Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

niebieskaaaa

Zarejestrowani
  • Zawartość

    0
  • Rejestracja

  • Ostatnio

    Nigdy

Wszystko napisane przez niebieskaaaa

  1. hmm to dlatego nie mogłam sobie przypomnieć,kokoszanel mi się tez ta biżuteria podoba ,tylko mam jedno małe "ale" przesadza mi w niej to,ze jest na jakieś żyłce. Ja bym dla siebie wolała coś bardziej eleganckiego np.na srebrnym łańcuszku ewentualnie złotym ,to już by zależało od biżuterii. i przestań mieć kompleksy,tobie się podoba a to jest najważniejsze. Może uchyl choć rąbka tajemnicy jaka jest:) bardzie skromna czy bezowata?
  2. ja właśnie przeglądam welony na allegro ale nic nie moge znależc ciekawego. te co mi proponowali w salonie tez nie podobały mi się. takie sztywne były i to bardzo. Czy wy tez macie z takiego sztywnego materiału jeden był śliczny,który przymierzałam w innym salonie. Był bardzo delikatny i miły w dotyku. On chyba był z tego materiału co na allegro maja te "hiszpanskie" ale pewna nie jestem. tylko ,że kosztował 370 zł:(
  3. paulatko jestem za tym. ja właśnie dzięki waszym sugestiom chyba wybiorę jednak typowo ślubny krawat zamiast zielonego czy fioletowego Powiem ci,że mi się wydaje,że to twojej sukni ten diadem nie będzie chyba pasował. Moim skromnym zdaniem diademy chyba bardziej pasują do bezowatych sukienek. twoja jest taka subtelna i delikatna i wydaje mi się,że z kwiatkiem było by b.ładnie.
  4. sylwia jak chcesz coś z błękitem to może coś z tych ci się spodoba,wg mnie są ładne ,bo ten co kiedys skleiłas bardzo sztucznie wyglądał http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/9100634841b363ea.html http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/aaf96d9da09ad3bd.html http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/7994e980638967fd.html http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/36427e96abeef744.html http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/e6d795799b574e0e.html http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/78ca1a6eb04f4d90.html http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/79f3e4464ad53589.html http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/9360c3e6ae3a6d00.html
  5. I również dzięki waszym sugestiom zaczęłam się zastanawiac nad krawatem i jednak chyba wybierzemy ecru albo bardziej taki"ślubny" zamiast koloru.
  6. smerfetka a której ci się nie podobał? :) tylko mnie nie dobijaj,że chodzi ci o moją. Spoko żaryję,jeżeli to moja to wal śmiało, przyjmę to na klatę:D:DD:
  7. pierścionek super mam kilka podobnych ,tylko akurat do ślubu bym nie ubrała. Za bardzo w oczy by się rzucał,jeszcze by goście pomyśleli,że to obrączka:DD:D:D:
  8. smerfetka,ale ja nie wnikam w rzeczy typu z kamizelka czy bez niej ,bo jak pisałam wyżej każdy lubi co innego. I o samochodzie tez pisałam,że nie musi być pod nas podpasywany>jednak ja chce współgrać kolorystycznie z PM i nie widzę w tym nic złego. widzisz może ty nie zwracasz na to uwagi a dla mnie akurat to jest istotne.i nie musimy być sławnymi ludźmi,żeby dobrze wyglądać:) smerfetka na tym zdjęciu co dodałaś ,to ja chciałbym uzyskać podobny efekt. Tylko nie te kolory:) kokoszanel biżuteria w porządku,nie pamiętam jaką masz sukienkę bo jeżeli bardziej strojna to wydaje mi się ,że bardziej by pasował ten na pojedynczym sznureczku. jedyne co mnie trochę w nim razi to właśnie,że na tym sznureczku jest a nie np.na srebrnym łańcuszku. przymierzałam podobną biżuterię w salonie i nie pasowała do dekoltu sukienki. więc myślę ,że dobrze gdybyś przyłożyła do sukienki kilka modeli i zobaczyła ,który najlepiej się prezentuje:) Do mojej sukienki najlepiej wyglądał wiszący łańcuszek z jedym kryształkiem smerfetka właśnie o butonierkę mi chodziło a wiele osób wkłada ozdobę do kieszonki zamiast właśnie do klapy
  9. kokosznel może źle się wyraziłam nie do końca mi chodzi o modę czy o gust,tylko o ty co wypada i co jest stosowne na taką okazję. co do zielonego krawatu ,nie napisałam,że mój na pewno będzie go miał,pewne jest to,że będziemy kolorystycznie dobrani. I nie będziemy wygladac jak odmieńcy . Ale dziękuję za wypowiedz,że zielony krawat ci się nie podoba , jednak wolałabym aby takie wypowiedzi były uzasadniane. Ja nigdy nie krytykowałam kogoś za to,że wybrał kamizelkę czy musznik ,tylko dlatego,że mi akurat się to nie podoba .Jest rzecz gustu i ja nie neguje tego i szanuje zdanie innychna . i na pewno nie próbuje komuś na siłę wmówić swojego zdania czy radzić jak kto ma wyglądać. Spodziewałam się takich wypowiedzi,nawet na początku trochę żałowałam,że to napisałam. Ale przemyślałam to sobie i uważam,że dobrze zrobiłam. Nie widzę nic złego w byciu szczerą .a i kiedyś pisałam,że tego oczekuje od was. Ja mam wiele dylematów związanych ze strojem moim i PN i nie jestem ślepo zapatrzona w swoje rację i poglądy. Liczę się ze zdaniem was i innych ludzi. Bo to co mi sie wydaje w porządku i fajne dla innych wcale takie nie musi być. czasami dobrze jak inni spojrzą na coś z innej strony i coś podpowiedzą. Myślałam,ze po to między innymi jest to forum,aby się radzić innych.A nie tylko po to, żeby uparcie i za wszelka cene bronic swojego zdania . I nie przyjmować rad innych. Od razu stwierdzam,że nie chcę nikogo urazić. Zawsze byłam szczera i tego oczekuję od was i ogólnie w życiu.
  10. Każdemu się podoba co innego:) Ja trochę poszperałam po necie i poszukałam wypowiedzi osób,które się znają trochę na tym. I wyczytałam,że jeżeli mój nie będzie miał kamizelki to jeśliby miał jasny krawat to zlewałby mu się on z koszulą:(,dlatego zaczęłam kombinować,żeby jego krawat pasował do bukietu.Wiem,że go będę miała tylko w kościele,ale kolorystycznie do bukietu będzie też dobrana jego ozdoba i mój kwiat we włosach .więc dalej będziemy współgrali ze sobą nawet bez bukietu. i słuchajcie przeczytałam,też że dużo osób wpina ozdobę dla PM do kieszonki marynatki:O a powinna ona być w klapie marynarki.!! Pisaliśmy coś tu wcześniej o fraku i pasie(chodziło o narzeczonego Darii) i innych sprawach na temat tego czy coś pasuje czy nie. I zaraz się niektóre oburzały,że nie patrzą co pasuje tylko czy im się to podoba.Dla mnie to złe podejście.Bo niektóre rzeczy naprawdę nie pasują czy nie wypada ich założyć. to tak samo jak bym poszła do ślubu w czarnej sukience,i nie patrzyła na zdanie innych,bo mi się tak podoba:P Pewnie posypią się zaraz na mnie gromy,że nie trzeba patrzeć na modę,co wypada itd.Ale ja jestem odwrotnego zdania,jeśli się na czymś nie znam to sugeruje się sugestiami osób,które tym się zajmują i wiedza lepiej ode mnie :)
  11. niby masz rację ,zgadzam się co do samochodu.Zarówno on jak i kościół nie będzie w cantedeskiach. A twój będzie miał kamizelkę?? bo czytałaś ,że ja mam również dylemat z krawatem. Choć gdybym się już na candaneski zdecydowała to krawat mógłby być zielony:) taki jak łodygi, jeszcze na szczęście trochę czasu więc muszę na spokojnie wszystko przemyśleć:)
  12. ja tez coś tam będę miała,ale nie chcę żeby było głównie disco polo.paulatko pisałam kilka stron wcześniej o candaneskach i moich dylematach z nimi związanymi,widziałaś?
  13. kurde tylko,żeby nas nie pytał o czym rozmawialiśmy na spotkaniach w poradni etc.. bo my na nich nie byliśmy, ten ksiądz tutaj napisał,że mamy zaliczone nauki i poradnię a prawda jest taka,że byliśmy u niego chyba z 4 razy ,postawił kawkę ciasteczka i pogadaliśmy sobie na luzie o życiu i małżeństwie.
  14. dobra dzwoniłam do proboszcza naszego w Polsce Uff aż się spociłam tak on mnie stresuje:D:DD::D powiedziałam mu co i jak,że nie możemy spisać tutaj protokołu bo nie mamy Tych zaświadczeń z USC. Nasciemniałam jeszcze,że tutejszy ksiądz nie odbiera tel,że może gdzies na wakacje pojechała i co my teraz mamy zrobić.:D On lekko podirytowany :D mówi do mnie, to jakim cudem wystawił nam licencję skoro ,żeby ona mogła zostać wystawiona wszystkie sprawy formalne powinny być załatwione. Przeczytałam mu końcówkę z tej licencji,że nasz ksiądz pozostawia sprawę formalną jemu tzn.spisanie protokołu. specjalnie udałam przestraszona,że co my teraz zrobimy itd. Coś tam poburczał i w końcu powiedział,ze spisze z nami ten protokół .wywnioskowałam z niego gadki,że według niego chyba nie jesteśmy zbyt do ślubu przygotowani.powiedział,ze wiele pracy nasz czeka i po przyjeździe mamy się jak najszybciej zgłosić. Mówię wam,to taki straszny biurokrata, z wszystkiego robi problem.PÓł miasta na niego narzeka.
  15. paulatko licencję mamy:) tutaj jest super ksiądz wszystko idzie z nim załatwić. paulątko ale jak spiszemy ten protokół skoro nie mamy tutaj aktów urodzenia swoich tutaj ani zaświadczenia z USC:(
  16. to juz sama nie wiem,w sumie nie byłoby problemu jakbyśmy ten protokół tutaj spisali.Ale jakieś dziwne to dla mnie.myślałam,że zrobimy to w Polsce.nie wiem czemu nas proboszcz w Polsce powiedział mi dziś,że nie będzie z nami spisywał on chce zobaczyć tylko licencję. Chyba bedę musiała do niego jeszcze zadzwonić ale aż się boję bo on taki biurokrata ,nie potrafię z nim rozmawiać.jak byliśmy u niego na spotkaniu to zestresowani byliśmy jak na jakimś egzaminie:O
  17. to juz sama nie wiem,w sumie nie byłoby problemu jakbyśmy ten protokół tutaj spisali.Ale jakieś dziwne to dla mnie.myślałam,że zrobimy to w Polsce.nie wiem czemu nas proboszcz w Polsce powiedział mi dziś,że nie będzie z nami spisywał on chce zobaczyć tylko licencję. Chyba bedę musiała do niego jeszcze zadzwonić ale aż się boję bo on taki biurokrata ,nie potrafię z nim rozmawiać.jak byliśmy u niego na spotkaniu to zestresowani byliśmy jak na jakimś egzaminie:O
  18. ida a wy już spisywaliście protokół?? jak nie to zwracam się z pytaniem do dziewczyn ,które juz sa po. Mam pytanie czy do tego protokołu dotaczaliście jakieś zaświadczenie z USC?? bo jeżeli nie to nie widzę problemu,pójdziemy do tego księdza tu i bez problemu spiszemy z nim ten protokół ale gorzej jak potrzeba do niego te zaświadczenie,bo skąd je wtedy weźmiemy??? I do czego ten protokół tak naprawdę jest potrzebny,on jest później gdzieś wysyłany???
  19. to tak jak ja:) jakie tam stresy, ja pewnie dopiero w dzień ślubu rano poczuję:D idelajda wiesza coś może na temat tego protokołu,bo dla mnie to dziwne,że nie będziemy go wcale spisywać
  20. idelajda a ty z którego ,21 czy 28?
  21. zostajemy już do ślubu:)
  22. idelajda gratulacje:) A ja właśnie przed chwilą dzwoniłam do naszego proboszcza w pl spytać się o te zapowiedzi bo zostawiłam mu pieniądze na to .Wy już piszecie,że u was są wywieszone więc się zaniepokoiłam że może nasz proboszcz zapomniał o nas. Powiedziałam mu przy okazji,że mamy juz licencję ,nauki ,poradnie .Ale nie spisywaliśmy tutaj protokołu ,że tutejszy ksiądz powiedział ,że w polsce to zrobimy.A ten mi powiedział,że on tez z nami nie będzie pisał protokołu,bo jak damy mu licencje to dla niego to znaczy,że wszystkie formalności juz mamy itd. Jakoś to dla mnie wszystko niezrozumiałe. Jak to bez protokołu???? Nie rozumiem. A zapowiedzi to powiedział jak przyjedziemy. MAmy już bilet na prom zamówiony. jedziemy 9 lipca więc już niedługo:)
  23. smerfetka ja też mam no oku tę fryzurę? ale chciałam welon a chyba do niej nie pasuje ,nie? dobrze,że nie pojechałaś,nie płaszcz się więcej,nie ma sensu
  24. nie przepraszaj smerfetka ,czasem trzeba się wygadać. Ja nie twierdziłam,że ty jesteś złą osobą czy coś podobnego.Próbowałam tylko zrozumieć czemu jego matka się tak zachowuje. teraz widzę,że wy nic złego nie zrobiliście, a nawet wiele dobrego,bo nie raz wyciągaliście do niej rękę. O was źle nie będą mówili, tylko o niej,że nawet na wesele syna nie przyszła. A ciekawa jestem czy do kościoła chociaż się pofatyguje
  25. no to nieciekawie:( jej zachowanie pewnie nie jest bezpodstawne bo bez powodu by się tak nie zachowywała.No przecież normalny człowiek tak bez powodu nie postępuje z własnym dzieckiem. ty chyba też troszkę przesadziłaś mówiąc jej,że lepiej jakby go oddała. Ale wiem jak to w nerwach bywa ,my jak raz mieliśmy rozmowę z teściową to jej powiedziałam,że jak jej ślub jej nie na rękę to nie musi przychodzić. Sama nie wiem jak mogłam to powiedzieć ,dopiero po czasie to do mnie dotarło. I co ,chyba nie będziecie już więcej jej prosić? a może ona specjalnie nie chce przyjść i nie zależy jej na dobrych warunkach bo nie chce wam do wesela dołożyć.Może ten drugi syn ja buntuje. Może pieniądze ,które miała wam dac dała mu na opłacenie tej kary??
×