Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

tak.

Zarejestrowani
  • Zawartość

    0
  • Rejestracja

  • Ostatnio

    Nigdy

Wszystko napisane przez tak.

  1. tak.

    Chłopak dał nam czas

    No ja wolałabym byc pewna swojego mężczyzny. To coś wspaniałego :) Klaudynka... nie katuj się tak. W gruncie rzeczy oboje poszaleliście. On Cię doprowadził do stanu furii-nie może byc niewinny. O związek trzeba dbac. A Twoje niezadowolenie znikąd się nie wzięło. Nikt nie jest ze skały! I nikt nie jest idealny. Słowa padły bardzo nieprzyjemne, ale kuźwa mac! Przeprosiłaś go. Powiedziałaś, że to nieprawda. On na to powinien się zaangażowac bardziej bo to jak dzwonek dla niego. Ale dupek woli wykorzystac to w inny sposób. I wcale nie czyni go to lepszym od Ciebie. Może da Ci popalic i sam przemyśli również swoje zachowanie przy okazji. Nie wiem... Z mojej strony padały brzydkie słowa, z drugiej tak samo... Niczego to nie przekreśliło, bo jak się naprawdę chce to wrażliwośc na słówka-słóweczka i inne pierdolenie się wycisza. Nie wiem czy to dobrze czy źle. Myślę jednak, że rozmowa powinna wszystko wyjaśnic tylko trzeba słuchac a nie zatykac uszy i "blablabla gadaj sobie zdrów. Usłyszałem co chciałem, dzięki wielkie, teraz idę sobie na legalu Ciebie zdradzic bo wymówkę mam wprost znakomitą! " Nie obwiniaj się już. Każdemu się może zdarzyc. Okazja czyni złodzieja... tak samo jest z przykrymi słowami... no znikąd się nie biorą... przecież nikt tu na Tureta nie choruje.
  2. tak.

    Chłopak dał nam czas

    Kurde... Klaudyna... w trakcie meczu??? Z góry przegrałaś-to przecież oczywiste :O Swoją drogą-faceci to niewiasty, delikatne i zarozumiałe, takie ah oh eh. Co mu powiedziałaś prosto w twarz?
  3. tak.

    Chłopak dał nam czas

    Wiecie co zrobic ;) Głupia kaffe!!!
  4. tak.

    Chłopak dał nam czas

    http://www.youtube.com/watch?v=eeJjsceoKbY&feature=related
  5. tak.

    Chłopak dał nam czas

    http://www.youtube.com/watch?v=eeJjsceoKbY&feature=related
  6. tak.

    Chłopak dał nam czas

    W ogóle obejrzyjcie sobie :D:D:D http://www.youtube.com/watch?v=eeJjsceoKbY&feature=related
  7. tak.

    Chłopak dał nam czas

    Huston... to nie jest najniższa stawka :D Chyba :) Bo miałam już 5/h, 6/h... no... 30/h też ale w UK to się nie liczy... teraz 7/h... PROGRES :D Dobrze prawisz. On niech se robi co chce. Nie Twój cyrk i nie Twoje małpy. Zajmij się sobą jak najlepiej a pewnego dnia na pewno sobie mocno za to podziękujesz :) A w te zabawę to wkręcamy się wszystkie po kolei. Oni też ;) Więc spoko-locco! Dopóki nas to bawi można się bawic. Ale gdy przychodzi refleksja, że to już jest bez sensu... no to po co? Zwłaszcza gdy np Ty... masz właściwie sprawę bardzo jasną i klarowną, mimo, że ten dupek żołędny nie raczył Ci o tym powiedziec. I mimo tego, że mocno Cię zranił... i że go nadal darzysz uczuciem. Cóż innego pozostało jak pogodzic się ze stratą? Podobno nic nie dzieje się bez przyczyny. Masz---> Dla Ciebie dedykacja :*** "Nie płacz w liście nie pisz że los ciebie kopnął nie ma sytuacji na ziemi bez wyjścia kiedy Bóg drzwi zamyka - to otwiera okno." ks. Jan Twardowski
  8. tak.

    Chłopak dał nam czas

    Acha Werko. Pamiętaj co jest domeną takich firm-firmowe imprezy czyli "pieprzmy się wszyscy!!!" Łolalala... na takiej imprezie mojego faceta pogięło :O Tzn ta cała robota tam go pogięła mocno. Banda gamoni!!
  9. tak.

    Chłopak dał nam czas

    klałdyna. Jeśli wierzysz, że to Wam pomorze to nie pisz do niego. Tylko ja się zastanawiam... czy są jeszcze normalni ludzie? Kolo prosi, żebyś nie pisała. Pogięło go. Potem pisze do Ciebie. Widocznie sobie w kulki pogrywa :( Huston... pewnie, że bez kokosów. Babka obiecała podwyżkę po okresie próbnym. Narazie mam 7/h :O Ale szczerze Ci powiem... że w Polsce nigdy więcej nie zarabiałam ;) Jakakolwiek robota-ważne, że jest. Pomyślę jak sobie życie ułatwic później... może biznesik się jakiś wymyśli ;) Jakiś kursik albo cóś. Koleżanka zouza znalazła rozlazłego rozpackanego zmarmeladziałego dziada. Niech się cieszy a nie rady daje :O Werko. Mój chłop był kiedyś dumnie brzmiącym hm.. jak to zwał? Przedstawicielem handlowym Telekomunikacji Polskiej. Garniak teczka. Obiecywali służbową komórę, laptopa a nawet auto. Nie dośc, że mu kasy nie wypłacili gdy się zwolnił, to na dodatek całe dnie łaził po domach, dzwonił do klientów i wciskał im wyszkoloną gadkę-szmatkę, czyli "bierz albo zginiesz!". Ale da się z tego utrzymac ;) jak masz dar przekonywania :D Asenatko. Mnie się nasunęła taka para- wolny seks, seks grupowy, trójkąciki i inne smerdziki. Oni to może tak lubią. A my przecież normalne zwykłe babeczki jesteśmy :O
  10. tak.

    Chłopak dał nam czas

    Huston mamy problem :) Nie mam rowera :( Jestem skazana na PKS :O Zarobię 8 stów, na dojazdy wydam 2. Co mi pozostanie :( Nico. Jeszcze zima idzie. Wyngiel trza zakupic. Ja pierdziu :O Dziewczyny. Macie jedną wspólną cechę z moim. Otóż mój niedobry chłop tak samo jak Wy nie mógł dnia beze mnie spędzic. Cały czas musiał miec mnie obok, cały dzień. Normalnie non-toper! Przyzwyczaił mnie do tego, ale ja rzadko na to narzekałam, bo fajnie miec kompana w życiu :) Odmieniło mu się dopiero jak jakaś mała kobyła się zakręciła koło niego. Wtedy to zaczął mnie nieco zbywac i miec pretensje, że nie mam własnego życia itd itp. Myślałam, że go zaszlachtuje!! To on mnie pozbawił innego życia. Sukcesywnie krok po kroku. Ale czy ktokolwiek prosił o inne życie, skoro takie nie przeszkadzało? Wszystko kręciło się wokół romansu. Bo teraz znowuż chce mnie stale obok. Faceci proszą o czas kiedy im w głowie inna dupa się upichci ;) Oby ten czas wykorzystali mądrze a nie przesadzili... Gratuluję Asenatce. Witaj w Klubie W Końcu Zatrudnionych. "Przyciągajcie ich, bądźcie slodkie, a za chwile odsuwajcie sie od niego i okazujcie całkowita obojetnosc." Pogięło Cię :O "U mnie to wszystko dziala, jestem z facetem 5 lat i jest we mnie zakochany tak jak na początku znajomości " Nie wierzę :) Przechwalasz się :P Ooo!! Piona Asentako! Widzę, że to samo Cię ruszyło :D Koleżanka chce z nas zrobic wyrachowane suki. A idź mnie z taką szatańską wiedzą :( "Jeśli tylko da mi szansę(a o to się modlę),to zmienię się o 180 stopni.Przestanę być taka zaborcza,niech ma też czas dla siebie i nie tłumaczy z każdego ruchu.A teraz korci mnie,żeby do niego napisać " Może zacznij od dzisiaj i daruj sobie pisanie? Zresztą. Obojętne co zrobicie to gwarancji nie macie żadnej. Więc się nie nakręcajcie, że MILCZENIE Was wybawi.
  11. tak.

    Chłopak dał nam czas

    Czasem trzeba sobie dac upust :( Tylko ja klnę jak szewc. Damie nie przystoi :D
  12. tak.

    Chłopak dał nam czas

    Wybaczcie dziołchy ale jestem potwornym nerwusem :( Huston, gratulowac, gratulowac a jak... bo się poczuję jak zero :( Jadę jutro :) Jednak jakieś tam jedno małe połączenie się znalazło ;) Ale w nd wieśniaki się z chałpa nie ruszą :D Bo tak przykazał PKS za natchnieniem Ducha Świętego. Niedziela to żaden tam dzień pracy ale rilaksu. Czyli zakiszanie w domowym zaciszu. Czyli to czego mieszczuchy w ogóle nie uznają :D W ogóle to się dowiedziałam, że np w sobotę jak sobie do miasta na drinka skoczyc z takiej wiochy to w domciu trza byc spowrotem już po dobranocce, bo PKS tak zarządził, że wszystkie wieśniaki mają byc w domu o 19 albo niech śpią na dworcu jak im się nie podoba :) No chyba, że prawo jazdy, auto itp. No... ciężko bym miała jako wieśniak. Uff. Dobrze, że nie jestem :P
  13. tak.

    Chłopak dał nam czas

    Oni nie myślą. A jeśli już to myślą zdecydowanie za wolno i zdecydowanie za późno :D
  14. tak.

    Chłopak dał nam czas

    Cóż. Kolega radzi mu to, bo pewnie tam nikogo nie ma! Za granicą w gruncie rzeczy jest się samotnym dlatego też ściąga się tam znajomych, żeby zabic tę pustkę. Kolega to egoistyczna szumowina. Robi mu sieczkę, bo po paru latach związku jest to grunt podatny. Znudzony chłopak się nie wyszalał. Tyle, że i to mu się znudzi w końcu. Faceci to debile :( Jeszcze, żeby mieli mądrych kolegów, rozsądnych. A gdzie tam! Przecież to nudziarze prawda :O W całym naszym towarzystwie znam może 2-3 rozsądnych. Nie twierdzę, że reszta jest głupia ale zdecydowanie lekkomyślna. Jak oni (faceci) mają się wspierac skoro np załóżmy na to mój facet ma ze mną problem. Chce się poradzic. To musi iśc albo do kawalera albo do cymbała! Porażka :O
  15. tak.

    Chłopak dał nam czas

    Ten topic powinni umieścic w dziale DIETA. Z wyróżnieniem CUD.
  16. tak.

    Chłopak dał nam czas

    "to po prostu facet " No tak. Co za wredne małpy z nich :( Argument "za" wstąpieniem do zakonu :( "bo nawet jakbyś mu też coś po złości odj**ała to on nic sobie z tego nie zrobi albo dowali Ci jeszcze bardziej.. " Prawdopodobnie tak. Właściwie to bardzo możliwe bo to mściwa małpa. Podobno odegrał się za piątek, kiedy to pytałam czy idzie ze mną do lokalu a ten gbur nie pamięta co mówił do telefonu. Teraz ja powinnam się odegrac za wczoraj bo znowu mamy niewyrównany rachunek :( Dodam, że przyszedł jak mówił, ale najebany. I on chce miec ze mną dzieci? Biedne one oj :( Mściwy tatuś. Chociaż bajki będzie im na poczekaniu wymyślał :( Rozumiem, że każdy może miec obiekcje. Ale do cholery jasnej nie zrobiłam mu nic złego. A on się mści? Jestem na niego wkurwiona i to wcale nie pomaga. Boże. Wpadłam. Zapytałam go co we mnie jest takiego, że chce ze mną byc. Odpowiedział, że lojalnośc, potem ciało. No... Niefajnie :( Stwierdziliśmy, że nie pasujemy do siebie, ale boimy się odejśc. To prawda. Ja się boję odejśc i on też. Nie jesteśmy przeciwieństwami ale kurczę mamy zupełnie inną wrażliwośc. "chyba że już na prawde na głowe upadne" No ja na głowę upadłam i to fest. Wszystko się pierdoli a ja nie odpuszczam. Co ze mną nie tak? :( "a myśłicie ze długo to potrwa jeszcze?" Wiesz Huston jak to bywa z przyjaźnią damsko-męską? Uważam, że tam od dawna coś się iskrzyło. Czasami nikt nie robi kroku wprzód aby nie tracic dobrych relacji w razie czego. Ale ten Twój już się Ciebie pozbył ma wolną rękę, więc bardzo prawdopodobne, że ta przyjaciółka narobiła mu nadziei. Chyba, że tak nagle się zakochał, co też jest możliwe ale bardziej w sensie oświecenia w tym uczuciu. Zobacz jak się poświęca... To bardzo przykre ale niech mają. Znajdziesz kogoś na kogo zasługujesz :) "a poza tym moze jej to odpiowiada że on tak za nią lata" Na pewno jej to pochlebia. Łechce jej ego. Chciałabym tu kiedyś poczytac jedną fajną historię, taką wiecie... na dodanie otuchy czy tam wiary w pary. Bo póki co dochodzę do wniosku, że to bez sensu. Że jednak bliżej nam do zwierząt niż homo sapiens. Że wszystko rozbija się i tak o dupy. Że prędzej czy później przychodzi katastrofa. I że w gruncie rzeczy nic się nie da na to poradzic. Ani prośbą ani groźbą. Trzeba uciekac się do zagrań. Gramy, coś ugrywamy a w gruncie rzeczy przegrywamy, bo to nie o to chodzi... Chciałabym byc kochana. Ale sobie mogę pomarzyc. Muszę za to zmierzyc się z rzeczywistością. No i co? Nie idzie mi to... pragnę zasnąc i śnic dobry sen. Niby nie jest tak źle, ale spójrzcie co ta miłośc potrafi wyrabiac z człowiekiem :( Dzień dobry dziewuchy. Oby taki był :***
  17. tak.

    Chłopak dał nam czas

    Myślę Wero, że to będzie szkolenie typu: siedzicie sobie, słuchacie pierdolenia a na koniec test. Kto go zda ten robotę ma :) No stres! Coś się dzieje. Dasz sobie rady :) Czy ja mam najgorszego faceta ze wszystkich? Mówił, że przyjdzie o 21.30 (tak dokładnie). Jak nie przyjdzie na czas... to co... [pop \=-p ;\/. To niech nie przychodzi w ogóle i da mi święty spokój. Oczywiście, że się nudzę i dlatego sobie głowę łamię nad tym dupkiem. Mi potrzeba zajęcia... myśli... rąk... czymś co da mi zapomniec o tym knurze >:-/ Ale porażka :O
  18. tak.

    Chłopak dał nam czas

    Powiedziałam mu tak Nastko. Nie dociera do tego zakutego łba. Nadęty cwaniak! Głupi gbur! Zakłamana szujaaaaaaaaa!!!!!!! Popamięta mnie!!! Niechże już jakaś robota się znajdzie bo zwariuje :O
  19. tak.

    Chłopak dał nam czas

    Do pionu? Ja pierdolę :( Jak?
  20. tak.

    Chłopak dał nam czas

    Kurwa. Mój facet to gnój! Mówi rano: napiszę do Ciebie jak skończę pracę. (Ma darmowe sms-y) Dzwonię do niego co jest? A on: co robisz? Bleeeeeeeee!!!!! Mówię, co jest grane? A on siedzi sobie u kolegi. Mówię mu, żeby sobie nie pogrywał!! Że miał dac znac jak skończy pracę. A ten cwaniaczek mówi, że przyjdzie o 22!! Kurwa mac :( Nie mam siły już. Kurwa kurwa kurwa!!! Niebiosa usłyszcie mnie. Wołam o pomstę :O
  21. tak.

    Chłopak dał nam czas

    No ja tak średnio raz na 2 tygodnie mam rozmowę... i nic dobrego jeszcze z tego nie wynikło. Eh... marzy mi się etacik ;)
  22. tak.

    Chłopak dał nam czas

    Pompeczki, brzuszki, przysiadziki... wiesz ... pocwicz trochę :P
  23. tak.

    Chłopak dał nam czas

    Eh. Ja jutro mam zlecenie. Dwa tygodnie nic nie robiłam :( Jedna rozmowa kwalifikacyjna ostatnio i kurna... zaszlachtuje się, bo mój chłop właśnie od dzisiaj sobie pracuje. Co za niesprawiedliwośc :O Nastka Ciebie nie trzeba. Wałęsasz się ino i zaczepki szukasz Ty hultaju :P
  24. tak.

    Chłopak dał nam czas

    Aaa.. Ciebie pocieszac nie trzeba, sama sobie radzisz. To znakomicie :D
×