anka234,

Właśnie Tobie to nie grozi, nie damy Ci zrobić krzywdy :)

Tak, tak kierowniku miej się na baczności ;) Zdecydowanie za dużo masz tu adoratorek :)

ja czuwam ;) jadźka, ale się uparłaś z tym telefonem muszę Ci chyba napisać z jakim typem (człowieka) ja się spotkałam. W minione wakacje poznałam chłopaka w realu, wymieniliśmy się nr telefonów, ale on od tego czasu jeszcze nigdy nie zadzwonił tylko pisze sms-y lub puszcza sygnały dla mnie to było dziwne na początku, ale teraz już się przyzwyczaiłam do tego :) Nawet raz do niego na początku znajomości zadzwoniłam, a on zapytał, co się stało, że do niego zadzwoniłam :) więc wiedz, że i takie typy się zdarzają Pisze, że nie chce żebyśmy stracili kontakt, wspomina o spotkaniu się, ale zero konkretów więc też i tak od pewnego czasu zaczęłam go traktować - mało konkretnie ;) a Ty czekasz jak na zbawienie od tel od niego, ciesz się, że macie kontakt przez wiadomości w mailach, ważne, że je pisze. Co do tego filmiku to naprawdę fajnie się go ogląda i wiem z doświadczenia, że jak facet ma problem to się zamyka i nie chce mieć kontaktu z osobą, która nie może mu pomóc, chyba nie lubią o tym mówić Ma zły dzień, problem to się nie odzywa - to wiem ;)

O boże jaki świat jest pełen ludzi biednych emocjonalnie = słabych psychicznie :( a gdzie jest prawda??? uczuć i pragnień tych prawdziwych ehhh... ja pomału wysiadam z moją wrażliwością na codzień....

masz wiadomość ;) telegrosik niezastąpione i bardzo ważne jest wsparcie innych osób (znajomych, rodziny) ja przy ostatnim rozstaniu z moim ex nie doświadczyłam tego i było mi potwornie ciężko, ale z czasem (dwu letnim) widzę tego plusy :) Mam większe doświadczenie i wierzę, że jeszcze kiedyś podziękuję mu za to milczenie z jego strony, brak odwagi zakończyć związek face tu face

jadźka nie wszyscy, nie wszyscy zapewniam niestety

grubyyo bo lubię Ciebie czytać :) wbrew pozorom ;)

telegrosiku stawiam na katowickie lub może na podkarpackie? Zazdroszczę Ci tego własnego kąta ja o nim marze, oj marze..... bez przerwy, żeby mieć święty spokój ale jak narazie nie zanosi się na zmianę na lepsze. Dzięki dziewczyny, wiecie on tez potrafi nie odezwać się przez jakies dwa dni, ale już teraz wiem, że wcześniej czy późnie odezwie się :) bo lubimy ze sobą rozmawiać, się słyszeć :) , a to jest jakiś ewenement w moim przypadku, ale nie robię sobie zbytnich nadziei, choć mam nadzieję na jedno, że bynajmniej będzie moim dobrym kolegą ;)

Łączę się z Wami dziewczyny z tymi Waszymi wewnętrznymi rozterkami W nawiasie pochwalę się, że miałam dziś dwa tel. od mojego kolegi :) teraz tez chciałabym żeby zadzwonił, ale z drugiej strony wiem co u niego, a on u mnie, więc jakoś przeżyje ;)

telegrosik tzn z jakiego?

ehh słuchajcie moje dobre duszyczki, nie zwazajcie w zadnym w przypadku na zalozycielke tpipku, ona caly czas Was czyta i raduje sie, ze grupa wsparcia dzial :) z calego serca :)

aiaiiaiaiiai >>> ehh też trzeba było mu (niezobowiązujacą) buźkę przesłać :) To takie miłe jest :)

Też fajnie bo zawsze ciekawiej ;) a kciuki trzyma się za wszystkich :)

grubyyo >>> to wszystko tylko dzięki Tobie :) Dziękujemy

Wystarczy :)

Telegrosik w pełni zgadzam się z Twoją psychoanalizą i miło, że się z nami nią podzieliłaś :-) Właśnie to jest to, że nasze dzieciństwo-wychowanie, młodzieńcze lata postawa rodziców (jak się ich miało) rzutują teraz na relacje damsko-męskie. Ktoś kto nie miał lekko w przeszłości teraz ciężko mu wejść na emocjonalnie prostą, właściwą ścieżkę (wiem to z autopsji). Za wszelką cenę chce się dostać od drugiego człowieka uczucia, słowa, gesty, których człowiek łaknie bo nie miał z nimi większej styczności w dzieciństwie, a tak naprawdę nikt za pomocą czarodziejskiej różdżki nie sprawi, że będziemy szczęśliwi jeśli nie zaczniemy być nimi sami w sobie. Można pragnąć dzielić radosne chwile z drugą osobą (jak i te smutniejsze), ale własnego samopoczucia nie można uwarunkowywać postawą, zachowaniem drugiego człowieka. Łatwo się pisze, gorzej wprowadzić w praktykę. ;) Ja też za bardzo analizuje każdą sytuację, więc na pewno mamy jedną cechę wspólną, a najgorsza jest obawa przed skrzywdzeniem kogoś (nieświadomie) słowem, czynem lub gestem. Trzeba żyć chwilą! Czego sobie i Wam życzę :)

Mężczyźni jacy zgodni aż miło :-) i warto wiedzieć na przyszłość ;-) Telegrosik działaj, działaj, czekamy na rezultaty i mooocno trzymamy kciuki.

setuńka to widać, ze Ty po piwku, a jutro do pracy jak wstaniesz? ;) telegrosiku zrób jak Ci Twoja intuicja podpowiada, ona rzadko zawodzi hmm... miałam taką sytuację, kiedy zapytałam kolegi (wczoraj) czy nie ma jakichś innych planów na weekend majowy i odpisał, że "żadnych poważnych" więc chyba zapytać nie zaszkodzi i zaproponować tym bardziej :)

Sądzę, że bardziej jednak Twoje :) Nasze nie jest obiektywne ;)

:)

Mamy piękny dzień! U Was też jest tak cieplutko? jak ja to lubię :) Macie jakieś plany na niedzielę ?

Właśnie setunia co z tym ciastem? A teraz już za późno na jedzenie.

setunia, a nas poczęstujesz ciachem? chociaż kawałeczek na spróbowanie podeślij, a najlepiej wpadnij z nim na kawkę ;-)

setunia bo zamiast sprzątać siedzisz na kafe :)

Telegrosiku gdzie jutro weekend, już dziś się zaczął - jak ja to lubię :-) choć za szybko się kończą weekendy Co do tego marzenia nie jestem pewna jego działania ;-) ale spróbować zawsze można :)