Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

poziomka12313s

Zarejestrowani
  • Zawartość

    0
  • Rejestracja

  • Ostatnio

    Nigdy

Wszystko napisane przez poziomka12313s

  1. Witajcie, prawdę mówiąc nie wiem, jak merida wygląda :)))) Od jakiegoś czasu utrzymuję wagę, dobija mnie zima, nie przytyłam, ale boję się i tego. Czekam na wiosnę i drugie podejście do odchudzania- teraz przechodzę fazę stabilizacji. Pozdrawiam.
  2. Każdy ma inny sposób na relaks. Ja mam co robić i o czym myśleć. Można szydzić ,ok. Ja nie miałam w życiu łatwo, dwoje moich bliskich umarło u mnie w domu, bo wzięłam ich do siebie, gdyż nie mieli swoich dzieci. Chorowali na raka.Mój Wujek leżał i umierał dwa i pół roku, nie wstawał z łóżka.Nie piszę tego, żeby się żalić, ale dlatego, że wiem, jakie cenne jest życie. Znieczulałam się JEDZENIEM, to był błąd. Od roku myślę o sobie...i walczę. I JESTEM Z SIEBIE DUMNA. Od dwóch miesięcy mój wyśmiewany tu 7-letni synek choruje na cukrzycę, ma 6 zastrzyków dziennie , jest szczupły. Szkoda, że w ludziach tyle jadu...
  3. Miał być - nie dość, że gruba, to jeszcze ślepa :)
  4. Pebi, mam nadzieję, że kiedyś dojdę do celu. Super wyglądasz.
  5. http://img820.imageshack.us/img820/5287/utdmursuymnursnutuateuh.jpg
  6. http://img820.imageshack.us/img820/5287/utdmu rsuymnursnutuateuh.jpg A to ja :) Pozdrawiam.
  7. Pamiętasz Shane, miałam do Ciebie ale, ale teraz nie mam powodów Cię nie lubić. Nie będę się wymądrzać, bo ja znam tamte historie z opowiadań, ale dziwię się tym, co mają tak głupie zajęcie, zamiast zajmować się poważnymi sprawami. Ja postanowiłam się odchudzić i odchudzam się, jak tylko daję radę, mam w domu dziecko chore na cukrzycę, to mi nie pomaga...daję radę jednak. Dlaczego to piszę, te osoby, które wypisują takie bzdury nie miały lub nie maję poważnych problemów w życiu, trochę pokory- to moja rada. A tak poza tym- nie karmmy troli- nie warto.
  8. Napisałam tak, bo byłam świadkiem upadku kilku topików, a nie po to tu jesteśmy .. Ja jakoś się trzymam, choć łatwo nie jest...wiele pokus ostatnio za mną chodzi...
  9. Witajcie dziewczyny... Jeśli za tymi pomarańczowymi wpisami na tym forum kryje się Kleo jest mi podwójnie przykro. Uważam, że nie ma już powodu dowalać dziewczynom, bo jest to topik o odchudzaniu, i może czas zawiesić dawne porachunki. Było tyle fajnych topików rozwalonych...i po co. Tyle na ten temat. Ja walczę dalej, może wygram, pozdrawiam gorąco.
  10. Witajcie dziewczynki, ostatnio jestem chora...lekarka dziś przepisała mi antybiotyk i furę innych leków , powiedziała, że mam zapalenie węzłów chłonnych albo mononukleozę, mam jutro w tym celu zrobić morfologię, żeby to drugie wykluczyć. Apetytu brak, jem przez siłę, raczej pożywienie w stanie płynnym. Jak to jest ze mną...Ja odchudzam poważnie się rok, przyzwyczaiłam się do tego , że pewnych rzeczy mi nie wolno. Pewnie, że co jakiś czas zdarzają mi się dni, kiedy zjadłabym konia z kopytami, ale to jest jeden dzień a na drugi z ulgą wracam na stare tory. Czytałam gdzieś (ale nie wiem, czy to prawda) , że takie dojedzenie sobie co dwa tygodnie troszkę więcej podkręca metabolizm. Bardzo podoba mi się hasło o tym smakowaniu chudnięcia...i mnie to chudnięcie mega smakuje. Pozdrawiam.
  11. Witajcie, Majo, ja tez nie rozumiem, ale topik Pokaże, kolejny fajny- wydawałoby się topik, jest rozwalony. Pozdrawiam.
  12. Witam, popieram MaHankę w 100 %. Dziś stuknęła mi 30- tka, choć mam tak naprawdę 34 lata, hi, hi. Pozdrawiam.
  13. Stopka mi się pokręciła, ale mam prawie 25 kg mniej:)
  14. Witam, jak widzę moja kochana MaHanka też do Was zagląda. Dzisiaj się ważymy, ja przed @, mam nadzieję, że się nie załamię. Ostatnio byłam na wakacjach i wypadłam trochę z rytmu. Zabieram się za siebie i walczę dalej. Pozdrawiam wszystkich serdecznie.
  15. Witam, konsekwencja jest wskazana. Ja mam z sobą 21 zgubionych kg. Pewnie, że to kropla w morzu potrzeb, ale nie dam się.Tego Wam życzę.
  16. Nasze grono nie jest malutkie, a nie ma się co dziwić, że mamy awersję do pomarańczy.
  17. Witam dziewczyny . Danulko, Zojko, i wszystkie dziewczyny, które na prawdę się chcą odchudzić, a nie wiecznie przepychać z pomarańczami zapraszamy do nas. Pozdrawiam
  18. Niteczko, MaHanko . Taki dziś zabiegany dzień za mną.POZDRAWIAM
  19. Tajemnicza, nie karmimy trola. Jak odpowiadamy mu czuje się ważny. Trzeba go olewać.
  20. Modeno, przeczytałam dzięki:). Masz rację niepotrzebnie dałam się sprowokować. Teraz tak już nie będzie.Pozdrawiam i zerkaj do nas. MaHanko, ważę się w ubraniu, bez butów:) Muszę w końcu kupić nową wagę. Wkurzona jestem, bo za moją elektroniczną dałam tyle pieniędzy, a okazało się, że jest do niczego. Joli, w tej naszej grupce jest siła,,,damy radę, przewiduję epidemię Tygryskowego podejścia do świata. Niteczko narobiłaś mi ochoty na takie mięsko, też takie zrobię...z warzywkami. Maurienne i wszystkim pozostałym dziękuję za wsparcie. Kleo*, Rapshodia, Maybelline, Danulko,Wieśniareczko,Zojko co u Was? Wszystkim życzę kolorowych snów.
  21. Dziewczyny, dzięki. A jeśli są u nas jakieś podszywy, trudno. I tak cel jest tylko jeden...schudnąć.
  22. http://demotywatory.pl/35976 Witajcie dziewczyny zbliża się dzień, kiedy trzeba się zmierzyć z samą sobą...i albo będzie tak:), albo tak:(. I jak by nie było będziecie o tym wiedziały. Zojka życzę Ci dużo zdrowia, samozaparcia i wiary, że będzie coraz lepiej. Jeśli mam jakąś pozytywną energię-to ją wysyłam. MaHanko nie wiem, jakie problemy Cię dopadły...ale tak samo, jestem i będę wspierać Dziewczynki kolejny dzień, zaczynamy wszystko od nowa...życzę nam zaliczenia zadania. Nasze wewnętrzne Tygryski niech dojda do głosu. Danulko, Maybelline, Mauriene Kleo*, Rapshodia i wszystkie inne topikowe koleżanki pozdrawiam i co u Was?
×