Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Dobra Duszyczka

Zarejestrowani
  • Zawartość

    0
  • Rejestracja

  • Ostatnio

    Nigdy

Wszystko napisane przez Dobra Duszyczka

  1. Dobra Duszyczka

    Październik 2010

    widzę wątek umarł....
  2. Dobra Duszyczka

    Październik 2010

    cześć, jednak kupuję ten SINLAC.... robienie kaszki na moim mleku duuuużo mnie kosztuje... bo żeby leciało mi do laktatora to smyk wpierw musi possać, a jego possanie to gryzienie i się wkurzam.... Boję się tylko, że jak będę karmić tylko o 6.00 rano, a dopiero potem o 17.00 to nie utrzymam laktacji (+ noc). Macie jakieś rozeznanie w tym temacie... Bo chciałabym karmić, póki skaza całkiem minie - bo wiem, że smyk nie tknie tej mieszanki mlekozastępczej. Ja ostatnio dostałam w zasadzie pierwszy @ od porodu.. piszę w zasadzie - bo raz - kilka miesięcy temu 1 dzień plamiłam... Masakra... leci jak cholera.... Mam pytanko: jak Wam się układa teraz ze swoimi facetami??? Bo u mnie masakra.. Nie ma dnia bez sprzeczki czy kłótni.. Zwykle ja zaczynam - ale on jest sobie winny, bo mi nie pomaga... Normalnie gdybym nie bała się samotności i tego, że finansowo sobie nie poradzę, to bym go już dawno wypieprzyła z domku... Pozdrawiam :)
  3. Dobra Duszyczka

    Październik 2010

    Zona Zabola a na czym ronisz ten kleik? Na swoim mleku czy bebilon pepti (nutramigenie) ?
  4. Dobra Duszyczka

    Październik 2010

    Co do kanapek - to nie daję; chociaż czasami jak jem np. kolację i widzę, że ''sępi'' i mlaska to dam trochę szyneczki lub ogóreczka. Odnośnie fotelików - to jeździmy dalej w nosidełku, ale za niedługo zamierzam zmienić. Starsze dziecko odkąd skończyło 7 miesięcy - jeździło w zwykłym foteliku. Mam pytanie: TEN SINLAC TO DAJE SIĘ ŁYŻECZKĄ CZY PRZEZ BUTELKĘ??? ALBO MOŻNA TAK - I - TAK ?!
  5. Dobra Duszyczka

    Październik 2010

    li la li tylko pozazdrościć męża :)
  6. Dobra Duszyczka

    Październik 2010

    Aaaa i dzisiaj próbowałam zrezygnować z tego drugiego karmienia, ale po pół godziny się poddałam i dałam pierś... Mały wtenczas mi się rozbudził i nie spał mi 3 godziny - a wstał normalnie po 6.00... więc masakra... ale samej ciężko...
  7. Dobra Duszyczka

    Październik 2010

    Nie wiedziałam, że Sinlaca jest aż tyle... póki co robię kaszkę na moim mleku, ale potem może kupię...
  8. Dobra Duszyczka

    Październik 2010

    a produktów nabiałowych nie daję ze względu na skazę.
  9. Dobra Duszyczka

    Październik 2010

    Jeśli chodzi o jedzenie w nocy - to mi to aż tak nie przeszkadza, ponieważ ja przynajmniej kilka razy w nocy wstaję na siku :P - ponieważ jestem w stanie w nocy obalić 1,5 litra wody (mam tak od narodzin pierwszego dziecka, nie wiem czemu ...) Jedynie to chciałabym zrezygnować z tego drugiego karmienia, bo wiem, że Smyk nie jest wtedy na 100% głodny - lecz chce tylko przytulić się do cycusia... ale tak jak pisała li la li - do tego trzeba dwojga, a mojemu mężowi to akurat zwisa :( Ostatnio Smyk ugryzł mnie aż do krwi i każde karmienie to strach :( W ogóle niedawno w nocy obudził mi się z przeraźliwym płaczem i co się okazało, obrócił się o 360 stopni i głowę (zresztą jak większość ciałka) miał pod kołdrą... bojku dobrze, że się obudził, bo mógł się udusić :( Zona zabola co do apetytu to nie pomogę, bo mój mały ledwie co je... zaczęłam mu wprowadzać kaszki (na moim mleku), ale też niechętnie.... z owoców to tylko banan podchodzi i ewentualnie słoiczki - ale tych deserków staram się nie kupować, bo to jednak kosztuje, a teraz owoce są tanie. pozdrawiam :)
  10. Dobra Duszyczka

    Październik 2010

    I jak tego dokonałaś ???
  11. Dobra Duszyczka

    Październik 2010

    li la li Generalnie to racja co piszesz, ale powiedz mi - jak u Ciebie jest teraz z laktacją? Ile razy dziennie dajesz cyca? Ja znowu też czytałam, że po 6tym m-cu dzieci zwykle częściej chcą cyca, by czuć mamę, jej bliskość, zapach... No i, że próbują ''nagromadzić'' tak jakby te straty- które mają za dnia. Na gryzienie nic nie poradzę... chyba, że dasz na rączki skarpetki etc, ale pewnie będzie ściągać.
  12. Dobra Duszyczka

    Październik 2010

    Ja na szybko zonazabola - zwykle 3 razy w nocy chce cyca. Czytałam niedawno, że po drugim półroczu życia u niemowlaka - to normalne (dotyczy dziecka na cycu), bo wtedy chce być blisko mamy, chce nadrobić picie mleczka - bo w dzień ma go już mniej, no i pokarm jest wtedy bardziej tłusty.
  13. Dobra Duszyczka

    Październik 2010

    Mój bratanek jeździ w coneco zenith; wiem, że sobie go chwalą. Bo ja mam taki zwykły - ale nie jest też zły, choć już nie taki wypasiony jak ten Coneco.
  14. Dobra Duszyczka

    Październik 2010

    Ja sobie chwalę Baby Design. Mam też sporo koleżanek, które tej firmy mają wózki (różne opcje).
  15. Dobra Duszyczka

    Październik 2010

    Jednak nie skuszę się chyba jednak, na tę spacerówkę.... Niby dosyć fajna jest ta Arti, Summer baby jeszcze ładniejsza, ciekawa jest jeszcze ta Scoot, ale one są bardzo wąskie;j uż Baby design Travel ma 53 cm szerokości i jest to w sama raz (a nawet o te kilka cm też mogłaby być szersza - jeśli ktoś ma oczywiście dużo miejsca, jak ja w samochodzie itp.), ale tamte są za wąskie na moje oko ( Arti city - 47 cm, Arti sunny 44 cm; Summer baby 33 cm). Widziałam wczoraj na mieście właśnie Arti i niezbyt mi na żywca przypadła do gustu..... Oczywiście na tą kasę to nie jest zła.... Sama nie wiem....
  16. Dobra Duszyczka

    Październik 2010

    Wiesz, ja mam baby design travel; podnóżek jest akurat zafoliwany - ale pałąk już nie; jednak jest z takiej tapicerki, podobnej do tej z której są robione kurtki przeciwdeszczowe - i można łatwo zmyć każdy brud. a ja myślę jeszcze nad tym wózkiem http://allegro.pl/okazja-wozek-arti-sunny-koniec-serii-zobacz-i1653186955.html bo ten głęboko-spacerowy chciałabym sprzedać do komisu;mam tego travela po starszym dziecku i myślałabym jeszcze nad jednym...trochę przepadzita jestem, ale ja naprawdę bardzo dużo korzytsam z wózka i 1 zawsze jest w bagażniku samochodu.
  17. Dobra Duszyczka

    Październik 2010

    Przepraszam za błędy literowe.
  18. Dobra Duszyczka

    Październik 2010

    No, w końcu coś ruszyło.... zona zabola - wiem, jak pisała koleżanka, że SINLAC jest dla alergików, ale jest b. droga, bo pudełko kosztuje ok. 20 zł. Ale kupuj zwykłe z Bobovity i mieszaj ze swoim mlekiem. Moje dziecko też skazowiec, ale ale jakoś nie mam weny na ściąganie mleka swojego..... bo ogólnie nie wiem jak Twój Szymek, ale moje maleństwo słabo je pokarmy stałe. Co do spania - to u nas się zmieniło na maksa.... pokićkało się i tyle... ciężko mi go uspać nawet 2 razy dziennie i w nocy też.... a tak fajnie już mi zasypiał..... eeeee.... No i mamy 2 zęby - poszedł jeden za drugim. Nie raczkujemy - i nie chcemy tego na razie. Co do wózka ja sobie chwalę z baby design - są dość tanie i dobre. To zależy kto ile kasy chce przeznaczyć na wózek; ale jeśli nie wiele - to polecam ten: bo i firma znana i dobra moim zdaniem.
  19. Dobra Duszyczka

    Październik 2010

    pusto tu jakoś..........
  20. Dobra Duszyczka

    Październik 2010

    Madkein u nas ze spaniem różnie; generalnie wstaje zawsze między 6.00 a 7.00... Pierwsze spanko jest ok. 9.00; potem albo około 12.00 (jeśli spał krótko) albo przed 14.00 (jeśli spał długo o 9.00); Czasami idzie spać około 17.00, ale to też zależy albo od tego jak długo spał popołudniu (o 14.00); a jeśli poszedł spać o 12.00 to wszystko jedno jak długo spał to i tak idzie o 17.00. Ale namieszałam... napiszę prościej: 1 opcja: 9.00/ 12.00/ 17.00 2 opcja: 9.00/ 14.00 i czasami 17.00 Kangurek ja jadłam tylko raz truskawki, ale mało, ale one wiem, że są mocno alergizujące. Mój Smyk też ma na coś uczulenie, bo ma od kilku dni wysypkę przy buzi (już 2gi raz w przeciągu miesiąca), ale nie umie namierzyć winowajcy,bo menu to samo - chyba, że ja coś zjadłam..
  21. Dobra Duszyczka

    Październik 2010

    Kangurku - fajnie, że wakacje udane; gratulacje na tego zębolka :) Twój Synuś jest bardzo silny!!! Dużo potrafi :) Co do spania to w dzień w sumie od 2-4 h; w nocy to z 10h. Ja starszemu Synkowi od początku gotowałam mięso z warzywami i łączyłam z wywarem i nic mu nie było - bo o to, w tym zasadzie chodzi , że wówczas ten wywar jest bardziej alegizujący... Jak na razie - dla małego Smyka, to jak gotuję zupę dla rodziny - to rzucę tam kawałek piersi z kurczaka i potem miksuje z warzywami z jego garnuszka. Ale za niedługo nie będę się w to bawić :P Co do żółtka to daje się 1/2 żółtka - 2x w tygodniu (od 7 miesiąca).
  22. Dobra Duszyczka

    Październik 2010

    Hejka, byliśmy u lekarza i mamy żelazo (na anemię) i witaminę C na zakwaszenie moczu. Smyk zbadany od stopy do głowy.
  23. Dobra Duszyczka

    Październik 2010

    Hejka, znalazłam chwilkę, bo Smyk śpi. m1m2 i zonazabola - ząbki myślę, że to nie one... bo już 2x po zupkach w słoiczkach stracił apetyt... chyba własnej roboty bardziej mu podchodzą :P Co do tego, że zasmakowało mu słodkie, to też raczej nie - bo nawet deserków nie chce... zaciska usta jak widzi zbliżającą się łyżeczkę, ale - nie chcę się chwalić, by nie zapeszyć - wczoraj może ze 100g mojej zupki zjadł.... Dostał cyca o 9.00. potem o 12.00 próbowałam obiad - nie chciał.... położyłam go spać i po pobudzce, przed 14.00 dałam znów... usta zacisnął co nie miara, do cyca zaczął mi się przytulać- ale byłam twarda... w końcu się poddał i zjadł - a w nagrodę dostał do popicia cyca jeszcze! Ja jutro do lekarza idę, na kontrolę ze Smykiem. Odebrałam wczoraj morfologię i niektóre wyniki są zaniżone, a niektóre zawyżone... Leukcyty ma w normie - więc stanu zapalnego nie ma; homoblogina też oki, ale reszta coś dziwna - nie znam się - lekarz oceni. A kaszleć kaszle dalej. A gdzie reszta mamuś?
  24. Dobra Duszyczka

    Październik 2010

    zonazabola - gratulacje na te zabki... super....
  25. Dobra Duszyczka

    Październik 2010

    madkein - a u Ciebie żłobek jest prywatny czy państwowy? Ja nie pracuję tj. jestem na wychowawczym i chyba nie szybko wrócę do pracy; zresztą za fajnej nie mam - co dopiero - dobrze płatnej.
×