WeWo
Zarejestrowani-
Zawartość
0 -
Rejestracja
-
Ostatnio
Nigdy
Wszystko napisane przez WeWo
-
No właśnie. Poszłaś do tego sklepu Basiu?
-
Basiu... mogą wystąpić przerwy w dostawie wody. Sieci komórkowe już są przeciążone... Proszę raz jeszcze. A Ty ciągle swoje.
-
Będziesz miała wiadomości świeże. Radio Wrocław jest kawałek w górę za Trójką. Basiu. Proszę po raz ostatni. Przejdź się do tego sklepu i kup wodę. Pieczywo, parę konserw i worki na śmieci. Proszę... Jak dziecku mam tłumaczyć...? Kobiet się o wiek nie pyta, ale teraz zachowujesz się jak przedszkolak - "a po co, a dlaczego".
-
Basiu. Serio proszę. Masz radio w domu? Włącz radio Wrocław. 102.3 FM
-
W sytuacjach kryzysowych o higienę się raczej nie dba, także 5-6 litrów powinno wystarczyć na dwa dni.
-
Wejdź na www.wroclaw.gazeta.pl i poczytaj. Fala powodziowa się zbliża. Może dojść do zalań i podtopień. Mogą wyłączyć media - prąd, gaz, wodę, sieci komórkowe. Ja nie sieję paniki, ale pamiętam 1997 rok.
-
Basiu, choć w jednym nie marudź i nie zwalaj na doła. Po prostu idź do sklepu.
-
Witaj Basiu. Lepiej zbierz się w sobie i leć do sklepu po wodę. Nie żartuję.
-
Mnie jakoś Góra oszczędziła betonowe bloki. Urodziłem i wychowałem się w kamienicy, potem plomba, też w starej dzielnicy, przez pewien okres szeregówka, a teraz osiedle niskiej zabudowy.
-
Pewnie tak, bo zaniemówił z wrażenia :) U mnie już powoli panika u decydentów. Początki ewakuacji.
-
Dyplomatycznie przemilczę :) Żanet Kaleta, albo też Żanetka Leta zaatakowała mnie przed chwilą. Przemieszcza się szybciej niż fala powodziowa :D
-
Są różne formy wypoczynku. Aktywne też :D
-
Be dwuznaczności proszę... :) Forum mogą czytać nieletni :D:D:D
-
Cieszy mnie Olu, że Twoje samopoczucie się poprawiło :)
-
I jeszcze jeden imperialny. Angielski okręt liniowy trafił na odludną wyspę, a tam na zaginionego przed laty lorda. Lord naturalnie ucieszył się z ratunku, ale prze odpłynięciem zaproponował kapitanowi zwiedzanie. Po jakimś czasie wycieczka dochodzi do polany na której stoją trzy szałasy. Lord wyjaśnia zdezorientowanym gościom. - Ten po prawej, to mój dom, ten po środku, to mój klub, a ten ostatni... to klub w którym moja noga nigdy nie postanie! -
-
Cholewka, już dwa wykolejenia i dzwonka dziś mamy... Na szczęście tylko materialne straty.
-
Czarny w zamyśle, a napisane Czarne hihi. Tak podświadomie, co nie? :D
-
Podkłady standardowe, popowe, czy jakiś hip-hop? :)
-
Nie. Na I piętrze. Co będzie, to będzie :)
-
Cześć Mariusz. Decydująca będzie noc i jutrzejszy poranek. Na razie luzik.
-
Podać koordynaty? :D Pojemy, posłuchamy Amon Amarth :)
-
A czymże jest odległość? Tylko wymiarem :)
-
No z takim właśnie sosem. Do tego mięsko lekko przysmażone przed duszeniem... :)
-
Siemanko Iftar. Zerknąłem na tę kwestię w gimnazjum. Oto Polska właśnie. Ale w tym wątku o muzyce, filozofii, poezji, mentalności. Nigdy o bagnie polityki.