Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

zuzzak

Zarejestrowani
  • Zawartość

    0
  • Rejestracja

  • Ostatnio

    Nigdy

Wszystko napisane przez zuzzak

  1. mimi mi też się wydaje że za wcześnie :) poczekaj chociaż do ost dnia czerwca :) 28dc - jak dostanę @ do południa przed zrobieniem testu to będę zmuszona wyjść na ulicę i kogoś pobić
  2. 28dc hahaha, poplułam się przez ciebie ze śmiechu :P nie, nie będę teraz dla was sikać :P wprowadzę trochę dramatyzmu i zrobię to popołudniu ;P
  3. extaaasy - :( może się spotkamy na kwietniowym
  4. aaa walnę zaraz trzeciego posta pod rząd ale czytam was tak na raty i muszę się do wszystkiego ustosunkować :P do wszystkich które pytały co u mnie :D - @ nie ma, żadnych objawów nie ma, mam tylko troche białego sluzu i sprawdzałam sobie szyjkę - jest długa i twarda i z tego co czytałam to w ciąży powinna być rozpulchniona... więc nie wiem, raczej u mnie ciaży nie ma... ale z drugiej strony wyczytałam też, że niektóre kobiety miały twarde szyjki do któregoś tam tyg.... zakręcona jestem, zrobię dzisiaj chyba test popołudniu jak mi mężuś go kupi bo pada i ja nie mam zamiaru nigdzie wychodzić, a to już 4 dzień po terminie spodziewanej @, więc nawet wieczorem powinien wyjść..
  5. łoj to dzisiaj w pubach będzie szał w anglii :P
  6. ja miałam takie podejście w tym cyklu, szczerze to kochałam się z mężem kiedy chciałam i dopiero kilka dni po owulacji przypomniało mi się że ona faktyczne miała miejsce :P
  7. niestety w mojego doświadczenia macie rację co do rodziny w ogóle. pocieszam się tym, że mam fantastyczny kontakt z rodzeństwem męża, chociaż jakby nei było też są starsi ode mnie ładnych parę lat.
  8. no u mnie od początku był problem. rodzice jakoś się pogodzili moi ale dopiero po rozmowie z mamą mojego M., która pewnego dnia widząc jaki mój mąż zdołowany chodzi [miał zamiar mi się wtedy oświadczyć] stwierdziła, że weźmie sprawy w swoje ręce :) wspaniala kobieta, niestety zmarła 4 lata temu, ona od początku w nas wierzyła.
  9. czekająca na ten dzień :) super, też bym tak chciała :) 27dc - spotkanie rodzinne u nas będzie raczej takie hmm... raczej kameralne. moja rodzina praktycznie cała za granicą, więc nie ma szans żeby przyjechali, z kolei te kilka osób z mojej rodziny które mieszkają w polsce nie cierpią wręcz mojego męża i jego rodziny [mówię tu o babciach i ciotkach które od początku mojego związku z M twierdzą że to błąd bo on 11 lat starszy, nawet nie chciały go dobrze poznać -ich strata], a męża rodzice niestety nie żyją, dlatego na tym spotkaniu będziemy ja i mąż, szwagier nr 1 ze swoją kobietą, szwagier nr 2 z dwójką swoich dzieciaków i szwagierka ze swoim partnerem i córą. rzadko mamy możliwość wszyscy się spotkać, bo mimo że mieszkamy w jednym mieście to zawsze albo praca albo inne rzeczy nam przeszkadzają.
  10. a ja serio mam takiego stracha przed tym testem że nie macie zielonego pojęcia. dla mnie te 8 cykli starań to było długo, nie umiem sobie teraz jakoś wyobrazić żebym wreszciie zaszła..
  11. 27dc :) no u mnie było podobnie. tylko szwagrowie przyjechali, zobaczyli jak odwaliliśmy remont [wszystko robił mąż a ja mu pomagałam w czym mogłam] i rzekli jednym zgodnym głosem "wow, ty to brat jesteś zajebisty" ;D
  12. i o to chodzi kiedy zamierza się zagrzać miejsce na dłużej ;)
  13. co do tych objawów przeziębienia, to jeżeli uzna się za nie stan podgorączkowy, zawroty głowy i "ciemnienie" przed oczami, to kto wie...
  14. rodzik90 - mi też strasznie przykro ale mam nadzieję że już niedługo wszystkie doczekamy się dwóch kreseczek :) a testu nie zrobię narazie :P nie naciskać na mnie bo zacznę się jąkać o!
  15. hehe kochana widzę że głodna się robisz w tej pracy :) ja chyba się położę do łóżeczka bo wybitnie paskudnie się czuję. jak dostanę @ to na pewno tu wejdę i zacznę bluźnić i płakać więc się przygotujcie psychicznie;)
  16. reszta się pochowała, boją się że zbijesz i taki będzie finał :P
  17. już się nie mogę doczekać aż zaczniesz wariować, będę miała towarzystwo :P
  18. 26dc - ja też kiedyś wariowałam z obserwacjami, samo ci przejdzie ;) przełam smak tych rodzynek czymś niesłodkim, albo sięnapij czegoś :P
  19. może to i dobry pomysł, się zobaczy. na razie się wstrzymuję żeby nie wyszukiwać info o ciąży w necie i ograniczyć swoje myślenie. w tym celu zadam wam głupie pytanie jakie mi przyszło do głowy: macie w domu jakieś zwierzątka? zamierzacie mieć jak będzie już dziecko?
×