dokładnie cas tak jak mowisz, ja również uważam ze nalezy sie badać. ja znam tez taka dziewczynę ktora zaszła w ciaze i byla przeciwniczka chodzenia do gina, do czasu gdy nadszedl poród. nie dosc ze zjebali ja jak nie wiem, ze nie byla ani razu sie przebadać, w dodatku miala cukrzyce ciazowa ktorej można bylo uniknac, anemie, a co najgorsze konflikt serologiczny...a przy porodzie bylo tyle komplikacji ze szok, dziecko ulozone posladkowo, przezyla takie katorgi, ze teraz zasuwa regularnie do gina az sie kurzy za nią ;)