lonisława77

Keyt.. z tego co wiem, to czekolada nie jest wsrod produktow niedozwolonych w ciazy ;-) Jedz na zdrowie... xxx Kini... Dzieki sliczne za rady. Moze faktycznie kupie choc jeden komplet, tak zeby miec w razie co.. Ale na poczatek uparlam sie na ten spiworek. Ja rodze w lipcu, wiec bedzie cieplo, powinno byc przynajmniej, takze kolderka bylaby mi potrzebna najwyzej w pozniejszych miesiacach.. No zobaczymy... Co do "niani", to wiem, ze na pewno monitor oddechu.. Ale te kwestie zostawiam M. Dzis jedziemy do Ikei. Biore M. ksiazke i usadzam Go przy kawie, a buszuje sama. Inaczej musialabym stopppery w uszy wlozyc, ze za dlugo, ze nogi Go bola, itp. Takze komoda bedzie kupiona. Moze i lozeczko od razu, bo w sumie po co jezdzic tam po raz kolejny za 2 miesiace. Zbyt tloczno, nawet jak dla mnie. xxx Gusiu.. Jak sobie radzisz..? Nie masz obaw przed wzieciem Malej na rece..? Ja mysle, ze dla mnie to bedzie pierwsze do ogarniecia. :-) Zeby tylko nie skrzywdzic, nie uszkodzic.. Do tej pory zawsze mialam na rekach w sumie malenstwa w rozkach... xxx POzdrawiam wszystkie Kolezanki p.s.. Tez Wam sie wlosy wzmocnily? MOje są jak nigdy dotąd.. I prawie wcale mi sie nie przetluszczają. Kiedys musialam myc co drugi dzien, teraz jeszcze po 4. są ok...

jajku..Jeny.. juz 800gr. Alez duza ta Twoja córa..Czyzby moje za mc tez mialo byc juz takie duze?! NIesamowite... Chyba musze zaczac wiecej jesc.. :-P Gratuluje i sle buziaki .. xxx Kini..spapuguje po Tobie chyba tę jedną komodę.. Tę wyzszą. U mnie problem z miejscem w sypialni. Juz jedna nasz stoi, wiec na drugą miejscanie za wiele. Stąd wybór wyższej, a wezszej. xxx Muszę jeszcze popatrzec za lozeczkami. Zrezygnowalam definitywnie z lozeczka turystycznego na rzecz zwyklego, drewnianego. Przekonala mnie ilosc mozliwosci poziomow, na ktorych mocuje sie materac. W Turyst. są tylko dwie. Jestem niska, wiec jak tylko trzeba bedzie przellozyc Malego na dól, to ja do Niego nie sięgnę :-D I stąd decyzja.. Choć te turyst. są takie kolorowe... Kupie najwyzej jakies obicie na boki ladne. Poscieli chyba nie bede kupowac. Sprobuje ukladac Malego do snu w spiworku, przynajmniej sie nie bedzie wykopywal. Najwyzej dokupię. Odejdzie mi posciel i wkład. W sumie tylko jakis porzadny materacyk. xxx Pozdrowionka P.S. Zapomnialabym...Lekarz moj mnie odeslal z kwitkiem. Zdecydowalismy sie rodzic w szpitalu na przeciwko nas, bo w tym, w ktorym on pracuje i tak nie moglibysmy skorzystac z najwyzszego ubezp., tym samym i jego "uslug" (za pozno wykupilismy dodatk. ubezp.), wiec mu sie nie "kalkulowalismy".. Poza tym nie wiedzielismy, ze musowo jest miec lekarza prowadzacego, ze szpitala w ktorym decyduję sie rodzić. I tak oto w polowie ciąży przechodzę pod inne skrzydla. Z nazwiska wynika, ze bedzie jakis Azjata. Ja juz sie smieje do M., zeby tylko dziecko czarne nie bylo.. :-D

Zapytam jutro doktorka co to takiego... Ja buszuje po necie. Nie wiem co kupowac.. Czy lezaczek, taki glebszy, coby pelnil mi na poczatku funkcje kolyski, czy cos na wzor kosza Mojzesza..? Oprocz lozeczka oczywiscie.. Kosz M. po ok. 6 mc. pojdzie w odstawke, niektore lezaczki w sumie tez nie sa na zbyt dlugo. Sypialnie mamy na koncu mieszkania, wiec robiac cos w mieszkaniu, chcialabym miec oko na Malego. Znalazlam cos takiego http://allegro.pl/fisher-price-lezaczek-bujaczek-t4145-do-18kg-i3024711051.html http://allegro.pl/bright-starts-lezaczek-babelek-do-18kg-kurier-i3032767307.html http://allegro.pl/nowosc-lezaczek-bujaczek-relaksacyjny-maxi-i3021732448.html http://allegro.pl/lezak-lezaczek-bujaczek-4baby-palak-poduszka60x40-i3031204402.html Pierwszy i drugi wydają sie najbezpiecz. dla malucha na poczatku... co powiecie?

kini... dzieki za odp otym balonie.. bo pamietam jak Edzia pisala, ze to cos to moze byc skurcz.. Tak Edziu.? nie pomyliło mi sie cos? Wole myslec, ze wsio ok i ze to Mały sie rozpycha.. A co do M, to mialam na mysli, ze ja bede na niego zla potem, jesli sie okaze, ze jednak czasu wcale nie jest tak duzo jak mu sie zdaje i wiekszosc spadnie na jego glowe, no i pokupuje cos, za co bede zmuszona go udusic.. :-) ps. posciel ta kolorowa-w blekitach i w paski tez - przesliczna xxx jeny.. rozwalilas mnie normalnie.. :-D Dziekuje Ci za te porcje smiechu, ktora mi zafundowalas.. :-) U mnie jak u Kini, brzuch wywala po jedzeniu. Tez nie moge zjesc za wiele, szybko sie najadam.

heheh, no no Kini... trzeszczymy juz to i owdzie.. :-D xxx Dziewczynki, nie martwcie sie, dotrwacie na pewno.. jesli nie do konca, to jak najdalej Wam sie uda.. Zobaczcie Gusię. Gusiu - szacuneczek raz jeszcze. :-) Trzymam za Was kciuki.. bedzie dobrze. xxx Powiem Wam, ze moj M. znow, daleki jest od jakiegokolwiek planowania co kupic, jaki wozek wybrac itp. Nie rozumie, ze faktycznie nie wiadomo jak dlugo bede mobilna, bo to roznie bywa. Drazni mnie tym niesamowicie i juz mu powiedzialam, ze jak pozniej zakupi cos, co nie bedzie mi sie podobalo, to go udusze dwa razy. Raz za nietrafiony zakup w moj gust, dwa - ze jak zwykle mialam racje, a On mnie nie sluchal... xxx Jeny, Aneta, łóżeczka super.. Oba bardzo mi sie podobają i by mi pasowały. Musze sie zastanowic, co oplaca mi sie kupic w Pl, a co tu, jak ceny..Tak jak Edzia mam zamiar czesc zwiezc z Pl., choc niestety auto nie z gumy :-) xxx Edziu, dziekuje bardzo za gratulacje.. Zlecialo bardzo szybko wbrew pozorom. Jeszcze tylko tyle samo czasu przed nami co za nami i juz wezmę Małego w objęcia. Ty tyle przeszlaś przez te ciąże. Życzę Ci, aby teraz to już było tylko z górki :-* xxx Jeny... duzy masz juz brzusio? Jak waga? MOj wciaz wydaje mi sie maly, choc pewnie niedlugo wyskoczy jak z procy.. xxx Martwi mnie jedno.. Czasem w brzuchu czuje jakby balon napelniony wodą.. czy to Mały się układa w miejscu, gdzie jest ciasno i tak Go czuję? Trwa to parę sekund.. stad mam wrazenie, ze jak tylko sie przemiesci to zaraz jest lepiej, choc nie wiem, czy to On... xxx buziaki dla Was i Bąbli

Kalamburka, ja odkąd poczułam, to w sumie czuję codziennie. Raz mocniej, raz delikatniej, raz dluzej, raz krócej... Pamiętaj, ze Malenstwo jest jeszcze male, mozesz czasem przeoczyc te kopniaczki. Jesli jestes czyms zajeta, mozesz po prostu nie zauwazyc. Nie martw sie. Bedzie dobrze :-) Sprobuj takiej sztuczki...zjedz cos slodkiego, jakiegos batonika, lub wypij szklanke soku pomaranczowego i poloz sie na troszke.. daj znac, czy podzialalo..:-)

No wlasnie, wlasnie.. niechaj sie "posypują" chłopcy teraz, bo z kim te dziewczynki beda sie bawic :-) Dzieki za gratulacje. Buziaki dla Wszystkich

witam.. kushion - ogromnie mi przykro.. a moze jakis naturalny Cudzik..? tego Ci zycze.. xxx dziekuje bardzo serdecznie za podpowiedzi co do ubranek, powoli zabieram sie za kompletowanie garderoby. Chcialam sie Wam pochwalic, ze bedzie Synek. Kolejne usg za tydz., ale mysle ze bedzie to tylko formalnosc, bo sama widzialam.. ;-) Od tyg. tez czuje ruchy Malego.. To, co kiedys wydawalo sie niemozliwe, w koncu staje sie realne... xxx pozdrawiam serdecznie

miluchnaaa... bardzo Ci dziekuje..

Kushion... No i jak? :-) "Ciuje" coś? Trzymam mocno, mocno kciuki.... xxx Lullaby..Ty zawsze pamietasz.. :-* xxx Napiszcie mi proszę po ile sztuk tych ciuszkow kupowac na poczatek i czy w 56rozm. wystarczy? Od niego raczej zaczac? I jakie pieluszki? I tetra, i flanela? Po ile sztuk? No i oczyw czy jest sens kupowac od razu butelki, skoro mam taka nadzieję karmić piersią? Może tylko do jakichś herbatek..? Jutro lece do Pl i mam zamiar juz co nieco zakupic.. xxx Pozdrawiam Mamy B. serdecznie

Marietanka... mam wizyte w tym samym dniu i o tej samej godz. co Ty.. :-) Przejrzalam oferte Smyka.. Zajrze tam na pewno, a kupie, jesli bede wiedziala dla kogo, chł czy dziewczynki.. Ja mam zamiar jednak kupic na 56, my raczej nie z tych wielkich z moim M, wiec dziecko chyba tez nie urodzi sie duże, choc pewnie nie ma reguły.. Zaryzykuję. Tez nie mam zamiaru przesadzac z iloscią, najwyzej pozniej jeszcze dokupię. Dobrej nocki P.S Kini... ta Dolores Śledź nie chce mi wyjść z głowy.. :-D A nasza lista imion znow sie skróciła.. ;-)

Nadziejka... Ignaś mi się podoba.. choc nie znalazł się w moich typach, to przeglądając listę w necie, zatrzymałam się na nim przez chwilkę.. :-) Nasze typy dla dziewczynki: Kalina, Ada.. Mój jeszcze to Estera, ale M kręci nosem.. :-( oraz była Mirella, ale pewnie wołaliby Mirka, wiec odpadło.. :-) Dla chłopców: Roch, Michał, Wincenty, Witold,(Wituś) Gustaw (vel Gucio) :-) i mojego M. Stanisław. Stanisław ma dla mnie zbyt wiele pochodnych, a ja zgadzam sie tylko na dwa z nich - Staszek, Staś.. a jak bedą wołać Stachu Badz Stasiek? A ja juz widze do tego budke z piwem i tych dwóch pod nią.. I tak jak Kini wlasnie piszesz.... trzy swiaty z tym wybieraniem. Nasi znajomi mają Jagodę..Poszlo dziecko do szkoły, a pani nadala swoje imię - Jadzia!!! ...I tak jagoda stała sie Jadzią :-D Wiec ogólnie rzecz ujmując - imię niby może miec zdrobnienie, byle nie szło z niego zrobić 5 innych. Kini...oj poszalalaś... Lecę do Pl. we czw. Pewnie po weekendzie bede w Łodzi, to zajrze do Smyka. Od razu w pt tez chce skoczyc do gina, bo ostatnia wizyte mialam u siebie 9go st., nastepna ze wzgl na wyjazdy nasze i lekarza dopiero 26, wiec pojde w Pl predzej i mam nadzieje "poznac" mojego Lokatora. Nie mam zupełnie zadnych przeczuc, wszystkie wrozby sie wykluczają, bo nie jem mięsa jak na dziewczynkę, ale wcinam kwaśne, jak na chlopca, wiec na dwoje babka wrozyla.. P.S. Kini.. Emilia, to moja najlepsza przyjaciółka, super dziewczyna.. xxx pozdrawiam serdecznie

Sanders, grarulacje..pamietam swoje pierwsze usg, nie moglam opanowc drzenia nog ze stresu i emocji.. :) XXX nadzieja, kini.. no to macie CO nosic.... :-P xxx buziaki

hejka Mamuśki.... A dziekuje Kini, udala się, udała.. i przyznam się, że kalmarów i krewetek sobie jednak nie odmowilam, nie moglam sie oprzec, cały I trym. nie jadłam. Usprawiedliwia mnie tylko fakt, iz to nie moj pierwszy raz w tej knajpce, nigdy mi nic nie było, zawsze swieże jedzonko, więc chyba będę żyć :-P xxx Gusiu, ale Ci fajnie.. I chyba idąc w Twoje ślady dam się namowić koleżance na wypad weekendowy do spa. Czasem można wyszarpnąć atrakcyjne oferty. No ale nieciekawie z tą stopą.. mam nadzieję, ze to nie efekt tych zabiegów.. To chyba uroki bycia ciężarną... xxx Kini, Nadziejko.. Wy mnie tu nie straszcie, ze się ruszać nie możecie :-) Co to będzie później...?! U mnie też odwilż, dziś padał deszcz... Karpacz.. zawsze będzie mi się kojarzyl z dzieciństwem.. Coroczne wczasy z zakladu pracy .. :-D xxx Kupiłyście cos jeszcze przez weekend? xxx Byliśmy dzis z M. u znajomych wypytac o szczegoly odnosnie wyboru szpitala, poloznej, spraw administracyjnych itd. Troche mi sie w glowie rozjasnilo. No i dowiedzialam sie, ze butelki jednak tak... bo... mozna sobie odciagnać pokarm "na pozniej" w przypadku chociazby imprezki, na ktorej mozna wtedy pozwolic sobie na kieliszek winka.. :-P Sprytne, hahaha, że też wcześniej na to nie wpadlam ;-) Pozdrawiam serdecznie... A co naszą Szanowną Resztą Mam..? Dziewczęta - wracajcie.... koniec weekendu...

Dzieki Kini.. Na gazpacho troche za zimno.. oni raczej serwują tapas'y.. Dlaczego nie pilaś mleka? Codziennie jest zalecana porcja wapnia.. To samo z lososiem. Zaleca sie tez makrelę i śledzia, ale nic wędzonego... Zawierają kwasy omega, ale to na pewno wiesz.. :-) Plaster sera zoltego=szkl. mleka, wiec chocby na kanapkę zarzucic raz dziennie.. No i rybka 2razy w tyg. Dobrze wplywa na rozwoj m.in. nerwu wzrokowego u dziecka i jeszcze jakichs tam.., nie pamietam..

dzieki Nadziejko, choc mnie zasmucilas.. Wiem o serach, wszystkiemu co surowe, wedzone mowimy nie.. Ale te kalmarki beda robione w glebokim tluszczu.. Dlatgo pomyslalam, z skoro nie surowe... Ech, no nic to.. Jeszcze sie ich objem w swoim zyciu.....

Kini.. nie ma za co.. zobaczylam i od razu pomyslalam o Tobie.. :-) P.S. No i mam suwaczek..

Nadziejko.. slodkie te spioszki.. :-) Ja twardo jeszcze czekam.. Mam pytanko..Czy wiecie dlaczego kalmarów nie mozna w ciaży? Znalazlam tylko,ze jesli sie nie probowalo wczesniej, to zeby w okresie ciazy tego nie robic no i ogolnie wszedzie pisza, zeby nie.. A ja jutro ide ze znajmomymi do rest. hiszpanskiej.. :-( I ani szynki parmenskiej, ani tych pysznych serow; skrzydelek pieczonych nie lubie.. Pozostana mi frytki, ktorych tez nie, bo moze stary olej... :-( Cieżki los cieżarnej.. Nie chce popadac w paranoje, dlat. chcialabym wiedziec, dlaczego czegos nie mozna jesc.. Pomozecie? pozdrawiam serdecznie Mamuski

Kini.. to ja musialam cos przegapic w tym HM, bądź.. asortyment moze sie rozni... Wejde tam za kilka tyg. po spodnie raz jeszcze. Dzieki xxx Jeny.. Ja oczywiscie chce ustawic lozeczko w naszej sypialni, choc moj M. uparcie twierdzi, ze trzeba juz "od malenkiego" :-) uczyc dziecko samodzielnosci i ma byc w drugiej sypialni.. heheheh Na co ja mu, ze po co dawac dziecku cyca, moze niech od razu otworzy Mu lodowke i niech sie samo obsluguje.. :-) Wiem, ze i tak bedzie na moim, wiec tak - nasza sypialnia.. :-) xxx Kasiu - wlasnie - witaj :-) Ja rowniez wpadam poczytac, choc sie nie udzielam... Pozdrowionka P.S. jesli chcecie poczytac o wyprawkach, to ja znalazlam cos takiego.. http://www.ciazowy.pl/artykul,wyprawka-do-szpitala,109,1.html http://www.rodzice.pl/ciaza-i-porod/w-oczekiwaniu-na-dziecko/Wyprawka-noworodka.html