WeWo

Przede wszystkim działania nadzorcze niewiele mają wspólnego z Netykietą. Ale to już inna bajka.

Moi przełożeni latają jak króliki...

Iftar, sama widzisz, że z wersalem ten topik nie ma nic wspólnego. Jeszcze raz powtórzę - dyskusja na argumenty, nie na epitety. To mnie od razu odrzuca. Napisałem, co myślę i dostałem za to po łbie nie wiedzieć czemu. Ok.

Łobaczym.

I znów robota... Nie dość że powódź, to jeszcze człowieka pracą męczą :)

"Thor, the Oedin's son Protector of mankind..." :D:D:D

Ok. Ciii... :)

No wiem. Wikińskie klimaty :)

No to osiągnęliśmy jakiś konsensus :) A propos suchego. W Skandynawii mają takie fajne kanapki, snarebroed chyba. Ja znam wersję, że bagietkę przecina się wzdłuż, smaruje delikatnie i na to np pasztet, jakieś warzywko, wędlinka układamy fantazyjnie, na to zawijasy z pasty rybnej i gotowe. Komponenty właściwie dowolne. Ładnie to wygląda, dobrze smakuje i pożywne.

Iftar, w takim razie przykro mi, że mnie w ten sposób postrzegasz. Powodzenia życzę.

A co byś powiedziała na tournedos z pieczarkami, do tego frytki, sałata i sos bearneński?

Iftar, po raz kolejny piszesz jakieś zarzuty całkowicie dla mnie niezrozumiałe.

Oj tam Olu. Nie wierzę w aż taką wybredność.

W rzeczy samej Myrevin. W rzeczy samej.

Ja kawy w ogóle nie pijam od lat. No, małymi wyjątkami, ale to tylko w bardzo specjalnych okazjach. Nieobyczajnych :D

Anouk, w mieście to ja byłem po 5 (to znaczy w pracy już). Zobaczymy jak dalej się sytuacja rozwinie. Kiepsko że pada. P.S. Nie mam nic wspólnego z kasowaniem postów i banowaniem kogokolwiek. Zdziwiło mnie tylko stwierdzenie Iftar, no i "dziury" w wątku.

No to optymistyczny news Olu. Czyli jutro będzie kolejne 50% :)

Witam wszystkich. Iftar, możesz mnie oświecić, bo czytając teraz wątek widzę wiele "wiszących" wypowiedzi. Dużo postów zostało wykasowane i nie wiem do czego się odnosisz. Anouk, u mnie na razie mokro ale jeszcze nie pływam. Tyle że panika wszędzie. Na wiadukcie kolejowym auto przy aucie upchane. W pobliskim Dino prawie reglamentacja na wodę.

Dzień dobry. Mokro, ale jeszcze nie podwodnie :D

Anouk, idę zagłębiać się w Blitzkrieg. Zamelduje jutro o stanie wód. Do miłego.

Wystarczy nie karmić...

W takim razie jesteśmy przy zaułkach Breslau :)

To może o Eberhardzie? :)

Strzałka.

Dlatego też perwersyjnie wracam do radia RAM i pana Henia :)