nadi8

dziweczynki ja miałam jeszcze oprócz hormonków histeroskopie i badanie drożności jajowodów i niestety nie powiem, aby były to badania bezbolesne...

dzięki! Oj chciałabym...zresztą jak każda:) a do tego czasu mam nadzieję, że mogę liczyć na Wasze wsparcie:) za które również postaram się odwdzięczyć

oki sorrki:) mam 23 latka i właściwie termin już minął:) ale strzelam, ze @ wypadnie w sobotę, czyli 17.04.2010

dzięki ninka:)

hej dziewczyny! Podglądam Was i od pewnego czasu i chciałabym się do Was przyłaczyć:) Staram się z mężem od roku. Mam zdiagnozowane PCO i czekam taraz na @, aby rozpocząć pierwszy cykl z CLO. Dopiszcie mnie proszę do listy. Jestem z Jeleniej Góry i dziś mam 29dc.

kikikiki a długo już pijesz? I zauważyłaś efekty? Ja od marca i czuję, że moje jajniczki zaczęły pracować:)

hej dziewczynki! Śledziłam Wasz wątek bacznie i się pomyliłam i wkleiłam moją wypowiedź tutaj, a nie tam, gdzie chciałam:). Ale myślę, że się nie pogniewacie i może pozwolicie mi tu zostać:)

mysia pomyliłam się i odpowiedziałam Ci na drugim wątku, który też śledzę:) widziałam, że też się tam wypowiadałaś, więc może przeniesiemy się tam? jakoś większy tam ruch:)

histeroskopia:) lekarz wprowadza kamerę do wnętrza macicy i ogląda je. Dodam, że nie miałam znieczulenia, a przydałoby się:) Za to widziałam swoje wnętrze life;) i nawet ujści jajowodów, które są norawdę maleńkie. Całe badanie nie trwa długo, ale pozwala zobaczyć, czy kobieta nie ma mięśniaków, czy macica jest prawidłowo zbudowana i czy z szyjką też wszystko oki.

mysia owsia ja jeszcze popijam ziółka wspomagające owulację. Na razie sączę je drugi miesiąc, ale czuję, że coś moje jajniczki po nich ruszyły, gdyż jak wcześniej była zupełna ciszaaaa, to teraz coraz częściej mi o sobie przypominają. A ty który masz dziś dzień cyklu? I dlaczegu musisz brać CLO?

My się staramy z mężusiem od roku, ale pierwszy cykl stymulowany będe miała dopiero teraz. Mam 23 lata i baardzo chcę mieć dzidziusia, jak wiele forumowiczek. A ty ile masz latek?

witaj mysia owsia:) Ja Ci niestety nie pomogę, gdyż sama jeszcze nie zaczęłam brać CLO, ale uwierz mi, że sporo się naczytałam w necie na ten temat i jest ogromna liczba kobiet, które zaszły dzięki CLO. Mój gin sam mi powiedział, że wiele jego pacjentek zaszło dzięki temu specyfikowi. Tak więc trzeba próbować i WIERZYĆ:)

kasia1509 Ja mam PCO i "leczę" je CLO. Bardzo często lekarze przepisują ten lek w wypadku tej choroby. Ma on za zadanie wywołać owulacje, która jest zahamowana. Myślę, że jak najbardziej powinnaś brać trzecią serię, ale powinien przy tym towarzyszyć monitoring, gdyż może dojść do przestymulowania. To ważne:)

wiesz kikiki troche się obawiam tej laparo i tak się zastanawiam, czy nie poprosić gina już o skierowanie, gdyż u mnie w mieście mogę trochę poczekać na swoją kolej...Teraz będę działać CLO a jak nie pujdzie, to od razu będę miała termin zabiegu zaklepany i nie będę musiała dwóch miesięcy czekać. Co o tym myślisz?

no więc miałam robione USG "dowcipne" kilka razy i mam książkowe PCO. Po kilkanaście jajeczek na każdym jajniku. Cykle miałam zawsze nieregularne (40-90 dni). Miałam też badania hormonalne, które potwierdziły to choróbsko. Na szczęście nie mam nadwagi, co często toważyszy PCO i dużych problemów z owłosieniem. Jednak co do cery.... to jest tragedia!!! Gdy zbliża się @ czuję się jakbym znów miała 15 lat. Cała buźka jak pizza:)

CLO mam brać od 3 do 7 dc. Staram się z mężem od roku. Byłam w tym czasie u wielu ginów, ale dopiero niedawno dowiedziałam się, że mam PCO. Jesteśmy z mężem na początku starań, więc jak CLO nie da rady to szykujemy się na laparoskopie. Ale jetem dobrej myśli. Tyle, że ta wstrętna @ nie chce przyjść... grrrr