Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

2010/2011

Zarejestrowani
  • Zawartość

    0
  • Rejestracja

  • Ostatnio

    Nigdy

Wszystko napisane przez 2010/2011

  1. Hej, tak się składa,że lada moment będę chrzciła dziecko. Chrzciny do godziny 19-20, robimy w lokalu na 24 osoby. Najbliższa rodzina:rodzice, rodzeństwo i dziadkowie. Standardowo bedzie obiad, potem tort, a potem jakieś gorące dania i oczywiscie zimne przekąski, ciasta, napoje. Co do alkoholu to na pewno wino i wódka ale wszystko w rozsądnych ilościach. W domu nie robię, mam warunki, ale nie mam czasu. I jakoś nie uśmiecha mi się biegać z wywieszonym jęzorem między gośćmi. Byłam w rodzinie na chrzcinach w lokalu i było super ;) Co do kosztów, może i trochę będzie wiecej niż w domu, ale licząc czas i kasę, jaką trzeba wydać na benzyne jeżdżąc na zakupy i inne pierdoły, wolę iść do lokalu i po imprezie wrócić do domu, zająć się dzieckiem niż sprzątaniem i myciem garów;) No...ale to moje zdanie
  2. 2010/2011

    MAJ 2011

    Hej dziewczyny! Gratulcje dla kolejnej rozpakowanej;) U mnie nadal nic, choć ....sama nie wiem, bo od rana do 13 miałam skurcze co 20-30 minut, ale teraz jakby trochę ucichło, choć momentami czuję,że coś tam na dole się kręci;), jakby była cisza przed burzą. Od kilku dni boli mnie w plecach i ogólnie jestem zmęczona. Nie wiem, czy to może byc początek porodu, nie wiem. Jak myślicie? pozdrawiam
  3. 2010/2011

    MAJ 2011

    Hej dziewczyny! Ja nadal podwójna, już nie mam siły, niby jestem kilka dni po terminie, ale już mam dosyć. Kłuje mnie pod brzuchem zwałaszcza pod wieczór, bo wtedy mała się wierci, ale za cholerę nie chce wyjść. Ile można sprzątać ;( Jak nie urodzę do wtorku to pójdę do szpitala. Nie wiem, ale nie widze,by się zanosiło na rychły poród, skurcze na zapisie ktg prawie zerowe. dziecko czuje się dobrze,łożysko się nie starzeje, także na razie musze czekać. Płakać mi się chce momentami, bo mam dosyć. Koleżanka co urodziła tydzień temu wczoraj mi opowiedziała o swoim porodzie, dobrze,że jokoś jestem dobrze nastawiona, bo przy jej opowieści nie jedna osoba mogłaby zejść;) Ogólnie rzeźnia i dużo krwi. Wszystko przeżyję, byleby już szczęśliwie urodzić;) a co u was?
  4. 2010/2011

    MAJ 2011

    Hej dziewczynki! Dawno nie pisałam, no ale jak przypuszczałam tematem na topie jest poród i po porodzie. I dobrze,bo można się psychicznie nastawić. Ja mam termin na jutro. I jakoś nic się nie dzieje. Mam jakieś skurcze, ale od wczoraj często biegam do wc na dłuższe posiedzenie,także może coś się z tego wykluje ;) Ogólnie jak Wy jestem zmęczona, ocieżała i osamotniona, bo wszystkie moje koleżanki porodziły. Brzuch mi się bardzo opuścił, mała rusza się jak leniwiec. Ogólnie nie wiem czego się spodziewać, czasem martwię się,że przeoczę pierwsze skurcze, gdyż miesiączki miałam bardzo bolesne zwłaszcza przez 1-2 dni, z biegunkami i omdleniami, jak nie wzięłam ketonalu nie mogłam zwlec się z łózka. pozdrawiam
  5. Hej dziewczynki! Daaawno mnie tu nie było ;) Ja juz prawie w 28tygodniu. Będzie dziewczynka. Termin mam na przełomie kwietnia-maja. Czuję się ogólnie dobrze, choc znów mnie czesto mdli i nieraz wymiotuję. Podobno normalne, bo jest ucisk na trzewia. Mała daje znać o sobie, wierzga w brzuchu. Słuchamy codziennie muzyczki i gadam do niej;) Powoli zaczyna ogarniać mnie panika i niepokój, jak to będzie ;) Beti- przykro mi, następnym razem będzie ok. abgr i jak rozpakowałaś się? ściskam Was mocno;)
  6. 2010/2011

    MAJ 2011

    hej. Nie nadążam za Wami;) Kilka dni obsuwu z mojej strony i nie dotrzymuję Wam kroku. Ja miałam kontrolną wizytę u lekarza, jest ok. No ale ja coraz bardziej ocieżała. Wy też już robicie się trochę ociężałe? Zapisałam się do szkoły rodzenia, od lutego zaczynamy ;) Przymierzam się do kupna wózka i łóżeczka i innych dupereli co mi zostały. Zastanawiam się czy kupić aspirator do nosa czy gruszkę? Powiem szczerze, jak pomyślę, że przez aspirator mam operować jakąś rurką i wciągać w nią gile. To mimo,że własnego dziecka to robi mi się zwyczajenie niedobrze, jak pomyślę;)
  7. 2010/2011

    MAJ 2011

    bartolenka-gratulacje;) Dziewczyny jak przesłać swoje zdjęcie i obejrzeć Wasze?
  8. 2010/2011

    MAJ 2011

    Karolinka gratuluje synka;) a możecie mi powiedzieć, co zrobić aby dodać swoje zdjęcie i pogladać wasz? jaki to e-mail
  9. 2010/2011

    MAJ 2011

    Witam Was dziewczynki w Nowym Roku! Życzę Wam wszystkiego co najlepsze!Zdrówka, szczęścia, miłości, szcześliwego rozwiązania i ogólne, żeby się ukladało wszystko po Waszej myśli;) buziaki dla Was wszystkich brzuchatek;) U mnie Sylwester był fajny, zrobiliśy taką małą domówkę, ale powiem szczerze dostałam w kość. Ponieważ, jako gospodyni chciałam aby wszystkim nic nie brakowało, a potem sprzątanie. Poszłam spać po 4 z bolącymi nogami i mega wzdęciami;) No ale pierwszy sylwester bez kaca;) Odpoczywałam 2 dni;). Dziewczyny jak jest u Was z brzuchem? Twardniej Wam? Bo moj lekarz podczas badania stwierdził, że mi się macica napina. Dostałam nospę i luteinę na 2 tygodnie, jak mi się nie poprawi, to na kontrol mam iść. A dwa tygodnie mija w tym tygodniu;) Nie bardzo sobie radzę z rozpoznaniem czy ten brzuch mam twardy czy nie. Chociaż, wdaje mi się,że ten brzuch mi wyciszył. Nie czuję żadnych skurczy, ani boleści, nooo chyba,że mi mała tam buszuje;), nie mam palmień. Także nie wiem co robić, czy iść wczesniej czy nie. Co do kręgosłupa- to mnie też pobolewa, ale to w ciaży normalne, bo podobno się środek ciężkości przesuwa no i też się więcej dźwiga;) Co do wózków-to ja chyba kupię Roan Marita. Ma pompowane koła, jest co prawda sporawy, ale dobrze się sprawuje na drogach osiedlowych pozbawionych chodników. No i nie jest trójkołowcem, a koła ma jednakowej wielkości. Ale wiadomo, zleży co komu się podoba;) Ciekawe jak ceny ubranek po nowym roku, bo vat większy na te ubranka dla malutkich dzieci to ceny pewnie już wywindowane. Ja się przymierzam do kupna ubranek na allego i całego kompletu łóżeczko+materac+pościel i powłoczki,rożek, baldachim, przybornik i tam jakieśgratisy kosztuje to wszystko ok. 500zł. Oczywiście muszę się rozejrzeć jeszcze po sklepach
  10. Witaski kope lat nie pisałam Dziewczynki gratuluję zaciążenia;) Dbajcie o siebie i dzieciaczki, szczególnie w pierwszym trymestrze. Co do pierwszego badania to poszłam w 5 tygodniu, ale było widać tylko pęcherzyk, potem w 6 tyg i 3 dniu miałam usg i już było widać tętno. Obecnie jestem w 20 tygodniu, po badaniach połówkowych. Będziemy mieli córeczkę;) przynajmniej lekarz tak twierdzi, na usg rzeczywiście widać "kaśkę" ;) Przytyłam aż 7 kilo, choć się oszczędzam z jedzeniem i nie jem śmieci ;) Przed ciążą miałam zawsze problemy z wagą tzn. byłam szczupła, ale o tą szczupłość musiałam dbać i zabiegać, jak pofolgowałam to dietka. Teraz pewnie szybciej tyję. No i też z tego powodu,że zwolniłam tempo i w zasadzie mało się ruszam, tyle co po domu i jakieś wyjście do sklepu;) no to tyle u mnie, pozdrawiam;) i czaekam na kolejne zaciązone;)
  11. 2010/2011

    MAJ 2011

    Hej dziewczynki! Dawno nie pisałam i nie zaglądałam tutaj. No...macie spida z tym pisaniem;) Co do ciuszków to koło mnie są takie dwa fajne sklepiki i rzeczy nie drogie ;) Gdzieś na jakimś forum dziewczyny podawały adres jakiegoś sprzedawcy na allegro, ze ma dobrej jakości i niedrogie ciuszki, oczywiście nowe. Sama zerknęłam i rzeczywiście:body po 8-9zł. Oczywiście nie pamiętam jaki nik miał ten sprzedawca. Postaram się go poszukać ;) i go wam podam. Co do jedzenia to niestety muszę uważać, bo choć się pilnuję to tyję.A apetyt mam ogromny, to i pilnowanie większe;) Do teraz od poczatku 5 tygodnia mam 7 kilosów ;) Nieźle, a naprawde się nie obżeram;) Ostatnio dużo piję,aż zrobiłam sobie badania i wyszły ok. Także chyba tak ma być. Byłam na badaniach połówkowych z dzidziorem jest wszystko ok. No... i uwaga, znam już płeć. Bedzie dziewczynka!!!Choć czułam że bedzie chłopiec;) Kopie już ładnie, widać, jak mi podczas tych kopnięć brzuch się do góry podnosi, dużo do niej gadam i pukam. Dziewczyny a jak u Was z wagą? Też tak tyjecie jak ja, czy uważacie na to co jecie? Bo ja się trochę podłamuję. pozdrawiam Was serdecznie i ciepło
  12. 2010/2011

    Jaka pościel najlepsza

    Na zimę super jest pościel z flaneli. Ja osobiście uważam pościel właśnie z flaneli i satyny bawełnianej. Kupuję tylko z polskiej firmy Andropol. Jest b.dobrej jakości, trwała i ma różne wzory i kolory. Kiedyś się skusiłam i kupiłam jakąś taniochę, musiałam reklamować, bo po pierwszym praniu zrobiła się wyblakła szmata.
  13. 2010/2011

    Jaka pościel najlepsza

    Na zimę super jest pościel z flaneli. Ja osobiście uważam pościel właśnie z flaneli i satyny bawełnianej. Kupuję tylko z polskiej firmy Andropol. Jest b.dobrej jakości, trwała i ma różne wzory i kolory. Kiedyś się skusiłam i kupiłam jakąś taniochę, musiałam reklamować, bo po pierwszym praniu zrobiła się wyblakła szmata.
  14. 2010/2011

    MAJ 2011

    Jola Ja w karcie ciąży mam napisane stomatologa. Nawet nie wiedziałam ;) Poszłam na kontrol do dentysty i po sprawdzeniu pani stomatolog zapytała, czy mam kartę ciążową, miałam i dałam. Wbiła swój stempelek i napisała,że zęby wyleczone ;) Co do okulisty-mam iść pod koniec ciąży, bo mam wadę wzroku i może być to wskazanie do cc. Internista-nie nie dostałam przynajmniej na razie wskazań do odwiedzenia jego gabinetu;)
  15. 2010/2011

    MAJ 2011

    hej dziewczynki! Jak samopoczucie? U mnie takie sobie, dziś jestem mega nie wyspana. Próbowałam się zdrzemnąć ale nie wychodzi mi, do tego głowa mnie boli. Co do ruchów to mam wrażenie, że coś tam na dole pod brzuchem sie dzieje, ale nie wiem czy to to. Zreszztą chyba jest jeszcze za wcześnie. Co do zakupów, to kupiłam na razie 1 ciuszek dla bąbla ;) miłej niedzieli, buziaki
  16. 2010/2011

    MAJ 2011

    Witaski! Jak po weekendzie? U mnie w miarę, choć znowu miałam prawie przez cały tydzień mdłości i wymioty, blleeee ;( Co do płaczu, to ja też tak miałam koło 13 tygodnia. Odbiło mi wtedy totalnie, bo niedosyc, że chodziłam wnerwiona to jeszcze potrafiłam o byle głupotę się rozbeczeć. Raz to tak konkretnie wyłam, że następnego dnia miałam podpuchnięte oczy. No..., ale jakby się mnie ktoś spytał czemu wyję, to ja normalnie nie potrafiłam podać powodu. To niestety hormony tak wpływają na nastroje. Także nie martwcie się. Na pocieszenie Wasze i swoje dodam, że...w późniejszych miesiącach koło7-8 może być znowu rozchwiany nastrój i płacze. Poki co głowa do góry
  17. 2010/2011

    MAJ 2011

    czekoladowa-nic się nie martw. Ja byłam na pierwszym usg w 5tygodniu. I widziałam tylko pęcherzyk ciążowy. Choć było to normalne jak na ten tydzień ciąży, to do następnego usg denerwowałam się, że tam nic nie było i jeszcze naczytałam się o pustym jaju płodowym to już wogóle żałowałam, że poszłam tak wcześnie. No ale to moja 1-sza ciąża i choć niby dużo się wie to i tak się jest zieloną;)
  18. 2010/2011

    MAJ 2011

    Witaski;) Nic nie pisałam ostatnio, ale czytam wszystkie posty;) Gratuluję,że dzieciaczki są w dobrej formie. Ja wczoraj miałam również usg genetyczne. Mój maluch ma 74 mm, to jak na 13 tydz i 5 dzień ,a z OM 12tydz i 5 dzień. Pan doktor powiedział, że raczej urodzę w kwietniu. Wszystkie badania są ok. Zrobiłam jeszcze test potrójny tak dla siebie, wyniki będą za kilka dni. Wczoraj tak się denerwowałam,że wieczorem okropnie bolała mnie głowa, że byłam zmuszona wziać apap. Samopoczucie się u mnie poprawia-nie muli mnie całymi dniami,czasem rano i po południu. Wymioty też rzadziej, zwykle w godz. popołudniowych i wieczornych. Jutro idę na comiesięczną wizytę do gienia.
  19. 2010/2011

    MAJ 2011

    Cześć dziewczynki;) No widzę,że sezon na przeziębienia i ....mdłości w pełni;) U mnie w miarę, mdłości prawie zerowe, od 2-3 dni. Za to ból głowy nie do opisania. Apetyt mam spory, ale nie mam konkretnych zachcianek, w sumie to sama nie wiem co bym zjadła, na nic konkretnego "nie mam smaka". Piersi nadal obrzmiałe ale już mniej bola. Bolą mnie za to plecy w okolicach lędźwi, ale myślę, że to wina mojego garbienia się i totalnego lenistwa jeśli chodzi o ćwiczenia fizyczne. Często sobie kładę rękę na brzuchu i gadam do mojego lokatora ;)albo się smyram. Podobno jak się delikatnie uciśnie brzuch to maluch oddaje, ale na razie tego nie czuć ;) No to się tak bawimy. Miałam zamiar słuchać jakiejś muzyczki ale nie wiem co wybrać, bo na co dzień raczej nie mam konkretnych zamiłowań i jestem zdecydowaną fanką radia. A co u Was? buziaki
  20. 2010/2011

    MAJ 2011

    Hej dziewczynki! Nie pisałam trochę, niezbyt dobrze się czuję. Ciągle mnie muli, co zjem to mi niedobrze, jedynie co to po rosole mi jest dobrze. Wkurza mnie to okropnie, zresztą hormony mi wariują bo ciągle się przyp... do mojego męża (bo on jest pod ręką). Są dni, że potrzebuję aby mnie przytulił, a są i takie że wolę by mi nikt głowy nie zawracał. Co do badań genetycznych to ja idę na USG+test potrójny kosztują 200+200zł. Badania są bezpłatne dopiero po 35 roku życia (dostaje się skierowanie od lekarza ginekologa-nawet prywatnego na badania bezpłatne) , a tak trzeba za nie płacić. Wiadomo sporo kasy, ale idę do sprawdzonego lekarza, który jest specem w diagnostyce prenatalnej. Boje się, ciąglę się boję o moje dziecko, od chwil kiedy dowiedziałam się że jestem w ciąży. Może mam złe podejście, ale bardzo się cieszę, ale tyle różnych pytań kołacze mi się po mojej mózgownicy. Jakieś mam dziwne klimaty. Przepraszam Was za to, ale to chyba normalne,że hormony potrafią doprowadzić do skrajnych emocji i zachowań;) Pozdrawiam
  21. 2010/2011

    MAJ 2011

    Hej Dziewczyny! Weekend mi minął spokojnie, mdłości dały mi spokój. Dziś podobnie, dobrze się czuję choć czasem mnie konkretnie zemdli i cofnie, ale bez wymiotów ;) Dziś piękna pogoda-wzięłam się od rana za porządki i powoli wszystko robię. Przecież mi się nie śpieszy ;) Usiadłam na trochę bo się zmęczyłam. Miłego dni ;)
  22. 2010/2011

    MAJ 2011

    Witaski! anja-ja też jestem w 9 tyg i 1 dniu ciąży;) Nudności nie odpuszczają i dziś okropny ból głowy....Na to pierwsze znalazłam chyba sposób, żadne odkrycie, ale jem bardzo często i malutko: jogurcik, ćwiartkę bułki. No i kupiłam dziś morele suszone i sobie podgryzam. Naprawdę mi o niebo lepiej, choć wczoraj wieczorem i dziś rano znów było okropnie. Gdyby nie ten ból głowy, to samopoczucie mam całkiem całkiem ;) Co do leków brałam na początku luteinę dopochwową-tragedia, kolor śluzu był różny, nawet lekko brunatny. Tym ostatnim się zmartwiłam, ale zmienione mam tabletki na duphaston. Dawka jaką brałam to 3x1, ale oststnio na wizycie mój lekarz powiedział, że jeśli brzuch mnie nie boli to żeby zejść do 2x1. Oczywiście, gdyby mnie bolał, to mam spowrotem wrócić do 3x1. Wiecie co zauważyłam? Wczoraj poszłam się przejść-ma to we krwi,że chodzę szybko i spacerowanie (w sensie powolne chodzenie) to ze nie ze mną, no ale wczoraj szłam żwawo jak zwykle no i jak doszłam do celu, a było to może z 6 minut drogi to mnie aż kuło w brzuchu ze zmęczenia. He,he chyba zacznę spacerować. Co do bólów brzucha, to niekoniecznie trzeba to czuć. Mnie osobiście na początku brzuch nie bolał, a teraz zależy od dnia, jak mnie ciągnie. Jak z nudnościami- wcale nie muszą być codziennie. No ale u mnie sprawdza się to,że jak mam 1-2 dni przerwy, to potem mam kolejne dni "z grubej rury". :) Ale się rozpisałam, idę zmyć maseczkę. pozdrawiam;)
  23. 2010/2011

    MAJ 2011

    Dziewczyny, jakie mam okropne mdłości, chyba będę wymiotować.... życzę Wam spokojnej nocy bo u mnie się raczej nie zapowiada ...
  24. 2010/2011

    MAJ 2011

    No to znowu ja. Ja się w sumie też cieszę,że mam mdłości i mój lekarz też ;) No ale dają mi w kość. Nie wiem czy to normalne, ale jak zjem to za kilkanaście minut jest mi strasznie niedobrze, jakby mi żołądek jedzenia nie przyjmował. No i muszę bardzo walczyć ze sobą żeby nie puścić pawia.... Masakra, jak bulimia
  25. 2010/2011

    MAJ 2011

    ja mam termin na weekend majowy;). Co do ubrań-to ja nie przytyłam od początku ciąży, ale w spodnie sprzed i w staniki nie wchodzę. No i bluzki jakieś przy krótkawe. Fakt faktem jest taki, że wraz z upływem dnia nawet ze zmęczenia ciało nabrzmiewa;)
×