nadzieja86

Witam Pati dobre to było:)

Hej dziewczyny:) Euforia wreszcie się odezwałaś:)Cieszę się,że z dzidzią wszystko ok tylko uważaj na siebie z tymi torbielami u ciepło się ubieraj,żeby z pęcherzem nie było gorzej:)kurcze,sorki,ze piszę jak stara zżędliwa baba,ale to jakiś taki impuls:) U nas wczoraj prąd wyłączyli,więc stwierdziłam do mojego,że pozostało nam dzieci robić,bo wczoraj miałam 14dc,ale nie bardzo się do tego kwapił:)bo teraz robimy przerwę,a jakby owu była to na maksa jak my to mówimy:huje muszą być silne:) Tamagoci w razie pytań wal śmiało:)

to racja,ja też słyszałam,że jedna kawa na dzień z 1łyżeczki nie zaszkodzi:)Ale alkoholu ani kropli bym nie łyknęła:)

Anamade,Czekająca,Euforia co tam u Was? No i reszta babek?

Ja zregóły mam niskie ciśnienie,mój mąż czasem się pyta,jak ja to robię,że jeszcze żyję itp.Mam tak 86/44,albo 97/62 itp. Dopiero jak kawę wypiję to mi się podniesie do 110/77 np.

Ja się trzęsę z zimna,jak galareta,a jestem poubierana.Idę zrobić sobie gorące ziółka:)

Bea ja byłam pewna,że ten budzik nastawiłam:)Czasem mam tak,że budzik mi długo dzwoni,a ja w ogóle nie wiem po co,wyłączę go i leże,a po paru minutkach się ocknę i się zastanawiam czy mi budzik dzwonił,czy mi się przyśniło:)

Co do córci,to już dużżżaaa kobieta hehe dobrze,żejest wszystkiego ciekwa:)

Hej Tamagoci mikroskop od wczoraj wieczora zaczął pokazywać wyraźne paprotki:)Ostatnio mi też pokazał,ale to było za mało odstępu po jedzeniu,wiec wynik był raczej fałszywy:)Dziś rano znowu wyraźne paprotki,czyli okres przedowulacyjny.Wg programu,na którym zapisuję tempkę owulację powinnam mieć 19dc,czyli 6września,a skoro na mikroskopie zaczęło się coś "tworzyć"to by się zgadzało,ale zobaczymy,nie mam jakiś złudzeń:)I tak myślimy o klinice:)

Cześć dziewczyny:) Racja pogodo do dupy,ja wczoraj zapomniałam sobie budzika nastawić na mierzenie tempki,albo go nastawiłam i jak dzwonił wyłączyłam,a teraz nie pamiętam,nie wiem,ale obudziłam się dopiero o8mej,czyli 1,5godz po budziku:)Zanim umyłam głowę,poszłam do sklepu i popłacić rachunki,to śniadanie jadłam o10.30:)Teraz dopiero kawę piję:) Olcia,naszczęście to tylko zły sen:)

Pa Olcia i smacznego:D

Dokładnie:)

Moja siostra ma synka:D

To dobrze,że się nie obżerasz:)Tak 3maj:)U mojej siostry dzień bez czekolady był stracony!Ale nie bez kostki,tylko tabliczki!I tak oto z otyłością pobiła moją mamę.

Muszę lecieć do apteki,ale za chwilę powinnam być:)

Dasz radę:)Który to już będzie miesiąć?2czy3?

Witam:) Tamagoci fajnie,że tak córci czas organizujesz:)Widać,że mała dobrze się rozwija:)Ile ona będzie miała latek?

Hej Olcia każda przyszła mama,nawet najmniejszą zmianą w organiźmie się martwi i to jest normalne,ale badania są ok jak piszesz,więc spokonjie,bo dzidzia wszystko czuje:D

Bea nie wiem,może tak.Przed ciążą,którą straciłam lekarz właśnie chciał nas do kliniki wysłać,powiedział"że jak teraz się nie uda"to da mi skierowanie do kliniki i wtedy zaszłam w ciążę.Ale byłam też po clo,więc nie wiem co mi "popmogło" Jak ja byłam w ciąży,to też miałam wrażenie,że to nie o mnie chodzi:)Nie miałam specjalnych objawów,jedynie bolesne piersi i nabrzmiałe i do wc chodziłam wcześniej,to wszystko! U mnie też pada,jest szaro i ponuro i zimno strasznie:(

Hej dziewczyny:) Rozmawiałam wczoraj z mężem o tej klinice itp.i stwierdziliśmy,że jak się spotkamy ze znajomymi,to z nimi pogodamy o tych Katowicach,popytamy co i jak i wtedy zdecydujemy,A spotykamy się tak co ok 2-3miesiące,więc do tego czasu będę dalej ten mikroskop stosowała,skoro go kupiłam i zobaczymy. Pati NIE DZIĘKUJĘ:)

Uciekam,będę jutro

Zawsze ciężko się o tym mówi i pisze:(Poroniłam w 6tc,nie wiem dlaczego,badań nie było,bo nie było,że się tak brzydko wyraże co badać!:(Lekarze mówią(nie wiem,może dlatego,zeby mi to łatwiej bylo przyjąć),że zarodek mógł być uszkodzony lub za słaby.Jeśli dziecko by się urodziło,to mogło by mieć zespół downa lub jakiś inny Edwardsa chyba czy jakoś tak!

Nas też przerażają koszty,ale nie mamy rzadnego kredytu itp.więc myślimy spróbować,ale trzeba mierzyć siły na zamiary,więc zobaczymy,na ile będziemy mogli sobie pozwolić!In vitro napewno nie wchodzi w grę,nie o religię tu chodzi,ale mamy na ten temat swoje zdanie,a po drugie kasa!

Pati coraz częściej o tym myślimy:(Żałuję,że tyle czekaliśmy:(

Tak wiem i kurwa w mordę sobie pluje,że wcześniej się tym nie zainteresowałam,bo lekarz dr.Cholewa,który przyjmuje w klinice w Katowicach przyjmuje też w Żorach,czyli tak blisko mnie,że na rowerze bym tam mogła śmigać:)ludzie bardzo go sobie chwalą,odbiera każdy tel,a jeśli się zdarzy,że nie odbierze,to oddzwania do pacjentki,zajmuje się kobietą i facetem,jest miły,poważnie podchodzi do sprawy itd.Jestem tak wściekła,że aż ryczeć mi się chce!tak blisko mnie!może już byśmy się bobasem cieszyli:(Moze bym nie poroniła,bo ten lekarz też uratował nie jedną ciążę.ALe człowiek jest głupi!Muszę mojemu o tym powiedzieć i musimy to przemyśleć! http://ginekolog.med.pl/ http://forum.gazeta.pl/forum/w,191,105515867,,dr_Cholewa_Zory.html?v=2