tak.
Zarejestrowani-
Zawartość
0 -
Rejestracja
-
Ostatnio
Nigdy
Wszystko napisane przez tak.
-
Brunetito lusterko z radiowozu, które rozbił kolega a posądzono jego :( Wkurzył jeszcze sąd więc się zemścili, żeby dać mu nauczkę. Ale nie pomyśleli o tym, że zjebali najpięknięjszy czas jaki nas czekał. Mnie! Już mnie wkurwili... chciał zapłacić od ręki ;) No heloł! Bywam, że się wściekam na to strasznie. A teraz się luzuję na balkonie. Pilnuję niewyspanej przyjaciółce psa po kastracji. Jajć! Jego moszna jest w stanie ciężkim. Póki co śpi. A tak to wściekle próbuje sobie tę mosznę wygryźć w pizdu. Bez kitu. Byście to widziały Dżiiiii.... I w skafandrze i kołnierzu i spodenkach na dupie :D Pocieszny duży psiak :D Też chyba jestem wodnik :P Hehe ;) Zrąbie zrąbie, nie ma co się śmiać! Kiszka :) Mój tu nie wpadnie... bynajmniej nie przez kolejne 4 miesiące :P :O Właśnie wiem, że nie pasujemy. W żadnym horoskopie tego nie napisali! Serio! Czuję jakby coś pominięto w tych zjebanych astrologiACH. Już im nie wierzę. JebaĆ to. Nie pasujemy no nie, ale wiem co czujemy.. Kuźwa! I dlatego że nie pasujemy do siebie to się staje coraz bardziej pojebane! Ale mi chyba nic nie pasuje :P Wina chyba tego, że jestem wodnikiem do tego piąTKĄ więc,... dla mnie życie skończy się masakrycznie... wierzę... heh. Czasem ze sobą nie mogę wytrzymać, co dopiero inni... Masakrejszyn!!! Ale mamy piękny dzień :D :D :D Ej. Nie gadajcie że w szoku! Pisałam już od piątku? :( Ja się próbuję oswoić z tym trochę, jakoś mi to idzie a wy o szoku. To mnie dopadł na dobre. Szok! Że co kurrr.. Że on siedzi? Ja sama nie wierzę chyba :/ Wiecie... tak samo mi go brak jak ostatnio ciągle... tylko ... kurdę, no. Nieważne. Elo. Jak mija dzionek?
-
Co chcesz Śmieszko Anno byśmy doceniły hm? Acha. Doradzimy. Hmm. Ja polecam spokój. Nastko, za lusterko warte 400zł :-/ 4 miechy. Pojebało ich :-/ Biedactwo takie, widziałam go dzisiaj w "garniaku". Wystraszony. Prawie się popłakał jak do nas mówił. Zaś nie pogadaliśmy ale ściskał mi ciągle dłoń. Ogólnie to kicha. Najpiękniejsze dni lata :( Dranie! O pozdrawiamy Jędrusia naszej Brunetiti :D Mnie chyba też ktoś czyta ;) Tzn chwilami jestem pewna, że jakimś nudzącym się mężczyznom chce się czytać te wypociny :D Myszki grasują dookoła. Pozdrawiam kolegów :P Ja jestem 5 a on 7. Wiem, że chujnia ale jebać numerki :P Pięknie mamy ostatnio nie :O Taki klimacik... hmm.. kuźwa! Zaś się wścieknę! Chyba głodna jestem :O Buziam dziełuszki. Będzie dobrze.
-
Udanej randki :( No tak Tak. Będzie miło pogadać przez kratki :( Nic to. Zbieram się. Papatki.
-
ależ nasz kochany kraj jest popieprzony :O
-
Randka pfff. Mam godzinę :( Ale wzajemnie. Miłego dzioneczka. A mnie koleżanka może nie słuchać ;)
-
Ja idu sobie randkę przyspieszyć. Może się uda :) Bądźmy dobrej myśli, właśnie tak :D
-
No skoro nie ma przeciwwskazań to zrywaj. My lubimy dramaty :D
-
O przepraszam :) Witaj Asenatko. Co tak nie śpisz?
-
Moje smętki :( http://www.youtube.com/watch?v=01WHl_ERo-E Przeżywam jak mrówka okres ten kawałek. A nie lubię jak śpiewa inne kawałki. Tylko w tym kawałku jestem w stanie słuchać jej głosu i śpiewu... Boże! jak ona mogła mi popełnić taki cios takim kawałkiem... :( .. ryczę no :( . . Jak ,,, kurwa. Beczę:( Co jest. Halo? Nienawidzę takich dni!!! Jebać okres!! Bywa że nie lubię być kobietą :( Jebać PMS!! Nie lubię ryczeć :/ Jak muszę to muszę. A nie że słucham Geppert i już ... jak pizda.. Bleh! Potrzebuję jakiegoś STRONGA na wzmocnienie kości i ciała oraz odporności :D humoru.. rozładowanie...nienie ;) bleh No a jak ma chuchro inaczej żyć. :) Zanudzam... Wiem :P Dlatego powzruszam się jeszcze...i ten... odpłynę... do Morfeusza... mam nadzieję... wkrótce. W końcu! :) Ej. Już mi weselej :) Tak działa forum :P Panie dzięki forom pewnym. I tak się nie znamy :P . . Bo nie wiem kiedy sama się odnajdę. Wariatką się bywa czasami :P Tak w skrócie nie? :) Dobrounoc.
-
No tak... u Nastki jak ustawa przewidziała... Ej polejcie jej któraś... Gdzie butelka? Włochem? Hehe, to Cię Nastko wywiało :D Aż tam? No to Italia Bonjorno :D OO.. Dzień dobry. Ja się nie przedstawiłam... hehe... dobra. Wnikam ;) ... . bo mi się nudzi... .. . ;) . . . :) ... Sprawdzam cierpliwość... . . . . . .. . . . .. . . . . Uwaga. . . Wytrzymała któraś to szeptem ;) . na ucho. , , , Anno śmieszko. Piszesz: "znamy sie kilka miesiecy, jestesmy ze soba..było super aleod jakiegos juz czasu jego stosunek do mnie sie zmienił zaczał byc olewczy, mniej czuły itd" Tzn? Mniej sms-ów? Wyznań? Prezentów? No jak ty to byś określiła ? "w koncu nie wytzrymałam postanowiałam sie znim spotkac i zakonczyc.."' Wcześniej się z nim nie spotykałaś? Czy po jednym dniu tak wściekle postanowiłaś? Jakie miałaś argumenty w ręku? A w sercu? ".wiec powiedziałam mu ze chyba nie ma sensu zebysmy razem byli, ze jego strony nic nie ma a ja juz jestem zmeczona czekaniem az mu zacznie zalezec. Wygarnełam mu prawie wszystko co miałam. " No ostro. No rozumiemy. Tak to się mówi. "On zas powiedział ze to nie jest tak ze nie chce ze mna byc ze mu nie zalezy, poprostu sie zablokował sam nie wie czemu, ze nie chce zeby tak było ale nie moze sobie z tym poradzic. " I ty mu nie uwierzyłaś bo on jest podłym kłamczuszkiem, hm? Nie znaleźliście razem powodu, rozumiem.. nie dogadaliście się. "Potem pojechalismy do mnie, powiedział ze go zdołowałam tym co mu powiedziałam , ze teraz nie powie mi nic, ze musi przemyslec na spokojnie bo ma za bardzo głowe nabita.." No nie dziwię mu się. Normalna w sumie skrajna bo skrajna ale normalna reakcja. Mądra, że tak powiem. Życiowa nawet. ;) "potem mnie przytulił..i sie prawie popłakał widzałam ze z trudem powstrzymywał łzy..zdecydowalismy ze pogadamy o tym nastepnym razem..zebypomyslał czego chce..pojechal..napisał ze przeprasza za swoje dzisijsze zachowanie..a potem napisał ze czasem jest mocno zagubiony w tym zyciu i nie wie jak z tego wybrnac, nie apanuje nad tym i stwierdza ze zeswirował i nie chce zebym przez niego cierpiała" A widzisz... widzisz... "Mnie na nim zalezy, to swietny facet, strasznie sympatyczny sereczny, szcery..ale z drugiej strony strasznie słaby psychicznie..co robic?" I TY JESZCZE PYTASZ? No. Naprawić jakąś sytuację. Przewiń do początku swojego posta. Zobaczysz. Gdzie pies pogrzebany. Znacie się kilka miesięcy. Wyluzuj... Tak zdrowo... podejdź.. do tego.. pogrzebanego psa.. ;) Nastko! Wiedziałam, że patałach... pewnie udawał Włocha co Nastko?! :P A ty głupiutka hahaha :D Ty nasz mały ciućmoku. Ja nie wiem czy Ci mogę polewać. Kochanie ty masz może z 4 latka :D Dobra. Poleję, szybciej wydorośleje :D Asenatko, ja też bym chciała pomieszkać w Hiszpanii.. Polewam i Tobie za wspaniałą wizję. Co Nastko? On myśli że Ty Co jesteś? JEDNYKA? Jendyka? Jindyka? To w jakimś grypsie? gwarze? Indyk? Tak? A miała być pierś z kurczaka oczywiście do przodu :P Patrzcie Nastkę, była kurczęciem, dziś jest Jendykiem. Wspaniałe, jak na drożdżach :D Polewam Nasto, żeby Ci się dobrze spało :P "Dziewczyny, to, ze zaczeli sie do Was odzywac to wszytsko dzieki temu, ze sie do nich nie odzywalyscie? w sensie, ze zatesknili? ;>" Tak jakby. W pewnym sensie. W połowie. Wiesz... trzeba umieć żonglować hehe ;) Ale w grubej mierze TAK. Napij się, zrozumiesz. :) Asenatko nie łam się. A jak ja mam się czuć :( Fajnie wiedzieć, że jest w pracy czasami :( Nastko ;) Ja już na oczy nie widzę. Ja chyba spać będę szła. A więc tak wstępnie kończę swój występ na dziś ;) Dole nie dopadaj mnie :( . . Boże, Chroń Nas Wszystkie :)
-
J.P. Ty chyba siebie nie lubisz :P Ja mówię o prawdziwych pasztetach. Asenatko Nastkę sumienie gryzie :P Zalecam jej się najebać, a jutro powtórzyć i tak cały tydzień, aż przejrzy na oczy i się otrząśnie. Inaczej czeka ją żulskie życie i nie znajdzie księcia z bajki a kumpla lumpa spod sklepu. A ja byłach się opalać, kopałach łopatom, pot z kurzem z czoła ścierałam. Siałam i sadziłam. Jadłam... Cud dzień... Randka odwołana do 4 miesięcy :( Moja misja to czekanie, do diaska! A ja tak nie cierpię czekać kiedy się nudzę :( Jutro mam widzenie. Powinnam mu zabrać jakieś rzeczy.. książkę? coś jeszcze? fajki? Eh :( Mamę? :) Wakacje w pizdu... choć... przejechałabym się gdzieś...dla samej muzyki...dla relaksu. Popatrzeć na coś ładnego. O czym wypada myśleć... nom... myślę Tak. Dobry wieczier dziełszynki. Jak Wam się dzisiaj czuje hm?
-
Całowanie no no J.P. :) Drętwo... trzeba było się całować bardziej :P Nastko nie łam się. Ruszy czy nie ruszy, to się okaże. Na ile to dla niego jeszcze ważne. Bo chyba będziecie musieli się kiedyś spotkać na rozmowie i wyjaśnić sobie. A na razie się pomęczcie trochę bez siebie :) Co nie spotkasz Nastko?!? Co ty pleciesz... rozejrzyj się dookoła!!!! Ile facetów, ile fajnych chłopaków :D Świat się nie zawali... Otwórz serce na innych... zobaczysz, że to nie koniec... batalii :D Nastko więcej wiary w siebie! A zobacz ile pasztetowych chodzi... chłopaki też czekają na taką fajną laseczkę jak ty :D ZZ---> masakra :-/ kolo jest dołujący
-
Dzień dobry rzeźniku :D Polewamy stale, nieprzerwanie... dla Asenatki hopsasa i dla J.P. Podoba mi się twój nick J.P. :P od wczoraj bardziej hyh.. Ja idę na grilla, wlokę się, kurdę, spacery wielogodzinne... masakra. Idę się trochę poweselić. Nie chcę się dołować jeszcze :( nie nie nie. Jeszcze dziś, jutro, poniedziałek i w koło Macieju... ale.. no jedyne co... poweselić się :-/ Idę się nakopać w trzy dupy moim czteropakiem. bye! arewłar!
-
Ale muszę Was zostawić :( :) Nie zginie dzięki nim. Nie! Nie ! Nieeeeeeeeeee!!!!!!!!! Pamiętajcie... nienawiść zniszczyć w sobie... :D Idu, budu płakat, budu się nudzić jak mopas... budu tańcowat po pokoju bo ni innego nic mnie do głowy nie przychodzit. niet ;) polybky:****
-
O dziękuję Cherry za rozwianie twych wątpliwości :P To dzisiaj sobota?!? Ale miłe zaskoczenie :D Hurra!!!!!!! SOBOTA!!! Nie wierzę :D Jestem szczęślywa :D
-
coś nie tak z moim wzrokiem... szukam memena czesława i brak akordów do wyświetlenia :D http://www.youtube.com/watch?v=gzACDJCfQvs Śpiewamy :D !!!!!!!!!
-
HAHAHA! Nastko, ty łobuzie :P Idziemy no a jak. Nie można zmarnować dnia :D
-
Mentosik przy tym kawałku ze mną nie zaczynaj... mam do niej nawyki hehehe :P
-
słucham jej już chyba 6 raz... podoba mi się muzyka... takie tango jakby i słowa do mnie docierają jak błyskawica... piorun który mnie dzisiaj trzasnął i ogłuszył :D zostałem sam, bo tobie brak słów których ja już nie mam i mówią mi że twoje serce tak bardzo chciało by ... że ty że ty chcesz więcej, i cóż że to co masz dla ciebie jest w sam raz... luv ya lads polewam sobie, zanim się wybiorę do wanny :P
-
ej, na pewno nie jest tak źle Mentosik. Chciej mnie zrozumieć:) Jestem poryta ale nie pierdolnięta , no ej :D
-
mentos stawiam flaszkę, polewajcie sobie :P ja się zmęczyłam :P
-
http://www.youtube.com/watch?v=qCvivR_CW5I&feature=related wcale nie kumała w jak wielkie się gówno wplątała i szła zamyślona dalej... :D
-
Nawojka, ty sama musisz wiedzieć za co się kocha. Czy ktoś ci tutaj może to powiedzieć? Nie... sama to nazywasz. Cherry, czy rozpisanie to jakieś nieteges jest? Bo wiesz... ja jestem taka nieteges... akurat tu i niech mnie piorun trzaśnie ale tak bywa ;) Idź, pij, na zdrowie. Póki co wirtualnie można popić :D A wszyscy wiedzą, że siedzę z kakao :D i słucham Janis :P I mam dziś zlew na wszystko. O rady nie pytajcie. Mentosik... tak, rozumiem co chcesz powiedzieć. Ale nie zrozumiałaś chyba co ja miałam na myśli. To co piszesz jest dla mnie oczywiste. Nie bój się. Nie jestem pijana :D No może trochę powietrzem :P Poleję Ci Mentosik. Ty nie wyspana chyba jesteś, jak potłuczona :D Otwieram kolejną butelkę :D UWAGA UWAGA! odnośnie tego co piszesz...to ja na początku właśnie bardzo się angażowałam tak jak i on... przez długi czas świata poza sobą nie widzieliśmy, teraz... uczymy się żyć i bez siebie... Czy to gorszy scenariusz od Twojego? Każdy chce przeżywać co uważa za warte przeżycia. Tyle,. Nastce polewam! Morowa babeczka :D Zajebista piosenka Nastko... Wiesz z czym mi się skojarzyło? Z KMN... tym małym kwadratowym w okularkach :D "że drogo płaci ten który wybrał nic nie tracić" święte słowa Panie.
-
Dzisjeszy oskar dla sentencji Dlaczego___>>>>> "o przyszedl tego samego dnia wieczorem pod prekekstem zabrania swoich jakis tam rzeczy.I co wzial." :D Przyszedł wziąść i wziął... i kurde co? i gówno. Przynajmniej jest słowny :D Jak gówno, słowo... gówno jak ma wyjść wyjdzie, choćbyś się zesrał wyjdzie :D No gówno wychodzi, nie Panienki? :D Wychodzi czasem nieźle... :D
-
cd Nastko, polewam na przypomnienie genialne zaczętej myśli :D mentosik!!! oszalałaś!!! rozstanie lepsze? skaza, jednak... chcieć lub nie, świadomość, że ktoś cię serio opuścił... rzeczowo... do sedna... rozmowa jak z adwokatem diabła. A gdzie na uczucia miejsce? Nastko:D Widzisz lepiej nie będzie! każdy będzie ci to robił :P Napisz sobie na czole: WYRZUTY TUTAJ 1zł/szt Będziesz milionerką :D "kocha mnie bardzo ale ma dosc tych klotni i ciaglego nazekania.." O to zawsze chodzi tym naszym mężczyznom więc... w PMS muszą to tolerować jakoś bo nie ma jak no, ale na co dzień to jaka nauka dla nas dziewczątka? Nie narzekajmy aż tyle, im mniej tym lepiej :D Sonia... tak... twój to kolejny któremu musisz dać czas... definitywnie. Ale warto też przeprosić. Bolesne słowa :( Sama się nasłuchałam takich i też potrzebuję czasu by sobie ułożyć dane w głowie... dowiedzieć się prawdy albo zaufać jednej wersji.. Ale kiedy jestem z nim sam na sam ufam temu wszystkiemu. Ale bywamy sam na sam wcale albo w ogóle. A jak jesteśmy to bije nam na łeb więc... Daj mu i sobie czas Słoneczko. Napisz mu może... coś od siebie... takie że wiesz jaki jest stan waszego związku, że zdajesz sobie sprawę z tego że jest dziwnie i nie za dobrze, ale że chcesz dociec dlaczego i to zmienić bo to nie prawda że go nie kochasz. Że teraz to czujesz. I że trzeba dbać o to by czuć to jak najczęściej. Proste. Takie momenty są chujowe do przejścia ale trzeba przejść jak każdy z podniesioną głową jak nie każdy :D Można się pogodzić i rozstać jak ludzie. Zapytaj co u niego, ale pomiń te przemyślenia... to tak szybko niet.. Jeden SMS nie spowoduje końca świata a więc służba ochrony społeczeństwa SPS (czekam na potwierdzenie Nastki, drugiej połówki klubu) zezwala na lot SMS-a od Soni do jej spoliczkowanego chłopaka. Zezwolenie na lot. Potwierdzam. Masz licencję i gwarancję :D Świat jest bezpieczny :D Ciiiiiiiiiii!!! Cherry napij się a nie gadaj. Sonia niech pisze krótko sensownie na temat a potem daje czas. Taka kolejność. Lot zrealizować można dowolnego terminu. Klasa, klasa... a przyznać się do błędu to nie klasa wg was? Klasa... srasa... która klasa? Dobra zboczuchy i śmierdziele :D Dzień dobry :D Dzień ładny. Paskudne okoliczności :D I zaś tylko me and my CPT :D Idę butelkę naszą opędzlowaną wyrzucić :D I trochę sportu zaczerpnąć najlepiej :D