Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

mosew

Zarejestrowani
  • Zawartość

    0
  • Rejestracja

  • Ostatnio

    Nigdy

Wszystko napisane przez mosew

  1. ja TATA-dobra noc, karaluchy pod poduchy,
  2. nawet góry mnie tak nie fascynują jak taniec, najbardziej odpoczywam i relaksuję ie w tańcu
  3. do tańca również się przyłaczam
  4. kurcze jak jeszcze inni mężczyźni zaczną przysyłać zdjecia to nie napiszę dzisiaj do prawnika haha
  5. hm, no no, jak dla mnie to fajny facet jesteś
  6. nie wiem jak ty samodzielna mamo ale ja mówie powaznie, już wam udowodniłam że jestem (jak to mnie ostatni okresla kolezanka) -wariatką- z Macchiato i samotna mama spotakałam
  7. ogórek co z tym linkiem?? czekam zamiast rozwieszac pranie
  8. samodzielna mamo jak to brak ja jestem chetna!! i evela777 i Ogórek ekipa sie zbierze, więc zaczynaj organizować wyjazd!!!
  9. oj Evela777 to super bo ja tez się szybko nie poddaję, chętnie bym się z tobą spróbowała, w sobotę potańczyłam do trzeciej nad ranem, i tylko poranione nogi po wycieczce na morskie oko sprawily że skonczyłam zabawę, powrót do krakowa nastepnego dnia wpłynął natomiast na decyzję o zaprzestaniu sporzywania alkoholu ale gdybysmy zaczęły lub zaczęli (bo mamy Panów na forum) w piatek to kto wie co by się wydarzyło, hihihi
  10. Evela777 a przypomnij ile ty masz lat?
  11. samodzielna mamo, ten wyjazd do zakopanego to super sprawa, ja jestem za, ale byłoby śmiechu!!
  12. jaTATA, wydawało mi się że przezyłam z mężem tą prawdziwą miłośc ale teraz wiem że nie i będę czekać na nią, może się pojawi
  13. do Evella i Macchiato, humor juz lepszy, byłam w weekend znowu w zakopanym:)) odpoczęłam i potańczyłam, zrealizowałam marzenie pójścia do Morskiego Oka ( zawsze mi się nie chcialo iść po asfalcie więc wybierałam inne miejsca) tylko pogoda nie dopisała co do zranienia, no cóż tak to jest jak się lokuje uczucia nie tam gdzie się powinno, czasem rozum nie wygra z sercem, ale juz jest ok:) wasze buźki pomogły
  14. witam dziewczyny a szczegolnie Panów bo ostatnio brakowało ich na formu, kurcze nie było mnie kilka dni a tu takie rozmowy, czytam od godziny zamiast pisać maila do mojego prawnika w nawiązaniu do Waszych rozmów ja bez kawy porannej nie mogę żyć(własnie nam kupili ekspres w pracy na kawe mieloną-hmm pychota z ubitym mleczkiem) pranie własnie się skończyło prać i czeka na rozwieszenie, może znajdzie się chętny??
  15. hej dziewczynki, samodzielna mamo , udzielił mi się Twój nastrój smutny nastrój dzisiaj, miałam jechać jutro do Zakopanego ale pogoda nie najlepsza, nie miła pogawędka z mężem, weekend samotny bo bez dziecka i jeszcze znajomość która przyniosła smutek, ogólnie tragedia- ratunku!!!
  16. dziewczynki przezylam, wasze kciuki zadziałały, najpierw 45 minut opóźnienia a potem ino że sędzina chora i sprawa odroczona, gdybyście widziały minę męża totalna załamka, bardzo sie mu spieszy do rozwodu: a ja sie cieszę z takiego obrotu sprawy , mam teraz czas na upewnienie się co się ostatnio dzieje z dzieckiem, czy na pewno chce u taty spać, jeśli tak to podpiszę pozew a jesli nie to znaczy, że mąż go przekupił przed rozprawą, tak czy siak wyszlo dla mnie dobrze a jemu los przytarł nosa pozdrawiam i dzięki za kciuki
  17. hej dziewczynki, trzymajcie za mnie jutro kciuki, zaczynam sprawe rozwodową, strasznie sie boję co mąż o mnie naopowiada w sądzie ale sie nie dam, będę silna !!
  18. witam w ten strasznie ponury dzień, u nas znowu Wisła szaleje, zalała bulwary, grozi wylaniem, mój humorek tez fatalny no i zbliza się rozprawa co do tematu faceta, ja wcale się nie zarzekam, nie szukam na siłe ale wierzę, że gdzieś tam czeka na mnie moja nowa druga połówka, bo ja nie jestem typem samotnika i bardzo brakuje mi męskiego ramienia, opieki i czułości, i choć straciłam zaufanie do płci przeciwnej nie wrzucam wszystkich do jednego wora.
  19. witam w ten strasznie ponury dzień, u nas znowu Wisła szaleje, zalała bulwary, grozi wylaniem, mój humorek tez fatalny no i zbliza się rozprawa co do tematu faceta, ja wcale się nie zarzekam, nie szukam na siłe ale wierzę, że gdzieś tam czeka na mnie moja nowa druga połówka, bo ja nie jestem typem samotnika i bardzo brakuje mi męskiego ramienia, opieki i czułości, i choć straciłam zaufanie do płci przeciwnej nie wrzucam wszystkich do jednego wora.
  20. helo, jaka u was pogoda?, w Krakowie leje, widać że kończy się lato ja siedze sama mąż zabrał dziecko, więc napawam się ciszą i spokojem, a potem moze wypad z koleżanką za kawkę i sklepy, planujemy wyjscie na basen:) a wy co porabiacie w ten smutny dzionek:)
  21. mój mąz bardzo lubił zakupy, i razem tez chodzilismy dla niego i dla mnie, choc gdy go pytalam o zdanie to zawsze mówił ze mi ładnie we wszystkim i taka była pomoc, ale bylo fajnie
  22. hej, widze ze u was humorki dopisują, u mnie też jest nienajgorzej naladowałam akumulatory w tym Zakopanym, a dzisiaj jedździłam na rolkach, miłe zmęczenie:) a wogóle to jeszcze mam urlop bo nie miałam co z dzieckiem zrobic wiec czas mi leci na leniuchowaniu z dzieckiem, tzn nic nie robimy w biegu, no i codziennie gotuje!! pozdrowienia z gorącego Krakowa
×