Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Daga251183

Zarejestrowani
  • Zawartość

    0
  • Rejestracja

  • Ostatnio

    Nigdy

Wszystko napisane przez Daga251183

  1. mucha-00 Kobietko trzymaj się:-)duzo odpoczywaj i myśl pozytywnie.Z tego co patrzyłam w kalendarz to "testujesz" w Dzień Dziecka!!!Moze ta magiczna data będzie dla Was szczęśliwa:-) Oby tak-kciuki zaciśnięte.
  2. mucha-00 Trzymam kciuki!!!Mysl pozytywnie:-) Tak jak pisze Dosia teraz to wiesz czego się spodziewać bo już przechodziłaś przez ten proces.No i masz już dzieciątko:-)Ale życzę żeby Wasza Rodzinka się powiększyła!!!!!!!! My jeszcze nie myslimy o rodzeństwie dla Tobiaszka.Nie wiem czy wogóle będzie miał???choć bardzo bym chciała:-)Wszystko zależy czy znajdę pracę i nasza sytuacja finansowa troszkę się ustabilizuje,choc teraz nie ma na co narzekać:-) Najważniejsze że jesteśmy zdrowi:-)Nie ukrywam bardzo bym chciała iść do pracy wśród ludzi,ale zarobki są marne i wychodzi na to że pracowałabym na pensję opiekunki...:-( Aj taka nasza "Kochana Polska".......................... Trzymaj się:-)
  3. Lilja Wodna Kobietko żadna z Nas nie chciała Cię straszyć "broń Boże":-). po prostu uważamy ze 14 latka jako niania się nie sprawdzi,bo jest za młoda,mogłaby byc siostrą dla Twoich Pociech. Dziewczyny jeżeli chodzi o brud to ja tez ciągle nie chodze za Tobiaszem i nie wycieram mu rączek.No chyba że ma coś dostać do jedzonka to tak wycieram chusteczną nawilżającą.Wogóle jak jest na dworze wszystko bierze w ręce,najbardziej interesuje go wąż ogrodowy który leży rozciągnięty bo wieczorami mąż podlewa zasianą trawę.Bardzo lubi wchodzić na schody...oj trzeba uważać strasznie.Jak wychodzimy na dwór to oczywiście musi obejść samochód który stoi przed domem i łapkami go dotyka-efekt wiadomy brudne rączki i czasem bluza:-)Dzieciaki są ciekawe wszystkiego co je otacza,tak poznają świat.W domu tez nie wariuje z porzadkami,oczyiście odkurzamy codziennie bo pełno na podłodze jakiś okruszków,a to moje włosy-a jest ich mnustwo itd.podłoge staram się myć co 2 dzień z resztą w zależności od pogody. Nie ma co przesadzac-ja tak uważam:-) Pozdrawiam i uciekam nyny:-)
  4. OPANOWANA,jejku miało byc jagód:-) poprwię się bo za raz bedzie afera!!!:-)
  5. Hej Mamuski Co do tej piosenki na euro to powiem Wam szczerze że jej nie słyszałam:-( aż wstyd się przyznać...moze gdzieś w telewizji był urywek ale się nie przysłuchałam!Muszą zerknąćna you tube i odsłuchać:-) Co do sytuacji biegunki:OPANOWANA!!!:-) :-) :-) Jezu to jest masakra jak dziecko co po chwila ma "pełną pieluszkę":-( Dzis Tobiaszek zrobił normalnie jak zawsze 2 kupki,nie były mocno zbite ale "normalne" niż wcześniej:-)Ale zapobiegawczo podałam mu dzisiaj jeszcze herbatkę z jagud którą chętnie wypił,a pozostałe jedzenie normalnie,zupka pomidorowa na obiadek,potem kawałek ciasta kruszona i jogurcik a na kolację kaszka na mleku ulubiona ze śliwką:-)Choc ostatnio nie chce za bardzo mi jeść-przez zęby.Wyszły mu dwie czwórki na dole,jedna czwórka do góry teraz idzie mu trójka i czwórka u góry!!!Kilka na raz to przesrane:-(dlatego tak popiskuje:-( Co do nocnika-to dziś właśnie został zakupiony:-) Postawiłam go w łazience i jak szliśmy się kąpać wieczorem to Tobi był bardzo ciekawy "co to jest i do czego służy"???Mój M pokazał mu nawet go posadził ale siedział może 1-2 sekundy i zlazł.Bardziej interesowało go noszenie i przestawianie tego nocnika:-)Zobaczymy jak to będzie jutro.:-)w każdym razie widok śmieszny:-) A i to jest przyspieszony prezent dla Tobiego Z Okazji DNIA DZIECKA!!!
  6. mucha Wiem o tej coca coli i paluszkach,naczytałam sie o tym w necie.Nawet pytałam w piatek pediatrę co o tym sądzi.Powiedziała że czasem się to stosuje ale u starszych dzieci a nie takich małych jak jest Tobi.Paluszki daję i chętnie zjada. Tyle się wczoraj naczytałam o tej cholernej biegunce ze głowe mam kwadratowa.Dziś pojade do apteki i kupić jak oczywiście będą suszone jagody,albo jakąs herbatkę. U nas cały wieczór,noc i teraz leje...:-( Masakra pogoda tylko do spania...
  7. betii No nie jest fajnie z tą biegunką:-( Tobiaszek dziś przez cały dzien bardzo mało zjadł...spał dośc długo bo od 12:20 do 16!!!chyba odsypiał zarwaną nockę.Obiadku nie ruszył miałam ugotowany ryż z marchewką...Wieczorem udało mi się w niego wmusić 120 ml.mleka z dodatkiem kaszki ryżowej o smaku jabłka,tak by nie ruszył bo to mleko jest strasznie niedobre:-(Emfamil O-Lac na biegunkę które zapisała mi lekarka podczas ostatniej biegunki.Najważniejsze ze pił. Mam nadzieję że jutro bedzie lepiej!!! A jeżeli chodzi o jazdę autkiem dojdrziesz do wparawy to tylko kwestia czasu:-)Musisz jeździć zeby sie nie bać-to najważniejsze.Ja jak jadę do miasta to do dziś mam lekki strach,żeby nikomu nie puknąć,żeby dobrze zaparkować jak to wiadomo w mieście lubią się "wpiepszać" więc trzeba uważać,a prawko mam już 9 lat.A jak jadę kombi to staram się szukac podwójnego miejsca np.pod marketem zeby móc poprawić ustawienie autka więc dasz radę Kobietko-odwagi i uwierz w siebie!!! Trzymaj się:-)
  8. A co do wizyt rodzinki to zawsze jest to męczące,trzeba latać przy nich,śniadanka i obiadki szykować... My na szczęscie takich odwiedzin mam bardzo mało(chodzi mi z noclegiem) bo rodzinka mieszka blisko:-)
  9. Hej Dziewczyny A my mielismy wczoraj wieczorem "akcję"-wymioty!!!;-( Tobiaszek zwymiotował jabuszko które jadł po południu:-( kurcze nie pogryzł dobrze i taki efekt...kilka razy zwrócił:-( Dzis spałam u niego w pokoju na podłodze bo bałam sie że mi się zaksztusi...masakra jakaś a o 4 dostał biegunki:-( Kurcze 2 tyg.temu tez ją miał i cholera nie wiem skąd znowu "ona" się wzieła???może jest osłabiony i to z tego.1 maja bylismy u znajomych i tam córka koleżanki miała biegunkę dzień wcześniej...ale Tobiaszek nawet do Niej nie dochodził,a podłapał:-( Jestem wyczerpana,połamana od teh podłogi...i jeszcze ta cholerna biegunka:-( Tobi nic nie moze jesć,nawet nie ma apetytu.Podałam enterol ale chyba na niego nie działa więc dałam smectę-oczywiście razem z moim M na siłę bo inaczej Tobiasz nie chciał otworzyć buźki!!!To jest najgorsze:-(U nas burzowo,niech w końcu spadnie ten deszcz bo jest strasznie parno.....
  10. Dosia Każda z Nas pamięta datę transferu:-)To zostanie na zawsze w naszych myślach i sercu!!!Jakby to "było wczoraj"każdą sekundę,minutę i te 2 tygodnie oczekiwania się pamięta!!!:-) :-) :-) My jak nikt wiemy kiedy Nasze Dzieciaczki zostały poczęte:-) :-) :-) A ja dziś byłam na drobnych zakupach,a Tobi był pod opieką babci-miałam dla siebie ponad 2 godzinki,i kupiłam sobie 4 bluzki na lato bo trzeba było wymienić garderobę która ciągle się wykrusza...:-) Ze spodniami(długimi) chyba się wstrzymam do końca lata,teraz nie czas na takie:-)Poza tymi zakupami bylismy długo na dworze do południa,poszłam na spacerek z Młodym w ustronne miejsce gdzie jest troszkę cienia,tak Go wytrzęsło ze po godzince zasnął-więc "naginka" spowrotem do domku a ja na taras i kawusia:-)ze szwagierką!tak się dziś śmiesznie opaliłam że szok!!!:-) prawa ręka i noga a lewa ciut mniej-widocznie tak padało słonko na nasz taras:-) Jutro jak będzie ładnie to wybierzemy się na długi spacerek:-) Lilja Współczuję tych pobudek:-( choć u mnie tez czasami się zdarzają:-( ale cóż zrobić,zawsze mi powtarzali na około że "dzieciaki z tego wyrastają"... A co do tego spania na łózku małżeńskim czy kanapie u nas by to nie przeszło bo Tobiaszek przybiera takie pozycje we śnie że spadłby kilkanaście razy w trakcie... Wiem że dzieci szybko się przyzwyczajają do dobrego...Mój Tobiasz nie zaśnie w dzien bez wózka:-( czasem jak jest dość zmęczony to obejdziemy się bez niego:-)ale....../może teraz zostane skrytykowana!,ale tak jest/ jak był mały to duzo spacerowaliśmy i się przyzwyczaił do tz."trzęsienia"to Go usypia! Uciekam i życzę udanej Majówki:-)
  11. betii GRATULACJE:-)Teraz będziesz 'śmigać" autkiem...a jaka to wygoda!!! U nas ok:-) Wczoraj bylismy u przyjaciółki na 30-tych urodzinach,był obiadek a potem kawusia i tort. Fajnie spędzilismy czas na świeżym powietrzu.Teraz ogólnie mało bywamy w domu,tylko na czas popołudniowego spania Tobiaszka no i wieczorkiem,a tak jak jest piękan pogoda to korzystamy i "buszujemy" na dworze:-)Mój M codziennie jeździ z Tobiaszkiem na przejażdżki rowerowe-wiecie jak Tobi się cieszy!!!jest wniebowziety:-)Ja niestety nie jeżdze z nimi bo nie kupiłam jeszcze roweru...:-( wtedy nadrabiam zaległości w domu. Życzę Miłego Dnia i pieknej pogody:-)
  12. Hej Dzieki za odpowiedź:-) Sama też stwierdziłam że najlepiszy czas na nocnik będzie w okresie letnim,po prostu nie będe zakładała Tobiaszkowi pampersa i będziemy sie uczyć:-)Zobaczymy jak nam pójdzie?I tak jak piszecie czytałam w necie że takie grające nocniki mogą odstraszyć lub dzieciaki pomyślą że to kolejna zabawka.
  13. Hej Jezeli chodzi o czyszczenie ząbków to ja stosuję pastę Nenedent-baby(nie zawiera fluoru,więc jest bezpieczna dla tak małych dzieci które nie potrafią po prostu wypluć nadmiaru pasty-pomieszanej ze śliną).Uzywam szczoteczki dla dzieci,którą wcześniej kupiłam jak Tobiaszkowi wyrzynały się ząbki-po prostu żeby Mu "ulżyć" i masowac dziasełka.Mam też taką nakładkę na palec ale ją stosuje do smarowania dziąsełek Dentonix-em N jak piszczy:-) A i ząbki myjemy już jakiś czas chyba jakieś 1,5 miesiąca-no moze 2.Oczywiśnie rano i wieczorem.Chciałabym zeby "weszło" to Tobiaszkowi "w krew" ze tak trzeba robić.Jak to że trzeba codziennie się kąpac i rano myć buzię itd.:-) Co do piaskownicy to Tobiasz w tą sobotę nie "wyrzerał" z piaskownicy piasku tylko znajomi maja podsypany taras i tam "konsumował". Sam piaskownicy jeszcze nie ma,a jak juz się zdecydujemy to kupimy taką zamykaną żeby unikac "nieproszonych gośći"... Wogóle jestem dzisiaj jakas wyczerpana,i nic mi się nie chce...Chyba ta sytuacja z biegunką mnie dobija,nawet nie chciało mi sie dziś jeść:-(Jeszcze mnie nastraszyła szwagierka że ona ze swoją córka wylądowała w szpitalu przez biegunkę-bo przelewała jej się przez ręce!Więc ja co chwilkę chodziłam za Tobim i podawałam herbatke zeby robił choć po parę łyczków!Z jedzieniem tez jest kiepsko,marudzi i nie chce.Wieczorem oczywiście też mało zjadł-ciekawe jak to będzie nad ranem bo napewno się obudzi głodny???Tego mleka Enfamil nie chce pić więc już nie wiem sama co mu dawać?:-( Mam nadziję że jutro będzie już lepiej i ta cholerna biegunka sobie pójdzie!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!! A z innej "beczki" wiecie co moja koleżanka jak ostatnio była to zapytała czy Tobiaszek mi woła "siusiu"???Ona ma starszą o miesiąć córkę(czyli ma 17 m-cy) i ona niby woła-choć po czasie jak już zrobi w pieluchę że si si... Ja aż patrzyłam na nią ze ździwieniem!bo mawet mi do głowy nie przyszło że dzieci w tym wieku mogą juz wołać???Wogóle ta Zuzia zaczeła jej mówić,woła mama,tata,pić,i powtarza niektóre określenie np.na konika mówi iha itd. Rozmawialiśmy o tym tak z moim M i doszliśmy do wniosku że Ona powtarza dużo rzeczy po starszym bracie,częściej jest w otoczeniu małych dzieci i to przez to tak szybko zaczeła mówić.A wogóle moja mama mówi że chłopcy mają tz."trudniejszą mowę",choć w nie każdym przypadku to się sprawdza... Jak myślicie? A i napiszcie od kiedy stosowac nocnik?tz.kiedy oswajać z nim dziecko?a może Wy Mamy już to robicie?bo przymierzam się do kupna!tylko teraz jaki wybrać?-zwykły nie grający czy taki z "bajerami"?Z góry dziękuję za sugestię:-) Ale się rozpisałam...uciekam Kolorowych Snów:-)
  14. Daga251183

    Dieta Dukana 2012 ZACZYNAMY!!!!

    martap26 Ja też już mam serdecznie dość gotowanego mięsa:-(i tez czasem mam odruch wymiotny... Kobietko do celu który chciałabym osiągnąć jeszcze troszkę obecnie ważę 64,8!!!jak będzie 63 to też będzie super:-)to była moja waga zamin zaszłam w ciażę:-). Trzymam za Ciebie kciuki i życzę szybkiego powrotu do zdrowia i do spadku wagi:-)I tak podziwiam doś dużo już kg.zgubiłaś!!!
  15. Daga251183

    Dieta Dukana 2012 ZACZYNAMY!!!!

    Hej Ja po ważeniu!jest dziś munus-0,7 kg:-) ucieszyło mnie to:-) bo może wreszcie (po 2 tyg.zastoju) waga ruszy... Więc dalej dukam:-) Pozdrawiam:-)
  16. Daga251183

    Dieta Dukana 2012 ZACZYNAMY!!!!

    AnnaSo Ja miałam pierwszą fazę 7 dni. Co do zastojów to Dziewczyny tez pisały że miały-niestety!!! Dzis waga pokazała o 0,4 mniej:-) zobaczymy jak to będzie jutro???
  17. Hej Co do tematu in vitro i tego jak pojawił się Tobiaszek na świecie,u nas obie rodziny nie wiedzą.Wiedza natomiast 3 małżeństwa z którymi się dość mocno przyjaźnimy:-) Nie chciałam mówić o tym głośno bo nie wiadomo jak ludzie na to zareagują!!!Nie chciałam tez mówić o naszych problemach mojej mamie,choć podświadomie chyba się domyśla za mieliśmy problem z zajściem w ciąże-ale nie pytała w prost.Tak jest dobrze,więc po co to rozgrzebywać.Czasami rozmawiamy o tym czy powiemy Tobiaszkowi jak to było,zanim pojawił się na świecie.Ale czy mu powiemy-nie wiem tego na 100%.Nie wstydze się tego że Tobi jest poczęty dzięki in vitro,ale tak jak piszą niektóre z Was po co mają wszyscy na około wiedzieć tym bardziej że my mieszkamy w małej miejscowości,nie chcę żeby Go wytykali palcami...choć przecież Takie Dzieci nie odbiegają niczym od innych z ciąż naturalnych!!!
  18. Daga251183

    Dieta Dukana 2012 ZACZYNAMY!!!!

    Hej U mnie bez zmian...W poniedziałek ważenie ale nie liczę na cud!!! Dziś się ważyłam rano i waga stoi jak zaklęta od prawie 2 tyg.:-(Jestem tym załamana i brak mi sił do dalszej walki...Moze juz nie chcą sobie pójść te kg??? Podtrzymuję wagę do końca miesiąca,a potem III faza i już. A my dziś prawie cały dzien byliśmy na świezym powietrzu więc nie było czasu zaglądnąć na forum.Dopiero teraz otwarłam kompa:-) Pozdrawiam Serdecznie:-)
  19. Daga251183

    Dieta Dukana 2012 ZACZYNAMY!!!!

    Hej Witam Nowe Dukanki:-)Powodzenia życzę:-) U mnie bez zmian:-( waga stoi w miejscu:-( już tracę cierpliwość bo za chwilę minie 2 tyg.od zastoju...o co chodzi???Czyzby nie chciała już spadać................... Kurcze chciałabym jeszcze 2 kg i wdrożyłabym III fazę a tu taki psikus!!!Aj szkoda słów:-( Ciągnie mnie do słodyczy,jestem juz po @ a nadal ciągnie... Własnie w piekarniku pieką się muffinki i po upieczeniu zaraz jedną skonsumuję:-) Czy Wam tez tak brakuje cukru?Od kilku dni chodze rozdrażniona,wręcz czasami wkurzona,czyżby przez to...Cholerka wie!!! Pozdrawiam:-)
  20. Daga251183

    Dieta Dukana 2012 ZACZYNAMY!!!!

    Hej Wszystkim U mnie po staremu,waga w miejscu:-( Jestem zła!!!!!!!!!!!Bo tak ładnie mi już spadała...a tu zastuj już ponad tydzień! Wiecie co mam wrażenie że ten AsystorSlim na mnie nie działa:-( biorę 6 dni a wydaje mi się że mam większy apetyt-wieczorami a przeciez powinno być odwrotnie!!!!!Od jutra nie biorę i zobaczymy może coś sie ruszy,w końcu @ się kończy więc kg.powinny spadać.Oby!!! Dziś upiekłam sobie Amerykany i Bułeczki-przepis ze stronki Z kotem w kuchni.Nawet bardzo smaczne mi wyszły te wypieki:-) Zaczyma mi brakowac pomysłów na obiady:-( Nie lubie ryb,więc ich nie jem, a ile można jeść drobiu... Dzis mam chyba jakiś dół-związany z tą wagą:-( Pozdrawiam:-)
  21. Daga251183

    Dieta Dukana 2012 ZACZYNAMY!!!!

    Hej Witam Nowe Babeczki które postanowiły "dukać":-) U mnie ok.Jutro ważonko-choc pewnie dużo nie spadło bo przyszła @...Ale choć 0,5 kg mnie ucieszy!!! Mój M dziś zapytał ile jeszcze zamierzam być na diecie?żartobliwie powiedział żebym "nie zniknęła":-) spoko,spoko mi to nie grozi:-) Chciałabym jeszcze pozbyć się 2 kg...Napewno dukam do końca miesiąca a potem zobaczymy,najwyżej przejdę na III fazę. Pozdrawiam i życzę udanej niedzieli:-)
  22. Hej betii Ja farbowałam taką farbą z hipermarketu:-) schwarzkop perfect mousse-w postaci pianki do włosów.Wcześniej też nią farbowałam i było ok.Ale w "nargodę" za sukcesy w dietce postanowiłam ze po 10 maja wybiorę się do mojego fryza i tam pofarbuje i zmienię troszke fryzurkę:-) lilja Wodna My chrzcilismy Tobiaszka 2 miesiace po porodzie.Nie z presji rodziny,tylko sami tak zadecydowalismy!Sami jesteśmy ochrzczeni i chcialismy zeby nasz syn również był.Ale oczywiście to każdego indywidualna sprawa. A my wczoraj byliśmy z siusiakiem u chirurga.Mieliśmy nockę z głowy,bo Tobiaszek płakał i bał się zrobić siusiu bo Go tam szczypało...:-(ryczałam razem z nim:-( tak mi Go było szkoda!!!Ale dziś jest juz lepiej.To była konieczność no cóż zrobić!!!Mam nadzieję ze teraz będzie wszystko ok:-)
  23. Hej betii Ja farbowałam taką farbą z hipermarketu:-) schwarzkop perfect mousse-w postaci pianki do włosów.Wcześniej też nią farbowałam i było ok.Ale w "nargodę" za sukcesy w dietce postanowiłam ze po 10 maja wybiorę się do mojego fryza i tam pofarbuje i zmienię troszke fryzurkę:-) lilja Wodna My chrzcilismy Tobiaszka 2 miesiace po porodzie.Nie z presji rodziny,tylko sami tak zadecydowalismy!Sami jesteśmy ochrzczeni i chcialismy zeby nasz syn również był.Ale oczywiście to każdego indywidualna sprawa. A my wczoraj byliśmy z siusiakiem u chirurga.Mieliśmy nockę z głowy,bo Tobiaszek płakał i bał się zrobić siusiu bo Go tam szczypało...:-(ryczałam razem z nim:-( tak mi Go było szkoda!!!Ale dziś jest juz lepiej.To była konieczność no cóż zrobić!!!Mam nadzieję ze teraz będzie wszystko ok:-)
  24. Hej betii Ja farbowałam taką farbą z hipermarketu:-) schwarzkop perfect mousse-w postaci pianki do włosów.Wcześniej też nią farbowałam i było ok.Ale w "nargodę" za sukcesy w dietce postanowiłam ze po 10 maja wybiorę się do mojego fryza i tam pofarbuje i zmienię troszke fryzurkę:-) lilja Wodna My chrzcilismy Tobiaszka 2 miesiace po porodzie.Nie z presji rodziny,tylko sami tak zadecydowalismy!Sami jesteśmy ochrzczeni i chcialismy zeby nasz syn również był.Ale oczywiście to każdego indywidualna sprawa. A my wczoraj byliśmy z siusiakiem u chirurga.Mieliśmy nockę z głowy,bo Tobiaszek płakał i bał się zrobić siusiu bo Go tam szczypało...:-(ryczałam razem z nim:-( tak mi Go było szkoda!!!Ale dziś jest juz lepiej.To była konieczność no cóż zrobić!!!Mam nadzieję ze teraz będzie wszystko ok:-)
×