WeWo

Merry New Year, jak to Eddie Murphy rzekł w nieśmiertelnej komedii - Nieoczekiwana zmiana miejsc :)

Jak by to Ola napisała - "witom sorny i jelenie, witom kuny, tchórze, jeże. Nawet lisy witom szczerze". Parafraza wystąpienia E. Gierka, onegdaj męża stanu etc., a ostatnio socjalistycznego patrioty :) Wesołych Świąt Wam życzę. Paniom, Pannom i Panom. Cokolwiek i gdziekolwiek tudzież jakkolwiek :) Pannom sukni z welonem, Paniom słodycz ecri, Panom jak powyżej. Chylę się nad losem kozaka. Sam kiedyś kozaczyłem ponadwymiarowo. Hehe. Powitać szukającą przyjaciela (cóż to za archaizm) od zaraz. I żeby żadne Wasze marzenie nie skończyło się tym... http://www.youtube.com/watch?v=JgxA3C52jqc

This is the end...

Odnośnie A. Nowaka... http://www2.gibson.com/Products/Electric-Guitars/Les-Paul/Gibson-Custom/50th-Anniversary-1960-Les-Paul-Custom-Black-Beauty.aspx

I trochę mniej znana wersja... http://www.youtube.com/watch?v=SsdooRRGtjk

http://www.youtube.com/watch?v=02-5AnJXSHQ

I walk these streets, a loaded six string on my back I play for keeps, 'cause I might not make it back I been everywhere, and I'm standing tall I've seen a million faces an I've rocked them all :)

Skądinąd Mark Tremonti trochę zerżnął (sorki SetKasiu) solówkę... http://www.youtube.com/watch?v=SRvCvsRp5ho&ob=av2e

Hehe, VEVO prawie jak WeWo :P

Creed brzmiał mi jakoś znajomo... No i naturalnie wiem dlaczego. http://www.youtube.com/watch?v=ZYG3BPvFOgs&ob=av2e

I z nostalgii za kocurem (wycofanym w 2006 roku). http://www.youtube.com/watch?v=iQQiNRI5sgs

Do usług Jolu. Miło mi niezmiernie. Serio. To może coś z Zatoki. Filmowo z Kasią B. :) http://www.youtube.com/watch?v=udSe5GGWz04

Jolu... "Tylko pluń w oczy bestii i chodź" :)

Jolu: http://www.youtube.com/watch?v=VXWTlYzVFUA :)

Jolu, witam ponownie :)

A ja dziecko drogie wychodzę z założenia, że lepiej jak dostaniesz akurat tu i teraz po lędźwiach, niż kiedyś w przyszłości, au naturelle. Mniej boli. Wierz mi.

Hehe, mając lat siedemnaście miałem zdecydowanie więcej buty i ostrości wypowiedzi. Ale to na marginesie. "niemiłym" piszemy razem. A ogólnie powodzenia dziecko drogie... Skądinąd masz łatwiej, bo za moich czasów nie było internetu, a co za tym idzie anonimowości szeroko pojętej. Za głoszenie swojego zdania dostawało się po pysku, albo w ryja, w zależności czy przed dziewczyną, czy przed chłopakiem się to zdanie głosiło. Albo pałą po nerkach, jeśli na milicjanta lub zomowca się trafiło.

Na cmentarz siłą mnie wezmą. Kiedyś. Tymczasem...

Żaneto, dziecko drogie. Nie Ciebie się moja wypowiedź tyczyła. Wszedłem tu przez przypadek i zniknę również przez przypadek. Bez tłumaczenia. Bo i po co. I znów powiedzenia wojenne - "Moi żołnierze mogą żreć paski, ale benzynę do czołgów muszę mieć" George Patton.

Cześć Basiu. SetKasiu, a jeśli ktoś jest głupi jak but i pusty jak drzewo, to co można?

I żeby nie było. Nie robię za ofiarę. Tak wyszło i koniec. Mam swoje zdanie. Każdy ma swoje. Nie cierpię kaleczenia rodzimego języka i będę to tępił. Nawet kiedy się mnie zwyzywa. Moje szczęście do polonistek chyba. Całkiem ciekawe połączenie - rżnąłem Koleżanki z klasy w liceum i jednocześnie uczyłem się poprawności w języku ojczystym. Każdemu tego życzę.

Ale najwyraźniej ja jestem przyczynkiem wszelkiego zła.

Jolu, gdybym wiedział... Moja percepcja nie sięga tak daleko.

Jolu, znaczyło to co miało znaczyć :) A topik jest od kwietnia chyba.

Chciałbym spać "normalnei" :P