Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

anika1502

Zarejestrowani
  • Zawartość

    0
  • Rejestracja

  • Ostatnio

    Nigdy

Reputacja

0 Neutral
  1. Hej, Monika każdy mówi co innego w kwestii podobieństwa, a ja to nic nie widzę, więc w ogóle nie wiem do kogo on jest podobny- trochę mi przypomina bezradną minę mojego M, ale to żart;)))) Co do karmienia, to oczywiście karmię go piersią- je tylko i śpi na razie, ale je dużo, bo od wypisu ze szpitala, do wczorajszego badania (10 dni) przybrał 0,5 kg, więc dosyć sporo, ale ma dużo do nadrobienia, bo waga w dniu wypisu to tylko 2900 g. Ogólnie jest kochany bo nic nie chce więcej poza moją piersią- śmieszne, bo nikt nie jest w stanie go "ululać" na razie, bo on jedyne czego pragnie to jeść i ssać;) większą część dnia i nocy przesypia, choć oczywiście ma jakieś tam pory większej aktywności, że trudniej go uśpić;/ a Jula na razie kocha brata, pomaga jak umie, nawet kąpie go razem z nami, więc oznak zazdrości nie widać a wręcz przeciwnie cały czas się nim interesuje i jak nas nie ma to jeszcze nic, ale jak w sobotę wyszliśmy na wesele z Franiem, to bardzo była zaniepokojona, że jego nie ma w domu i jego łóżeczko jest puste;) teraz siedziała trochę z nami w domu, bo miała zapalenie spojówek, to było mi ciężej z dwójką naraz, ale już jutro posyłam ją spowrotem do klubu malucha, więc będę miała więcej luzu i nawet planuję wizytę w pracy z małym;) muszę coś podpisać i łatwiej mi go wziąć ze sobą niż teraz zostawic, bo tak jak pisałam- nikt mu nie pomoże jak się obudzi, bo on chce tylko jeść;) ale ogólnie jest spokojniutki, nie płacze bez powodu (ale Julka też taka była), więc jestem happy;)
  2. Hej, dzięki dziewczyny- mały jest zupełnie inny niż Julka właśnie;) no ale wagowo to też spora różnica i widać na zdjęciach, że Julia od samego początku była większa;) wózek kupiłam na allegro używany bo mój poszedł dla mojej siostry i ona jeszcze nie przestała go używać, więc nie mogłam jej go zabrac;) a co do pojenia maluszka, to zalezy jak małe jest dziecko, ale głównie wodą, no chyba ze jest na piersi, to tylko trzeba częściej przystawiac;)
  3. Hej, ja wróciłam właśnie do domu z Franiem, który przyszedł na świat 26 czerwca- ważył 3 kg i mierzył 54 cm;) poród miałam cudowny w porównaniu do pierwszego trwał ogólnie 3 h, z czego dwie spędziłam jeszcze w domu- przyjechałam do szpitala i od momentu wejścia do szpitala do momentu, w którym trzymałam na rękach Frania minęło 55 minut;) a w międzyczasie 30 minut spędziłam na izbie przyjęć, gdzie nic nie zapowiadało, że za chwilę zacznę rodzić- jak zabrano mnie na przygotowanie do porodu, to okazało się, że już mam skurcze parte i szyjka otworzyła się w ciągu 20 minut z 2,5 cm do pełnego rozwarcia;) generalnie super- zupełnie inaczej niż z Juleczką;) natomiast trochę mi Franio zżółkł, więc wyszłam dopiero po 5 dniach i nadal jest do obserwacji, bo poziom bilirubiny wciąż ma ponad normę. Generalnie odpoczywam i wracam do żywych;) a Juleczka powiem Wam że super odnalazła się w roli starszej siostry i jest mega grzeczna i tylko powtarza że kocha Frania;))) i wszystko rozumie;))) nagle w moich oczach urosła;)))pozdrawiam Was wszystkie!!!
  4. Hehe, z Julcią miałam taki sam brzuszek dokładnie- taka moja uroda, że on się nigdzie w środku nie mieści, tylko cały jest na zewnątrz;) z Julcią przytylam jakieś 11-12 kg łącznie- teraz już jestem tyle na plusie, ale z tego, co pamiętam, to w dziewiątym miesiącu już nic nie tyłam a wręcz coś zgubiłam, bo waga pozostała bez zmian, a dzidziuś przybrał w nim na pewno z 1 kg. więc teraz to pewnie też będzie ze 12 kg max- ale po prostu teraz sie już nie stresuję wagą, bo wiem jak szybko zgubiłam ją po pierwszej ciąży- oby mały też tak dobrze jadł;))) co do rozstępów, to fakt w pierwszej ciąży nic nie miałam- trochę próbowały mi się zrobic na pośladkach (ale w takich niewidocznych miejscach;))), ale działałam mocno przeciw nim i w sumie nic się nie zrobiło- teraz też mam czerwone kropeczki na pośladkach, ale znów zamierzam nie pozwolic im się rozwinąc, więc nawilżam i natłuszczam ile sie da;))) to dziwne ale nie mam nic na brzuchu, który jest najbardziej napięty- i oby tak zostało!!!
  5. Hej, nie odzywam sie bo mam dużo roboty- chcę zakończyc kwestię pracy w tym miesiącu, w związku z czym trochę mam na głowie;/ Monika dzięki wielkie za komplementy- ja to się czuję już jak wieloryb! zostało mi troszke ponad 6 tygodni i po prostu już nie mogę! Franio rozpycha się juz jak szalony- mam nadzieję tylko, że dalej jest główką w dół, jak na ostatnim usg- za 10 dni mam wizytę, to zażądam sprawdzenia, bo boję się, że od tych wygibasów wewnątrz mnie obroci sie nieprawidłowo;/ co do Julki, to dzięki wielkie- rzeczywiście ona jest niezła aparatka- mówi też już normalnie wszystko, tylko niewyraźnie- tzn potrafi wymówic najtrudniejsze nawet słowa, więc z wymową nie ma problemu, tylko specjalnie tak gada niewyraźnie, bo wie, że my i tak zrozumiemy albo po prostu jej się nie chce- czytałam gdzieś, że to element buntu dwulatka, więc się nie przejmuję tym za bardzo. W ten weekend zaczęliśmy przygotowania do narodzin drugiego malucha- przemeblowaliśmy pokój naszej Jedynaczki i zakupiliśmy jej przy tym normalne już łóżeczko, bo i tak z tamtego cały czas górą wyskakiwała i wskakiwała! mam też fotelik dla małego- muszę teraz skombinowac wózek głęboki- na razie robię rekonesans na allegro, bo chcę kupic samą gondolkę ze stelażem, albo bardziej pożyczyc, bo wydatków jest masa, ale trudno o sam stelaż z gondolą;/ Martita- pisz koniecznie jak tam Kajka i jak to jest z dwójką maluchów- napisałam do Ciebie, że ciuszki wszystkie są w Czewie u moich rodziców- jakbyś chciała, to daj mi znac- choc Twoja mała pewnie z tych pierwszych ubranek już wyrosła;/ ale tam są przekrojowo ubranka na pierwszy roczek- jeśli nie jesteś zainteresowana to też mi napisz na maila, bo wtedy komuś innemu dam, bo naprawdę nie mam ich gdzie chwilowo trzymac;/ końcówka ciąży jest ciężka- mój brzuch jest już ogromny- dodatkowo jest cały poza mną- tzn, ja wyglądam normalnie i mam doczepioną piłkę lekarską z przodu!!! nie wiem jakim cudem mały nie urodzi się przez skórę i jak to się dzieje, że moja skóra to jeszcze wytrzymuje! śpi mi się też już niezbyt dobrze, więc czekam na finał, choc wiem, że teraz będzie mi się dłużyło- zapraszam do oglądnięcia zdjęc z majówki, a za jakieś 2 tygodnie pewnie zamieszczę zdjęcia nowego pokoiku Julci i Frania;) Monika, a Ty nie planujesz drugiego Misia? bo mnie tu zachęcasz do trzeciego;)))) co do klocków, to oczywiście Julka szaleje, ale to chyba kwestia tego, co ma pod ręką- kup Ksaweremu jakieś proste puzzle, a po kilku dniach też będzie śmigał;))) Amerka, co u Ciebie? pisałaś też coś o planach na rodzeństwo? Miki, jak tam Liliana- całkowicie samodzielna- posyłasz ją do przedszkola w tym roku? Teściarka- napisz też coś o Iguni- po zdjęciach widzę, że rośnie, jak na drożdżach i pewnie mówi śmieszne rzeczy, bo ona chyba dużo mówi;))) Eva- oglądam zdjęcia na Fb, więc też jestem na bieżąco;) pozdrawiam Was wszystkie!!!!!
  6. Martita gratulacje!!!!!ale masz już fajnie;)))) czekamy na dalsze wieści po powrocie do domku;))))Wesołych wszystkim;)))
  7. Hej, ja jak zwykle mam mało czasu;) a ten goni strasznie- siódmy miesiąc już rozpoczęty, więc teraz ostatnia prosta;) mam nadzieję, że szybko zleci;) Martita już ma pewnie końcóweczkę totalną- zazdroszczę!!!jak się czujesz kochana? przepraszam, że nie odpisałam nic w sprawie ubranek, ale jakoś czas mi ucieka, a skoro napisałaś, że masz dużo na takie starsze dziecko, to odezwij się do mnie w tej sprawie za jakiś czas, to się powymieniamy, jak ja też odzyskam ciuszki po mojej małej od kuzynki;) Julka jest coraz większa- mówi już fajne i śmieszne rzeczy, liczy do 10-ciu, zna prawie cały alfabet i ogólnie śpiewa mi tu na okrągło;) dodatkowo jest niezła w układaniu puzzli- ale to pewnie wszystko widac z naszych zdjęc do których oglądania serdecznie zapraszam;) pozdrawiam Was wszystkie cieplutko i ode mnie też przesyłam spóźnione lub nie życzenia urodzinowe dla wszystkich forumowych maluchów;)))
  8. Z tą wagą, to zaraz wam wyjaśnie- każda z nas robi połówkowe w innym tygoniu, ja z Julią robiła chyba w 22 tyg, a teraz miałam skończone 18 i 4 dni, a w ogóle dopiero od 18-19 tygodnia dziecko zaczyna gwałtownie przybierac na wadze. Więc nie martwcie się, że moje mało waży, bo za 3-4 tygodnie na pewno będzie ważyło z 500 gram. z uwagi na to, że właśnie jeszcze nie przybierało dotąd zbytnio na wadze, to dopiero w poniedziałek poczuła pierwsze ruchy, bo on jest jeszcze taki jakby to powiedziec galaretowaty;) dopiero tkanka tłuszczowa zacznie się teraz tworzyc i jego ruchy będą silniejsze;))) Martita, a czy Ty wyzbyłaś się zupełnie ciuszków po Igorze- mam na myśli takie na noworodka i do pół roczku na przykład?
  9. Zgadzam się z Tobą Amerka w 100% co do babcinego wychowania- nasza Julcia w środy siedzi z babcią do 2130, bo my mamy zajęcia i zawsze jak wracamy, to mała jeszcze nie śpi, a czasem nawet nie jest wykąpana! i nic nie pomaga, że tłumaczę, że ona bez problemu ok 20 już idzie spac z nami i że ma byc kąpana ok 19. Więc też cieszę się bardzo, że Jula do 14-15 jest w klubie, bo przynajmniej tam mam pewnośc, że jakaś dyscyplina jest (pod względem rytmu dnia) no i nie ma takich sytuacji, że ktos jest zmęczony i sadza dziecko przed tv (co jest normalne i ludzkie, ale pewnie z babcią byłoby tak częściej, bo przecież musi ugotowac obiad itp). A co do dziewczynek, to Juleczka jest absolutnie córeczką tatusia i ogólnie lgnie do mężczyzn, ale mnie nie odrzuca, tzn ja to zauważam na babciach, których ewidentnie nie darzy taką bezwarunkową miłością, jak dziadków;)))muszę leciec bo Julka żąda "pada śnieg" na you tube;)))
  10. Hej dziewczyny, dawno nie pisalam, ale mam masę rzeczy na głowie! Julka skończyła dwa latka- za tydzień idziemy do lekarza na połówkowe USG- będzie połowa 19.tygodnia i może dowiemy się wreszcie płci. Nic jeszcze nie czuję ruchów dzieciaczka, ale przy Julci też długo nie czułam, więc cierpliwie czekam. zresztą druga połowę ciąży dzidziuś się jeszcze tyle nawierci, że będę miala dośc. Ja też jestem zmęczona wiecznie, jak Martita, no ale to już nie to samo, jak się było w pierwszej ciąży;/ zapraszam do oglądania zdjęc na moim profilu, bo jak wiecie więcej się można tam dowiedziec co u nas niż mam czas i siłę pisac, ale Miki bardzo dziękuję za zdjęcia- śliczne te Twoje pociechy;) Monika- moja Julcia też dawno już nie karmiona piersią i w ogóle nie choruje, więc to nie ma jakiegoś większego wpływu, a Julcia przecież chodzi do klubu malucha- teraz przerzuciłyśmy się na mleko krowie i jemy zupki mleczne rano, więc w ogóle takie tradycyjne mleczko odrzuciłyśmy. u nas z nocnikowaniem już było dobrze, ale teraz Julcia coś sobie ubzdurała, że siedzi tylko chwilkę i wstaje i mówi "nie ma" i nie chce dłużej siedziec...a potem jest już zbyt późno- widocznie ma jakiś okres buntu- spróbuję z ta ciepłą wodą i ewentualnie ze świeczką- może jej przejdzie;) Julka też wygaduje śmieszne rzeczy i cudak z niej szalony;) w klubie podobnie jak Piotruś ma swojego Jasia i nawet zmieniła godziny drzemki, żeby spac wtedy kiedy Jasiu;))) i tylko Jasiu i Jasiu;) Odon tatusia jest przebojem;)))) uśmiałam się strasznie czytając;))) Pozdrawiam Was wszystkie i odezwę się za tydzień po badaniu;)))pa
  11. Dziewczyny wesołych, radosnych Świąt Bożego narodzenia w rodzinnym gronie Wam wszystkim życzę!!!!!odezwę się po Świętach;))) buziaki dla wszystkich maluchów!!!!
  12. Spóznione sto lat dla Mateuszka!!! Teściarka super te sowa- Julia za to najchętniej je mamana;)) ;))
  13. Sto lat dla Lili!!!!! U mnie płec to dopiero pod koniec lutego, więc jeszcze trochę;)) ale sie Miki te Twoje dzieciaki nacierpiały przez te choróbska!Dużo zdrówka! Ja w książkach, bo we wtorek mam ostatni egzamin na aplikacji w tym roku- strasznie trudno mi się uczy, bo jestem okropnie senna i nie ma dnia, żebym nie spała w ciągu dnia, a po takiej drzemce to trudno wziąc się w garsc...ale czasem trzeba więc do wtorku mnie nie ma;/pozdr wszystkie mamy;)
  14. Hehe Martita, to ja raptem 3 miesiące po Tobie będę miała maleństwo;))) a wydaje mi się jakbys była już taaak długo w ciąży;))) to się będzie dłuzyc pewnie, choc ja mam wiele planów na ciążę, więc liczę na to że jednak szybko zleci;) Martita ja w przyszły weekend, tzn za 10 dni zamierzam oduczyc moją małą pieluszek, bo ciągle nie mam czasu, bo znów we wtorek mam egzamin jakiś, ale to już ostatni i obiecalam sobie, że po nim mała przestanie pieluszkowac;) napisz mi jaką zastosowałas metode- metodę Miki już nam, ale czekam na dodatkowe rady;) Dobena fajnie, ze masz pracę, a małym się nie przejmuj- jak sie tak tuli do Ciebie to dobrze- dzieci są bardzo elastyczne i im szybciej się przyzwyczai, ze mamusia pracuje tym lepiej;))) a pamietaj, że to my się bardziej stresujemy niż dzieciaki;))) pozdr
  15. Hej, ja już po wizycie;) byłam na badaniu i na usg widziałam moje maleństwo jak sobie siedzi grzecznie;) jestem w 8 tygodniu ciązy;) Martita, to teraz jesteśmy jednocześnie szczęśliwe mamusie 2012;) powoli oswajam sie z myślą, że będzie nas czwórka...szkoda tylko, bo planowałam wyjazd w grudniu z mężem na urlop do Egiptu, ale lekarz mi odradził, bo boi się, że się zatruję, jak nie będę mogła pi alkoholu;) więc trzeba będzie wymyślic jakąś inną formę odpoczynku;) pozdrawiam
×