litka13
Zarejestrowani-
Zawartość
0 -
Rejestracja
-
Ostatnio
Nigdy
Wszystko napisane przez litka13
- Poprzednia
- 1
- 2
- 3
- 4
- 5
- 6
- 7
- Dalej
-
Strona 4 z 7
-
Żony , matki i kochanki po 30-stce łaczmy się ...
litka13 odpisał Kokosowa beza na temat w Po 30-tce (Życie dojrzałe)
Hej kobitki:) Tak to właśnie z ta rodziną bywa. Szwagierka świetna:) Rywalizować z siostrą męża. W głowie ma poprzewracane albo takie wychowanie z domu. Dzisiaj mam lepszy humor. Mąż pojechał odebrać samochód ,który na szczęście dało sie naprawić . Nam sie nic nie stało. Udało się mężowi wyjść z opresji jak mistrzowi. Ślisko bardzo było i śniegu dużo na drodze i jakiś kierowca w ostatniej chwili wyprzedzał i żeby nie wpaść na czołówkę zajechał nam drogę. Mąż chciał uciekać ,żeby w niego nie uderzyć i wpadliśmy w poślizg. Na ironię losu lepiej było w niego wjechać bo byli świadkowie i byłoby ubezpieczenie. A tak nas obróciło zanim wysiedliśmy to tamten odjechał, bo przecież nie jego wina. I bądź tu dobry i martw się o o innych..Policja powiedziała,że ciężko go będzie znaleźć bo w tym miejscu nie ma monitoringu a my nawet rejestracji nie zdążyliśmy zapamiętać. No bo jak cię rzuca po całej ulicy od krawężnika do krawężnika to ciężko na numery patrzeć.:) Idę piec sernik, bo szkoda mi tej mamy-taką ochotę na niego miała:) -
Coś ciężko wchodzi to co się pisze. Nie wiem kiedy dodaje
-
można do Was? Bo nie mam z kim pogadać:(
-
Można się dołączyć?
-
Żony , matki i kochanki po 30-stce łaczmy się ...
litka13 odpisał Kokosowa beza na temat w Po 30-tce (Życie dojrzałe)
Alma7710-wiem o co chodzi.Nie chciałam nikogo urazić z tym rodzeństwem. Ale nie mogę się z tym pogodzić. W niedzielę Dzień Babci. No to się u chorej mamo-babci spotkamy. Ale do dziś nie wiem o której a mama nie dzwoni bo jest u młodszej siostry i pieką sernik na tą okazję. Więc po rozmowie z mężem dzwonię do mamy i pytam jak z niedzielą będzie. A mama odpowiada ,że sernika nie dało się upiec, a siostra z rodziną przyjdą w niedzielę na ok 16-17. I co mi zostało? Powiedzieć ,że będziemy ok 14 obiadem bo inaczej mama by nie jadła. Jejku sory ,że ja tak dobitnie o wszystkim ale nie daję już rady. Mąż śpi bo zmęczony i wcale mu się nie dziwię. Ciężki tydzień w pracy, wczoraj mieliśmy wypadek samochód rozwalony i żyję chyba dzięki temu że mój mąż jest takim kierowcą .Wiem ,że piszę chaotycznie ale to emocje, bo tak jak pisałam siostra mieszka w tym bloku co mama, a ja z obiadem muszę jechać. Przepraszam Was za wywód ale dwa lata nie miałam nikogo oprócz męża ,żeby pogadać. A z tej milszej strony i odpowiadając na pytanie o zwierzętach. Mam 8 letnią rottweilerkę z rakiem piersi, 2 kochane świnie morskie i piękną przysposobioną jaszczurkę( legwankę zieloną) Maciejkę. Maciejka jest po przejściach, skrzywdzona przez ludzi. Ma ucięte pół ogona i paluszki w obu łapach po lewej stronie. Ale jak na nią patrzę jestem szczęśliwa i lubię myśleć że zrobiłam dla niej coś dobrego. O bardzo się rozpisałam jeszcze raz przepraszam ale dla mnie to jak balsam na duszę. -
Żony , matki i kochanki po 30-stce łaczmy się ...
litka13 odpisał Kokosowa beza na temat w Po 30-tce (Życie dojrzałe)
No ja to tak mam. Nie dodaje mi postów. To piszę drugi i nagle pojawiają sie dwa. -
Żony , matki i kochanki po 30-stce łaczmy się ...
litka13 odpisał Kokosowa beza na temat w Po 30-tce (Życie dojrzałe)
Hej dziewczyny:) Mam jakis problem z dodawaniem wpisów. Dzięki za rade na temat wakacji ale odpada. Posiadam w domu małe zoo i jakiś czas na wakacje na pewno nie wyjadę. Ale to mój świadomy wybór-kocham zwierzęta. Mogę jechać na działkę ale tam mam też chce ze mną jechać, więc odpoczynku nie ma. Zaplanowała już nawet ferie dla mnie i syna. Nie ważne że chłopak chce lecieć z kolegami na dwór. Mama uważa ,że nie będzie szkoły to całe dnie bedziemy u niej siedzieć. Ale jeszcze śmieszniejsze jest to,że chce żebym chodziła pomagać mojej siostrze która nie daje sobie rady w domu. A dodam ,że siostra mieszka w tym samym bloku co mama. I jak mama chce iść w odwiedziny to ja gotuje u niej obiad,żeby zabrała do siostry. Masakra nawet nie chce sie pisać. Uciekłabym przed siebie:) -
Żony , matki i kochanki po 30-stce łaczmy się ...
litka13 odpisał Kokosowa beza na temat w Po 30-tce (Życie dojrzałe)
Hej dziewczyny:) Fajnie z kimś pogadać. W prawdzie mogę pogadać z moim mężem ale on powoli już się denerwuje. Nie dość że ja non stop u mamy to i on musi jeździć wozić załatwiać. A czasami jak nie może wyjść z pracy to jest obraza. Wiecie to że mama jest chora i trzeba sie nia opiekować to jedno i jest to dla mnie jak najbardziej normalne. Ale szlag mnie trafia jak idę do mamy sprzątam piorę a na koniec gotuję obiad który ona zabiera do mojej siostry. Wspomnę ,że siostra mieszka w tym samym bloku, niedawno urodziła dziecko i moja mama użala się nad nią,że ona taka przemęczona. To ja muszę ugotować obiad jak mama idzie do niej w odwiedziny. O wakacjach nie mam co marzyć kochane , bo mam w domu zwierzęta, których nie można zostawić ale to juz była moja świadoma decyzja-kocham zwierzęta. Mogę jedynie wyjechać na działkę ale tam mama też chce ze mną jeździć. Więc nie jest łatwo. Za tydzień zaczynają się ferie, a mama już je zaplanowała. Że ponieważ wolne to bedę mogła na cały dzień do niej przyjść razem z synem( Nie ważne ,że syn ma kolegów i chce wyjść na dwór). Ale w tych planach jest również chodzenie do siostry i pomaganie jej bo ona sobie nie radzi. Oj jak ja bym chciała uciec gdzieś daleko, gdzie mnie nie znajdą:) Właśnie tak to jest ,że najstarsze dzieci są gorsze, a te młodsze oczka w głowie. Dlatego mój syn zostanie jedynakiem:) -
Żony , matki i kochanki po 30-stce łaczmy się ...
litka13 odpisał Kokosowa beza na temat w Po 30-tce (Życie dojrzałe)
Masakra z tą kafeterią. Znowu dwa razy dodaje wpis. -
Żony , matki i kochanki po 30-stce łaczmy się ...
litka13 odpisał Kokosowa beza na temat w Po 30-tce (Życie dojrzałe)
Znowu dwa razy. Masakra z tą kafeterią sie robi:) -
Żony , matki i kochanki po 30-stce łaczmy się ...
litka13 odpisał Kokosowa beza na temat w Po 30-tce (Życie dojrzałe)
Hejka:) Mam 33 lata, 12 letniego syna i 13 letni staż małżeński .Skończyła studia administracyjne ale nie pracuję. Od 3 lat opiekuję się niepełnosprawną mamą. I tak szczerze mówiąc to jest to moje zmartwienie. Jestem bardzo wesoła i towarzyska dlatego w depresję wpędza mnie brak kontaktu z ludźmi, brak pracy. Trzy lata robię na dwa domy. Sprzątanie, pranie, gotowanie i tak dzień w dzień. Ale ponieważ uważam ,że są rzeczy ważne i ważniejsze nie mogę odmówić mamie opieki. Ona też się kiedyś dla mnie poświęcała. Bardzo się cieszę ,że trafiłam na takie forum gdzie można z kimś szczerze pogadać. Bo przecież mamie nie powiem ,że opieka nad nią mnie pogrąża, zarówno psychicznie jak i fizycznie i finansowo. -
Żony , matki i kochanki po 30-stce łaczmy się ...
litka13 odpisał Kokosowa beza na temat w Po 30-tce (Życie dojrzałe)
Hejka:) Mam 33 lata, 12 letniego syna i 13 letni staż małżeński .Skończyła studia administracyjne ale nie pracuję. Od 3 lat opiekuję się niepełnosprawną mamą. I tak szczerze mówiąc to jest to moje zmartwienie. Jestem bardzo wesoła i towarzyska dlatego w depresję wpędza mnie brak kontaktu z ludźmi, brak pracy. Trzy lata robię na dwa domy. Sprzątanie, pranie, gotowanie i tak dzień w dzień. Ale ponieważ uważam ,że są rzeczy ważne i ważniejsze nie mogę odmówić mamie opieki. Ona też się kiedyś dla mnie poświęcała. Bardzo się cieszę ,że trafiłam na takie forum gdzie można z kimś szczerze pogadać. Bo przecież mamie nie powiem ,że opieka nad nią mnie pogrąża, zarówno psychicznie jak i fizycznie i finansowo. -
Żony , matki i kochanki po 30-stce łaczmy się ...
litka13 odpisał Kokosowa beza na temat w Po 30-tce (Życie dojrzałe)
Witam:) Też jestem po 30 i chętnie się przyłączę:) -
Hej dziewczyny:) Dawno mnie nie było. Widzę ,że sporo nowych rowerzystek doszło:) I efekty też macie super. A co u starszych? Ja jeżdżę cały czas. Pozdrawiam:)
-
Witam serdecznie w Nowym Roku:) Co u Was słychać, jak wam idzie dietkowanie?
-
Bardzo smutne jest to co piszesz. Mam nadzieję,że wszystko wróci do normy.Zmiany z okresem zauważyłam i ja. Np.w tym miesiącu trwał 1,5 dnia. Powiem szczerze ,że początkowo moja waga nie spadała bardzo szybko, teraz dopiero to zauważam, że spada chyba nawet za szybko.W 2 dni poleciało mi 1,6kg. Innych niedogodności na razie nie zauważam.Pozdrawiam serdecznie i życzę wszystkiego dobrego:)
-
aaa-nka- ale ja nie napisałam ,że źle że przerwała. Napisałam, że rzeczywiście bardzo monotonnie się odżywiała .Nie wspomniałam słowem ,że powinna dalej być na tej diecie:)
-
Hejka:) Z ciekawością czytam ostatnie wpisy i powiem że u mnie całkiem odwrotnie.Właśnie teraz czuję się świetnie pełna energii i zadowolona. Masz racę że Twoja dieta była monotonna, bo wybór warzyw i dodatków jest ogromny.Może nie powinnam się jeszcze wymądrzać bo jestem na diecie 2 miesiące, ale na żadne nie czułam się tak dobrze. Lori1209-a powiedz jeszcze z jakiego powodu Ci siadła psychika?
-
He dziewczyny:) Ja dalej daję radę. Waga również spada, samopoczucie super. Włosy ładne cera ładna, więce energii. Pozdrawiam i życzę smacznego surowego:)
-
He:) Na całe moje szczęście nie jestem zmarzluchem. Wolę chłodno niż gorąco( chyba że gorąco w lato na plaży) Mam nadzieję że będzie dobrze:)
-
He dziewczyny:) Ja tez próbowałam juz chyba wszystkich diet świata ale beż rezultatów. Od jakiegoś czasu myślę właśnie o witariańskiej. Nie chodzi mi już tyle o kilogramy choć pewnie zaczną spadać co o samopoczucie. Widzę że tracę energię jestem ospała skóra też się zmienia na niekorzyść. Tak więc z chęcią się do was przyłączę i będę pisać o swoich postępach:)
-
Hejka:) Jak idzie. Super Danieloss że widzisz efekty.U mnie waga stanęła ale zmiany widzę po nogach i brzuchu. Ubrania też luźniejsze.Nie poddaję się i jadę dalej:) Piszcie jak Wam idzie bo jakoś cichutko się zrobiło:)
-
*fejk- ale piękny wynik osiągnęłaś.Ja na tą chwilę to chciałabym chociaż 65. Mam nadzieję że się uda.Dzięki za wsparcie, ja również trzymam kciuki:)
-
A jeden nawyk zmieniłam. Od zeszłego poniedziałku nie jem chlebka, ziemniaczków i makaronu. Właśnie oglądam Kasię Bosacką i ma taki sam problem :) Waga stoi, ale jej dietetyczka mówi że to normalne. Czyli dziewczynki do roboty:) Trzymam kciuki za wszystkie:)
-
Hej dziewczynki:) Jakie postępy? U mnie na tą chwilę wszystko pomyślnie. Fejk- myślę że odstawienie sterydów samo w sobie spowodowało jakiś spadek wagi.Sądzę,że za jakiś czas organizm się przestawi i waga będzie spadała normalnie. Oczywiście ćwiczę natomiast nawyków żywieniowych jako tako nie zmieniłam więc nie głodzę się. Zastanawiałam się właśnie czy to ćwiczenia czy odstawienie sterydów, ale ponieważ nałożyło się jedno na drugie to nie potrafię sobie odpowiedzieć:)
- Poprzednia
- 1
- 2
- 3
- 4
- 5
- 6
- 7
- Dalej
-
Strona 4 z 7