anika1502

Zamieściłam już nowe zdjęcia mojej spryciary;) ale dziewczyny Amerka zadała dobre pytanie, bo ja też się z nim nosiłam- ale podgrzewacz chodzi wam całą noc?tzn do momentu karmienia?a nie wyparowuje wam woda z niego i na jaki stopień go włączacie?ja to bym się bała, że mi się spali i przy okazji cały dom...

Amerka moja Julcia raz spadła z przewijaka! na szczęście mamy obok drabinę więc rąbnęła o nią i nie zdołała spaść na ziemię- nawet guza mała nie miała, ale oczywiście naszą pierwszą wizytę w szpitalu zaliczyliśmy;)

Na początek do pediatry waszego po skierowanie do ortopedy;) Ortopeda może sie takimi rzeczami zajmować, ewentualnie lekarz pediatra wam powie czy to kwestia kości, czy mięśni i skieruje was do specjalisty, albo powie wam, że to normalne;) na szczęście nawet przy jakichś przykurczach, czy skrzywieniach w tym wieku to żaden problem;) oczywiście jak się bedzie to kontrolowało;)

Amerka mam nadzieję, że pogoda bedzie choć zimna to słoneczna na chrzciny Piotrka;) nie martw się nic- moja Julia zaliczyła już tyle upadków, że trudno je zliczyć;) tak to jest ja się wędruje po całym mieszkaniu- tak samo dobiera sie do kabli jak Piotrek;)

Ja Amerka pisałam o moim styczniowym pierwszym spacerze z Julią;)

Moja mała skoro jest dziewczynką to rajtki ma i nosi je dumnie;) a co do spacerów to ja byłam z Julią po 2 tyg pierwszy raz, ale było 16 stopni mrozu!!!!!i jakoś nic jej się nie stało;)

Łapa ,Julka w chorobie jest 2 dni przed Filipem, więc jej wczoraj przeszła wysypka i dziś też poszłyśmy na długi spacer, bo pogoda przepiękna;))) Julka też się mOnika czołga jak sie ślizga i nie może raczkować, więc to naturalny etap;) ja lece na zajęcia aż do 21 więc napiszę wieczorem lub jutro;)

Moja mała zaczęła wreszcie sprawnie raczkować, ale Piotrek Amerki to jest dopiero spryciarz;) Monika ja podjęłam decyzję, że na noc Julia ok 23 bedzie dostawała mleczko, bo dziś zjadła cyca chybaze 3 razy w nocy, a skoro ma już 4 zęby, to należy te posiłki ograniczać, no ale ona ma prawie 10 miesięcy- z doświadczenia innych mam wiem, że pewnie u Ciebie nic się nie zmieni, bo słyszałam wiele relacji, że mamy dawały butelkę na noc z myślą, że prześpi dłużej, a tu nic- zresztą ty chyba też to już przerabiałaś...

Martita powinnaś moim zdaniem usunąć swój profil na facebooku i założyć od nowa, bo nawet w opisie masz jakiś link i cały czas wysyłasz do mnie wiadomości i piszesz niby na mojej tablicy;) straszny ten wirus

Łapa z wysypką już możesz wyjść na zewnątrz- moja pani dr mówiła, że jak tylko skończy się gorączka to na spacer- ponieważ jest szaro i zimno to nie wyszłyśmy, ale można- ale nam się dzieciaki zgrały;) przez forum się zaraziły;) ale weź pod uwagę, ze jeszcze 2 dni bedzie słaby i marudny;) a u nas wyszła dziś druga dwójka, więc mam nadzieję, ze koniec problemów;) Miki Julcia sie zmienia bardzo- teraz twarz jej zeszczuplała troche i zaczynają być widoczne rysy;)

Eva gratulacje dla Mateuszka;) super!on z LIlianką będą pionierami na naszym forum jeżeli chodzi o chodzenie, bo najstarsi;)

a ja wróciłam właśnie z pracy i teściowa przywitała mnie informacją, że Jula jednak troche gorączkuje teraz...teraz śpi, więc nie sprawdzam, ale mam nadzieję, ze to tylko złudzenie, albo tym razem to jednak ząbki, bo miała duże problemy z jedzeniem cycusia w nocy, co się raczej nie zdarza, nawet podczas trzydniówki;/ wczoraj cały dzien nic i dziś w nocy też nie było gorączki, więc się zdziwiłam, ale jak się obudzi to sama to sprawdzę;)

hehe z tym mowieniem to racja- JUlka mowi mama tylko jak jest smutna czy zła, a dla odmiany tata non stop jak go widzi;) ostatnio potrafi powtórzyć tatuś i jak coś jej się daje nowego do rączek to mów coś na kształt "a co to?" oczywiście to tylko złudzenie, ale powtarza to za każdym razem, więc ja w to wierzę;) z raczkowaniem jest u nas tak, że Julka przemieszcza się stylem kombinowanym- trochę jest w tym raczkowania, trochę pełzania a trochę jazdy na pupie;) stoi w czworakach już od 2 miesięcy, ale tak, żeby ruszać nogami i rękami miarowo to się nie może zebrać, ale ona już wstaje, więc pewnie zaraz zacznie chodzić przy meblach;) a co do mówienia jeszcze to mi się wydaje, że dziewczyny są bardziej gadatliwe w ogóle, więc mamy chłopaków mogą być spokojne, że ich maluchy jeszcze nie mówią, za to sprawniejsi są nasi chłopcy o wiele;)

Dobena dużo zdrówka!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!! ja też nie wiedziałam co to ta trzydniówka, ale już sobie w necie poczytałam i teraz jestem mądra;) ta "choroba" to 1-5 dni (zazwyczaj 3 stąd ta nazwa) bardzo wysokiej gorączki nawet 40 stopni i ew lekko zaróżowione gardło, ale ogólnie nie ma żadnych innych objawów!!!a po 3 dniach schodzi gorączka i pojawia się na kilka godzin (do 2 dni) wysypka- dokładnie taka, jak przy różyczce- nie leczy się tej choroby, tylko zbija się gorączkę czopkami, nurofenem lub domowymi sposobami- ja robiłam w nocy małej zimne okłady;) podobno ta trzydniówka wzmacnia na całe życie, więc można się cieszyć, ale nie wiem ile w tym prawdy;)

U nas już się okazało, co dolega Julce. Właśnie z mężem stwierdziliśmy, że małej przeszła już gorączka i że ma dobry humor, a tu patrzymy wysypka na plecach, brzuszku i głowie- klasyczna trzydniówka i nareszcie koniec!!! bardzo się uspokoiłam;) jeden maclaren to technoxt, ktory zazwyczaj kosztuje 1200 zł, a teraz jest u nas w entliczku pentliczku (wejdz na strone, ale tam jest tylko napisane, ze jest minus 20% na wszystkie wózki), a drugi to techno xlr który zazwyczaj jest po 1500 zł, a teraz jest ok 1200 zł tam przeceniony;) fajna promocja;)

Łapa ja mam nadzieję wciąż, że to ząbki, bo druga dwójka Juli jest już bardzo wysunięta do przodu i lada dzień wyjdzie- mam nadzieję, ze u Filipa to samo;) jeśli dziś znowu będzie gorączka, to ja już nie wiem co robić, bo trzydniówka to raczej nie jest;/ Miki dawałaś jakiś czas temu link do fajnego podwójnego wózka, bo znajoma urodzila drugie dziecko i teraz nie ma jak wychodzić na spacer, więc chcę jej polecić jakiś;)

Łapa ja mam to samo- Julka w nocy ma gorączkę od 2-3 dni 39.6 i jest cała różowa od tego;) daję nurofen i paracetamol w czopkach;/ psikam na gardło tantum verde (bo wczoraj lekarka mówiła, ze jest lekko zaróżowione), no ale to tak profilaktycznie, bo z objawów to tylko gorączka jak u ciebie. U mnie też idą zęby 4 na raz i to pierwsze dwójki górne- już się jedna przebiła i ja myślę, ze to od ząbków, ale pani dr mówi, że to już trochę za długo bo prawie 3 dni ją trzyma, no i zbyt wysoka gorączka, jak na ząbki....nie wiem co o tym myśleć, jak do jutra nie przejdzie, to pewnie od poniedziałku znowu jakiś bactrim (my go już brałyśmy 3 tyg temu...) jak nie urok, to....

teraz u nas jest promocja i maclareny kosztują jakies 950 zł, a za 1200 można kupić techno xlr (!), więc chcialabym bardzo jeszcze kupic za tą cenę;) jeżeli zaś chodzi o Quinniego tego 3 kołowego to zdecydowanie odradzam, może i w sklepie mozna nim sobie pojeździć- ale na spacer po polskich chodnikach itp zdecydownie 4 kółka, no i bardziej zwrotny wózek!!!nie kupujcie go bo to strasznie niewygodny wózek- mimo, że lekki. Zresztą podstawa to duże kółka, bo mniej trzęsie;) z tą ulgą to zobaczymy jak nie zniosą...mam nadzieję, że się załapiemy- zresztą ja będę się w tym roku po raz pierwszy z mężem rozliczać, bo wcześniej nie było sensu, a w tym roku on dużo zarobił, a ja prawie nic, bo tylko zasiłek, no i dziecko, więc może się opłaci- mam nadzieję, ze to tylko nie jest tak, że od przyszłego roku dopiero z dzieckiem (pewnie już wtedy nie bedzie ulgi), bo dlatego, że urodziło się w ciągu roku...ale Martita skoro mówisz, ze to proporcjonalnie, no to Ci wierzę;)

Badanie moczu wyszło dobre, więc tylko nie wiadomo skąd gorączka...pewnie od ząbków, bo dziąsełka bardzo Juleczkę bolą... ale te nasze maluchy muszą się nacierpieć:(

Martita na razie u mnie tez wszystko w porządku- zdarza się... Julka znowu w nocy gorączkowała i to miała 39,5 w pupie (czyli 39 normalnie), więc poszliśmy rano do lekarza- na razie wygląda to na ząbki, ale może to jakaś trzydniówka;) jakoś tak jęczy w trakcie spania wiec może to rzeczywiście ząbki...pani dr zleciła badanie moczu, więc mała ma teraz założony specjalny woreczek i jak się obudzi, to lecę do laboratorium;)

no to nieźle- czasem facebook mnie wkurza- na rzie jest ok, ale jak zawirusuję mężowi kompa to mnie zabije;) bo ostatnio z niego korzystam;)

Amerka- absolutnie nie daje się dziecku mniej mleczka, tylko tyle samo, albo i więcej- twój Piotruś to już specjalnie potrzebuje więcej bo jest malutki;) to nie jest tak, że się im później to mniej daje tylko wciąż dużo, bo dzieciaki rosną i potrzebują duuużo wapnia;) więc mleka 3 razy dziennie na pewno możesz dawać, a i w nocy pewnie zje? a jak z twoim karmieniem piersią? bedziesz robić przerwy w pracy, bo przysługuje Ci 2x 0,5 godz czy kończysz karmienie piersią? współczuję ci powrotu do pracy- ja strasznie się cieszę, ze nie muszę pracować na cały etat, tylko 1/5 ale z zajęciami to wychodzi jak 1/3 etatu, bo nie zniosłabym takiej rozłąki z Julią - jeszcze nie teraz- ona jest za malutka na to, a nie chcę nic przegapić z najważniejszego roczku w jej życiu;) Martita- przyślij jakieś zdjęcia tego ;) wariata :P Igorka, który okrąża łóżeczko na nogach- może i Julcię zarazi, bo ona na razie tylko stoi;) super masz z Igorem- nie martw się nic mu nie będzie a zaraz chłopak będzie chodził;) fajniusi jest;) Miki- JUlka dziś gorączkuje- chyba z powodu zębów- więc wiem co czujesz- w nocy po godzinie we własnym łóżeczku budziła się i trzeba było ją dać do nas;/ mam nadzieję, ze to zeby ale ida 4 na raz, bo inaczej to nie wytrzymam kolejnej choroby!!!!

Amerka to gratuluję znalezienia pracy!!!!! a w ogóle Twój Piotruś to taki super sprawny jest;) oglądałam zdjęcia na nk i nie mogę uwierzyć, ze już wstaje i prawie raczkuje;) a on chyba nawet pół roczku jeszcze nie ma;) super słodziak z niego;)

Amerka jak pojawią się zęby to pożegnaj się dla bezpieczeństwa Piotrusia ze szklanką;) u nas było tak samo- Julka uwielbia pić ze zwykłego kubeczka, wuięc kupiłam jej taki plastykowy, żeby było bezpieczniej, bo w szklance to dzwoniły jej zęby jak wyszły;) i rzeczywiście dzieci mają tendencję do gryzienia, więc to trochę niebezpieczne;) ale polecam ten sposób- ja podkłądam pieluchę podczas picia z kubeczka, dzięki temu nie zalewam już małej wodą;) no i koniecznie pijcie wodę w ten sposób, bo lepiej wykształcić dobre nawyki żywieniowe;) Julka teraz soczku wcale nie chce nawet łyka;) ale je deserki każdego dnia, wiec witamin jej nie brakuje, a przynajmniej cukru nie wcina;) Martita ten z aventu tez mamy i Julka nawet pila z niego- jest ok, a tez z LOvi to kup jak gdzies spotkasz, bo przecież nie ma sensu od razu wszystkiego na raz;)

Raczej nie kapie, ale jak Julka nim rzuca to też się coś zdarzy rozlać;) on ma taką zatyczkę, zeby go można było na spacer zabrać, więc jest bardzo praktyczny;) nie ma dziubka, tylko wygląda jak normalny kubek, tylko, że zamknięty- tam jest taka gumeczka, że jak ją dziecko zaczyna ssać, to się rozszczelnia i leci woda;) bardzo fajnie to wygląda;)