Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Daga251183

Zarejestrowani
  • Zawartość

    0
  • Rejestracja

  • Ostatnio

    Nigdy

Wszystko napisane przez Daga251183

  1. Co do zabawy to tak jak piszecie Drogie Mamusie mój Tobiaszek też bawi się tym co mu w rączki wpadnie:tez plastikowa butelka to hit,tak samo jak puszka po herbatce turla się po podłodze a On pełza za nią.Zabawkami równiez się pobawi:jakimiś grzechotkami,samochodzikiem takim większym,husteczkami nawilżającymi itd.Teraz coraz więcej mi się podnosi,staje przy meblach,przy chodziku i krzesełku do karmienia.Trzeba naprawdę uważać!!!A w chodziku bryka i śmiga po całym mieszkanku-oczywiście nie przez cały dzień tylko kilka razy po 10-15 minut,wszystko w granicach rozsądku:-)A jeżeli chodzi o telewizor to tez jest wpatrzony w reklamy,i programy muzyczne które oglądamy.Niestety nie da sie uniknąć tv.
  2. Wcoraj wazyłam Tobiaszka ma 9,5kg i mierzy 76cm:-) To tak w normie jak większość Dzieciaczków na forum:-) Pozdrawiam,miłej niedzieli:-D
  3. o nie znów się nie wkleiło...masakra napiszę jutro:-)
  4. no co jest...tyle się napisałam i się nie chce wkleić!!!
  5. Hej Dziewczyny Jezeli chodzi o jedzeni to u mnie jest tak-mniej więcej: 3-4 w nocy mleko ok 8 mleko z dodatkiem kleiku ryżowego lub kaszka owocowa 11-12 jakies owoce w postaci deserku 14-15 obiadek ze słoiczka(niestety w małej ilości bo Tobiaszek nie chce mi jeść:-( :-( :-( ) 17 jogurcik np.danio z biszkopcikiem 20 kaszka ma dobranoc Oczywiście między posiłkami podaję herbatke i soczek.Do ciamciania kawałek chlebka,chrupkę lub biszkopcika. Czasami godziny się przesuwają ponieważ Tobiaszek nie ma stałej pory jedzenia w nocy.Raz je o 3 raz o 5 różnie więc z tymi posiłkami w ciagu dnia wygląda. A dziś mi spał tylko raz w ciagu dnia 2 godzinki,więc ok 17:30 tak marudził ze szok,ale dał radę,o 19 była szybka kąpiel,potem kaszka i o 19:30 już spał:-) więc troszkę czasu mam dla siebie:-) ciekawe czy prześpi całą noc???pewnie nie bo dziś w nocy obudził się ok 3 i marudził dobrą godzinkę... Tak piszecie o wadze,jutro zważę Młodego przed kąpielą wieczorną bo sama jestem ciekawa ile waży,a w ciągu dnia Go zmierzę:-) A dziś Tobiaszek kilka razy stał na kolanach:-)duzo już sam siada więc trzeba uważać i to mocno!!!jak sie Go chwyci za rączki jak lezy to nie che siadac tylko za raz wstawać:-)Oj pociecha z Niego ale czasami daje w kość i to ostro... No uciekam pa pa:-)
  6. lola Ja tez niestety miałam takie dolegliwości,nawet dochodziło do tego ze po nocy do 10-12 godziny nie miałam czucia w palcach u rąk:-(,wszystkie dologliwości ustąpiły po porodzie.Puchył mi również nogi z resztą ręce również bo obrączki już nie nosiłam jakoś ok 30 tc. A moze źle śpisz?tz.w złej pozycji. Głowa do góry,wszystko minie:-) Pozdrawiam:-)
  7. No i decyzja zapadła,kupiłam fotelik Coneco Zenith Side Armor:-) ( przez internet bo taniej:-) ) Mam nadziję że będzie się dobrze sprawował:-)
  8. Hej A my dzisiaj byliśmy oglądać foteliki.Oglądałam Graco,Maxi cosi,Ramatti i powiem Wam szczerze ze jak miałabym wybierać i kupić dziś to wybrałabym ten drugi Mc.A wogóle to mnia baba w sklepie tak wkurzyła ze szkoda słów,pokazała 2 rodzaje i poszła sobie za ladę...no zero zainteresowania klientem...jaka ja byłam zła:-( chciałam zapytac jakie są kupowane,jak z tymi testami samochodowymi a ona głupia pipa sobie poszła!!!Wogóle Mc i Ramatti jest od 9-18 kg.a my chcemy taki od 9-25 kg.I jak ostatnio oglądalismy to spodobał nam się Conecto i chyba tego zakupimy:-)Cena też przystępna:-) A ja właśnie skończyłam prasowanie,co prawda tylko rzeczy Tobiego(nasze lezą) ale trochę tego było,i mam dość!!!A teraz lece sie wykąpać i nyny:-)
  9. Patiniaa No to masz fajnie Kobietko ze Gabrys Ci chętnie je:-) Ja mam z tym problem-niestety:-( Nie chiałam wcześniej pisać,bo pewnie mnie ktoś skrytykuje...ale cóż). Tobiaszek nie che mi jeść obiadków "domowej roboty"tz.ugotuję Mu ziemniaczki poduszę z masełkiem zje 2-3 łyżeczki i wypluwa...:-( tak samo jest z marchewką,kalafiorkiem i brokułem,więc przestałam Mu gotowac zupki.Podaję słoiczki ale tez nie zawsze chętnie je zjada.kupuje z Gerbera,choć dziś kupiłam z Hippa ziemniaczki z dynią i zjadł cały słoiczek.Nie wiem czy był tak głodny i chętnie zjadł czy po prostu Mu smakowało???Jak podaję obiadki/zupki ze słoiczków to musze troszkę posolic bo inaczej nie otworzy buźki mój Mały Szkrab!!!Nie wiem kiedy to minie...Szukałam "rozwiązania" w necie to piszą ze to wina ząbkowania,ze trzeba dużo cierpliwości,i próbnowac do skutku.Ale jak tu próbowac kiedy połowa obiadku ląduje na śliniaku,na ciuchac itd.Czasami to mam tego serdecznie dość......Kurcze koleżanki córa (miesiac strasza)jak widzi zupki-a gotuje jej mama to az się trzęsie i zjada ze smakiem,a Mój tobi nie chce:-( wiem że każde dziecko jest inne ale nie mamy rzadnego problemu z kaszkami i deserkami,które ja chętnie.Choć owoców takich mało rozdrobnionych też nie ruszy-musi być papka i już!!! Oj Dziewczyny czasami nie mam na to wszystko sił,nawet męzowi sie "oberwie" ........Chyba muszę uzbroic się w cierpliwośc i już,bo co mi pozostało??? To tyle mojego użalania sie nad sobą...:-) Pozdrawiam i życzę spokojnej nocy:-)
  10. Witajcie betii To my też mamy taką pogodę...w nocy pada,burze a w dzień upalnie jak diabli:-(ale jeszcze jutro od soboty ochłodzenie!!! Dziś mój Tobiaszek spał w garażu(oczywiście w dzien:-) ) bo tam najchłodniej było...Mąż tylko się z Nim przespacerował wzdłuż ulicy bo już piszczał na spanko i szybko wrócił bo nie szło wyrobić...Tam mu było dobrze i przyjemnie bo spał 2 godzinki:-) Co do siedzenia to sie nie przejmuj,nawet się nie zoriętujesz jak zaczną to robić:-)Może jak na razie nie mają na to ochoty!!! Uciekam spać. Pozdrawiam:-)
  11. jowag Powodzenia:-) Trzeba być dobrej myśli!!! betii No to "wsiadasz za kółko",napewno sobie poradzisz.Daj znac jak po pierwszej jeździe:-) U mas ok.choć dziś Tobiaszek troszkę marudził,pewnie na ząbki bo znów mu się wyrzynają...A od 2 dni nie śpi mi za dużo w dzień i po kąpieli jest padnięty i ładnie mi zasypia:-)Moze tak już sobie ustabilizuje dzień-kto to wie... Uciekam na kanapę,właśnie rozkoszuję się piwkiem ze soczkiem:-) Dobrej nocy:-)
  12. Hej Dziewczyny Tak jak piszecie cisza na forum...Pewnie każdy korzysta z ładniej pogody:-) My również,dużo spacerujemy bo bardzo lubimy:-) dziś maż poszedł na spacer z Tobiaszkiem a ja zabrałam się za porzadki(prasowanko,pranko,odkurzanko itd.) za chwilke wrócą na kąpiel i spanko. Wczoraj Tobi skończył 8 miesiaczków:-) tak i ten czas szybko płynie ze szok!!!a nie dawno się urodził:-)Wczoraj mieliśmy odwiedziny kuzynostwa,było głośno!!!Tobiaszek miał z kim się pobawić bo kuzyni mali więc bardzo mu się podobało:-)Przy okazji kuzynka przywiozła nam chodzik i Tobiaszek oszalał,tyle tam przycisków,melodyjek...Nie chcielismy kupować bo bez sensu na 2 miesiące,a kuzynka chętnie pożyczyła.Teraz ma nowy "wóz" i jest przeszczęśliwy!!! Dzisiaj oglądałam foteliki samochodowe,pytałam też sprzedawce w sklepie jakie są najczęściej kupowane więc Maxi Cosi i Romer "schodzą" jak woda choc cena jest duża bo ok 750 zł.Pytałam o inne "z niższej półki"powiedziała że kupowane są też z Espiro i Conecto(cena ok 350-400zł) tylko te nie przeszły tz.testów samochodowych i nie wiadomo jak się zachowają w trakcie wypadku... Kurcze ciażki wybór,musze jeszcze popatrzeć w innych sklepach.Chcemy kupic Tobiaszkowi we wrześniu bo w tym już się nie mieści. A co do wypadów do znajomych ja tez nad tym ubolewam że nie możemy posiedzieć dłużej,bo jak wiadomo trzeba wykąpać Młodego i położeć spać...Ale cóż trzeba się przemęczyć:-)My też nie mamy z kim zostawić...Wogóle przymierzam sie od września do szukania niani dla Młodego bo od stycznia chcę wrócic do pracy,więc zobaczymy jak mi pójda poszukiwania........Powiem że cenia się nianie a ja nie zarabiam "kokosów"ale chciałabym utrzymać tą pracę co mam.No zobaczymy... Uciekam na kąpiel Pozdrawiam:-)
  13. A co do obnizenia materaca w łóżeczku to my juz dawno obniżyliśmy na drugi poziom,ochraniacz musiałam ściagnąć ale Tobiaszkowi to nie przeszkadza,przynajmniej nas widzi jak się obudzi:-)
  14. zlebobo Nie wiem Kobieto dlaczego jesteś taka upierdliwa!!!!!!!!!!!!!!!!!!! Ja napisałam tylko ze mój Tobiasz nie jest uczulony na kaszki z firmy Bobovita i tyle. Jak Twoje Dziecko ma jakieś problemy po kaszkach z tej firmy to ich nie podawaj i już!!! A jeżeli chodzi o uczulenie mojego synka to dawno już mu zeszło,a preparaty które zapisała nam pani dermatolog stosowałam zaledwie 5 dni.Teraz do pielegnacji ciała używam tylko mleczko z nivea. Co do ząbków,to tak jak pisze oxi dla nas to radość,nawet jak pojawi się biała kreseczka na dziąsełku. Nie musisz sie udzielać na tym forum,bo nikt Cie o to nie prosił....... I o Nasze Dzieciaczki nie musisz sie martwić!!!!!!!!!!same wiem jak z nimi postępować. Więcej nie bedę komentowała Twoich wypowiedzi bo szkoda sobie strzępić języka,żegnam!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!
  15. betii Dziękuję za życzonka:-) Zlot rodzinki się udał!!!Było dużo śmiechu...Imprezka trwała do ok 21,więc troszkę rodzinka posiedziała:-) Tobiaszek był później kąpany i szedł późno spać a mino to obudził się jak zwylke o 5:30:-( Jestem troszkę zmęczona,i uciekam na kanapę bo właśnie mi przysnął:-) Miłego Dnia:-)
  16. Dosia Tak tak trzeba smarować Nasze Muluchy,choć i tak się opala:-) Mój Tobiaszek ma opalone nóżki do skarpetek(ha ha) jak ściągniemy je to jest spora różnica. A ja dzisiejszy dzień spędziłam na pełnych obrotach...Jutro rodzinka się zjedzie więc trzeba było zrobić troszkę jedzonka:-)Mamy Rocznicę Ślubu:-D jak to szybko mi zleciało... A Tobi dzisiejsze popołudnie spędził pod nadzorem taty,a mamuśka działał... No lecę jeszcze umyć podłogę w kuchni i spanko:-)
  17. oxi Witaminę D podaje się do 3 roku życia dziecka,tak mi powiedziała nasza pani pediatra i ja tak robię.Kupuję taką w kapsułkach Vita D i podaję Tobiaszkowi.Ona jest bardzo ważna,chodzi tu o tą krzywicę,jak i o ząbki. Pozdrawiam:-)
  18. betii Kobietko dla mie to norma z tymi pobudkami:-(,i doskonale Cię rozumiem:-)Mój Tobi dziś wstał o 5:30,jak tatuś wychodził do pracy,chciał mi Go dac do łóżka ale powiedziałam że niech zostanie"u siebie".I tak wytrzymał do 6 a potem wylądował w naszym wyrku bo już strasznie marudził,tak Go przetrzymałam do 7,potem zeszliśmy na dół...troszkę zabawy,wygłupów potem ok 8 kaszka przy której mi dziś zasnął i chwilka spokoju.:-)i luzu dla mamy:-) Takie mamy poranki Wiem że testów jest mnóstwo,ale dasz radę Kobietko!!!i nie zrażaj się jak nie powiedzie się za pierwszym razem(ja też nie zdałam za pierwszym). Lilja Wodna Gratulacje!!!!!!!!!!!:-)Fajnie że do Nas dołączyłaś:-) Jak mają na imię Twoje Pociechy?jak się rozwijają?i co u Ciebie Mamusiu? A ja dziś miałam ciąg dalszy sprzątanka.Dziś umyłam znów kolejne okna(4 szt)jeszcze 2 i koniec:-)I miałam górę prasowania:-( w tym dwa wielkie obrusy...masakra!!!skończyłam jakieś 15min.temu....... A teraz idę już nyny bo padam na "papę".............
  19. Dosia Tak jak piszesz,My Kobietki musimy się dobrze zorganizować żeby wszystko miało "ręce i nogi",żeby był porządek w domu,obiadek,pranko itd.wymaga to nie lada sztuki ale cóż...:-) Ja osobiście nie znam żadnego faceta który by to ogarniał!!! Ja jak na razie nie chodze do pracy,ale na brak zajęc nie mogę narzekać:-) Fajnie że Maciuś dobrze Ci rośnie:-)To najważniejsze,a to że okrąglutką buźkę to "pikuś":-) Mój Tobiaszek też ma i wcale się tym nie zrażam:-)Przynajmniej nie jest "chudzinką"(oczywiście bez obrazy innych Dzieci)Jest po prostu w sam raz.Dziś troszkę marudził tacie przy zasypianiu,ale tatuś twardy...jak już zapadła cisza w sypialni,wchodzę a moje Chłopaki Oboje śpią w najlepsze(ha ha ha). betii/olga Dzięki za radę dotyczącą tych pampersików na basen. Pojadę za zakupki to się rozejrzę:-) No uciekam Do juterka:-)
  20. amelia Nic się nie stresuj!!!Może to za wcześnie.Ja robiłam kilka testów i rzaden nie potwierdzał ciąży.Betę robiłam w 11 i 16 dpt. A test pokazał ciążę w dzień w którym potwierdził ją lekarz:-) Powodzenia:-)
  21. kasik Podziwiam Cię że już zamierzasz iść po mrożaczka,choć przecież Olivka bedzie miałą roczek to już duża Dziewczynka:-)Oby Wam się powiodło-trzeba być dobrej myśli:-) Betii Ty to masz już "spokój" z tymi procedurami i zabiegami.Masz dwoje Dzieci i "z głowy". My też mieliśmy podane 2 zarodki ale utrzymał się tylko jeden:-)Moje Szczęscie:-)Kocham Strasznie:-) :-) :-) A jeżeli chodzi o puregon(też go brałam) ale 600j wtedy kosztował ok 550 zł.Wstrzykiwałam sobie po 150j chyba przez 7 dni.
  22. Hej My też mamy mrożaczki i chciałabym po nie wrócić,ale za jakiś rok. Najpierw chciałabym wrócić do pracy,popracować troszkę i znów(jak będzie mi to dane)zajść w ciąże:-)Pewnie że chciałabym dla Tobiaszka rodzeństwo,nas kiedyś zabrakie i nie chce żeby był sam!!! Zobaczymy jak to będzie. Lecę na kanapę bo Tobiaszek mi przysnął:-)Dziś pobudka była o 6:15...
  23. Hej Dziewczyny My już też nie śpimy dziś od 5..............Jesteśmy po karmieniu i teraz zasypiamy:-),bo Tobi marudził już, mam nadzieję że mi też się uda zdżemnąć... Co do tabletek na zanik pokarmu to są takie jak się nie mylę nazywaja się Bromergon i przepisuje je gin.Ja nie musiałam ich używać bo z czasem sami mi zanikł. Pozdrawiam i też życzę słonka:-)
  24. Dzięki Dziewczyny za miłe słowa co do mojej utraconej wagi!!!:-) Też się cieszę:-)Choć nie było łatwo(też uwielbiam słodycze,owoce itd.a w ciaży niczego sobie nie żałowałam i dlatego kg.rosły-niepotrzebnie!!!). Jeżeli chodzi o warzywa to w 2 fazie tej diety je się je naprzemiennie.1 dzień warzywa/drugi bez warzyw.My teraz praktycznie jemy codziennie warzywka pod rówżną postacią-gotowane,pieczone,i takie z patelni.Co do utraty kg po 30-stce to różnie z tym bywa.Wszystko jest uzależnione od przemiany materii i nie należy się kierować wiekiem-każdy człowiek ma inaczej... Patiniaa Ciesze się że już Gabryś ma się lepiej.Co do jedzonka to normalne że nie ma apetytu,najważniejsze żeby pił(żeby się nie odwodnił).A wagę ma bardzo ładną!!!:-) Tobiaszek ma 7 i pół miesiąca i waży 9kg. Dzięki za info.odnośnie tego czepka na basen:-) betii Wdzisz Mamusiu odwykłaś już od pobudek...a tu niespodzianka,i tak też może się zdarzyć wszystko przez te zębole!!!
  25. Hej Co do podgrzewania jogurcików to ja też tak robię jak Dziewczyny piszecie.Albo wcześniej wyciągam z lodówki albo ogrzewam w kąpieli wodnej,a obiadki i zupki to różnie albo kąpel wodna albo mikrofala. Co do spania to Tobiaszek zrobił nam dziś w nocy pobudkę o 2 i do 4 nie spał:-( już nie wiedziałam jak mam Go przekabacić żeby zasnął...masakra jakaś!!!A dziś mój M karmił i usypiał Młodego.Poszło mu to w miarę ok.Tobi się męczył jakieś 40 minut ale tatuś się nie złamał i nie brał na łapy(mnie to by już serducho zmiękło).Może to i lepiej,może Tobiaszek w końcu nauczy się normalnie zasypiać...Jutro też będzie wieczorkiem tatuś,a co no ile mogę Go nosić przecież Tobi już waży 9 kg:-). A jeżeli chodzi o południowe/popołudniowe spanie to u nas nie działa to że położę do łóżeczka,Tobiaszek jest przyzwyczajony do spaceru w tych godzinach i wózka...jak jest ładnie to śmigam z nim na spacerek a jak pada(tak jak dziś) to w wózek i heja po mieszkanku-cóż zrobić??? Oj te Dzieciaczki:-)
×