Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Daga251183

Zarejestrowani
  • Zawartość

    0
  • Rejestracja

  • Ostatnio

    Nigdy

Wszystko napisane przez Daga251183

  1. Hej Dziewczyny Witam W Nowym 2013 Roku!!!!!!!!!!!Dużo zdrówka,szczęścia i samych pogodnych dni życzę!!! My sylwestra spędzilismy u znajomych,tam jeszcze były 2 pary.Posiedzieliśmy,pogadaliśmy,troszke dylaliśmy,dzieciak bawiły się na całego:-) Było fajnie.Tobiasz dzielnie wytrzymał do północy,więc za pięć dwunasta zapakowaliśmy Go w śpiworek i do wózka,no i poszliśmy na ogród puszczać fajerwerki!Chyba się troszkę bał,nie nie płatał tylko casłaniał oczka rączkami,chyba przeszkadzały mu te rozbłyski...potem poszlismy wokół naszej wioski,tam złożylismy sobie życzenia z innymi znajomymi i tak zeszło 40 minut na świezym powietrzu.Tobi nawet się zdrzemnął:-) myślałam ze będzie juz spał do rana ale jak wróciliśmy do znajomych to się rozbudził:-( posiedzieliśmy jeszcze chwilke i zmykaliśmy do domku(a nie mamy daleko bo jakieś 300m).O 2 bylismy w domku i siup do łóżeczka,Tobi się kręcił chyba z zrażenia niemógł zasnąć,ale po pół godzince poddał sie i spaliśmy do 8:30. A teraz jak wstanie to jedziemy do moich rodziców bo mamam ma imieninki:-) Pozdrawiam i do usłyszenia:-)
  2. betii Ja też ostatnio kupiłam pojemnik(kolejny) na zabawki,ale taki do postawienia na podłodze.Jest schowany pod ławą więc jest mało widoczny.Piszesz o roznoszeniu zabawek...skąd ja to znam:-) My mamy je głównie w salonie na dole,a Tobiaszka pokój jest na piętrze,tam ma tylko swoje przytulanki do spania:-) Jest w miarę porzadek,oczywiście wieczorem sprzątamy i układamy zabawki w jedno miejsce.Na razie jest to do tz."ogarnięcia".Też chciałam kupić regał na wsuwane skrzynie(fajny widziałam w Ikea) ale stwierdziłam że na wiosnę będziemy zmieniac łóżeczko Młodemu na łóżko normalne/tapczanik to kupimy jakąś szafę i komodę,więc wtedy pomyslę,za jednym razem,nie chcę "sztukować" mebli tylko mieć z jednego rodzaju!
  3. Lilja Cieszę sie że Święta spędziliście bez stresu i nerwów:-) I nawet wybraliscie sie do knajpki,super:-) Nie martw się zachowaniem Zosi,sama nie wiem jak Tobiasz by sie zachował bo jeszcze z Nim nie byliśmy tak na obiedzie w restauracji...pewnie by chciał wszystko zwiedzić,dotknąć jak to On:-) Co do prezentów to tak już mają Dziadkowie,rozpieszczają wnuki jak tylko mogą!!!Sama wiem po sobie moja mama ma bzika na punkcie Młodego i co chwilkę kupi a to samochód-bo gdzieś widziała i się spodobał,a to jakąś książeczkę bo była promocja itd.Ja tez jestem zła bo ile można kupować???ale co mam zrobić wiele razy prosiłam i nic...więc jak kupi to po prostu dziękuję:-) Z opisu wnioskuję że nie jesteś zbytnio zadowolona z fryzjera i farby co???Co do wagi to ja tez nie wchodzę.......porażka to co udało mi się zgubić na przełomie wiosny/lata niestety wróciło:-( i jest tak jak było przed dietką:-( a miało być tak pieknie...............Głównie jak przybieram na wadzę to odkłada się na brzuszku:-( i taka oponka sie robi!!!Ale będę z tym walczyć:-) tak postanowiłam! Szkoda że Rodzice wyjeżdżają,zawsze to jest przykro:-( ale nie martw się za jakiś czas sie znów zobaczycie:-) Kurcze a ja od 3 dni mam cholerny katar:-( którego nie mogę sie pozbyć...i faszeruje się Gripexem z nadzieją że mi przejdzie...jak na razie bez większych rezultatów!!! Dosia co u Ciebie? aga jak Święta i Dzieciaczki? Kasik zaglądasz tu do nas??? Misia co u Was?
  4. Hej betii No to ładny tłok na tej siłowni!!!dobrze że była otwarta:-) u nas wszystko było pozamykane,oprócz stacji benzynowej:-0 ale nie mieliśmy potrzeby żeby gdzieś robić zakupy! Tak jak wcześniej już pisałam mieliśmy święta w rozjazdach,troszkę u moich rodziców,u teśćiowej a wczoraj u kuzynostwa.I tak minęły te święta jak pstryknięcie palców!!!:-( a szkoda............. Dzis normalny dzień i codziennie obowiązki,mąż pojechał do pracy a my bajki,troszkę przygotowania do obiadu i dżemka.Po południu wyskocze na zakupy bo lodówka świeci pustkami,wszystko wyjedzone:-) no i trzeba kupić swieże pieczywko:-)A i chcę kupic Tobiaszkowi jakiś pojemnik na zabawki bo wszystkie leżą w jednym miejscu,bo nie mieszczą się do tego pojemnika który już ma!Chciałam jeszcze zobaczyć sobie jakąś torebkę,bo jak wiadomo od dziś wyprzedarze poświąteczne więc może coś upoluję...Co do pogody to u nas wiosna nie zima,jest 8 C na +. A jak u Innych Mam minełyświeta???Odezwijcie się Kobietki:-) :-) :-)
  5. Hej Drogie Mamy:-) Ja również Życzę Zdrowych Wesołych Świąt spędzonych w rodzinnym gronie:-)A w Nowym Roku samych pomyślności!!! Co do imprezki urodzinowej to wszystko wyszło tak jak zaplanowałam:-) W piątek byli znajomi z dzieciakami wesoło było n całego!!!jak to wiadomo przy gromadce dzieciaków!!! A w sobotę była cała pozostała rodzinka.Tobiasz nie wiedział który prezent najpierw otwierać:-)taki był przejęty...dostał:organki,laptopa,2 duże miski,kase od babci,książeczki,fajna polówkę,traktor który wydaje śmieszne dzwięki no i wiaderko klocków!Najwiekszą frajdę sprawia fakt ich wysypywania-a potem mama albo tata zbierają:-( Dzisiaj był tez chrzestny z prezentem gwiazdkowym-przyniósł Tobiaszkowi takie duże plastikowe kręgle.......Prezentów "masa",nie wiadomo którym najpierw się bawić.A jutro znów!!!bo i od nas dostanie rowerek i coś od dziadków,i cioci jednej,drugiej.............. Za duzo jak na taki krótki okres czasu!!!Ale cóż tak przypadają urodzinki:-)
  6. Lilja Co do sanek to Tobiasz dostał od dziadków na Pierwsze urodzinki i korzystał z nich poprzedniej zimy i teraz też(dopóki leżał śnieg!!!-bo teraz już znikł:-( )Mam takie z oparciem i śpiworkiem,drewnine i kupiłam je na allegro.Dla nas są super,a Tobiasz ma frajdy co nie miara!!! betii Fajnie że paczki dotarły na czas;-)teraz dużo ludzi zamawiało przez internet i poczta,kurierzy mieli sporo pracy!!! Co do miesiączki to rzeczywiście lepiej się zbadać i mieć sprawę jasną.Ja wcześniej miałam tak jak Ty co 27-28 dni.Ale już jakiś czas biorę tabletki i jak wiadomo można przewidziec kiedy ten ok.będzie.Niby nie musiałabym brać,ale po nich cera mi się poprawiła,nie przytyłam ani jednego kg.i czuje psychiczny komfort:-)Jak zdecydujemy się na rodzeństwo dla Młodego to odstawię i już:-) A tak wogóle mój Mis jutro kończy 2 latka:-) Dziewczyny tak mi ten czas szybko minął...................a pamiętam jakby to było wczoraj!!!
  7. betii No widzisz czyli Wigilia poza domem:-)No i wydatek na prezenty...Na całe szczęscie tylko dwa:-) My wigilię jemy u siebie w domku,potem jedziemy do moich rodziców tam spotkamy się z siostra i bratem i ich rodzinkami.A potem londujemy u Teściowej i tam kończymy wigilię,jest tam równeiż mojego męża brat i rodzinka więc będzie wesoło.W pierwsze Świeto po południu jedziemy do rodziców poniewaz maja rocznice ślubu,i tam zabalujemy do wieczorka.A w drugie Święto jedziemy po południu do kuzynostwa ze strony męża bo tam jest chrześniak i znów w rozjazdach.Tak mamy każdego roku.Taka tradycja się przyjeła.Więc jak sama widzisz z jedzonkiem na wigilię nie będę przesadzac bo ile będziemy w tym naszym domku:-) A jeżeli chodzi o prezenty to razem z Naszym Tobiaszkiem mamy 10 dzieciaków.Małe,szkolne i gimnazjalne.Wydatek spory ale postanowiliśmy dać kasę tylko chrześniaką-trójce a pozostałym słodycze.Bo ile bym musiała wydać na same prezenty do nich................. Piszesz równiez ze odświeżyłas kolorek włosów:-) zawsze inaczej człowiek się czuje i humorek zaraz się poprawia:-)
  8. Hej Mamuski Oj cisza na forum...każda chyba robi porzadki,zakupy świateczne itd.Czas ucieka a Wigilia juz za kilka dni:-)Ja również latam po sklepach i robie ostatnie zakupy.Teraz żyję urodzinkami Tobiaszka które wyprawiamy w sobote:-) Rodzinka się zjedzie więc trzeba naszykowac jedzonka.Słodkim sie nie przejmuję bo torta zamawiam,jeden placek upiecze mi ciocia,ja sama zrobię sernik na zimno,no i coś tam jeszcze dokupię!W piatek równiez będziemy mieli gości ale to znajomi tu z naszej miejscowości więc będzie też wesoło przy kawce i ciachu:-)Prezenty już prawie wszystkie mam więc jedno z głowy!Jeszcze tylko został prezent do mamy ale napewno cos jutro jej kupię.Z resztą Tobiaszek od rana bedzie pod jej opiek,bo ja idę do kosmetyczki a potem skocze na szybkie zakupy:-)Oj jest latania,a kasa tak ucieka z portfela że szkoda gadać.........:-( ale cóż,liczyłam sie z tym. A jak u Was Mamuśki???Jak zdrówko Waszych Dzieciaczków???I jak przygotowania do Świąt???Odezwijcie się pozdrawiam:-)
  9. Dosia Dokładnie nie przejmuj się docinkami innych Mam...tak juz jest jedne popierają a drugie krytykują!Po prostu trzeba do tego przywykąć:-) Fryzjer zaliczony,kolorek zrobiony włoski obciete i od razu lepszy humorek;-) Lilja Mój Tobiasz nigdy nie spał w takim śpiworku,od maleńkości śpi pod kołderką,w piżamce bawełnianej,i skarpetkach takich cienkich.Oczywiście zanim zaśniej je ściągnie a jak już śpi na dobre to je mu zakładam.W pokoju ma 21-22 C zawsze tyle miał i jest ok.
  10. betii Fajnie że Dzieciaczki juz doszły do siebie:-) Może przez ząbki Mia nie bardzo chce jeść-dzieciaki tak mają...Wyobrażam sobie jaką miały frajde na tych sankach!!!Mój Tobiaszek tez lubi zabawy na śniegu:-) Dzisiaj nie bylismy na dworze a to dlatego że u nas -10 C...rano jak wstaliśmy było -14C.......więc zimno:-( niby ma się troszkę ocieplić ale zobaczymy co przyniesie kolejny dzień:-) A ja dziś śmigam do fryzjera:-)na farbe i obcięcie.a Tobiaszkiem zaopiekują się dziadkowie bo mój M jedzie dziś do dodatkowej pracy po południu.Będe miała chwilke relaxu dla siebie:-)Potem jeszcze skoczę na szybkie zakupy i do domku.Wogóle juz mamy prezent dla Młodego pod cholinkę,zamówiłam we wtorek rowerek biegowy firmy Tup Tup a już wczoraj o 15 był u mnie kurier.Jak Tobi zasnął to mąż złożył i czeka na strychu:-)Fajny...szkoda ze my za dzieciaka nie mieliśmy takich zabawek:-(Resztę prezentów już mam załatwionych bo częsć chce kasę,reszcie robimy paczki ze słodyczami,sobie nie robimy bo za dużo tych wydatków...czekają nas jeszcze urodzinki Młodego a to też kasa potrzebna.W sumie to mamy 10 dzieci do obdarowania więc spora sumka się uzbiera...............ale bez przesady,nie będe się wygłupiać!
  11. Dosia Kurcze nie chcę Ciebie straszyć,ale zawsze się powtarza że jak po upadku dziecko wymiotuje to może bić wstrząśniemie mózgu:-(,a jak On z tego łóżeczka wypadł?Tak przełozył nóżki i górą?Groźny był ten upadek?Kurcze przykro mi bo napewno mocno płakał... Może też chwycił od Twojego Męża tz.jelitówkę!!!Co do tego danonka chyba bardziej dostałby biegunki niż wymiotów-ale lekarzem nie jestem więc się nie sugeruj.Ja chybabym podjechała na pogotowie tak dla swojego spokoju. Daj znać jak cos postanowisz i jak sprawa się zakończy,trzymajcie się:-)
  12. Lilja Mam nadzieje że w końcu antybiotyk zadziała:-)No to ładnie z tą gorączką:-( Tobiasz tez kiedyś taką wysoką miał,przeraziło mnie to strasznie bo az tak mi się chwilami cząsł...;-( Kurcze bądź dobrej myśli żeby nie była konieczna operacja na te polipy u Davida!!! I Ty również zawalona........Oj porobiło się:-( Zdrowiejcie szybciutko:-)Pozdrawiam.
  13. O kurcze Lilja tak poważnie sprawa wygląda:-( Może rzeczywiście jakby wzieli Was na kilka dni do szpitala to w końcu Was wyleczą!!!Jejku zdrowiejcie bo Święta tuż tuż............ Dużo zdrówka:-)
  14. Hej No i dzis Tobiasz miał kiepski dzien z robieniem na nocnik:-( Najpierw zsikał mi się w rejstopki,bo powiedziałam do niego mama idzie siusiu i stanął przy mnie i sikał:-( potem zrobił w łóżeczku podczas dźemki,wcześniej przed spaniem nie zrobił,a jak go posadziłam "na śpiku"to juz wogóle...na zakończenie zaczął robić kupke w majty-ale na szczęscie skończył na nocniku:-)Powiedziałam do mojego M że Synuś miał dziś spóźniony refleks!Wiadomo ze będzie mu się zdarzać....oby jak naj rzadziej:-) A ja dzisiaj byłam na aerobiku i tak mnie nogi bola ze szok:-( dużo ćwiczeń na nogi dziś było...a ja ich za bardzo nie lubię:-( Co do mojej kuzynki to została przewieziona do innego szpitala z synkiem i mają tam zostac jeszcze 8 dni:-(Choc jest cicha na dzieja ze wyjdą wcześniej-cholerne zapalenie płuc się przyplątało.
  15. Życzę Wszystkim Rozchorowanym szybkiego powrotu do zdrówka:-) :-) :-) Może jak przymrozi to te bakterie sobie w końcu pójdą................ A i ostatnio ustaliliśmy jakie prezenty kupujemy Tobiaszkowi na urodzinki i pod choinkę. Na urodzinki dostanie maskotkę z bajki Dobranocny Ogród-Igipigiel A od Gwiazdorka rowerek biegowy firmy Tup-Tup(będzie miał już na wiosenne spacer) Stwierdzilismy że jak coś kupic to rzecz potrzebną a nie kolejna zabawkę z reszta ma ich troszkę. Dostanie równiez organki i laptopa to już wiem bo rodzice chrzestni pytali co kupić. A Wy już macie jakieś pomysły na prezenty dla Dzieciaczków?
  16. Hej Dziewczyny Widze że u Niektórych "szpital w domu"...współczuję:-(Tak to jest przeważnie jak dzieciaki zaczynają żłobek/przedszkole...ledwo się je pośle a już sie choroby zaczynają:-( Powiem Wam szczerze że to mnie najbardziej przeraża...:-( Ja na gorączkę podaje nurofen albo syrop albo czopki,inne leki przeciwbólowe nie działaja na Tobiaszka.Jeden raz jak miał taką wysoką gorączke i nie mogliśmy jej zbic lekarka zapisała Pabi-Naproxen i ten syrop pomógł. U nas dziś rano pojawiła się wysypka na brzuszku i pod jedną pachą.Strasznie się wystraszyłam bo wyglądało to jakby poparzyła Tobiaszka pokrzywa,miał czerwoną skórę ale bez bombli.Obdzwoniłam wszystkie koleżanki i prosiłam o namiary na pediatrę prywatnego bo gdzie się udać z dzieckiem w weekend,tylko na pogotowie a i tak krzywo patrzą na "takie przypadki":-( juz raz miałam nieprzyjemności jak pojechałam z wysoką gorączką!!!Zadzwoniłam do pediatry ale niestety nie mogła nas przyjąć poniewaz miała akurat dyżur w szpitalu,a chcąc do niej jechać musiałabym czekać 2-3 godziny na poczekalni.Podałam wapno w syropie i zeszło po jednej dawce.Profilaktycznie podałam jeszcze 2 razy po południu i wieczorem i jest już ok.Jutro tez podam.Nie wiem czy coś Tobiaszka uczuliło z jedzenia ponieważnie dawałam mu rzadnych nowości...jedyne co mi przychodzi do głowy to płyn w którym prałam jego rzeczy.Skończył mi sie jego i wrzyciłam razem z naszymi i prałam w arielu więc może od tego???No więc dzisiaj kupiłam Lovelle i płyn do płukania dla dzieci i wyprałam wszystkie podkoszulki,majtki,rejstopki to co jest tz.blisko ciała.Mam nadzieję że poskutkuje.Ale co się przestraszyłam to przestraszyłam:-( Poza tym nie miłym incydencie u nas ok:-)Tobiaszek od 2 dni chodzi na spacer bez pieluszki:-) a dziś spał pierwszy raz w dzień bez papmersa:-) i nie zsiusiał się:-) kupiłam taki podkład na materacyk,a dzis kupiłam jeszcze drugie prześcieradełko tym razem pogumowane od spodu i nie trzeba dodatkowego podkładu:-).Na razie będę go oswajac do spania bez pieluszki w dzień a potem stopniowo na noc.Zobaczymy jak nam pójdzie,Podejrzewam że początki będą trudne ale trzeba zacząć.Ogólnie w ciągu dnia Młody śmiga bez pieluszki,i sadzam go co jakiś czas na nocnik,czasami sam zawoł "gestem-tupiąc nóżkami",kupke robi bez problemu też takim samem gestem,więc do przodu:-)
  17. Piszecie również o tym przedszkolu/klubie malucha.Ja również jestem przerażona że Tobiasz szybko coś załapie i będzie musiał siedzieć w domku.Poza tym chciałabym podjąć pracę,a jak wiadomo nie będą dobrze patrzec jak sie będzie brało urlop na żądanie czy opiekę na dziecko:-( Kurcze sama nie wiem jak to będzie???Wogóle zobaczymy czy Tobiasz się dostanie do przedszkola.Państwowe to koszt ok 300 zł,+ jakieś składki ale jeszcze się nie dowiadywałam konkretnie ile tylko pytałam ogólnie.Prywatne to juz koszt 600 zł.i tu są wszystkie dodatkowe opłaty zamieszczone typu:rytmika,angielski itd.No zobaczymy gdzie będzie na liście.Podania składa się od marca.Ale najpierw biora pod uwagę :matki samotnie wychowujące dzieci,:rodziców którzy oboje pracują,:a na samym końcu takich jak my ze ja jestem w domu z dizeckiem a mąż pracuje. Całe szczęście że moja mama od połowy maja idzie na emeryturę więc opiekę dla Tobiaszka będe mieć.Ale chciałabym żeby chodził do przedszkola żeby był wśród rówieśników,wtedy widac że dziecko inaczej się rozwija-no napewno wiecie o co mi chodzi:-)
  18. Dziękuję Dziewczyny za odpowiedź co do tego mleka:-) Przymierzam się do zmiany po nowym roku.Czyli jak Tobiaszek będzie miał skończone 2 latak.Wcześniej jeszcze będę na bilansie to się też podpytam pediatry,ciekawe co mi powie?Wiem że powinno się,nawet zalecają podawaie mleka modyfikowanego do 3 rż.Tobiaszkowi robiłam badania czy nie ma uczulenia na białko mleka krowiego i ma bardzo niski poziom,więc tu myślę że nie będzie problemu typu alergicznego. Poza tym je jogurty jakiekolwiek dostanie czy z owocem,czy naturalny-wsuwa az uszy mu się trzęsą,a przy tym gładzi się po brzuszku i mruczy z zadowolenia:-) Mały żarłok jogurtowy!!!Lubi tez płatki kukurydziane tak na sucho sobie chrupać,na mleku też podaję i to na takim uht i tez chętnie zje.Kupuje tez czasami takie kuleczki czekoladowe z bobovity(niby mają mniej cukru!) i też wcina.Kakao nie podawałam takiego z mlekiem,kiedys kilka razy zrobiłam mu kaszkę o smaku kakao i nie był skory do zjedzenia:-(Wogóle nasze jedzienie w ciągu dnia wygląda tak: -śniadanko:210 ml mleka -potem po 1-1,5 godz.troszke płatków do pochrupania,czasami paluszki takie solone jak ma ochotę ale nie zawsze. -jak przyjdziemy ze spacerku przed spaniem to dostaje jogurcik i jakiś herbatnik. -obiadek:zje praktycznie każdy,i najchętniej z tatą u którego siedzi na kolanach:-) ulubiony to makaron z warzywami i piersia z kurczaka po prostu uwielbia:-)poza tym ziemniaczki,mięsko pod różną postacią czy to mielone,czy upieczone czy pierś z kurczaka,zupki też lubi:-) -podwieczorek to zależy czy ma ochotę zazwyczaj jakiś owoc:jabuszko,gruszkę,banana ale nie dużo tak tylko zeby wytrzymał do kolacji. -i kolacja:240 ml mleka + 2,5 łyżki kaszki. To by było na tyle:-)
  19. betii Rozumiem że dajesz do picia Dziecią mleko UHT?a ile procentowe 1,5%,czy 2 % tłuszczu? Ja chyba spróbuję od 1,5%.Tylko nie wiem czy je przegotowac czy tylko podgrzać w mikrofali:-( Tobiasz pije 2 razy dziennie mleko,tz: rano 210 ml samego mleka,a wieczorem 240 ml mleka+ 2,5 łyżki kaszki,i to wystarcza na całą noc.Dawałabym zwykłą kolację i śniadanko ale Tobiasz nie lubi chlebka z obkładem(jak już wcześniej pisałam:-( ) i to jest problematyczne bo musi mieć mleko i już.Zje tylko suchego rogala albo bułkę,a to chyba za mało żeby Go przetrzymać przez całą noc.
  20. sory za byki ale śpieszyłam się i teraz czytam...:-)
  21. Witam betii Pytanko do Ciebie:Dzieciaczki nie piją juz mleka modyfikowanego?To jakie podajesz krowie?i jak je przyrządzasz?tz,zagotowujesz,a potem czekasz az będzie odpowiednia temperatura żeby podanić?Przepraszam może to banalne pytanie ale sama za chwilkę przejdę na krowie mleko i pytam "za wczasu":-) Mam nadzieje że Tobiasz chętnie przejdzie z modyf.na krowie,bo nie powiem troszkę tej kasy na nie idzie a puszka kosztuje 40 zł i starcza na 10 dni:-(Ja podaję Bebilon 3.Tylko czy On mi będzie chciał je pić???Oby!!!!!!!!!!!!!!! Na dzieciaczki działa również pogoda,więcmoże dlatego Mia miała kiepski dzień.Napewno jutro będzie lepiej:-)Tego życzę:-) Dosia Moze rzeczywiście winą za te kupki można "obarczyć" mleko!Może ta zmiana wyjdzie Maćkowi na dobre,i się wszystko unormuje! Jeżeli chodzi o witamine D to ja nadal podaję taką w kapsułkach.Zapytam czy jeszcze stosowac na bilansie-ale to dopiero za miesiac.Zabrzmi to głupio ,być może banalnie:-( ale nie kumam tych centyli!!!o co w tym wszystkim chodzi bo naprawde nie jarzą!!!:-(Niby patrzę na te wykresy,podaję wzrost,wagę krzyrzuję i wychodzi wynik ale nie wiem czy jest dobry!!!Jejku sory za takie pytanie,ale nie chcę pytać pediatry bo chyba się wygłupię:-( A co do tej herbatki i ogólnego picai to Tobiasz pije taką zwykłą przy biegunkach,a na codzień pije sok tymbark,kupuje w butelce 2 litrowej i taki podaje,czasami rozcieńczę troszkę przegotowaną wodą bo wydaje mi się za słodki.Takich herbatek granulowanych typu:hipp czy bobovita Tobiasz nie pije od roku. Nie martw się Dosia ja równiez nie należę do wysokich osób.Mam 164 cm,więc też nie dużo:-) Widzisz MY "stałyśmy w innej kolejce":-) :-) :-)(to tak dla jaj:-) )
  22. Hej Co do tych kupek to mój Tobiasz robi różne.Raczej takie o konsystencji "pasty do zębów" lub "plasteliny" i tak powinna wyglądac kupka(tak wyczytałam w gazetach i pediatra tez tak mówiła). Zdarzają się również takie bobki i twardsze ale wtedy kiedy zje za dużo słodyczy...albo jakiś ciastek.
  23. Chodziło mi o Dicoflor:-) Dobre też są sucharki.Na Tobiasza nie działa Smecta ani Enterol:-( bo mam juz wypróbowane. O kąpanie to u nas tez równie wygląda ale Tobiasz siedzi we wannie na takiej gumowej podkładce na przyssawki i jest ok:-) pod koniec wstaje żeby się pobawić wodą która leci ze słuchawki.Czasmi jest tak że kąpie się z moim M pod prysznicem:-) ma wtedy frajdę bo woda leci z góry prosto na niego,naśladuje tatę myje brzuszek,rączki,komicznie to wygląda:-) i potem nie chce wyjść z tego prysznica... pozdrawiam:-)
  24. Misia Jeżeli o zatrzymanie biegunki to tak jak pisza inne Mamy możesz podać probiotyki typu:Dicoflor,Biogaia,do picia zeby się nie odwodniły to Orsalit lub Floridlar to takie saszetki do rozpuszczenia i picia.Ja podaje również słone paluszki,chrupki kukurydziane.Czasem uda mi się namówić Tobiaszka na to żeby zjadł ryż z marchewką,aje jak wiadomo to nie jest zbyt dobre i zje tylko kilka łyżek...
×