WeWo

Otóż właśnie. Ja np. jestem przeciążony pracą i przewlekle chory Olu. Także rozwiązanie już znasz :P

Musi być partnerstwo i elastyczność Olu :D:P

Fotel przed monitorem. Droga do kuwety prosta. I jeszcze druga droga - do lodówki :)

Moja ma 16 :) Ja chyba powoli zbliżam się do takiego kociego trybu :)

Posiadałem kocicę. Obecnie przebywa u moich Rodziców :)

Olu, jak powinnaś wiedzieć, ja nie mam odbicia w lustrze :)

Hiehie :) Nie ma to jak dobra propaganda :D Brzydki to ja tutaj jestem i proszę nie uzurpować sobie :)

Ridge'a mogę skwitować tylko jednym wyrażeniem - Łomathcore... :D

Ooo, Basia wstała. Dżem dobry :D Olu, nie byłem w LWP, to mnie ominęło BROMbranie :P

To w LWP dawali żołnierzom, żeby nie marnowali materiału genetycznego :D

Znam gorsze :) Tak więc działanie mocno związane jest z terenem :)

PS Nie sprawdzałem autopsyjnie :P

Mariusz, o tym pisaliśmy z Olą w wątku wojskowym. Czasami jest to otwarta przestrzeń, step prawdziwy. Czasem ściółka, a czasem bór nieprzebyty, dżungla :D:P I różne działania operacyjne się stosuje :D Przypomniał mi się pewien wulgarny dowcip jak uprawiać seks z bardzo otyłą partnerką. Stajesz z tyłu, dajesz mocnego klapsa i na trzeciej fali wchodzisz... :P

Olu, bez obaw. Będzie ekonomicznie :D:P To ja napiszę, żeby pogłębić Waszą euforię pracowniczą, że jestem o 12 godzin przed dwutygodniowym urlopem :P:P:P

Regulowana zależnie od warunków terenowych, podatności, zalesienia itp. :D:P

Wiesz, czasem emocje ponoszą i wtedy jazda bez trzymanki po wszystkich dziurach... :D:P

No co ja właśnie? :P:D

No, bo już myślałem... :D:P

A co Olu, chciałabyś szybkiego wypełnienia? :D:P

Też tak uważam :D

Cześć Mariusz :) Właśnie opracowuję strategię wyrównywania wszelkich nierówności u Oli :D:P

No ba! Musowo! :D:P

Hihi. To jak będzie wyglądał nasz akt poczęcia? :D:P

A czemuż to czemuż Olu? :)

Aha, czyli zawsze marzyłaś o pracy jako operator spychacza? :D:P