anka234,

Widocznie ta ponura pogoda przeszła z południa na północy zachód Polski ;) Telegrosik w takim przypadku nie pozostaje Ci chyba nic innego jak porozmawiać z Nim face to face.

Telegrosik mam do morza 8 km :) grubyyo może ex ma jakiś w tym cel ;)

Spacer nad morzem? chyba nie bo u mnie cały dzień pada. Telegrosiku czyli nie jesteś mu obojętna to pewne a próbowałaś nie odzywać się do niego przez dwa dni?

"wyjątku" chyba powinno być ;)

jadźka chyba jestem już za stara na to, żeby wierzyć na napotkanie wyjątka na mojej drodze ;)

Zaczynam (podkreślam: zaczynam) się wahać tylko z jednego powodu i Wy macie na 100% lepiej bo macie obiekty swoich zainteresowań w swoim bliskim otoczeniu, a dla mnie myśl o kolejnej znajomości "na odległość" ucina skrzydła. setunia chciałaby tylko wiedzieć konkrety, a pogadać z Nami to już nie łaska :P

Witam Was serdecznie moi mili :) Telegrosik dzięki za Twój powrót, postaramy się z Tobą walczyć do utraty tchu ;) Mój kontakt też nie jest non stop, ale zaraz pomyślicie o mnie, że jestem nienormalna, gdyż po dwóch dniach ciszy miałam tel. od Niego, ale nie odebralam bo już prawie spałam, dziś też miałam, ale nie słyszałam dzwonka, a teraz zamierzam do niego oddzwonić ehh W moim przypadku to chyba ja pomału zaczynam się chować do mojej jaskini odwrotowiec jakiś jestem. Ciężki ze mnie przypadek :( Tez sobie już myślałam, że jakby Ci osobnicy przeczytali ten topik i wiedzieli kim jesteśmy to. nie wiem jaka byłaby ich reakcja :)

jadźka do jutra chyba wytrzymasz? :) to już za kilka godzin. ;) Zmykam. Dziękuję Wam za dzisiejszą pogawędkę ;) Spokojnej nocy wszystkim życzę.

ehh ja dzisiaj chyba odpuszczam miałam kiedyś codzienny (kilka razy na dzień) kontakt i wcale to nie przesądziło o dobrych intencjach z drugiej strony. Może źle myślę, nie wiem. jadźka Ty jesteś odważna dziewczyna :) więc może spróbuj napisać jak radzi grubyyo wóz,albo przewóz ;)

jadźka jak masz potrzebę odezwania się do Niego to się odezwij tak mi zawsze grubyyo radził ;) "Mój" dzisiaj też się nie odezwał, ale wczorajsze dwie rozmowy jeszcze dziś wywołują na moich ustach uśmiech :) Widzisz telegrosiku Nam Twoje marudzenie nic, a nic nie przeszkadza, ale oczywiście zrobisz jak postanowisz.

telegrosiku (B.) mi również bardzo przykro z sytuacji, w której się znalazłaś, naprawdę bardzo, ale chyba nie potrafię skutecznie pocieszyć - wybacz, ale nigdy nie miałam podobnej (tego nagabywania od eks), u mnie było wręcz przeciwnie milczenie (na zakończenie związku) i to tez było nie do wytrzymania. Będę trzymać za Ciebie kciuki i jak uda Ci się uporać z tą sytuacją daj nam znać bo ja na pewno będę myślami z Tobą oczekując na TYLKO dobre wieści od Ciebie. Trzymaj się ciepło i się nie poddawaj.

Wy to potraficie poprawić mi humor :) Oddzwonił, jest git ;) grubyyo On chyba ma podobne cechy charakteru do Twojego serio po rozmowie, pierwsza myśl jak mi się nasunęła :)

No jasne, że tak dawaj :) grubyyo myślisz, że się ucieszy?

a nic takiego złego, ale po moim sms-ie miałam tel i nie odebrałam, puściłam sygnał i już nie zadzw. a chciałam pogadać.

jadźka kryteria rozmiarów i wagi tutaj nie obowiązują ;) Cieszę się, że Wasza znajomość idzie do przodu, teraz widzisz efekty :) a ja się z lekka wkurzyłam :O

grubyyo czyli nie należysz do szczypiorów ;) to dobrze :)

Nie sądzę, no chyba, że połowa z nich to modelki :)

:) rozśmieszyłeś mnie tym tekstem :) kiedyś usłyszałam wykład, na co faceci zwracają uwagę widząc kobietę odp. na proporcje nie wiem czy to prawda, ale tak powiedział facet :)

grubyyo naprawdę? a ja myślałam, że Wy wszyscy (prawie) lubicie takie wychudzone, im mniejszy rozmiar tym lepiej :) a tak sobie siedzę i myślę, że dziś ja do niego napisze, w końcu od czasu do czasu mogę wyjść z inicjatywą co nie? :) a niech ma ;) Ja również cieszę się z jadźki sukcesu i czekam z niecierpliwością na dalszy rozwój wydarzeń ;)

Jestem, ale nie ma o czym pisać "Usycham" z tęsknoty ;) a na dworze tak ponuro, cały dzień ... brrr jadźka fajnie, że zadzwonił gratuluję :)

Dobranoc grubyyo i Tobie kolorowych życzę i dzięki za pogawędkę :)

melon no jasne, wszystko ważniejsze od nas ;)

Oooo... setunia w końcu witamy, kupę lat ;)

Tak, bardzo zgadzam się :) Za naszych czasów tego nie było ;)

Dla mnie są dwa szalone, ale ja jestem starej daty więc mojego zdania nie bierz pod uwagę :)