WeWo
Zarejestrowani-
Zawartość
0 -
Rejestracja
-
Ostatnio
Nigdy
Wszystko napisane przez WeWo
-
Tylko ubierz biustonosz wreszcie :D:P
-
Powodzenia zatem SetKasiu :)
-
There goes the siren that warns of the air raifd Then comes the sound of the guns sending flak Out for the scramble we've got to get airborne Got to get up for the comming attack. Jump in the cockpit and start up the engines Remove all the wheel blocks there's no time to waste Gathering speed as we heed down the runway Gotta get airborne before it's too late Running, scrambling, flying Rolling, turning, diving, going in again Run, live to fly, fly to live, do or die Run, live to fly, fly to live, Aces high Move in to fire at the mainstream of bombers Let off a sharp burst and then turn away Roll over, spin round and come in behind them Move to their blindsides and firing again Bandits at 8 o'clock move in behind us Ten ME - 109's out of the sun Ascending and turning out spitfires to face them Heading straight for them I press my guns. Rolling, turning, diving Rolling, turning, diving, goin' again Run, live to fly, fly to live, do or die Among the living.
-
Coś z klasyki :) http://www.youtube.com/watch?v=GghCs_C65v0
-
Jolu, napisz co nie tak. Jeśli nie mnie, to Oli. Olu, jaką młodzież? :D:P
-
Aaa... Z nudów :D
-
Mam nadzieję, że u Ciebie równie wesoło Jolu :) Aśćka... :P
-
Jolu, hejka po latach :D Co u Ciebie? :)
-
Do Aścki plan i intryga należy :) Czarnażi, a może to czytali? Lśni chorągiew pozłocista Chrzęści zbroja szmelcowana Jedzie, jedzie król Władysław By poskromić bisurmana. Po wąwozach grzmią cykady, Koń królewski raźnie parska, Dzielny Węgier, Jan Hunyady Sprawia szyki kląc z madziarska. Nad wzgórzami wstały zorze, Wojsko w marszu rumor czyni, - O, już widać Czarne Morze! Mówi legat Cesarini. Król naprędce je śniadanie, Jan Hunyady wszedł z łoskotem: - Nawalili wenecjanie, Wycofali swoją flotę! Król odstawił kubek z winem, Blask mu strzelił spod powieki: - Uderzymy za godzinę A Wenecji - wstyd na wieki! Jeszcze Warna w dali drzemie, Jeszcze nisko stoi słońce, A pancerni - strzemię w strzemię, A pancerni - koncerz w koncerz, A pancerni - kopia w kopię Ku piaszczystym patrzą brzegom... - No to cześć, daj pyska chłopie! - Mówi król do Hunyadego. I błysnęły jednym blaskiem Setki mieczy wyszarpniętych I zgrzytnęły jednym trzaskiem Setki przyłbic zatrzaśniętych, I zadrżała ziemia święta I huknęły dzwony w mieście, I ruszyli - najpierw stępa, Potem kłusem, cwałem wreszcie, Poszła świetna polska jazda, Poszli Węgrzy niczym diabli, Jak stalowa, ostra drzazga, Jak błyszczące ostrze szabli, I widziano jak lecieli Pędem wielkim i szalonym, I widziano, jak tonęli W morzu Turków niezmierzonym. Poczem z piórem, siadł nad kartką Mnich uczony, stary skryba: - Warto było, czy nie warto? Odwrót byłby lepszy chyba... Chrzanił zacny zjadacz chleba Czas nad nami wartko goni, I tak kiedyś umrzeć trzeba, To już lepiej tak jak oni. Zresztą - koniec dzieło wieńczy, Mnich w klasztorze kipnął marnie, A szalony król Warneńczyk Ma grobowiec w pięknej Warnie, I szanują go Bułgarzy I nas - dzięki niemu - cenią, Więc na czarnomorskiej plaży Kłaniam się królewskim cieniom.
-
Hej, ho, na umrzyka skrzyni I butelka rumu Hej, ho, resztę czart uczyni I butelka rumu :D
-
A nie łatwiej pisać po polsku? Chociaż mogę się mylić, istotnie.
-
@czarne glany Dzięki Wasza Moszność A prąciem, prąciem Aśćko :D
-
I głupim umiera :)
-
Ech... no ok. :)
-
Nie jadę po nikim osobiście. Jadę po nadużyciach językowych. Skrzywienie genetyczne. No i miałem bardzo dobre, ostre polonistki :)
-
Pytać zawsze można (dla Oli moszna :) ) Latorośl to potomstwo, dziecko, a w przypadku roślin - pęd, odgałęzienie.
-
Albo Wikipedia. Nie wiem co gorsze.
-
Czarnażi, kiedyś może bym się zagotował na widok nieokrzesania. Ale teraz powiem - napiszę tylko tak: Google. Czyli Wujek Gugl.
-
Olu, jeśli nie tylko dowcipnie, to... Rozwiń wypowiedź :P:D
-
SeeYa Mariusz. Miłego oglądania Home at home :)
-
Czarnażi, jeśli (jeśli) poprawisz ekspozycję, to pogadam z moją Latoroślą :) Coś się znajdzie. I w Twoim wieku o partnerstwie raczej nie mówmy. Poczekaj jeszcze parę latek. Tak od serca piszę.
-
Olu, u mnie tyle zakamarków :D No i od razu kwestie odkrywcze, bo wszędzie mnóstwo zmarłych z głodu owadów :D:D:D