nadzieja86

Czekająca jeszcze nie przyszedł:)Ale wczoraj o jedną kreseczkę spadła mi tempka,miałam36,7,a dziś skoczyła do 37,0,ale co z tego,jak ani śluzu nie mam,jedynie lekkie odczucie wilgotności,sorki za te szczegóły,nawet mnie jajniki nie bolą:(Zresztą ostatnio nie mam nastroju!

Olcia nie wiem czym było spowodowane poronienie,bo nie robili żadnych badań,bo maleństwa nie miałam.Nawet mój gin.nie skierował mnie na żadne badanie.Też myślę o tym basenie:)Choćby sama,ale nie mogę się pogodzić z tym,że jego nigdzie nie można zabardzo wyciągną,zawsze jest 100powodó przeciw,a to kasa,a to czas albo jeszcze coś innego:(

Wypady do kina,basen itp.ja z chęcią,ale mojego wyciągnąć to cud.Dzięki Olcia:)

Dzięki Wam dziewczyny;)Ja już nieraz starałam się z nim porozmawiać,ale nic z tego nie wychodziło zabardzo,bo tak jak Wam napisałam,"my kobiety mamy dziwne potrzeby"... Ide dalej robić pierogi:)A mąż poszedł do roboty.Wcześniej go nie było,bo był u kumpla też na robocie i tak cały dzień sama siedzę:(

A tak poza tym,to wczoraj miałam tempkę36,7 spadła o jedną kreskę od poprzednich,a dziś skoczyła do 37.0!Ale co z tego,jak śluzu nie mam,ani żadnego bólu jajnika itp.Popierdolone to jest jak lato z radiem.Nic już z tego nie rozumiem:(To by znaczyło,że moze owulacja była i że @przyjdzie wcześniej niż ostatnio jak miałam 33dc!

Cześć:) Witaj Kama:)Dzięki:)Ja mam ostatnio wrażenie,że nie mam oparcia w mężu,że mnie nie pociesza.Jak mu wczoraj powiedziałam,że powoli bym się zbliżała do rozwiązania,że byłabym teraz w zaawansowanej ciąży i że trochę z tym ciężko,to mi powiedział,że "a... ja tam tak do tego nie podchodzę,nie będziemy mieli dziecka,to nie będziemy mieli..."itp.przykro mi się zrobiło,bo jak np.poroniłam to czułam tą więź między nami,pocieszał mnie jak nigdy,przytulał,mogłam mu się wypłakać i widziałam,ze mnie rozumie.Byłam mu wdzięczna i nie spodziewałam się,że tak się wtedy zachowa wobec mnie,wiedzałam,ze mam w nim oparcie,a teraz...?Od jakiegoś czasu już ja się do niego próbuję przytulić czasem,chciałabym,żeby mnie objął i pocieszył,czy chociaż zwyczajnie przytulił,powiedział :kocham cię",a on nic,tak jakby tego nie potrzebował,albo nie zwracał uwagi na to,że ja tego potrzebuję.A "kocham cię"to nie pamiętam,kiedy ostatni raz słyszałam:(Kiedy mu mówię,że potrzebuję,żeby mnie pocieszył,przytulił czasem zwyczajnie,czy powiedział,że mnie kocha,to odpowiada,że "ja do tego tak nie podchodzę,że jak się kogoś kocha,to powinno się to każdego dnia pokazywać,a nie tylko mówić,że się kocha,a robić inaczej":(Przykro mi się robi,bo on jakby myśli tylko o sobie,a ja też mam jakieś potrzeby i oczekiwania.Już nie wiem jak mam z nim rozmawiać o tym:(Przepraszam,że się tak zwierzyłam,ale nawet narazie nie mam z kim pogadać,jedyna zaufana osoba mieszka trochę daleko,a to nie jest rozmowa przez tel.Czasem się zastanawiam,co się z nami dzieje?Stąd te "doły".A jeśli chodzi o sex to kiedyś prędzej zakładałam jakąś sexi bieliznę,zapalaam świeczkę,czy robiłam kąpiel,albo kolację,ale jak widzę,że jemu nie zależy i widzę jego podejście,to mi się odechciewa wszystkiego,aż ręce opadają:(Też myślę o psychologu,bo już nie wiem,co mam robić.Mój mąż nie potrzebuje zapalać np.świeczki,robić jakiś nastrój."A po co?my kobiety to mamy jakieś dziwne potrzeby itp"Czasem to sobie tak myślę,czy tylko ja tak mam?jak inni sobie z tym radzą?

Witam Ania:)3miesiące...myślę,że jesczcze nie masz się czym martwić:)Napisz coś więcej o sobie:) Co do testów,to ja sobie zamówiłam z allegro mikroskop owulacyjny,czekam na przesyłkę.Kosztował 105 zł z przesyłką,a za testy płacę 25zł,więc go zamówiłam głównie,żeby na testy nie przepłacać:)

Dziewczyny ja dziś mam chyba jakąś depresję,czy coś w tym stylu.Za nic się zabrać nie umiem,nic mi się nie chce oprócz spania,"jestem to jestem"wszystko mi jest obojętne,jakoś tak dziwnie się czuję i dziwny ten dzień był:(Jakiegoś doła złapałam cholernego.Oby jutro było lepiej. A tak na marginesie,macie może pomysł na jakąś kolację dla dwojga?Nie coś wyszukanego,bo mąż nie lubi nowości zabardzo?

Witam po weekendzie:)Co tu tak pusto?U mnie ostatnio pada,a mi ciągle się chce spać chyba po tym magnesie iwit.B6?Jest to możliwe? Napiszcie co tam u Was?

Acha,Sodalite mi też czasem się nie chce przytulać.Nieraz mam tak,ze codziennie bym chciała,a niekiedy długo mi się nie chce i mi tego nie brakuje.Nie wiem skąd to się bierze:(

Witam po weekendzie:)U mnie ostatnio pada,a mi ciągle się chce spać,moze to po tym magnesie i wit.B6? GREEN_DAY dzięki,czasem tak sobie coś skrobię:)Gratuluję Ci i ja również Ci zazdroszczę,ale co zrobić? Aga Tobie to dobrze,że gdzieś wyjechałaś,ale szkoda,że infekcję ze sobą przywiozłaś:( Ewela,domyślam się co czujesz,bo moja siostra 2miesiąc po ślubie mi napisała smsa,że jest w ciąży,a ja akurat od gin.wychodziłam i nie miałam dobrego humoru,wracając płakałam:(Dodam,że siostra jest starsza,ale ja wcześniej wyszłam za maż:) Witam nową koleżankę:)Martuchi81tak,najgorszy jest tydz.przed@to czekanie i nerwy...Ja dzis mam 10dc,więc znowu wszystko przede mną:(

Jednakudało mi się jeszcze umyć też okna w małych pokojach hehe,ale to było migiem i tak mi je zaraz deszcz ochrzci:D No to spadam:)Jutro urodziny szwagra,a w niedzielę moze na rower jakby nie padało:)

Czekająca okna pomyte nawet mi się jednak udało też w małych pokojach pomyć:D A co do wiesiołka to dzięki za wiadomość,żeby zmniejszyć dawke:) Mnie przez weekend moze nie być.Jutro urodziny szwagra,a niedziela moze gdzieś na rower jakby nie padało:)

Przez weekend może mnie nie być,więc miłego weekendu życzę i do poniedziałku:)

Tak,to jest wiersz mojego autorstwa:D Olcia,bedzie dobrze,uśmiechnij się:D.O tak,właśnie,szeroko,od ucha do ucha hehe:) Ja zdążyłam umyć okna tylko w dużym pokoju,bo zaczyna padać!kurde,ale sie naprasowałam te firanki:)Teraz idę obiad robić:)

Witam:) Fun ja też jestem ciekawa,wczoraj obliczyłam,że może zdąrzą mi go w tym cyklu przysłać,żebym go już mogła wypróbować:) Czekająca,ja mam takie dosłownie na parę sekund jakby skórcze,w dole brzucha,jakby mi go coś ściskało i za chwilę popuszca i tak co jakiś czas hehe.Ale ja nawet nie wiedziałam,ze takie skórcze są możliwe-nie doczytałam tego i zastanawiałam się skąd je mam:D Ok ja kończę,bo chce umyć okna póki słońca nie ma w dużym pokoju:D

Witam:) Co wy dziś tak wcześnie?:)Ja po mierzeniu tempki wstalam,poszłam do sklepu,bo chcę się z rana wziąć za mycie okien w dużym pokoju,póki nie ma słońca,a po południu w małych pokojach,bo tam już wtedy słońca nie będzie:)hehe-Jakoś sobie trzeba radzić:D Co do nastrojów,myślę,że każda z nas ma czasem takie chwile,że czuje,że już siły nam brak.zadajemy sobie pytanie"Jak długo tak będzie?No jak? SENS ISTNIENIA Jaki jest sens istnienia, Gdy w życiu nic się nie zmienia? Marzenia pozostają marzeniami, A zwykłe dni,zwykłymi dniami. Zagubiona w tym świecie, Błądzę gdzieś w przestrzeni W nadziei, Że mój los się odmieni. Są takie dni, Gdy brakuje wiary, Człowiek czuje się jak dłoń mały, Zamknięty w swoim małym świecie. Mam jedno wielkie marzenie, Ale ciągle czekam na jego spełnienie. 2.11.2009r.

Ok ja zmykam obiad robić,a jutro może rano się za mycie okien wezmę i powieszę nowe firanki:)Zobaczymy,czy mi się będzie chciało hehe

Acha,dzięki pierwsze słyszę:)

Co to za preparat?Bo coś nie kumam chyba:D

Kurcze,coś się z kafe dzieje,bo wyskakiwał mi jakiś wewnetrzny bład serwera

Ciekawe to,tylko tych witamin,które się powinno łykac jest już tyle,ze głowa boli.Każdy twierdzi,że "dana"witamina jest najlepsza,a potem człowiek głupieje:)Ja teraz biorę kwas foliowy,wiesiołek i magnez z wit.B6!

Ja z nim wychodzić nie miałabym zamiaru,a po drugie u nas w klatce jest już sporo miłośników zwierząt:)

Hej Olcia,no mnie na psa nikt nie namówi,choćby nie wiem co:D

Tak,ten typ tak ma:D.Ale czasem mnie to już bardzo drażni i zła jestem na niego:)