Daga251183

lala79 Super że masz taką spokojną Dziewczynkę:-)Oby tak było dalej:-)

kasik08 Cieszę się bardzo że z Twoją Dzidzią jest ok:-)Super że Dziewczynka:-) :-) :-) //Następny będzie chłopak:-)//Czasami przeczucie się sprawdza:-) Ciesz się Kobietko ciesz:-)masz powody do radości,najważniejsze że Dzidzia zdrowo się rozwija:-) bettykor Myślę sobie że na następną wizytę zrobię sobie badania moczu,i napewno zapytam o badania cytoligię i posiew.Przed przystąpieniem do in-vitro miałam robiony posiew i wyniki były dobre(inaczej lekarz nie wykonuje zabiegu,tak było za każdym podejściem).Co do jakiś stanów zapalnych raczej nie mam,ale ostatnio(pisałam kilka stron wcześniej)coś tam się przyplątało-ale teraz już jest ok. Gawalia Napewno dasz radę:-)Na początku mężuś pomoże jak tylko będzie mógł:-) Znam niejedną kobietkę z dwójką małych dzieciaczków. Organizacja sama przyjdzie z czasem:-) U mnie jak na razie ok.(dzisiaj nie byłam rano po śniadanku...)może powoli mijają wymioty:-)Zobaczymy jutro.Samopoczucie raczej dobre:-)Kilogramy w miejscu,tak jak brzuszek.Najważniejsze dla mnie jest to żeby Nasza Kruszynka była zdrowa,żeby wyniki badan były pomyślne dla nas i żeby wszystko było ok:-) Pozdrawiam:-)

betii79 Kurcze a mój gin nie bada mnie na fotelu tylko robi mi usg na każdej wizycie.Teraz idę 1 lipca to się zapytam o jakieś badania np.cytologię,posiew itd.miałam bakterie w moczu jakiś czas temu to zapytam czy nie powtórzyć,może trzeba zrobić badanie krwi bo miałam na początku ciąży? Musze podpytać :-) Co do Twoich badań betii napewno wszystko będzie ok-nie martw się:-)

bettykor Kochana Dziękuję Bardzo Za Wszystkie Informacje:-)

bettykor Napisz mi proszę jaki miałaś wynik testu:-) Myślę że będzie ok-no tyle przeszliśmy że należy nam się Małe Zdrowe Szczęście:-) Ciekawa jestem jak to będzie jak pójdziemy na kolejne badanie genetyczne,bo wiem że robi się je 2 razy w ciąży. Dziękuję i pozdrawiam:-)

Hej Dziewczyny Dzisiaj byłam na pobraniu krwi na ten test podwójny.Wyniki za 10 dni to ok.28-29 czerwca długo-chyba zaschizuje całkiem... Położna jak mi wypisywała skierowanie,to powiedziała że nie ma żadnych norm co do wielkości NT,wszystko jest uzależnione od dzidziusia i jego wielkości.Powiedziała że mam się nie martwić -i że napewno będzie ok. Oby!!!

Hej Dziewczyny Dzisiaj byłam na pobraniu krwi na ten test podwójny.Wyniki za 10 dni to ok.28-29 czerwca:-(długo-chyba zaschizuje całkiem... Położna jak mi wypisywała skierowanie,to powiedziała że nie ma żadnych norm co do wielkości NT,wszystko jest uzależnione od dzidziusia i jego wielkości.Powiedziała że mam się nie martwić -i że napewno będzie ok. Oby!!!

betii79/kasik08 To fakt jak lekarz przeprowadzał to badanie to Nasza Kruszynka była bardzo niespokojna,wierciła się ...Lekarz kilka razy mierzył NT (chyba z 7 razy-patrzyłam na wyniki były 2,32 2,18 2,44 itd.)ten nasz wynik 2,56 pojawił się raz na monitorze,więc może taka statystyka? Jutro zadzwonię i zapytam o której mam podjechać na pobranie tej krwi. betii nie masz powodu do zmartwień,zobaczysz jak szybko Twoje Dzieciaczki przybiorą na wadze:-)Za tydzień sobie Je po podglądasz dłużej:-) (mnie badał jakieś 20 min.) kasik08 co do tych norm to zobaczyłam w necie i piszą o 2,5mm... No zobaczymy co powie ten test podwójny(oby wszystko było ok) Masz rację -trzeba się cieszyć:-) i cieszymy się strasznie mocno:-) Kruszynka fikała,ale pokazała nam rączki,nóżki,pępowinę i pozostałe narządy:-)Fajna:-)Jejku normalnie aż mi łezka poleciała po poliku ze szczęścia:-) Dziewczyny Dziękuję że jesteście.Rozmowa z Wami(choć na odległość)podbudowuje człowieka,daje siłę i dużo radości.Można podzielić się swoimi wątpliwościami,smutkami i radościami:-) Super że jest takie forum:-)

Coolturka Pojadę jutro na pobranie,a nie wiem ile się czeka na wynik? Może któraś z Was miała robiony tz.test podwójny-jak długo się czeka na wyniki?

Gewalia Ja biorę cały czas kwas foliowy i dodatkowo jeszcze prenatal complex(tam jest dużo witaminek) Co do mnogości ciąży ja miałam podane 2 zarodki a jest 1 Kruszynka:-)

Hej Dziewczyny melduję się po wizycie No dzisiaj się naczekaliśmy na swoją kolejkę(choć chodzimy do prywatnej kliniki)ale cóż zrobić.Miałam dzisiaj robione badanie usg genetyczne.Lekarz powiedział że z Naszą Kruszynką jest ok. Kruszynka ma 6 cm akcja serduszka 150u/min,zarys główki,tułowia,kończyn-prawidłowy,kość nosowa widoczna,przezierność karkowa(NT)2,56mm.Kazał wykonać również badanie krwi tz.test podwójny dla pewności.(powiedział że NT jest troszkę powyżej normy-jak na ten tydzień ciąży)Powiedział że to nie jest powód do zmartwień ale lepiej to sprawdzić.Jutro mam zadzwonić do niego wtedy powie gdzie przyjechać i wykonać to badanie. Powiem szczerze że troszkę mnie to zmartwiło(tak w duszy)ale mój facet powtarza że będzie dobrze Oglądaliśmy Kruszynkę chyba ze 20 minut kręciła się,wierciła Lekarz kazał kilka razy zakasłać żeby zmieniła pozycję,nawet poklepał mnie po brzuszku Jejku kamień z serca mi spadł po tej wizycie Cieszę się strasznie że jest ok Następna wizyta 1 lipca,u swojego gina Poprosiłam lekarza żeby mi jeszcze wypisał receptę na duphaston-wezmę jeszcze 2 op.tak na wszelki wypadek ale od poniedziałku będę mieć zmniejszoną dawkę na 2 tab.a potem na 1 tab. Lepiej dmuchać na zimne. Ale mieliśmy dzisiaj wrażeń Pozdrawiam wszystkie Mamuśki

Dzidzia-Witam:-) kasiula kula Fajnie że z Twoją dzidzią wszystko jest ok.Ciesze się:-) Ja mam jutro badanie genetyczne-strasznie się boję... Po wizycie napewno napiszę co i jak.

Ja wróciłam z zakupów,troszkę się nachodziłyśmy ale jak trzeba to trzeba,przecież lodówka nie może świecić "pustkami" ha ha:-) Malin_xxx Mam nadzieję że z moją wagą jest ok.Jutro zapytam lekarza-ciekawe co powie. Ale narobiłam mi apetytu na tą fasolkę z bułeczką-mniam mniam:-)

Gewalia Gratulacje:-)

Hej Dziewczyny Dzisiaj zaczęłam 12 tydzień:-) Jutro mam wizytę-i już się schizuję czy wszystko będzie dobrze. Mamy usg genetyczne.Mam nadzieję że Kruszynka rośnie zdrowo:-) Kurcze tak tu czytam ile kg już przybrały niektóre z Was,a jak może 1 kg na +?Może to przez poranne wymioty-bo je jeszcze mam,ale w ciągu dnia "wcinam" wszystko.A i brzusio jest malutki(choć do szczupłych się nie zaliczam bo mam małą"oponkę"jak ja to mówię). Człowiek sam się zamartwia...

Hej Dziewczyny:-) Dzisiaj zaczęłam 12 tydzień:-) :-) :-) Jutro mam wizytkę-jejku żeby było ok.(Już nie mogę się doczekać) Właśnie zjadłam obiadek-pycha:-)Usiądę sobie teraz na fotelu i odpocznę ze szklaneczką pysznego koktajlu truskawkowego,a potem wybieram się z mamuśką na zakupy. Byle do jutra:-)Napewno napisze co i jak:-) alabociek no ładnie idziesz-Tak Trzymać:-) Pozdrawiam:-)

groszek71 Cieszę się razem z Tobą-to jest niesamowite przeżycie zobaczyć bijące serduszko:-)Aż łaska w oku się kręci:-)Teraz to Ty się oszczędzaj:-) Patiniaa Ja miałam zabieg w Poznaniu. (To było nasze 3 podejście do in-vitro(1 i 2 raz nie mieliśmy mrożaków i trzeba było cały proces przechodzić od nowa) Trzeci strzał i się udało:-)Cieszę się ogromnie:-) :-) :-)//Tego nie da się opisać słowami// Jejku w środę mam wizytę-im bliżej tym bardziej się boję-żeby było wszystko ok.z naszą Kruszynką!!!

Patiniaa Gratulacje:-) A u mnie Dziewczyny chyba dopada mnie przeziębienie:-(Od tego gardła zaczynają mnie boleć uszy i głowa(a dawno mnie nie bolała)... Wskakuję do wyrka,żeby się wypocić,może pomoże-oby!!! Żeby tylko nie zaszkodzić Kruszynce!!!

kasik08 Już napisałam e-maila do mojego gina z pytaniem o ten duphaston,czekam na odpowiedź.Zobaczymy co napisze. Będę się upierać żeby jeszcze brać-tak na wszelki wypadek,lepiej dmuchać na zimne:-)

No i się dopisałam:-)

Coolturka Ja biorę duphaston 3x1 tabletkę.Teraz idę na wizytę w środę (ale do innego gina,on zajmuje się usg genetycznym)to zapytam czy może mi wypisać receptę żebym dalej mogła brać.Boję się tak odstawić,lepiej dmuchać na zimne i już.NIe wiem co to PRG?-progesteron?Nie badałam ostatnio. Powiem tak im bliżej środowej wizyty tym bardziej się boję.Czy wszystko jest dobrze.Jezu oby tak było.Dzisiaj w nocy w pewnym, momencie zakuło mnie tak w dole brzucha.Normalnie zeschizuję do środy.

betii79 Dzięki za informacje.No ma nadzieję że nie będzie to za wcześnie.

Hej Dziewczyny mam pytanie czy któraś z Was bierze lub brała duphaston?Jeżeli tak to do którego tygodnia? Mój lekarz na ostatniej wizycie spytał ile jeszcze mam.Powiedział że mam wziąść tyle ile mam i już koniec. Starczy mi do 20 czerwca-to będzie koniec 12 tyg.-prawie13. Nie za wcześnie na odstawienie tych tabletek?

nadzieja1983 Cieszę się że z Twoją Małą jest wszystko dobrze:-)Fajnie że zdrowo rośnie i przybiera na wadze:-)No i te"kopniaczki"napewno są słodki,(Już nie moge się ich doczekać u siebie).No to prawda jeszcze troszkę i będziesz mogła przytulić swój Skarb do piersi:-) Co do tych tabletek,zobaczę co piszą na ulotce,bo mam w domku.Ogóle samopoczucie ok.Wymioty jeszcze towarzyszą,ale jakby się troszkę zmniejszyły.Co do apetytu nie narzekam jem dużo owoców,warzyw,serów,produktów mlecznych itd.Ale wydaje mi się że zbyt dużo nie przytyłam może +1kg(żałuję że nie ważyłam się od samego początku-no cóż).Staram się odpoczywać w ciągu dnia,nawet czasami robię sobie drzemkę.Co do brzuszka to może troszkę się zaokrąglił(ale jak mam małą "oponkę",więc ja tego nie zauważam.Piersi są drażliwe,ale nie zawsze.W środę mam badanie usg genetyczne-Jezu oby było wszystko dobrze z Kruszynką!!!Żeby się dobrze rozwijała i zdrowo rosła!!!Troszkę się denerwuję-tym bardziej że nie będzie robił tego badania mój gin tylko inny specjalista jego kolega po "fachu"co się tym zajmuje.Czasami pobolewa mnie brzuch tak na dole ale to chyba normalne. Ale się rozpisałam:-)

kaczorekmc Jak pójdę na wizytę w środę to się zapytam lekarza co sądzi o tym bioparoxie-czy mogę go użyć w razie co.Mam w domu,po ostatnim przeziębieniu jeszcze z przed ciąży. myszka123456 Dzięki za informacje co do tego miodku.Ja myślałam że pomaga.Przynajmniej poprzednio tak bylo. A właśnie zrobiłam sobie sos czosnkowy-i będę zajadać do mięska na obiadek.Może pomoże:-)