nadzieja86

Sama sobie odpowiedziałaś na to pytanie:D

Nie udało się i czasem mnie szlag trafia,bo on sam nie wie czego chcejak mu wcześniej o wczasach mówiłam,to stwierdził,że co roku nie musimy jeździć itp i ze już jest za późno,żeby coś załatwić,a ostatnio mi powiedział,że jakbyśmy sie wcześniej za to zabrali to moze byśmy pojechali,bo ze znajomymi nie wypaliło-mój później ma urlop,a oni ju z pojechali,a sami jakbyśmy jechali to z bióra z transportem.I powiedz mi jak tu nie zwariować?

Witam czekająca:)No narazie mi nic nie pokazuje,być może,że już jest po owul.Jakiś ten cykl dziwny mam te wykresy.A jestem na sibie zła,bo troszkę sobie porysowałam tą płytkę na mikroskopie,a... szkoda gadać,ale gdyby owul.była to by było widać,pomimo tych rysek kilku.Bo na próbę daliśmy tam nasienie i odrazu było widać co innego:D Masz rację,lepiej na spokojnie do tego podejść:)

Ja mam łucznika i jestem zadowolona.Niepamiętakładnie ile kosztowała,ale ok 230zł chyba w auchanie,a mam ją jakieś 3lata!

No młodziutka:)Adalej wyglądam jak dziecko i większość ludzi mnie za dziecko bierze:)

Hej Neti:)Więc wszystkiego naj...oby Wasze życie było pełne miłości i żeby Wasze starania były owocne:)My we wrześniu 4lata i też się zastanawiam,jak to szybko zleciało,ani się nie obejrzałam:)

Witam z samego rana:) Inka alkohol może mieć wpływ na zmianę tempki,powinnaś zanotować sobie na wykresie,że wypiłaś alkohol:)A to imprezka udana? My niedzielę spędziliśmy w ruchu:D.Byliśmy na rowerach i zrobiliśmy 41km!Trochę nas nogi bolały i zadki,ale dziś już jest lepiej:D.A potem zimne piwko było;)

Hej:) NArazie testuję mikroskop,więc muszę się w tym cyklu z nim zapoznać.Troszkę sobie porysowałam szybkę i teraz mnie to myli:(Wściekła jestem za to na siebie.Ale za dużo mi narazie nie pokazuje.ale już lepiej go zamówić niz stale testy kupować,szkoda na nie kasy.Nie mam czasu siedzieć na kompie,a nie wiem jak będzie w weekend,ale w pon.będę.Pozdrawiam papa .PS.U mnie ciągle pada,aż mi się odechciewa czegokolwiek:)

Hej:) Kama to jest mikroskop owulacyjny,działa podobnie jak testy owul,tylko on wykrywa ewentualnią owulację ze śliny lub śluzu.Z alllegro za 105zł z przesyłką od Anety Prószyńskiej"ANTEA".Polecam tą allegrowiczkę,ja zamawiałam w ogóle 1raz z allegro i się nie zawiodłam:)Nie mam dziś czasu siedzieć na kompie,a nie wiem jak będzie w weekend.Ale w pon.będę papa

A więc tak...z mikroskopu wychodzi,że mam okres okołoowulacyjny,czyli jeśli owulacja będzie,to za kilka dni.Ale muszę jeszcze się dokładnie zapoznać z tym mikroskopem:)

Dzień dobry:) Co u Was słychać? Ja dziś miałam śluz rozciągliwy,taki jaki powinien być:)pOza tym może dziś,albo jutro mikroskop mi przyjdzie,bo wiem,że został już wysłany.Ciekawa jestem,jak się będzie sprawdzał:)

Dzień dobry dziewczyny:) Sodalite,narazie jeszcze muszę doczytać te książki,co wcześniej wypożyczyłam,bo chodzę do 2bibliotek:)WIęc póki zabiorę się za te o kobietach i facetach,to może trochę potrwać:)Ale dam znać jakby co:) Co do psychologa,to zgadza się,że podchodzę do sprawy dziecka inaczej,że co ma być o będzie,ale gdzieś tam żal i złość jest,że tego dziecka nie mamy i może to uniemożliwa mi zaciążenie:(nie wiem,bo mój jak usłyszał,że myślę o psychologu,to zaraz pytanie,"a po co tam chcesz iść"?tak jaby to było coś złego,albo jakby nie wierzył,że to coś może pomóc lub,że bezsensem jest iść z tym do psychologa.kiedyś zresztą mi podobnie poiedział,"a co ci psycholog pomoże"itp.Oj ciężko ciągle coś komuś tłumaczyć,kiedy ta osoba nawet nie próbuje zrozumieć. Przepraszam,że ostatnio Was tak zanudzam,ale nie mam zabardzo nawet z kim o tym pogadać:( Malineczka ja też bym już dala całkiem na luz,nawet bez leków,ale mój mąż chce,żebyśmy jeszcze obserwowali tempkę,owulację itp:)Więc w tym momencie całkiem naa luz nie mogę wrzucić:( Ja dziś tempkę miałam 36,8 śluz rozciągliwy,taki jak powinien:)Ale już z tego nic nie rozumiem.Nie wiem,czemu mi ta tempka ostatnio tak skoczyła,ale wychodzi na to,że to nie było na owulację.Jestem chyba jakimś skomplikowanym przypadkiem:) Myślę,że dziś albo jutro przyjdzie mikroskop,bo wiem,że już został wysłany:)ciekawa jestem jak się będzie sprawdzał:)

Cześć Inka Linka:)Ciężko mi powiedzieć,czemu taka tempka,bo jak widzisz,ja też mam mały problem:)A brałaś jakieś leki?Bo ja nic,a tempka w jedn dzień skoczyła,a dziś zaś spadła:(

Ja mam petunie,fukcje,bratki,czubatkę:)

Hej Olcia:)To supewr,że wszystko dobrze:)Połowę sukcesu,że tak napiszę masz za sobą:)Dasz radę:D. DOkładnie,znajomi też jadą nad morze 31lipca i się zastanawiają jak to będzie:)

Ja wczoraj miałam takie skórcze w brzuchu,ale wiesiołek już odstawiłam,bo wczoraj mi ta tempka skoczyła,myślałam,ze to wcześniej na owulację,a dziś mi znowu spadła! Ja wiem,czy mi lepiej?poprostu próbuję coś z tym wszystkim zrobić:)

Mała poprawka z tą tabelką,choć nie wiem kto ją wkleja:) NICK .........WIEK..............OSTATNI OKRES ...............SKĄD... ********************************************************* ***************************** MALINECZKA.....28.................24.06............... .. ...sląskie mooniaaa123....34................25.06................... ...mazowieckie ewela125........21.................26.07................. ......dolnośląskie BEA.................29................27.06............ ........wielkopolskie KASIULA1983.....27...............29.06............ ........małopolska GREEN_DAY......29.................30.06................. ...wielkopolskie AGA_TON.........26.................01.07.............. .. ... mazowieckie _NETI_..............26............. 01.07................ ......lubelskie KAMA26...........28................10.07................ .....dolnośląskie anka76............34................14.07............... .........śląskie inka linka.........22................14.07......................o polskie nadzieja86.......24.................17.07......................śląskie SODALITE.........35................27.07................. ....Illinois ******************************************************** ***************** UDALO SIE!!! ................TERMIN ********************************************************* ***************** OlciaK_LODZ.....................??? ********************************************************* *****************

Hej dziołchy:D Sodalite mam 2książki:SEKRETY KOBIET I CO MÓWIĄ MĘŻCZYŹNI,CO SŁYSZĄ KOBIETY,innych nie było:) Chyba skorzystam też z bezpłatnych porad psychologa w naszej gminie,może to pomoże mi ciągle nie myśleć o dziecku itp.:) Wiecie co?Ja już nie rozumiem tych moich tempek.Wczoraj mi skoczyła do 37,0,a dziś znów spadła do 36,7!O co chodzi?

Chwycę się tych książek i zobaczymy:)Dzięki

Kurde trochę mnie zaczął brzuch boleć,takie jakby skurcze:(

Sodalite ja bym chciała,żeby mój mąż zrozumiał i zaakceptował to,że ja mam inne potrzeby niż on,choćby dlatego,że jestem kobietą.Czy to tak dużo?:)A może za dużo bym chciała?Jeszcze w tym tyg.idę się rozejrzeć w bibliotece za tymi książkami,co poleciłaś:D

Ja jak ostatnio dostałam @to miałam dobry humor,mąż aż się dziwił:) Dziś może jak przyjdzie z pracy to przygotuję jakąś kąpiel:)Zobaczymy jak będzie:)

Do tego ciągle chce mi się jeść i spać,za nic nie umiem się zabrać:(

Sodalite,jak się pewnie doczytasz,to ja też nie jestem w najlepszym humorze.odechciewa mi się wszystkiego,podobnie jak Tobie:(Nie wiem,co Ci doradzić,bo sama nie wiem,co ja mam zrobić:(

Ja mam ostatnio wrażenie,że nie mam oparcia w mężu,że mnie nie pociesza.Jak mu wczoraj powiedziałam,że powoli bym się zbliżała do rozwiązania,że byłabym teraz w zaawansowanej ciąży i że trochę z tym ciężko,to mi powiedział,że "a... ja tam tak do tego nie podchodzę,nie będziemy mieli dziecka,to nie będziemy mieli..."itp.przykro mi się zrobiło,bo jak np.poroniłam to czułam tą więź między nami,pocieszał mnie jak nigdy,przytulał,mogłam mu się wypłakać i widziałam,ze mnie rozumie.Byłam mu wdzięczna i nie spodziewałam się,że tak się wtedy zachowa wobec mnie,wiedzałam,ze mam w nim oparcie,a teraz...?Od jakiegoś czasu już ja się do niego próbuję przytulić czasem,chciałabym,żeby mnie objął i pocieszył,czy chociaż zwyczajnie przytulił,powiedział :kocham cię",a on nic,tak jakby tego nie potrzebował,albo nie zwracał uwagi na to,że ja tego potrzebuję.A "kocham cię"to nie pamiętam,kiedy ostatni raz słyszałam Kiedy mu mówię,że potrzebuję,żeby mnie pocieszył,przytulił czasem zwyczajnie,czy powiedział,że mnie kocha,to odpowiada,że "ja do tego tak nie podchodzę,że jak się kogoś kocha,to powinno się to każdego dnia pokazywać,a nie tylko mówić,że się kocha,a robić inaczej" Przykro mi się robi,bo on jakby myśli tylko o sobie,a ja też mam jakieś potrzeby i oczekiwania.Już nie wiem jak mam z nim rozmawiać o tym Przepraszam,że się tak zwierzyłam,ale nawet narazie nie mam z kim pogadać,jedyna zaufana osoba mieszka trochę daleko,a to nie jest rozmowa przez tel.Czasem się zastanawiam,co się z nami dzieje?Stąd te "doły".A jeśli chodzi o sex to kiedyś prędzej zakładałam jakąś sexi bieliznę,zapalam świeczkę,czy robiłam kąpiel,albo kolację,ale jak widzę,że jemu nie zależy i widzę jego podejście,to mi się odechciewa wszystkiego,aż ręce opadają Też myślę o psychologu,bo już nie wiem,co mam robić.Mój mąż nie potrzebuje zapalać np.świeczki,robić jakiś nastrój."A po co?my kobiety to mamy jakieś dziwne potrzeby itp"Czasem to sobie tak myślę,czy tylko ja tak mam?jak inni sobie z tym radzą?