uhh jak dobrze :) wywaliłam dziś wszystkie zapalniczki:D obszukałam cały dom i wyrzuciłam co do jednej:) nawet moją ulubiona;D jako ostatnią wyaliłam i zamknęłam klapę od wielkiego kosza:D
myślę teraz czy nie kupić jednach tych tabletek "TABEX" o których pisała mamuska44 ;)
no ale póki co nie ciągnie mnie dziś do fajek:) czuje sie tak dobrze i obyła się kawa nawet bez papierosa a wcześniej sobie tego nie wyobrażałam:)
miałam jeszcze kilka davidoffów ale poszły do kosza razem z zapalniczkami:)