadami ipo 3piwka wypiliśmy;)Ja nie pamiętam,kiedy tyle ostatnio piłam.Ale dawno tak dobrze się nie bawiłam i TEGO NAM BYŁO TRZEBA!Wyluzowałam się,odstresowalam,nie myślałam o problemach itp.Kurcze 1raz z tymi sąsiadami tak imprezowaliśmy i nie myślałam,że są tacy w porządku,rozrywkowi,jajcarze(sąsiad chciał ze mną na stole tańczyć)A dodam,że oni są ode mnie spoooro starsi,ona ma 37lat,a on 39:D.

Cześć, ja jestem nie do życia(syndrom dnia poprzedniego)wczoraj d0 1ej piliśmy z sąsiadami:)faceci obalili flaszkę,a my z sąsiadką cin cin!Najgorsze jest to,że ja sobie zapomniałam czegoś zjeść przed piciem:(Lipa normalnie,ale ja głupia jestem

No silne nie ma co:D

Ja sobie powiedziałam,że jeśli to będzie możliwe,a będę w ciąży chcę rodzić sn i bez znieczulenia.Pomyślicie moze,że to naiwne,ale ja wiem,że będzie boleć jak cholera,ale chcę byś wszystkiego świadoma i chę spróbować:)Mój mąż twierdzi,że nie wytrzymam,ale już teraz sie na to przygotowuję psychicznie:)

Tak wiesiołek też brałam i biuorę,ale muszę przestać narazie,bo mi chyba wynik mikroskopu owulacyjnego psuje:(

Polecam ten artykuł http://dziecko.onet.pl/52035,0,44,bezplodnosc_jak_kara_boza,artykul.html

Myślę też o psychologu,bo moze mam jakąś blokadę psychiczną:(

Czasem wątpię,że się uda:),że mi się uda