Daga251183

Hej Dziewczyny Tak jest ze wszystkim.Co lekarz to inna opinia czy chodzi o tabletki czy o jakieś badania.Wiadomo najlepiej nic nie łykać bez potrzeby :-) Pozdrawiam w kolejny upalny dzień :-)

Hej Dziewczyny Co do upałów to jest jakaś masakra:-(Nie ma czym oddychać,w nocy nie mogę spać,człowiek cały czas się "klei"...Niech spadnie choć troszkę kropelek deszczu. Co do mnie zaczynam 16 tydzień:-) Mam nadzieję że Kruszynka dobrze się rozwija w moim brzuszku:-) Jeszcze 9 dni do wizyty-i zobaczymy jak sobie fika:-) Samopoczucie w te upały takie sobie,ale to zrozumiałe... Podbrzusze nie boli,no może czasami ale nie ma konieczności żeby brać no-spę:-) Jutro zaczynamy porządki w nowym domku.Mama i siora pomogą:-) Cieszymy się że już niedługo pójdziemy na swoje:-) Patiniaa Super:-) Bardzo się cieszę że z Twoim Maluszkiem jest wszystko ok. Niech rośnie zdrowo:-) Pozdrawiam Wszystkie Mamuśki :-)

bettykor Dzięki za dobrą radę:-)Zapytam lekarza jak będę na wizycie.Masz rację słyszałam że podaje się ją na skurcze podbrzusza. Jest tak upalnie że nie ma się gdzie schować!!!Normalnie masakra... Pozdrawiam:-)

betii79 Co do mojego brzuszka to jest już widoczny(taka piłeczka:-) Ale jak wcześniej pisałam rano jest mniejszy niż wieczorem-pewnie przez jedzonko co się je w ciągu dnia :-)no kiedyś musi zacząć rosnąć za chwilkę zacznę 16 tydz:-) Tak się cieszę:-) Głaszczę brzusio,mówię do Mojej Kruszynki że będzie zdrowa i już!!!:-)Co do ruchów to jeszcze ich nie mam-a już bym bardzo chciała :-) Jeszcze troszkę...

Gawalia No to gratulację:-) Oby tak dalej.Co do tego kolczyka ja się nie wypowiem ponieważ go tam nie mam:-) Co do kosztów in vitro to wszystko jest uzależnione od kliniki. Ja razem z wizytami,lekami do stymulacji,zapłaciłam 9-10 tysięcy. Udało się za trzecim razem:-) Ja robiłam w Poznaniu.

Hej Dziewczyny Dziękuję za Wasze ciepłe słowa-dodają mi otuchy:-) A jednocześnie chce mi się ryczeć!!!Może to przez te hormony... Nigdy nie myślałam że staniemy przed takimi trudnymi decyzjami,że coś takiego wydarzy się w naszym życiu...Nie miałam pojęcia że będzie tak ciężko-mieć Dziecko.Oboje jesteśmy zdrowi,młodzi(ja mam 26 za klika miesięcy-27 mój M ma 31)w naszych rodzinach nie było żadnych chorób genetycznych... Bardzo się kochamy,wiele razem przeszliśmy,droga do spełnienia marzeń nie była prosta i kolorowa.Wiele łez w poduszkę wylałam...Ale w końcu Marzenia się spełniły:-)Jestem w upragnionej ciąży:-)Kochamy na Maxa Naszą Kruszynkę:-) i wierzymy że Bozia nad Nią czuwa:-)Nie udało się za pierwszym razem,tylko za trzecim.Więc jeżeli dostaliśmy szansę od życia-cieszymy się nią.Rozmawialiśmy o amnio i podjeliśmy decyzję że nie będziemy jej wykonywać.Gdyby nie było takiego ryzyka,poronienia-napewno byśmy ją wykonali.Nie chcę narażać Kruszynki:-)(chyba bym zwariowała jakby coś się stało).Wiem wiem wynik to nie jest wyrok(sam lekarz mi to powtarzał kilkakrotnie)ale "ziarenko" niepewności zostanie do rozwiązania.Są chwile zwątpienia,ale cóż co ma być to będzie.W ciągu dnia mam tyle zajęć,(teraz tym bardziej miesiąc przed ślubem) że nie ma czasu rozmyślać o złych rzeczach,myśli przychodzą jak idzie się spać i nie można zasnąć...Najgorzej jest również wtedy gdy patrzy się na zdrowe Dzieciaczki-marzę wtedy że Nasze również będzie zdrowe:-) Na kolejne usg genetyczne idę 31 lipca(wtedy będzie prawie 19 tydz)lekarz powiedział że mam przyjść troszkę wcześniej niż zwykle się przychodzi.Powiedział że będzie uważnie patrzył na wszystkie narządy(do tej pory było wszystko ok,i niech tak zostanie). Dobranoc :-)

Hej barby Czytałam ale teraz nie mogę skojarzyć... Jak możesz napisz jakie było prawdopodobieństwo u Ciebie,jaki był wynik amnio itd. Dzięki:-) Wierzę że będzie dobrze:-) Rośnij zdrowo Kruszynko :-)

Pewnie że NIE ZAGŁOSUJĘ NA KACZKĘ !!!!!!!!!!!

Misia72 Tak jak Dziewczyny piszą zapytaj swojego lekarza w sprawie sexu. Napewno doradzi.Każda z nas ma schizy że coś się stanie podczas "uniesień":-)Ja jak na razie mam celibat:-)po prostu ze strachu,nie z braku chęci:-) Gawalia Ja od jakiegoś czasu smaruję się oliwką dla dzieci-poleciła mi to już doświadczona mama.Ale również muszę się rozejrzeć za jakimś specyfikiem. betii79 No to trzymam kciuki za Twoją wizytkę:-)Napewno Dzieciaczki urosły-może nawet do 10 cm,kto to wie:-) Następna wizyta 21 lipca(za 3 tyg.-ale będzie się ciągło) kacha1970 Nie ważna metryka-tyle masz lat na ile się czujesz i już :-) Głowa do góry znam osobiście starsze matki niż Ty:-)Zachodziły w ciążę grubo po 40-bliżej 50.Więc spoko :-) Masz rację powinnyśmy się cieszyć,i wierzyć że będzie dobrze :-) Co do zmęczenia to dzisiaj miałam bardzo aktywny dzień,rano pobudka,potem szybko po wyniki-niestety nie było,potem szybko na wizytę,obiadek i zakupy z mamuśką(takie tam pierdołki,głównie środki czystości bo się przeprowadzamy do nowego domku i trzeba zacząć porządki.Mama,siostra,kuzynka i kumpela się zdeklarowały mi pomóc-bardzo się cieszę:-)Mamuśka powiedziała że moim zadaniem będzie robienie kawki,herbatki,podawanie napojów chłodzących i tz."robienie dobrego wrażenia"-ha ha ha :-) Zobaczymy jak to będzie-tym bardziej że nie należę do osób co mogą usiedzieć na miejscu :-) Pozdrawiam Wszystkie Kobietki :-)

A i pytałam lekarza czy wykonać sobie jakieś badania krwi,moczu itd. Powiedział że na razie nie,jak przyjdę na kolejną wizytę to zrobi mi cytologię. Dodał że mam się cieszyć swoim stanem :-)

Hej Dziewczyny Jestem już po wizycie.Z Naszą Kruszynką wszystko ok :-) Ma 9 cm i waży 100g :-)Lekarz mówił ze dobrze przybiera na wadze:-)Powiedział że według wielkości Kruszynki TP- mam na 24 grudnia :-)A według OM- 30 grudzień :-)Ale jak to wiadomo może być poślizg.Powiedział że dziś jest 14 tydz.+6 dzień,a z moich obliczeń wychodzi 14 tydz.+ 2 dzień.No cóż :-) Najważniejsze że jest dobrze :-)Kruszynka była do nas odwrócona pleckami,i nie chciała z nami się przywitać-może spała:-)Ale czasami fikała rączkami i nóżkami :-) Co do wyników-jeszcze nie było,ale ten lekarz który mi wykonywał usg genetyczne kontaktował się z moim ginem i powiedział że nie widzi nic niepokojącego.Prawdopodobnie jutro wyniki będą do odbioru w wersji papierowej.Wtedy zadzwonię do lekarza i zapytam co i jak chcę to usłyszeć od niego że wszystko gra-będę spokojniejsza :-) Następna wizyta 21 lipca :-) /za 3 tygodnie-długo/ Bardzo się cieszę z mojego stanu :-) Tak długo czekaliśmy :-) Jestem mega szczęśliwa :-) Wiadomo stres cały czas towarzyszy-ale nie jestem jedyną ciężarną,która się martwi-tak chyba jest w tym stanie. Pracą się nie przejmuję,nie wiem czy jak wrócę nie dostanę wypowiedzenia,ale to w tej chwili się nie liczy-później będę się martwić. Co do jakiś ciuszków,wyprawki,zabawek dla Kruszynki-jak na razie o tym nie myślę/nie chcę zapeszyć/. Jeszcze jest na to czas :-) Pozdrawiam

betii79 Będę trzymać kciuki za Ciebie i Twoją wizytę u dentysty:-) Nie martw się napewno z Maluszkami będzie wszystko ok.Ja również boję się dentysty i na fotel nie siadam bez znieczulenia...:-) Megi33 Fajnie że z Twoim Synkiem ok :-) Jeszcze troszkę i weźmiesz go w ramiona:-) Niech zdrowo rośnie. kasik08 Cieszę się że u Was również dobrze:-) Tak trzymać,niech Mała sobie "bryka" :-) Misia72 Gratulację jeszcze raz :-) Ale niespodzianka,najważniejsze żeby wszystko było ok i napewno będzie:-) Co do stresu to nie ważne który tydzień,mi towarzyszy cały czas,ale trzeba myśleć pozytywnie-Musi być dobrze :-) A jak jutro mam wizytę :-) W końcu zobaczymy Naszą Kruszynkę :-) Oby było wszystko ok:-)//A wyników niestety na razie nie ma//

barby Misia72 Witajcie na forum:-) Niech Wasze Maluszki zdrowo rosną:-) Ja jutro znów będę dzwonić do laboratorium czy są moje wyniki-chyba oszaleję z tych nerwów...

Hej Dziewczyny No to zaczął się 14 tydzień :-) :-) :-) Rośnij Zdrowo Kruszynko :-) Dzwoniłam i pytałam o wyniki testu,niestety jeszcze nie ma:-( Zaczynam się denerwować-dlaczego tak długo???

Dosia Ja nic nie płaciłam ponieważ miałam skierowanie od lekarza:-) Mam nadzieję że jutro będą te wyniki...

Hej Dziewczyny Dzwoniłam dzisiaj w sprawie moich wyników badań krwi tz.testu podwójnego(PAPP-A) ale jeszcze nie było :-( Martwię się troszkę :-(Czy z moją Kruszynką jest ok. Jutro znów będę dzwonić. Jutro zaczynam 14 tydz.:-) a w czwartek wizyta-nareszcie ten czas od wizyty do wizyty strasznie mi się dłuży...Będziemy mogli po podglądać Naszą Kruszynkę:-) już nie mogę się doczekać:-)

Dziewczyny co do senności to ja również ją miewam...Dzisiaj tak ładnie na dworze a ja ledwo chodzę,tak mi się chce spać:-(Chyba za chwilkę wskoczę na kanapę-jak zasnę to zasnę:-) Dosia Ja również brałam aspimag-(na początku bo byłam troszkę podziębiona) ale już go nie biorę(Babka w aptece mi go odradziła)zapytam lekarza co i jak z tym lekiem,jak będę teraz na wizycie.

Coś się dzieję nie tak z wpisami...

Co do tych kilogramów się zgadza.Ja dzisiaj miałam minus -1,5 kg...

Zgadzam się z Dziewczynami.L4 ciążowe jest 100% płatne.Pierwszy miesiąc płaci zakład pracy a potem Zus. Ja teraz powinnam otrzymać pierwszą pensje z Zusu 1 lipca zobaczymy czy płacą na czas:-) kacha1970 Jeżeli lekarz sugeruje zwolnienie to bierz!!!Najważniejsze są teraz Twoje Dzieciaczki i Ty:-)

bettykor no to mnie uspokoiłaś z tym kłuciem w dole brzucha:-)tak myślałam że tam w brzuszku wszystko się teraz "rozciąga"... kacha1970 Gratulacje!!!:-) Życzę dużo zdrówka i wypoczynku:-) Gawalia Ja jestem na L4 od 6 tygodnia:-)Powiedziałam szefowej dzień po wizycie u lekarza.Ze zwolnieniem lekarz nie robił problemu.Ja mam w pracy do czynienia ze środkami drażniącymi,pylącymi,a nawet rakotwórczymi.Nie będę ryzykować,tak długo czekaliśmy na 2 kreseczki na teście:-) Teraz najważniejsza jest Nasza Kruszynka i jej rozwój:-) :-) :-) Praca ważna-wiadomo ale nie najważniejsza!!!

Hej Dziewczyny Co tak pusto? Ja dzisiaj zaczęłam 13 tydzień:-) :-) :-) Rośnij Moja Kruszynko:-) Samopoczucie ogólnie ok:-)Wymioty ustały:-)Jeszcze troszkę i wyniki badań oraz wizyta:-) Dosia Cieszę się że z Twoją Dzidzią dobrze:-)Niech zdrowo rośnie:-)Masz rację cudowne uczucie,jak podgląda się Nasze Dzieciaczki:-) Co do badania na fotelu-mój gin również mnie nie bada bo stwierdził że nie ma takiej potrzeby.Co lekarz to inny zwyczaj... monia240568 Nie martw się na zapas.Najważniejsze że decyzja już zapadła i że się zdecydowaliście:-)Nie zawsze "wychodzi"za pierwszym razem...Ale trzeba wierzyć:-) Trzymam kciuki:-) Pozdrawiam:-)

gawalia Co do tego słoneczka to można ale nie za długo,poza tym słyszałam że w ciąży skóra jest bardziej wrażliwa i robią się przebarwienia. Dziewczyny a co myślicie o hennie i farbie na włosy? U fryzjera byłam przed zajściem w ciążę, ale teraz już mam straszny odrost:-( Postanowiłam że jeszcze się troszkę wstrzymam,zrobię przed ślubem.Nie wiem czy Wam pisałam ale ślubujemy 7 sierpnia:-)Nasza Trójeczka:-) :-) :-) Tak się cieszę:-) No Kruszynko rośnij zdrowo:-)

betii Ja również czasami czuję się strasznie "pełna",jak "balon"...a jem normalnie jak z przed ciąży.Dolega mi również ból pleców,tak w dole...i towarzyszy mi już jakieś 3-4 tyg. Fajnie że za kilka dni masz wizytę:-) Ja jeszcze muszę poczekać...Ale mam nadzieję że z Kruszynką wszystko jest dobrze:-) A na gardło polecam Propolki-mi pomogły :-)

Hej Dziewczyny:-) Jak u Was z samopoczuciem? Bo u mnie ok.Od 3 dni nie wymiotuję:-)-może już minęło(kończę 12 tydz).Czy któraś z Was ma tak samo jak ja lub podobnie? A poza tym jeszcze 8 dni do wyników badań-jejku jak ten czas się wlecze:-/ Pozdrawiam:-)