WeWo

Olu, ja mam po przekątnej. Lewa noga, prawa łapa. I od niedawna prawe oko kurteczka... A co do czytania, po łebkach - mnie czytanie ogólnie uspakaja, choć przyznam się że monografie np. "przelatuję" :)

Dziecko drogie, a słyszałaś coś o akronimach i pseudonimach? To akurat połączenie. BTW (akronim przy okazji) "efilnikufesin" (lub też "efilnikufecin") też nie ma w słowniku, a wyraz ten ma bardzo głębokie znaczenie. No i naturalnie posiada swój akronim.

Współczuję Olu, albowiem też mam niestabilną kostkę lewego odnóża - ciężka, sportowa kontuzja sprzed lat. Chodzi Ci o ten kalendarz pt. "Nasze Kropidła 2010" pod redakcją ks. Marca Dorcela? :P Tak przy okazji. Poczytałaś "Zapiski..." lub Modrimera? Nie żebym poganiał... :)

Zdecydowanie Olu. I do tego namawiasz do przemocy, bo po co są glany? :) Oj, a tak chciałem zaprenumerować w sklepiku parafialnym ilustrowane "Siostry Miłosierdzia" oraz kwartalnik "Misje Karmelitanek wśród Dzikich"... :) Vivat czarne, pisane małą literą "zaimki". Jest taki kawałek jeden W.A.S.P. ale ze względu na niepełnoletniość niektórych odmówię sobie jego przytoczenia.

Aha. Nie piszemy "black", tylko "afroamerican". Czyli Nikol Afroamerykanka. Inaczej to rasizm lub nawoływanie do niego. A to karalne. I jeszcze jedno. Zaimki w konwersacjach piszemy wielką literą. Ale może znów za bardzo się czepiam ekspozycji. To takie moje sofizmaty.

Dzień dobry wieczór. Dla Pań (wiem, że myszką trąci, ale to moja młodość, niezapomniana): http://www.myvideo.de/watch/3115953/Top_Gun_Anthem Sorki że nie z YT, ale firma Sony, Wielki Brat... A dla Panów: http://www.youtube.com/watch?v=Te-jTA8g8Ys Miłego.

Dzień dobry. Olu... http://www.youtube.com/watch?v=pElBgs6NCbI Jolu... http://www.youtube.com/watch?v=gY_zAR71AqA Miłego wszystkim.

Na kolację mam pumpernikla. Z masełkiem only plus kakao. Słodkich wszystkim :)

Określonych kół. Ale wiemy, kto za tym stoi i komu to służy. Tak więc parówkowym skrytożercom kategoryczne NIE! :)

To była wroga propaganda :)

Niom. Dziejom siem cuda :D

Wesprzyj Olu. Ode mnie coś ciepłego. Problemy sercowe nie są ostateczne. Buźka.

Jolu, możesz doprecyzować? Bo dziś zdecydowanie źle z moim kojarzeniem :)

Dzień dobry. Fajnie tak latać pomiędzy kamieniem węgielnym a nogą u stołu. Proszę się nie pytać, o co się mnie rozchodzi, bo sam do końca nie wiem :) Miłego piątku wszystkim Paniom i Panom. P.S. Mariusz, nowy odcinek SAMCRO już jest. BTW seksistowskie pytanie. Która z bohaterek podoba Ci się najbardziej? :)

Nobla temu, kto potrafi napiąć atmosferę :)

Sarkazm zamierzony (aczkolwiek nie zaplanowany), bo nóż się w kieszeni otwiera czasem. Najwyraźniej widzę potrzebę mocnego klapsa w tyłek.

Wywaliło mi net, sorki. Cześć Basiu. Pozdrowionka. Obiad przepyszny, mmm... :) Olu, jeśli planować to masz rację. Całkowitą i słuszną. Gdybym planował, nie kupiłbym auta i gitary, nie stworzyłbym pewnego Klubu, nie pojechałbym w Góry Sowie do kompleksu Riese, nie polazłbym w Gdyni na ORP Błyskawica i pewnie nie poznałbym M. Nic, tylko planować. Fertig und sicher. Zastosuję się. I od jutra zaplanuję sobie niewchodzenie na fora. Doskonały plan. Jakże się cieszę, że coś sobie zaplanowałem. Czas zacząć pracować nad Planem 5-letnim.

Let it be.

Ok. As You wish :)

Ktoś coś mówił o 15 października :P:D

Czysta to jest Stock Prestige :D:P I nie wnikam, bo pisaliśmy już o czystości względnej, tudzież bezwzględnej Olu :)

Także tego ten... ...ciągać? :D:P

Jak wyżej. Uoś :) I pochodne :)

Zresztą, łosia widziałaś. Wycięty? :D:P

Oj, ciekawska jesteś :D A wiadomo, że ciekawość to pierwszy... :P